Krezus12

Prywatna renta kapitałowa do świadczenia z krus

Polecane posty

agabe72    0

Po pierwsze jak się ma dzieci to pomaganie im jest czymś normalnym i wynika z rodzicielskiej miłości , a powiedzieć o swoich dzieciach że chcą żerować może tylko ktoś kto nie

jest rodzicem i nie zna uczucia rodzicielstwa.

Po drugie jak się rozejrzeć dookoła to na jednego wdowca w wieku emerytalnym przypada 15 wdów ,tak więc wszystko się zgadza.

Po trzecie w tej chwili średnia długość życia mężczyzn w polsce to około 68 może 69lat ,w woj.łódzkim tylko 66 , a co będzie za 30 lat kto to wie.

Po czwarte jak mam całe życie oszczędzać żeby na starość być bogatym i co zrobię z tymi pieniędzmi ,ani nie przejem bo wątroba boli ,na dziwki nie wydam bo po 60 to można tylko pogłaskać .To wolę jak jestem młody pojeździć sobie dobrym nowym samochodem i żyć na poziomie .Każdy robi jak uważa , ja nie lubią jak żerują na mnie białe kołnierzyki i tyle.

 

No i słusznie, że nie lubisz żerowania. Nikt nie lubi. I niech każdy robi jak uważa- tu tez się zgadzam.

Ale jak się ma rodziców w wieku emerytalnym to jest coś takiego jak obowiązek alimentacyjny dzieci wobec rodziców. A nie odwrotnie. A z miłości to dzieci starszym rodzicom powinny fundowac wczasy a nie brać kredyty pod ich renty na nowy telewizor np....Obejrzyj film "Komornik"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krezus12    0

Zasady funkcjonowania banków są powszechnie znane – od części klientów zbierają lokaty i depozyty płacąc za to ustalony procent, a drugiej części klientów te same pieniądze pożyczają – oczywiście na wyższy procent. Różnica w oprocentowaniu lokat i kredytów jest źródłem zysku banków. W praktyce najchętniej wybieranym przez banki klientem, któremu pieniądze są pożyczane jest skarb państwa – banki kupują obligacje. Żeby banki osiągały na tym zysk, oprocentowanie lokat i depozytów nigdy nie może być wyższe od oprocentowania obligacji.

Zatem zakładając lokatę w banku z góry wiemy, że uzyskamy niższy procent niż gdybyśmy kupili obligacje. Ponadto w większości wypadków banki żądają trwałego wkładu własnego – oznacza to, że nie możemy zerwać lokaty (wycofać pieniędzy przed terminem) pod rygorem utraty wszystkich naliczonych odsetek. Choćby do utrzymania rocznej lokaty zabrakło nam tylko jednego dnia – procenty przepadają.

Inaczej jest w przypadku funduszy inwestycyjnych. One zarabiają nie na różnicy oprocentowania (same nie gwarantują przecież jego wysokości), lecz na zarządzaniu pieniędzmi. Fundusze inwestycyjne mogą zatem kupować obligacje, a uzyskany zysk w całości przekazywać swoim klientom. Z tego powodu lokowanie pieniędzy w funduszach inwestycyjnych jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż zakładanie lokat bankowych - uzyskany procent jest po prostu wyższy.

Po drugie, pieniądze z funduszy inwestycyjnych można wycofać w dowolnym momencie nie tracąc żadnych odsetek. Wkłady do funduszy nie są bowiem oprocentowane – pieniądze są zamieniane na jednostki uczestnictwa, których wartość rośnie wraz z korzystnymi inwestycjami dokonanymi przez fundusze.

Fundusze inwestycyjne pobierają także opłaty. Te pobierane przy wpłacaniu pieniędzy do funduszy zwane są opłatą manipulacyjną i mają charakter jednorazowy. Co to oznacza? Załóżmy, że opłata manipulacyjna np. 2 proc. (w praktyce mogą być niższe, a w okresach promocji nawet znacznie niższe). Zatem wkładając 10 tys. zł, 200 zł płacimy funduszowi, który następnie kupuje obligacje skarbowe oprocentowane na 7 proc. rocznie. Po roku nasz zysk wynosi więc 7 proc. minus 2 proc. czyli 5 proc. Ale już po dwóch latach dodamy do tego kolejne 7 proc., czyli zysk wynosi 12 proc. (nie licząc tzw. procentu składanego, o którym szerzej w kolejnych odcinkach cyklu). Tymczasem na lokacie rocznej, której oprocentowanie jest niższe niż obligacji zarobimy w pierwszym roku 5 proc. i tyle samo w drugim roku. W sumie będzie to 10 proc., podczas gdy w funduszu mamy już 12 proc. Z każdym następnym rokiem różnica na korzyść TFI będzie się powiększać – oszczędzanie długoterminowe jest zatem w funduszach bardziej efektywne. Przypominamy, że w każdym przypadku należy jeszcze od zysku odliczyć 20 proc. podatek. W przypadku funduszy różnica jest zasadnicza, gdyż podatek pobierany jest przy wycofywaniu środków z funduszu (co może nastąpić nawet za 20 lat), podczas gdy w przypadku lokaty bankowej po jej wygaśnięciu.

Co więcej, fundusze mają możliwości inwestowania nie tylko w obligacje i papiery skarbowe, ale także w akcje, które jak wiadomo, mogą dawać znacznie wyższe stopy zwrotu niż obligacje. Zatem tak naprawdę wartość jednostek uczestnictwa może rosnąć znacznie szybciej niż w naszym przykładzie. Np. w 2003 r. przeciętny zysk z funduszy inwestujących w akcje przekraczał 50 proc. Dla lokaty bankowej jest to poziom nieosiągalny. W tym miejscu należałoby poruszyć kwestię ryzyka inwestycyjnego, ale o tym szerzej w kolejnych odcinkach cyklu.

Na dokładkę nasze pieniądze są w funduszach bezpieczniejsze. Choć jest to czarny scenariusz wyobraźmy sobie bankructwo banku. Klienci otrzymają pełny zwrot pieniędzy tylko do równowartości

1 tys. euro.

W przypadku bankructwa lub likwidacji TFI odzyskanie pieniędzy jest pewne, gdyż majątek towarzystwa funduszy inwestycyjnych jest oddzielony od pieniędzy wpłaconych do funduszu przez jego klientów. Co więcej, nawet po upadku czy likwidacji TFI fundusze mogą nadal funkcjonować i przynosić zyski uczestnikom, pozostając w zarządzaniu innego towarzystwa funduszy inwestycyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia20    16

Na dzień dzisiejszy przy cały czas spadających oprocentowaniach lokat ( i jeszcze na pewno spadną) TFI zacznie wygrywać...

 

Lecz ze stwierdzeniem że lokata na rok i 1dzień wcześniej zrywamy to kasy nie otrzymujemy się nie zgadzam bo na rynku jest sporo lokat gdzie po zerwaniu wcześniejszym dostajemy odsetki, lecz często np. pomniejszone o jakiś odsetek procentowy. Ale można znaleźć i takie aby nie tracić w razie wycofania.

 

TFI opłata manipulacyjna? Do tego jeszcze dystrybucyjna i zdarza się za zarządzenie (choc jej chyba do końca nie rozumiem).

 

Co do przypadku upadku banku mały błąd Ci się chyba wkradł bo wypłata jest do równowartości 100 000 tyś Euro.

 

Co do TFI i jak znajdziesz czas, podrzuć jakiś fundusz który przez min. ostatnie 5 lat dawał zyski. Ale konkretne zyski a nie jakiś wycinek.

Nie raz coś tam przeglądałam i są fundusze które przez ostatnie 6msc mogły dawać nawet i 40% zwrotu ale jak się popatrzy na ostatnie 2 lata okazuje się że wcześniej był bardzo duży spadek..

 

Wg mnie nie ważne gdzie, ważne aby w ogóle oszczędzać :) ja jak mam jakąś nawet niewielką nadwyżkę kasy wrzucam na swoje konto oszczędnościowe (zawsze bardzo ładnie oprocentowane) teraz gorzej ale też konkurencyjne i coś tam mam odłożone.

 

Jednak wydaje mi się że typowy rolnik a zwykły Kowalski zarabiający nawet i te 3-5tys to całkiem 2 inne bajki jeżeli chodzi o oszczędności :)

To są 2 przeciwległe bieguny :) Tak przynajmniej z moich obserwacji...

Ja należę zawsze trochę i do jednego bieguna i do drugiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krezus12    0

no tam 100000 powinno byc,sorki, no tak lokaty niestety ale chyba jeszcze spadną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

obecnie Credit Agricole ma ciekawą ofertę na lokatę 12 miesięczną na 6,5% bądź 6,3% w przypadku wcześniejszego zerwania http://www.credit-agricole.pl/rolnictwo/promocje/agro-lokaty-pod-doplaty

 

i przy okazji ostrzegam przed zakładaniem konta w Citibanku bankowość internetowa jest praktycznie bezużyteczna (niemożliwe jest zlecanie przelewów powyżej 25 tys zł, po 3 miesiącach od transakcji znika jej historia itd), telefonicznie przy większych kwotach też trudno cokolwiek zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kondziu123
      Witam, planuję świadczyć usługi z zakresu koszenia kukurydzy i zastanawiam się jak to jest z tymi sezonowymi działalnościami, pytanie czy można taką działalność zarejestrować w krusie czy musi być zus, jeżeli można w krusie to czy da radę odliczać sobie vat za paliwo,części i inne środki eksploatacyjne? I jeszcze jedno, gdyby zatrudnić jakichś kierowców to jakie umowy , może zlecenie?  Pozdrawiam
    • Przez DYWI
      Panowie czy istnieje szansa na otrzymanie dotacji i pozostanie na podwójnym Krusie ??? 
      Inaczej :
      Jestem jako domownik od 2011 r w KRUS . 
      Mam zamiar zmienić profil gospodarstwa na Bydło Mięsne mamki . 
      Równolegle zajmując się handlem opałem na podwójnym KRUS.
      Na co dostane najszybciej dotacje jakieś ???
    • Przez Piszczu
      Jeżeli jestem ubezpieczony w krusie to moge podjąć prace na etat? Wtedy musze byc ubezpieczony w zusie i zawieszam krus,czy w nim zostaje? Jak to wygląda?
    • Przez barczjano1988
      Witam 
      Małe pytanie do ilu lat wstecz krus może żądać spłaty składek. Brat mojej Mamy posiada gospodarstwo razem z żoną jakieś 10 lat temu żona go wypisała ponieważ pracował za granicą, w sumie wyszło tak że trochę pracował trochę nie nie był ubezpieczony. Teraz chcą przepisac gospodarstwo na syna ale boją się ile lat wstecz krus każe płacić składki?
    • Przez Tomasz2000
      Witam, 33 lata mieszkałem w gospodarstwie z rodzicami. Po ślubie w 2009 tescie przepisali nam 1.5h ziemi. Miesiac temu przemeldowałem sie do zony gdzie na działce przepisanej przez tesciow wybudowalismy dom. Chciałem przejsc do krus-u z racji ze mam odpowiednia ilosc ziemi przeliczeniowego 1.34h. I tutaj pytanie czy bedą kary za niezgłoszenie do krus ziemi??. Zadnie dotacje z krus nie były brane . Ziemia nie była uprawiana.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj