rucin

auto do 1000zł

Polecane posty

zbozowy    29

te starsze na pewno mniej sie psuja od nowszych modeli.


Naprawy maszyn budowlanych VOLVO u klienta (mechanika, hydraulika, elektryka, dpf, ad-blue).

Obsługa klimatyzacji w każdym sprzęcie u klienta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESIEK88    0

jako uzytkownik ( a nie gadam bo sasiada wujka kolegi brat miał) samochodów francuskich powiem tak. następny też będzie francuz :P miałem 2 niemce i 4 francuzy. najmilej wspominam Lagune a najgorzej Audi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Francuskie auta nowszej generacji mają masę bajerów typu czujnik deszczu itp. Jak wiadomo elektryka lubi szwankować. Do warsztatu przyjadą trzy laguny na czujnik i jeden golf z urwanymi korbowodami i rozsadzonym blokiem i wtedy taki TUV czy DEKRA piszą że francuzy psują się 3 razy częściej od niemca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESIEK88    0

dokladnie jak kolega paweł pisze... poza tym sa gusta i gusciki i sa ludzie i ludziska ale ja naleze do tych ktorzy sa przeciwnikami gadania ze passat w tedeiku od dziadka z niemiec ktory jezdzil babce po maslo do sklepu to bóstwo a francuz to g....

nie boje kupic sie laguny II w dCi :P

 

nie odbiegajac od tematu jak wspomnialem o 106... znajomy kupil ostatnio od 1 wlasciciela co prawda bida bo nawet obrotomierza nie ma ale 1.0 zagazowany. dal 800 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MgrLukash    154

Własnie ciekawi mnie takie stereotypowe myslenie co po niektórych ludzi, bo bardzo podobaja mi się żabojady szczególnie 407 :P (wiadomo nie ta półka cenowa)

Ciekawi mnie np: w czym Taki VW Passat (B4) jest lepszy od Peugeota 405 bo VW jest jednak kilka tys droższy ale czy warto do niego dokładac :huh: czy może dopłaca się za bardziej popularną markę?


♫Life Is Music♫
♫Music Is Life♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

najpierw pojezdzij troche autami za kierownica drozszymi niz za 2tys i dopiero zadaj takie pytania 405 do passata :lol: :lol: :lol: to cos takiego jak skodziarze porownuja octawce do paska b6 i audi a4 :lol: :lol: :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESIEK88    0

i wlasnie to jest polska. tu sie twierdzi ze jak sie ma vw w tedeiku to jest sie kims... osobiscie wychodze z zalozenia ze lepiej kupic nowszego, lepiej wyposazonego i ladniejszego(to juz sprawa gustu) francuza niz za te piniazki brzydkiego niemca nie rzadko nawet bez elektryki szyb. w kazdym samochodzie trzeba wymieniac olej i w kazdym cos sie zepsuje bo przeciez to maszyna. ale niewiem. moze ludzie kupuja vw audi... bo chca sie dowartosciowac? moze ta marka powoduje ze jest sie o sfere wyzszy? :P

 

 

P.S zeby nikt mi nie pisal w odp ze pisze tak bo mnie nie stac na vw czy audi i zazdrosc przeze mnie przemawia ;) mialem i vw i mialem audi. teraz mam peugeota. nastepna bedzie renowka lub tez peugeot. ;) koniec mojego off topa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Najlepiej to ja wam powiem kupić jakiegoś mercedesa z niemiec np. w124 albo jakąś 190 2.0 albo 2.5.Mój kuzyn kupił w124 za 1000 ojro majoneza po taksówce i jeździł nim ile czasu. Do czasu jak go sprzedał i kupił w202 kombi to już nie jest tak wesoło. :)


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESIEK88    0

co do mercedesa to owszem. jak wino. im starszy tym lepszy aczkolwiek niewiem nie powiem nie miałem. znajomego e klasa z 97 roku strasznie rdzewieje... ale w124 za 1000 zl nie kupi raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Panowie nie porównujcie paska b4 do aut fracuskich. Nowego passata owszem można porównać bo faktycznie jakość jest podobna. Z zaznaczeniem, że to passat zjechał do poziomu francji. Passaty b4 zwłaszcza w dieslu mają po 500 tys km o ile nie więcej. W kazdym licznik po 3 razy cofany. Mało które auto francuskie tyle wytrzyma. Może jedynie 405. Miałem kiedyś c3 autko fajne, fajny silnik, podobało mi się bardziej niż polo. Niestety na wrażeniach wizualnych się kończyło. Silnik 1,4 hdi wprawdzie mało palił. Ale ciekło z niego. Gadałem z kiloma ludźmi co takie mieli. Każdy mówił, że jak nie cieknie z pod pokrywy zaworów to silnik już był rozbierany. Na wierzchu co prawda korozji nie było. Ale wszytskie śruby w komorze silnika, zamki w drzwach, serwo i masa innych rzeczy pokryta była korozją. Auta franciskie są przyjemne bogato wyposażone. Ale niestety z trwałością róznie jest.

Passaty kupują ludzie, którzy dużo jeżdżą stąd wysokie przebiegi chociaż liczniki cofane. Nie ma co się potem dziwić, auto niemieckie ma podobną awaryjnośc do francuskiego. Z tym, ze niemiec ma orzebieg 2 lub więcej razy większy.

Na koniec jeszcz jedno co mnie wkurzało w c3. Aby co kolwiek pod maską rozebrać trzeba wyjąć masę innych rzeczy i dostep do wszystkiego jest masakryczny. Czyściłem w nim zawór egr. Tam wszystko jest przykręcone do wszystkiego. W tdi takich problemów nie ma.Dzieliłem się swojmi uwagami z zawodowymi mechanikami. Każdy przyznał, że woli naprawiac niemca ze wzgledu na prostsze konstrukcje i łatwość odkręcania długo nie ruszanych śrub.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MgrLukash    154

najpierw pojezdzij troche autami za kierownica drozszymi niz za 2tys i dopiero zadaj takie pytania 405 do passata :lol: :lol: :lol: to cos takiego jak skodziarze porownuja octawce do paska b6 i audi a4 :lol:

 

Twoja wypowiedź wnosi więcej niż moich 1000 na tym forum :D To tak ja niektórzy piszą "kupuj Fendta bo Fendt to Fendt i porównania niema pod żadnym wzgledem" :D

No niewiem skąd te porównania bo zawsze myslałem że już gimnazjalisci wiedzą że Octavie do Bory można porównywac ale nie do o segment wyzszego B6 :P

Czemu wysyłasz mnie na droższe auta zamiast wyjasnic mi w czym ten VW jest lepszy od 405 :blink:?

Brakuje argumentów?

 

 

i wlasnie to jest polska. tu sie twierdzi ze jak sie ma vw w tedeiku to jest sie kims... osobiscie wychodze z zalozenia ze lepiej kupic nowszego, lepiej wyposazonego i ladniejszego(to juz sprawa gustu) francuza niz za te piniazki brzydkiego niemca nie rzadko nawet bez elektryki szyb. w kazdym samochodzie trzeba wymieniac olej i w kazdym cos sie zepsuje bo przeciez to maszyna. ale niewiem. moze ludzie kupuja vw audi... bo chca sie dowartosciowac? moze ta marka powoduje ze jest sie o sfere wyzszy? :P

 

 

 

 

Cos w tym jest... moze byc że dzięki temu czuja sie pewniej spoglądajac na jakiegos Fiata, Citroena itp. burkają pod nosem "pfff na lepszy go nestac że takim g*wnem jeździ" :D


♫Life Is Music♫
♫Music Is Life♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESIEK88    0

Panowie nie porównujcie paska b4 do aut fracuskich. Nowego passata owszem można porównać bo faktycznie jakość jest podobna. Z zaznaczeniem, że to passat zjechał do poziomu francji. Passaty b4 zwłaszcza w dieslu mają po 500 tys km o ile nie więcej.

 

 

 

Renault Laguna którą użytkowałem. rocznik 1996 silnik 2.0 F3R sprowadzona z przebiegiem 102 000 (prawdziwy?? niewiem) zagazowana od razu. sprzedana z przebiegiem 370 000 nie mówie o czesciach eksploatacyjnych ale z awarii to przy przebiegu 290 000 obudowa termostatu ktora pekla i plyn wyciekl wiec splanowana głowica (silnik mimo to przegrzany NIE został) i wyregulowane zawory. Lagune sprzedalem 2 lata temu i jezdzi do dzis. widuje ja praktycznie co 2 dzien. z moich informacji silnik nie robiony :)

 

mój znajomy który dosiada scenica w dCi sprowadził go przy przebiegu 200 000 jak sie okazalo pozniej byl cofniety dosc sporo... dzis ma juz ponad 500 000 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Framcuskie auta z takimi przebiegami to wyjątki. Delikatnie traktowane dojadą tyle km. W paskach z końca lat 90 tych przebiegi ponad 300 - 400 tys to norma. Pomimo, że na licznikach mają mniej. Z wychwalaniem dci też bym nie przesadzał. W firmie w której pracuje były kiedyś clio i kango 1,5 dci. Wiadomo jak to służbówki nikt się nad nimi nie litował. Problemów tez kupa była. Teraz są fabie 1,4 tdi 1,9 tdi i 1,6 tdi i cady 1,9 tdi. Z tymi autami nie ma zadnych problemów pomimo, że jeżdżą nimi ci sami ludzie. Samochody dojeżdżają do 250 - 300 tys km.

Teraz o projektowaniu samochodów decydują głównie księgowi. Przynajmniej jeśli chodzi o te niższe klasy. W latach 90 tych gdy więcej do powiedzenia mieli inżynierowie widac było w autach cechy narodów które je robiły. Niemieckie auta miały twarde zawieszenia, fotele, czasami toporny wygląd wśrodku jak np golf 3 czy passat b3,b4. Poprpstu pancerne. Auta francuskie czy włoskie delikatne z miękimi fotelami i zawieszeniami, wykończone welurem. te ostatnie oczywiście mają więcej dodatków a to dlatego, ze w tamtych czasach konkurowali tym z niemcami. Zresztą to potwierdza mi się do dziś. Kumpel ma peugeota 407. Orginalny przebieg cos koło 160 tys km. róznice widac przy pierwszym kontakcie. To jest zamknięciu drzwi. W audi czy nawet pasku b5 lekko klapnie. W peugeocie zabrzęczy jak by w środku latało coś luźno. To samo zauwazyłem niestety w najnowszym modelu passata.

Oczywiscie auto za 1000 będzie proste a co za tym jdzie tanie w naprawach i bez problemu można kupić jakiś francuski. Najważniejszy w takim wypadku jest stan a nie marka czy rocznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

hubertuss ale bzdury piszesz :D:D Aż żal mi tego czytać i w oczy parzy :D W szczególności rozbawił mnie tekst z drzwiami :D Wyreguluj to nie będą brzęczały to to śmiesznie określiłeś :D:D Miałem duuużo aut i audi i ople i renaulty i peugeoty i fiaty... Teraz mam Punto II i Seicento Van z LPG od nowości (313 tys przebiegu), Renault Scenic 1.6 16V 285 tys km i nie wiem czy nie cofany śmiga jak szalony.... U nas w byłej firmie gdzie pracowałem chodzą do dziś dzień francuzy Citroeny (Berlingo x 2 1.6 HDI 2008r przebiegi 250 tys drugi prawie 300 tys no i bagatelny Berlingo I z 2000 roku 1.4 LPG 780 tys km :) ) i Renault (2 x Clio przebiegi jedna prawie 400 tys km druga ok 300 tys km) I niech mi nikt nie wciska kitu że francuzy są złe ... Ja niemce nie miło wspominam ... Gnijące ople, golfy III , padająca elektryka zarówno w czwórce jak i trójce ... Masakra te auta ... I niech mi ktoś powie że niemcy są dobre to sorry ale ni huhu ... Cenie sobie tylko passka B3, golfa II, Audi 80 i chociaż gnijąca to opla Vectre A którą nakręciłem duży przebieg i wiem że jeździ do dziś dalej ale Vectra B to już było nieporozumienie .... Na tym VW się skończył .... Audi "zabłysnęło" aluminiowym zawieszeniem a potem VW wziął przykład ... Wole zdychającą belke w francy niż robić to zawieszenie ... Znam lagune która nie wyglądała a miała nakręcone 730 tys km a właściciel nie chciał innego auta ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Skoro dla ciebie drzwi w kazdym aucie zamykają się tak samo to coż. To wszystko wyjaśnia i dalej w zasadzie nie mamy o czym dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

w 100% sie podpisuje pod tym kolego, nie ma z kim wogole dyskutowac .(wole francuska belke niz wilowachaczowe zawieszenie audi :lol: ) trzeba kupic najpierw jakis wozek w normalnym stanie za konkretna kase a nie opowiadac bajek.podobna dyskusja jest w temacie ze c-330 jest the best i nie ma po co przeplacac za lepsze :lol:

Edytowano przez szmergiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spitz    0

Dokładnie Szmergiel "wogule" nie ma z kim :lol:

Edytowano przez Spitz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Co do aluminiowej zawiechy dodam tylko, że mój ojciec kupił paska 2004 rok z przebiegiem 120 tys km. Sprzedawał go jak miał 315 tys. Lewa strona zawieszenia wogóle nie ruszana. Z prawej wymienione zostały 2 wachcze. I to na pożądne zamienniki. Auto francuskie czy włoskie było by juz grzechotką. w ciągu 4 lat eksploatacji wymieniona została tylko dwumasa przy 305 tys km. Reszta to rzeczy typowo eksploatacyjne rorząd, klocki, olej. Przy jakichś 250 tys ojciec przez pomyłke wlał 15 litrów benzyny. Dolał do pełna on i litr miksolu i do końca jeździł bez najmiejszych problemów. Silniczek chodzil równiutko i cichutko. Żaden pompowtrysk nie padł. Które dci czy hdi to wytrzyma? Doadam tylko, że pasek jeździł 2 lata na on z białorusi.

Dla mnie niektóre francuskie auta mają swój urok. Jednak jakość odbiega od niemieckich. Te z dzisiejszych czasów troche ją poprawiły. Te stare są proste w naprawach i mają wmiare tanie części.

Co do belki i welowachaczówki to skoro autor nie widzi różnicy przy zamykaniu drzwi w różnych autach na bank nie dostrzeże też różnicy w prowadzeniu. Ale cóż forum jest dla wszystkich i wszystko pisac można. Inni muszą tylko brac poprawke na takie wypowiedzi pseudo fachowców.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokoman0    303

Chłopaki co trochę zbaczacie z tematu ale i ja dorzucę swoje 5 gr. @hubertuss co to jest 300 czy 400 tys dla 1.9 tdi? Kumpla stara a6 z roboty (1998r) miała na blacie ponad 800 tys. I chodziła do chwili aż padła w niej elektronika od silnika (szwed nie chciał naprawiać i za grosze sprzedał). Stare mercedesy np. w123 gdzie przebiegi 1,5 - 2 mln km a silnik remontu nie widział. Teraz samochody daj Boże żeby 200 tys. bez remontu wytrzymały.

Co do samochodu za ten 1000 zł to trzeba zwrócić uwagę na rzeczy takie jak dostępność i cenę części, żeby dobrze palił i buda w miarę zdrowa była a jeszcze fajnie jak przegląd i ubezpieczenie ważne na rok. Wtedy cena części czy stan wizualny zbytnio roli nie grają. Tylko kończy się ubezpieczenie i przegląd zdajesz na złom dokładasz te parę złotych (albo i nie) i masz drugą "taczkę" do tłuczenia. Taka prawda :P.

Aha fajną historię wam opowiem. Szwagier znajomego miał sharana 1.9 tdi i kiedy wyjeździł te 420 tys. stwierdził, że go sprzeda. No ale kto kupi samochód z takim przebiegiem więc uznał, że te 100 tys. odkręci. Rozbiera licznik a tam przyklejona karteczka: "ja cofnąłem 200 a ty?". :P

Edytowano przez kokoman0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

dobrze wy sobie kupujcie takie auta http://moto.allegro....2871977099.html

ja za ta kase wole kupić dwie lalki http://moto.allegro....2893165108.html

 

:P :P

 

2 lalki,chyba barbie :lol: :lol: laguna 2 dlatego ma taka cene ze juz wszyscy maja dosc tego auta.jezeli to audi to dlaciebie lalka to zeczywiscie nigdy auta dobrego nie miales.kup auto za 5 razy conajmniej wieksza kase pojezdzij rok dwa i dopiero sie wypowiadaj.ps.tutaj masz lalke z prawdziwego zdarzenia, pojezdzij chodz 1tys km i dopiero zastanow sie czy laguna za 6tys to cos co zasluguje na miano lalki http://moto.allegro.pl/piekny-sedan-2010r-xenon-full-vat23-okazja-i2896218861.html

Edytowano przez szmergiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESIEK88    0

2 lalki,chyba barbie :lol: :lol: laguna 2 dlatego ma taka cene ze juz wszyscy maja dosc tego auta.jezeli to audi to dlaciebie lalka to zeczywiscie nigdy auta dobrego nie miales.kup auto za 5 razy conajmniej wieksza kase pojezdzij rok dwa i dopiero sie wypowiadaj.ps.tutaj masz lalke z prawdziwego zdarzenia, pojezdzij chodz 1tys km i dopiero zastanow sie czy laguna za 6tys to cos co zasluguje na miano lalki http://moto.allegro....2896218861.html

 

 

po 1 "lalka" zdrobniałe nazwanie Laguny :)

po 2 mówimy tu o autach z niższej półki cenowej więc nie porównuj auta za 70 tys do auta w okolicach 10 tys :)

po 3. jeśli miałbym wydać 70 tys na audi to raczej wolał bym http://moto.allegro.pl/piekny-peugeot-508-allure-2-0-hdi-163km-aso-i2869243618.html

 

 

kolego.. jeden woli ogórki drugi ogrodnika córki :) niby w czym francuskie samochody odstępują od niemieckich? tym że mają znaczek inny? tym że są droższe? bo jakos nie sadze by jakosciowo odchodziły

 

też mogę podać kilka przykładów osób które miały czy mają niemieckie samochody i narzekają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Czesiek88 popieram w 100% :D ... Ale my tutaj nic nie mamy do gadania bo i tak wszyscy wolą pastuchem jeździć czyli tzw wieśwagenem ... Jak ojciec przesiadł się do laguny z VW to powiedział że to jest auto :D A nie to jak mój mechanik slusznie określa "faszystowskie gooowno" :D Ale dobrze niech kupują te das auto przynajmniej my sobie kupimy w normalnej cenie powiedzmy 2 francuzy :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariusz b    22

Najlepsze jest te narzekanie na zawieszenie w VW. Wszyscy narzekają, nikt nie robił bo szwagier sąsiada ciotki co w innym województwie mieszka tak powiedziała. Taka prawda . Ja w passatem zrobiłem prawie 100k ojciec nim ponad 100k a niemiec nie wiadomo ale się licznik do 500k zbliża i o dziwo sypneło się tylne zawieszenie( z mojej winy, samochód przez 2 lata robił za dostawczaka) a w przodzie dopiero jakieś stuki się pojawiają ale mechanik stwierdził żebym się z tym nie spieszył. Zawieszenie drogie? Ludzie pokręcie się trochę, po pytajcie a uda sie zrobić oryginalnymi częściami tylko że na niższą cenę. Patrzycie w katalog inter cars i o matko jak drogo. Tylko że praktycznie każdy może sobie załatwić 30-40% zniżki. Luke16 daj mi francuza na jeden sezon latania na giełdę a powiem Ci ile jest wart :) Rozwaliłem szwagra renówkę to każdy z mechaników się śmiał z tych samochodów. Mimo że w tym roku poszła mi pompa paliwa i wciągnęło turbinę to na 100% będzie następny VAG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratrolnika    28671

 

też mogę podać kilka przykładów osób które miały czy mają niemieckie samochody i narzekają....

tak samo ja mogę podać kilka przykładów osób które miały francuskie , włoskie, czy też japońskie samochody i narzekają

nie wypowiem swojej opinii na temat VAG kontra reszta świata, każdy ma swoje zdanie i niech się jego trzyma, jeden całe życie będzie ursusem robił, i choćby mu za darmo Fendta dawali to nie weźmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Paweł8484
      Witam, Mam problem z ładowarką teleskopową manitou mt1135 rozrusznik kręci ale maszyna nie chce odpalić tak jak by była jakaś blokada. Wyświetla się czerwony trójkąt z wykrzyknikiem. Może ktoś coś wie coś na ten temat

    • Przez Filip98
      Witam serdecznie,  poszukuje kompletną kabinę do kramera 612slx,  czy wiecie może gdzie udało by mi się kupić? Pozdrawiam serdecznie 
    • Przez Nikkallo
      Co w obecnych czasach jest lepszą opcją? Najem długoterminowy auta czy jednak jego zakup? Mam obecnie dylemat, chcę kupić samochod. Mam 100 tysięcy gotówki (mam świadomość, ze przy obecnych cenach samochodów nie kupię niczego naprawdę konkretnego).
      Obawiam się, że już przy wyjeździe z salonu auto sporo straci na wartości. I po kilku latach eksploatacji będzie warte 50% tego co zapłaciłem.
      Jakieś opinie?
    • Przez kubakuba678
      Witam mam pytanie czy pamięta ktoś jakie był ceny ciągników kombajnów maszyn rolniczych w latach 90? Pytam z ciekawości możne porównać cenę do dzisiejszej. Jak ktoś pamięta niech podaje oczywiście nowego wtedy sprzętu
    • Przez Mattti
      Witajcie! Jaki według was powinien być samochód rolnika? Co preferujecie? Pickup, terenówka, czy jakiś dostawczy? Diesel czy benzyna? Mi osobiście podoba się Suzuki Samurai- wszędzie dojedziesz, i zawsze coś na pakę wrzucisz Coś takiego: http://otomoto.pl/suzuki-samurai-off-road-C24269089.html Co waszym zdaniem jest warte uwagi?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj