Neptun - potrzebna pomoc z wyorywaczem.

[MichalP 60]

Witam.

Mam nie typową prośbę potrzebuje kilka zdjęć wyorywacza z Neptuna. Może prośba okazać się śmieszna, ale postanowiłem w tym roku wymienić lemiesze i uchwyty wyorywacza i okazało się że jest problem.

Pierwszy problem to wysokość, po zamontowaniu wyorywaczy na te same śruby co były poprzednie wychodzi ze lewy chwytak jest niżej niż prawy.

Drugi problem to lemiesze...

Nie śmiejcie się ale... nie pasują tzn. jak chce założyć tak jak były poprzednie to czubki nachodzą na chwytaki i są jakby odchylone, natomiast jak mocuje odwrotnie, oki pasują jak należy do mocowań ale jakoś są pod takim kontem ze boje się ze będą cięły buraki.

 

Więc będę bardzo wdzięczny za zdjęcia , wrzucajcie na forum albo piszcie na PW to podam maila.

 

 

Dziękuje za pomoc !!

 

 

a i jeszcze jedno kombajn mam 2 sezon dopiero

Edytowano Październik 5, 2012 przez MichalP

[tomek15h 110]

Zakładaj lemiesze tak ja pasują na otwory ,po zamocowaniu mają być równo w kształcie litery " V "w dolnej części między lemieszami powinien być odstęp 2-3 cm.Jak jest coś krzywo to jest pewnie pogięte i trzeba skalibrować cały wyorywacz.

[MichalP 60]

a widzisz mam nowe trzymaki a po zmontowaniu lemiesze na końcu się stykaja....

[hoodoowca 39]

Musisz rozkręcić śrubę regulującą rozstaw wyorywaczy.

[Alio 116]

Zgadza się z tą śrubą. Stare lemiesze miałeś na pewno już zużyte więc ktoś je śrubą regulacyjną "zbliżał" do siebie. Teraz zakładasz nowe i dlatego zachodzą na siebie. Trzeba je śrubą rozchylić i będzie wszystko ok. Zakładasz jak dobrze pamiętam węższą stroną lemiesza do przodu a tył regulujesz tak żeby była niewielka szczelina, może być 2-3 cm jak pisali koledzy.

[MichalP 60]

Oki a teraz lepsze pytanie bo mam jeszcze dylemat do tych lemieszy bo jak wiemy sa one wygięte i teraz pytanie, one powinny dołem się "schodzić" czyli wygięcie do środka czy na zewnątrz ? Bo kurcze mam 2 katalogi czesci i w obydwu o zgrozo jest inaczej.

[Alio 116]

"Wygięcie" na zewnątrz i węższą stroną do przodu, inaczej Ci nie będą pasować otwory pod śruby. Naprawdę trzeba się postarać żeby źle przykręcić te lemiesze. Chyba, że kupiłeś złe, bo oczywiście występuje lewy i prawy i takie trzeba mieć. Załączam zdjęcie z mojego Kleine gdzie nieco widać lemiesze, choć miało ono przedstawiać, jak przerobiłem czyszczacz na bijaki od Stolla. Może w czymś pomoże.

Edytowano Październik 6, 2012 przez Alio

[krzysiekb37 0]

Załączam zdjęcie z mojego Kleine gdzie nieco widać lemiesze, choć miało ono przedstawiać, jak przerobiłem czyszczacz na bijaki od Stolla

Dużo ta przeróbka kosztowała?

[MichalP 60]

nie niszczy Ci on buraków?

[Alio 116]

Koszt przeróbki niewielki. Tokarz dotoczył mi 4 wałki pod średnicę mocowania bijaków wywiercił otwory i nagwintował. Ja sobie tylko wymierzyłem to wszystko na czyszczaczu, wywierciłem w nim 8 otworów pod śruby mocujące i kupiłem komplet bijaków. Składanie jak i wymiana kompletu bijaków zajmuje mi teraz dosłownie 15 minut, a nie jak kiedyś jak miałem oryginalne pół dnia. Poza tym za komplet oryginalnych bijaków kiedyś krzyknęli mi w sklepie 1800 zł! A nasze krajowe zamienniki po 5 zł nie wytrzymywały mi nigdy dłużej jak 2-3 ha. Na tych od stola (też po ok 5 zł/szt) kopię już chyba 3 sezon po 8 ha rocznie.

Kolega MichalP pyta czy nie niszczą buraków? Owszem pierwszego roku po przeróbce miałem z tym kłopoty, bo przy oryginalnych obrotach waliły jak głupie w buraki. Co prawda czyściły w 150% ale i buraka ściąć potrafiły. Szybki pobiegłoem do sąsiada co ma stola zorientowałem się jakie potrzebne są obroty, dopasowałem inną średnicę koła napędzającego i krótszy pasek i zapewniam, że od tamtej pory pięknie i bezawaryjnie mi czyści. Polecam takie rozwiązanie, sprawdzone już od kilku sezonów. Jak będą chętni mogę podać poszczególne wymiary, średnice itp.

[MichalP 60]

jest szansa na zdjęcie od góry jak to rozwiązałeś? a przy okazji fotkę dalszej części wyorywacza bo jestem ciekawy jak w kleine wygląda przejście buraka z wyorywacza na gwiazdę

[Alio 116]

Mam kilka zdjęć i postaram się je wrzucić wieczorem jak znajdę troszkę czasu. Mogę najwyżej jakieś jeszcze pstryknąć bo kombajn akurat na "warsztacie" jest przygotowywany do sezonu. Wykopki planowane od 5 listopada.

[MichalP 60]

dzięki wszystkim za pomoc. dzisiaj zakończyłem walkę z burakami. Kilka usprawnień podpatrzonych u was i kombajn od razu lepiej chodził.

Nie zmienia to faktu że szukam pomysłu na rozwiązanie jeszcze kilku problemów z tym kombajnem.

Najważniejszy to co zrobić żeby buraki nie blokowały taśmy podającej buraki do zbiornika, wpadają miedzy koniec gwiazdy a ramie podnoszące i taśma staje.

A drugi ... jak mylicie lemiesze od kleine będą pasowały do neptuna?? Bo te co w tym roku założyłem nadają sie do wywalenia taki badziew strasznie szybko sie wytrały

[tomek73 579]

1 załóż nowy pasek i mocniej do dociągnij.

Z kleina pochodzą z dwa razy dłużej i będą pasować., bo to samo. Z Holmera można złożyć tytanowe raczej już nie będziesz ich zmieniał.

[Alio 116]

Co do blokowania się buraków to Poprzednik ma rację, choć wg mnie ważniejszy od stanu paska i jego napiecia jest stan koła napędzającego ten pasek. Pracuje ono w trudnych warunkach i dość szybko się zużywa. JA wymieniam je średnio co 3 lata (co ok 25 ha). Przy wytartym kole pasek po prostu nie ma dobrego styku i się ślizga przy większym obciążeniu. JAK masz nowe koło (koszt niewielki coś koło 40 zł i troszkę pracy przy wymianie) i w przyzwoitym stanie pasek (nowy coś koło 250 zł) burak nie ma Ci prawa zablokować taśmy podającej. Chyba że kamień, jak u mnie się często zdarza.

Co do lemieszy to te od neptuna faktycznie się szybko zużywają. Ja do swojego kleinie zawsze kupuję od neptuna( nie wiem gdzie kupić oryginalne) ale ostatnio wziąłem się na sposób. Kupiłem nowe a przed założeniem napawałem je specjalnymi bardzo twardymi elektrodami (ok 4 zł szt - idzie 2-3 szt na 2 lemiesze) Dwa lata kopią i praktycznie zużycia nie widać, ale spaw który nałożyłem ciężko było nawet szlifierką wyrównać.

[hoodoowca 39]

Trochę z innej beczki jak zdemontować siłownik podnoszenia zbiornika korzeni od strony przenośnika korzeni,dzis mi zaczął lecieć i widzę że u góry będzie problem z wyjęciem bolca.Może ktoś to robił?