hodowla głównie z zakupionych pasz

[endriucmg 1]

witam wszystkich użytkowników. Chcę się Was poradzić co sądzicie o hodowli zwierząt (w moim przypadku byki i świnie) w oparciu głównie o pasze zakupione na rynku. Otóż posiadam gospodarstwo 10 ha jak wiadomo to mały areał i z obsady odpowiadającej tej powierzchni ciężko o zysk. Także planuję powiększyć oba stada a brakujące paszę (ziarno, qq, siano, sianokiszonka) dokupować. Jak sądzicie czy Waszym zdaniem będzie to miało sens i przyniesie jakiś zysk?

[bercik1995 25]

przy dzisiejszych cenach pasz to wyjdziesz na zero abyś jeszcze nie dokładał

[mickas092 500]

Nawet za g*wno od tych zwierząt zapłacisz.

[rafix255 39]

Widze na wysokim poziomie wasze odpowiedzi... Pozazdrościc rozeznania w rynku. ja jako przedstawiciel w Neorolu powiem tak że ludzie niektórzy kupuja tak jak u mnie warchlaki do 30kg i jada na Gotowej paszy i jakos inwestuja, budują, sprzet kupuja i nie mówie tylko o tym ze kredyt kredyt... JA BYM CI KOLEGO DORADZIŁ TAK:

nie wiem jednej rzeczy czy byki- czy cielaki kupujesz czy prosiaki kupujesz czy masz w trzodzie cykl zamkniety bo na twoim miejscu ziemie która masz przeznaczył na objetościówki dla byków a świnie na gotowej. na 10 ha byz QQ i lucerny troche obsiał to sporo tych rogaczy uzywisz a pełnoporcjówki nie zjadaja tak zupełnie wszystkiego. powiem tez tak. nie baw sie ze bedziesz kupował zboże koncentraty rzepaki itp tylko pełnoporcjówki juz nie bede mówił ze z NEOROLU:P p

ozdrawiam i sukcesów w hodowli dasz rade na spokojnie

[endriucmg 1]

czyli rafix255 polecasz abym areał przeznaczył typowo tylko pod bydło a trzodę chlewną karmił tylko gotową zakupiona mieszanka paszową?

[mickas092 500]

Tylko obsiewając wszystko objętościówkami gdzie słoma?? Ostatnio jest w cenie . Same pasze z zakupu to bardzo śliski temat szczególnie dla bydła bo świniak 5 miechów i wypad a byk 17 msc na wage te 650 kg+ musi stać. Niech tylko cena takiej gotowej pójdzie w góre i zysku nie ma. W dodatku mieszając sam wiesz co masz bo na ulotce to wiesz - papier wszystko przyjmie.

[szatek 3]

Rafix255 dobrze mówi. Jeśli chcesz się bawić przy tym areale to tylko tak jak on powiedział. Osobiście polecałbym specjalizację, albo jedno, albo drugie. Na świniach można dobrze wyjść bez własnej paszy, ale wtedy liczy się skala! Co do bydła. Objętościowe muszą być, ale można troszkę bydło oszukać. Dać na maksa słomy (z zakupu), kukurydza z własnego pola (10 ha kukurydzy), jakieś młóto browarniane (z zakupu) i treściwe (też z zakupu). Albo iść jeszcze inaczej. Skup i odchowywanie cieląt. Powiedzmy zakup tygodniowych cieląt i ich odchów do 3-4 miesiąca życia i sprzedaż. Ciele praktycznie cały czas na preparacie mlekozastępczym, treściwe z zakupy i objętościowe z własnego gospodarstwa (trawa i kukurydza).

Da się radę!

[maciej9911 22]

Popieram zdanie kolegi Rafix255. Są rolnicy którzy trzode tuczą tylko paszami z zakupu ale tak jak wspomniał szatek wtedy liczy się skala produkcji.

P.S. Rafix255 na jaki teren jesteś przedstawicielem? (ja od pół roku mam punkt sprzedaży w którym sprzedaje neorol)

[karolci13 27]

A ja powiem tobie tyle jeśli świnki to tylko i wyłącznie pasze robione samemu praktycznie zawsze wyjdzie taniej !

[lukaczmarek 277]

Ja na tylu ha mam 50 macior w cyklu zamkniętym i jakoś zostaje mi więcej niż gó*no.

Moim zdaniem musisz nastawić się na jeden kierunek produkcji bo na takim areale nie ma sensu ciągnąć dwóch. Jaki to musisz zdecydować sam. Oczywiście hodowla tylko na ruszcie bo za dużo musiał byś na słomę wydawać.

I nie słuchaj kolegi Rafix255 tylko paszę rób samemu w oparciu o zboża z zakupu to będziesz miał spore oszczędności.

[Gość]

Ewentualnie spróbuj tak jak robią w kurnikach wymiana słomy za obornik