Adrian1025

Wyroby "Sokołów"

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
galeria
Swojskie wyroby
Adrian1025    56

Witam. Otóż kupiłem sobie dzisiaj konserwe turystyczną, żeby tak zjeść na szybkiego miedzy pracami. I sie najadłem....:/. W konserwie znalazłem dziwne w wiekszości czarne jakby żyłki, odechciało mi sie tego jeść, przeczytałem sklad a tam pisze "skórki wieprzowe". Doszedłem do wniosku takiego iż wrzucili tam zmielone skóry ze świń, niedokladnie obrane ze szczeciny. Jak można sprzedawać konsumentom zmieloną skore świńską z włosami i jeszcze brać za to kase ok 3zl za 300g = 10zł za kg, podczas gdy poubojowo za świnie płacą ok 8zł/kg i to bardzo dobrego mięsa.

Sokołów mnie zraził taka robotą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DFDaro    0

No w kiełbasach też można spotkać kawałki kości (zapewne nie domielonych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elku87    26

Dlatego zanim kupie jakiś wyrób(konserwę, kiełbasę itp) to czytam lub pytam o jego skład. Jeżeli nie ma tam co najmniej 80% mięsa(nie jakiś MOM lub inne skórki itp.) nie kupuje tego. Oczywiście taka konserwa(92% mięsa), którą zdarza mnie się od czasu do czasu kupić, kosztuję odpowiedni 6 zł za 300 gram. Ludzie nie są świadomi tego co kupują.


Pomogłem kliknij zieloną strzałkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damianbizon    37

U mnie w domu staramy się żeby mięso i wyroby pochodziły ze swoich zwierząt. Jak ubije świniaka to wiem co jem i nie myśle z czego zrobiony jest np. pasztet czy kiełbasa.


Pozdrawiam wszystkich użytkowników af.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Daj spokój z wyrobami Sokołów. Kupuje jedynie Sokoliki bo córka lubi niby dla dzieci rekomendowane. Trudno powiedzieć kto taka rekomendację wystawia i ile jest ona warta. W każdym razie raz są parówki twarde ładne po ugotowaniu, mają swój kształt a innym razem jak flaki się robią. Córka nie chce ich wtedy. Robią pewnie z tego co się trafi i temu różnią się potem wyglądem i smakiem.

Co do konserw nie jadam od... może pół roku. Kupiłem dwie puchy gulaszu z krakusa, niby najlepsze, do roboty na nocke zjadłem obie na śniadanie. Na drugi dzień łeb mnie rozbolał i podroby rąbały jak diabli. Żołądek mam mocny a konserwa dała mu rady. Jedyne co mi do głowy przychodzi to zatrucie chemią. I nie ma się co dziwić jak wraz z wejściem do uni dopuszczalna ilość składników chemicznych względem norm polskich z przed wejścia wzrosła siedmiokrotnie.

A kości, skórki, chrząstki ? Robiąc domowe wyroby skórki wieprzowe i daje się do kaszanki, do salcesonu tak samo i często uszy. Dobre jest. Tym się nie otrujesz. Z kości nikt się jeszcze nie zesrał ciężko uniknąć ich w rąbanym mięsie. Jedno jest pewne, unikać produktów o kolosalnie długich terminach do spożycia. nie ma w nich jedzenia.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Ja z tej firmy kupuję dzieciom parówki co mają 82% mięsa. Nawet smak mają, i dzieci tylko je jedzą. Około 20 zł/kg.

Niekiedy kupujemy na szybkiego, jakieś gołąbki, pulpety w słoikach. Raz kupiłem z Pudli..ek to stwierdziliśmy z żoną że chyba je zrobili z tektury bo taki smak miały. A farszem to wcale nie różniły się. Z jednego były zrobione.

Co do konserw to niekiedy kupuję ale za konserwę trza dać ponad 5 zł za 280g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasx21    165

Ja od wszelkiego typu dań z konserwy i słoika trzymam się z daleka (no może z wyjątkiem ryb od czasu do czasu) głównie dlatego że mój organizm ich nie toleruje. tylko mięso z własnego uboju ew od osoby która raz na jakiś czas zbiera zamówienia na wyrób i robi go tradycyjnym sposobem.


Kupie trzeci korpus do pługa rabewerk specht

Kupie pług 3 skibowy rabewerk lub krone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arturo    36

u mnie na święta szyneczki już się uwędziły i reszta ze świnki też przerobiona staram się nie kupować wynalazków kiełbaso podobnych a jak już to wiem od kogo jest taka rzeznia i masarnia która bije ok 50 świń na tydzień ona działa z zamiłowania dzioda ojca i syna jej specjałem jest kiełbasa zwyczajna dla wszystkich niezwyczajna bo w sezonie jak przywożą ją do sklepów to po 2-3 godzinach jest wykupiona na gryle nie po kilo czy dwa ale po 10 albo nawet skrzynkami i nie tylko po uwędzeniu smakuje jak niejeden najlepszy krakus a zaparzona w wodzie jak biała poezja kosztuje ok 13zł kg ale w 100 procentach bez chemii i z wiadomego pochodzenia i takie firmy działające na danym regionie są najlepsze bo wszyscy tą osobę znają i wie że jak zacznie eksperymentować to pójdzie z torbami jak paru innych jego znajomych.. dlatego wspieram małe przedsiębiorstwa a nie promowane marki tak samo z rybami jadę na pułwysep do znajomego biorę skrzynkę dorsza ,śledzia i flondry i jeste zadowolony jak przyworze je do domu to jeszcze niektóre by chciały popływać

Edytowano przez Arturo

Zabudowa ciężarówek specjalistycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

co do konserw to wszystkie takie same badziewia sa. jedyne co jeszcze mozna zjesc to gulasz angielski ale jezeli ma min 90% miesa.

 

ale na kazdej firmy taki gulasz nadaje sie do spozycia.

 

A najlepsze to swojskiego swiniaka zabic i zrobic wedliny i inne wyroby.


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotruniu25    3145

Co do świnek to pewnie teraz na święta to tysiąc polegną w prywatnych gosp.

 

Kiedyś w "Magazyn ekspres reporterów" był poruszony temat parówek z,badano całe opakowanie parówek i wyliczyli ze mięsa w parówka jest 1% z całego opakowania,reszta to same konserwant, zabarwia-cze i składniki B20 itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Ja wczoraj robiłem ubój gospodarczy. Taką średnią ze 150kg. Jeszcze mam jedną ze 120 ale do maja poczeka, na komunię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dromik    4

Jak widzę że nie tylko ja zastanowiam się w sklepie z wędlinami pięć razy ale to z wyjątku bo zawsze najlepszy jest swojski wyrób zjadany ze smakiem. Panowie po wejściu do "unii" można powiedzieć że zabroniono robić uboju w własnym gospodarstwie jedynie do tego roku można było zabić sobie jedna świnkę na rok i zawieść ja do przebadania do weterynarza i bez problemu ja wyrejestrować. A teraz jak w tym roku znajomy wysłał świstek o uboju dostał pismo o karze. W tym piśmie było że ma zapłacić 500 zł kary za niedostosowanie się do przepisów, do od tego roku musi ubój być wykonywany specjalnymi narzędziami do uboju (jak w masarniach) i ubój musi wykonywać osoba z uprawnieniami do uboju zwierząt. Na szczęście znajomy się odwołał od tej kary i uszło mu płazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arturo    36

tak masz racje na rok troszkę sprzedaje prywatnie ale zabijanych w ubojni bo nawet dawno temu przed unią zbytnio się nie opłacało bić w domu grzac wode , płacić za zabicie żeznikowi ganiać z badaniami itd dlatego od dawna zaworze do ubojni płace za ubij i nic mnie nie obchodzi więcej a rozbiór dokładny już w domu a przed świętami w ubojni więcej jest bić prywatnych niż sprzedawanych przez rolników dla zakładu jednego dnia byłem to miałem chyba z 32 numer a skupione mieli dla siebie niemal 20


Zabudowa ciężarówek specjalistycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    499

Chcąc zabić sobie świnkę - po prostu nie rejestrujemy wszystkich i po krzyku. Świnki oficjalnie nie było , nieoficjalnie zniknie tradycyjnie pie**olnieta obuchem siekiery i luzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

A ile was kosztuje zabicie sztuki. Ale zawieść do rzeźnika i tylko mięso przywieść i wyroby.

Ja wczoraj za świnkę 150 kg. zrobił kaszankę [krupniok], sanceson, pasztet i kiełbasę z uwędzeniem mięso w kawałkach, kości porąbane.

Dałem 300 zł z jelitami.

Plus wołowina 2,5 kg i przyprawy, jakieś 90 zł.

 

Sam już nie robię bo nie mam z kim. Jeszcze jak była koło mnie ubojnia do spokojnie robiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

U nas nie przejdzie taki numer. Kontrole masz najmniej raz na dwa lata.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
razor275    279

U nas gdybym powiedział że jadę zabić świnię do ubojnie to by mnie wyśmiali... niestety taka okolica .

W mojej miejscowości i okolicy świniobicie to tradycja , która jest obecna do dziś , przy każdym domu wędzarnia w każdym domu maszynka do kiełbasy itp ;)


Bakteria to jedyna forma kultury u niektórych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Mi tylko wędzarnia została. O trzodzie nierejestrowanej możesz zapomnieć jak się starasz o dotację. Masz pewne że przyjdzie kontrol.

Policzą areał, sprawdzą jak przechowujesz paszę, pestycydy, czy masz tabliczkę do chlewa "Nieupoważnionym zakaz wstępu" i takie tam pierdoły za przeproszeniem. Masz coś nie tak... poprawiaj do następnych odwiedzin.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

parę razy mieliśmy kontrolę bydła i nikt się nie pytał co to za świnki a zawsze 2-3 do zabicia są. W papierach na stanie jest 1. A jak ktoś więcej trzyma to też nie wszystkie muszą być zgłoszone bo przecież nie będą chodzić i liczyć ile ich dokładnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

No widzisz nie będą chodzić a chodzą. U nas nie przejdzie.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Mialem 10 i liczyli, sąsiad około 30 i liczyli, znajomy 1000 i liczyli plus 60 macior też liczyli. Wszystko sprawdzają z dokumentacją i tym co podajesz. Chyba tacy służbiści u nas i do tego same baby upierdliwe kontrole przeprowadzają.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

A ile was kosztuje zabicie sztuki. Ale zawieść do rzeźnika i tylko mięso przywieść i wyroby.

Ja wczoraj za świnkę 150 kg. zrobił kaszankę [krupniok], sanceson, pasztet i kiełbasę z uwędzeniem mięso w kawałkach, kości porąbane.

Dałem 300 zł z jelitami.

Plus wołowina 2,5 kg i przyprawy, jakieś 90 zł.

 

Sam już nie robię bo nie mam z kim. Jeszcze jak była koło mnie ubojnia do spokojnie robiłem.

 

Za samo zabicie wieprzka 120-150kg i rozpolowienie to 100zl to u nas u znajomego.

 

Wyroby robimy sami. Bywa za czasami wcale nie robi sie wyrobow z miesa. Tylko boczki salceson kaszanke.

 

Kielbasy sie nie robi zeby wiecej miesa bylo.


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arturo    36

u mnie taki numer nie przejdzie znajomy musiał się tłumaczyć gdzie jemu 2 sztuki wcieło 5 lat wstecz w końcu wyszło że kwit gdzieś zapodziali a u mnie jak nie jakaś kontrola to pobieranie krwi itp itd ale znam takich co tak ,,partyzantkę'' robią <_< samo zabicie na ubojni + badania i rozpołowienie ok 70zł a w odległych miejscowościach tak jak piszecie albo masaż przyjeżdza do domu robić kiełbasy albo jemu się zawozi i bierze ok 150zł roboty ma cały rok na okrągło. kiedyś robiliśmy kiełbasy ale teraz z braku czasu to tylko wędzimy szynki i boczki reszta do zamrażarki ale na wiosne chcemy sobie z rodzicami dać czas i sobie przypomnieć kręcenie kiełbasy


Zabudowa ciężarówek specjalistycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrian1025    56

Wszyscy sie rozpisali o biciu świń u siebie, kazdy pisze "nie kupuje" , "jem co sam zrobie", ale przecież nie o to chodzi, jakaś tam mała część może sobie pozwolić na wyrabianie wędlin swojskim sposobem a reszta? Przecież w sklepie pod nazwą "żywność" tez muszą leżeć produkty podczas spożywania których nie powinniśmy sie martwić co jemy, i co nas czeka po spożyciu. A te "giganty" poprostu ze 100kg miesa robią 500kg wędlin i rzucaja nam to co pies powinien jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez Ruslanek
      macie czas na czytanie, lubicie czytać?
      ja przyznam, że czekam z niecierpliwością na kilka pozycji z tego artykułu: http://xiegarnia.pl/artykuly/najciekawsze-ksiazki-2015-roku/
      ostatnio czytałem najnowszą Terakowską, mocna jest
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
    • Przez TheRolnik1992
      Witam wszystkim. 
      Mam mały problem z budową chodnika przy drodze powiatowej w mojej miejscowości. Mianowicie wzdłuż mojej działki i drogi idzie rów do którego dołącza się rów z mojego bajorka,( pełni on funkcję przelewową). I teraz gdy w końcu zaczęli robić chodnik to wg planu rów ma zostać zasypany. W tym momencie pojawia się problem z nadmiarem wody z bajorka jaka będzie np. przy roztopach, ponieważ zacznie mi zalewać pomieszczenia gospodarcze . Odprowadzenie na mojej działce zostanie ale tylko do drogi potem nie ma jak dalej płynąć.
       Teraz moje pytanie :
      czy mogę jakoś załatwić żeby w miejscu rowu może być wkopana rura by woda mogła dalej spływać pod chodnikiem? 
      czy drogi mają odgórnie w planach żeby odcinać się od napływu wody z działek sąsiadujących? 
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc. 
      Teraz lecę na oddział wody polskie by załatwić jakieś mapki na których ten właśnie rów może być zaznaczony.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj