stunte

Zetor 7340- Zablokowane sprzęgło

Polecane posty

stunte    0

Witam, jestem tu nowy. Jeśli zły dział, to przepraszam.

Mam taki problem:

Pracowałem zetorem, zgasiłem go. Następnie odpaliłem i wcisnąłem pedał sprzęgła.

W tym momencie pedał sprzęgła wraca na swoje miejsce, a sprzęgło nadal jest włączone. Nie da się go wyłączyć. Musiałem go holować spowrotem. Wiecie co to może być?

Z góry dziękuję, za każdą poradę i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Trzeba by też do okienka zajrzeć. Czy łapy całe, czy widełki nie złapało na łożysku wyciskowym albo czy samo łożysko nie chwyciło na tulei. Trudno powiedzieć trzeba tam popatrzyć. Spróbuj może przewód od wyprzęgnika odkręcić czy nie wróci z powrotem.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krystian7745    18

moim zdaniem tez obstawiam że łożysko wyszło z tulei i raczej czeka cie rozpołowienie ;) my juz mamy to za soba w swoim 7745 terz tydzień temu sie rozwaliło sprzęgło ;) i niestety nie obyło sie od rozpołowienia a jak juz rozpolowisz to 500zł musisz szykowac takie jest moje zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelix    74

Witam.

Piszę w tym temacie żeby nie zakładać nowego. Otóż mamy taki problem z silnikiem w 7340. Kilka dni temu zaparkowałem traktor wieczorem do garażu, a na drugi dzień już nie chciał odpalić i taki stan jest do dziś. Dzień wcześniej nic nie wskazywało aby miało się coś spitolić. Myślałem, że może aku siadło po pierwszych mrozach bo jakoś tak się zbiegło w czasie. Podpiąłem drugą dwunastkę z kombajnu i dalej nic. ¬¬ tzn. ledwie obraca wałem i coś mi się wydaje że to mogą być problemy z wieńcem, bo w pewnym momencie obrotu rozrusznik coś jakby przerywa. Tu mam pytanie - czy ktoś z Was miał już do czynienia z wymianą wieńca?  Ja osobiście nie miałem przyjemności co do takiej operacji stąd moje pytanie.


Jeżeli czegoś nie da się zrobić, to wtedy przychodzi ktoś, kto nie wie, że się nie da i on to właśnie robi.   A. Einstein

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel100474    31

A może to wina  rozrusznika sprawdź szczotki i wieniec a ten akumulator podpiąłeś bezpośrednio jak fabryczny czy na niby kablach rozruchowych a może to wina brak masy sprawdź wyłącznik.Pozdrawiam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Dlaczego z wieńcem wyskoczyłeś ? Z kombajnu akumulator pewny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mano    257
Dnia 19.12.2017 o 14:36, Marcelix napisał:

Witam.

Piszę w tym temacie żeby nie zakładać nowego. Otóż mamy taki problem z silnikiem w 7340. Kilka dni temu zaparkowałem traktor wieczorem do garażu, a na drugi dzień już nie chciał odpalić i taki stan jest do dziś. Dzień wcześniej nic nie wskazywało aby miało się coś spitolić. Myślałem, że może aku siadło po pierwszych mrozach bo jakoś tak się zbiegło w czasie. Podpiąłem drugą dwunastkę z kombajnu i dalej nic. ¬¬ tzn. ledwie obraca wałem i coś mi się wydaje że to mogą być problemy z wieńcem, bo w pewnym momencie obrotu rozrusznik coś jakby przerywa. Tu mam pytanie - czy ktoś z Was miał już do czynienia z wymianą wieńca?  Ja osobiście nie miałem przyjemności co do takiej operacji stąd moje pytanie.

Zacznij od rzeczy łatwych czyli połączenia na kablach (masa, plus) potem rozrusznik (tulejki,bendix,) a jak wyciągniesz rozrusznik to zobaczysz stan wieńca, Ja mam zetora 7211 z 91 roku na wiosnę robiłem silnik (kapitalny remont) to po tylu latach wieniec wyglądał na mało zużyty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelix    74

Dzięki koledzy za wszelkie podpowiedzi i sugestie. Co do powyższych uwag wszystko zostało sprawdzone dwa razy akumulator, kable, masa, hebel, stacyjka itp. Podmieniliśmy rozrusznik od kolegi i pali od strzała. Okazało się jednak, że nowy rozrusznik pojechał na gwarancję i jeszcze go nie ma od tamtej pory. Dodam, że jak zadzwoniłem z pytaniem jak postępy, to miły pan powiedział "naprawiamy według kolejności, proszę czekać cierpliwie" No i czekamy, a zetor zajmuje pozycję na górce i pali na pych, a jak jest mróz, to wtedy odpowiednio wcześniej przedłużacz do grzałki i nie ma problemu, tylko w trakcie prac trzeba się pilnować żeby nie zgasić. Rozrusznik z Kwidzyna.

Cytat

 

 


Jeżeli czegoś nie da się zrobić, to wtedy przychodzi ktoś, kto nie wie, że się nie da i on to właśnie robi.   A. Einstein

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Dariusz123456789
      Witam nie mogę uzyskać wysokiego pedału hamulca prawego zetor 72 11 ( nowa pompka,wyrównywacz, przewód cylinderek i szczęki proszę o pomoc
    • Przez kamil5421
      Witam. Posiadam Ciągnik zetor Forterra 125 i mam w nim tuz z WOM . lecz wałek raczej kręci się w przeciwnym kierunku , gdyż jak podłącze  jakąś maszynę to maszyna stoi a sprzęgło wałka chodzi jakby na " luzie " czy jest mozliwość zmiany obrotów w przekładni WOM . w załaczniku zdjęcie poglądowe ze strzałka obrotu wałka ,



    • Przez kamil5421
      Witam tak jak w temacie. Co może być przyczyną zaciecia zegara od ciśnienia powietrza.?
    • Przez ZimowyZolnierz
      mam problem z zetorem 9540 jak w tytule traktor po wciśnięciu pedału sprzęgła hamuje, od czego zacząć poszukiwania? Dodatkowo jak obsługiwać wzmacniacz momentu obrotowego (pierwszy traktor z tego typu bajerami) skrzynia 4 biegowa.
    • Przez toobek
      Witam. Mam taki problem, mianowicie orałem zawsze moim Zetorem 7211 pługiem 3 skibowym Unia Grudziądz. Orałem zawsze na trybie pracy hydrauliki POZYCYJNA i ustawiałem głębokość kołem pługa. Wszystko szło pięknie orka ładnie szła. Niestety mam bardzo zakamienione pola i postanowiłem przetestować pług z jakimś zabezpieczeniem. I tak przetestowałem już 3 pługi. Problem polega na tym że te pługi były cięższe, brały szerzej na skibę i na POZYCYJNEJ i kole podporowym ciągnik nie mógł uciągnąć nawet mój obecny pług Unię TUR 35. Przestawiłem więc tryb pracy hydrauliki na MIESZANA i ciągnik bez problemu ciągnie pług nawet przy głębokiej orce tylko nie mogę ustawić głębokości orki. Raz głębiej raz płyciej. Gdy przednie koła wpadną w dołek to pług potrafi wyskoczyć gdy wjadą na górkę to pług zagłębia się po ramę. Proszę o radę czy da się coś z tym zrobić czy jednak muszę wrócić do starej uni Grudziądz. Myślę nad pługiem obrotowym chociaż 2 skibowym ale boję się że będzie to samo. A pola mam nie regularne zakamienione i teren górzysty. Jest jakaś rada na to z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj