slepy78

[jabłoń] Czy oplaca się założyć sad?

Polecane posty

green1    0

Z tymi odmianami to jest zawsze problem, bo teraz np. zabijają się o red princa, na eksporcie dają za niego podobno już 1,50 a za 5 lat znowu zaczną szukać to czego jest niewiele na rynku, inne odmiany idą poniżej złotówki i to nie ma gdzie sprzedać. Ale to wszystko to czysta gra, bo ceny ładnych jabłek są wyższe od przemysłowych o 30-40gr, więc może i macie rację że myślicie o sadzeniu bezparchowców. Jeśli chodzi o tego topaza to mam jedno drzewko (zaplątało się w innej odmianie) dwa lata temu gałęzie były oblepione owocami a w ubiegłym roku miał tylko kilka jabłek Nie wiem dlaczego tak jest, może owocuje przemiennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

red jonaprince to już jest przeżytek, jego można było sadzić z 5 lat temu albo wcześniej, tak dużo jego posadzono, że kto wsadzi teraz to trafi pewnie na dołek, teraz to tylko nowe sporty Gali i Deliciusa, ale już nie takie popularne jak red chief, tylko nowsze

witek21 nie wiem czy jest sens sadzić 2h, bo do jabłka przemysłowego trzeba praktycznie ten sam sprzęt co i do deserowego, tylko się mniej pryska, czyli spore koszty, a na taki areał to raczej nie jest to ekonomicznie uzasadnione, tylko chłodni nie trzeba, o sad przemysłowy też trzeba dbać żeby mieć wydajność z 60-70ton 1ha, a nie 10 ton z 1ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adas164    0

Koledzy ja na wiosne mam zamiar około 0,4- 0,5 ha obsadzić idared na jabłko przemysłowe nie ma co szaleć z areałem bo może być spad z 3 lata po 8 gr a pryskac trzeba i dbać o to :)

 

Majkel wydajność jak bardzo dbasz o sad u mnie wujek idareda 95 ton z 1 ha uzyskał.

 

 

 

 

 

pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

w życiu bym nie wsadził idareda na przemysł

co do wydajności, mi chodzi o wydajność jabłka eksportowego 1 klasy, aczkolwiek i 95 ton jest możliwe, choć nie co roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adas164    0

Majkel207

 

mogę przecież eksperymenwać dodatkowe doświadczenie :) mam ;) 

 

a co byś polecał na przemysł :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

idared jest jedną z najbardziej wrażliwych jabłoni na parcha i mszyce, na przemysł to parchoodporne np Topaz, z normalnych to np Szampion lub Golden, mają dobrą wydajność ale są łatwiejsze w ochronie niż Idared, dodatkowo Goldena przemysłowego można drożej sprzedać, bo go biorą na różnego rodzaju przeciery

Edytowano przez majkel207

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
davmix    1

Majkel wydajność jak bardzo dbasz o sad u mnie wujek idareda 95 ton z 1 ha uzyskał.

 

Z jakiego sadu? Tzn. mniej więcej w jakim wieku i jakiej rozstawie?

 

Podziwiam osoby które liczą, że coś z sadów przemysłowych zarobią w najbliższych latach. Raczej trzeba się przygotować na ceny 15-30 groszy za kilogram, jedynie po przymrozkach wiosennych cena może być inna. Sadów jabłoniowych jest już za dużo i przez to ceny za przemysł nie będą zbyt wysokie. Ludzie powoli zaczną odpadać z tego biznesu i zostaną tylko Ci z odpowiednimi umiejętnościami, odmianami, szczęściem (grad,przymrozki,utrudnienia w handlu, przeinwestowanie). Bo wbrew pozorom to nie jest tak, że wsadzi się drzewko w ziemię, opryska kilka razy i będzie 50 ton z hektara. Roczny koszt utrzymania hektara sadu często przewyższa 10ha zboża...

 

P.S. Sampiona na przemysł nie polecam, nie będzie masy. Lepiej już jonagold lub gloster(tylko może popaść w przemienność).

Edytowano przez davmix

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz1995    111

Ja bym teraz nie zaczynał z sadem,ostatnio rozdawali u mnie jabka za darmo,to zgarnełem 11 skrzynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciapek80    2

Ja bym teraz nie zaczynał z sadem,ostatnio rozdawali u mnie jabka za darmo,to zgarnełem 11 skrzynek

Podpisuję się. W dzisiejszych czasach jest to dość ryzykowny biznes. Lepiej winorośl, przynajmniej sobie wino można zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

a ja  się nie zgodzę, na jabłku można  dobrze zarobić, tylko trzeba spełnić 2 bardzo istotne kryteria, odpowiednie stanowisko (mało jest regionów w kraju gdzie zimy nie niszczą systemu korzeniowego drzew a wiosenne przymrozki kwiatów) i spore pieniądze, z 10ha nowoczesnego sadu z opakowaniem i chłodnią to koło 1,5mln zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
davmix    1

Oczywiście, że można. Ale nikt świeży z zewnątrz co chce się przestawić z rolnictwa. Czasy gdy dało się zrobić taki numer były 10 lat temu, gdy nawozy i środki ochrony były połowę tańsze. Nie masz pojęcia, prowadzi Cię doradca, tylko ochrona, nawozy i usługa wyjdą 10 tysięcy do hektara na rok, poczują Jelenia to i 20.
Wykładasz 1,5 miliona (o ile masz już grunty), czekasz 3 lata na zbiór i przez ten czas normalnie chronisz i nawozisz, a potem masz jabłko po 80gr... co przy dobrym liczeniu daje nam 40 tysięcy hektar, a w praktyce max 35. Lub jak oddasz do grupy producenckiej do sortowania to 20...
Oczywiście można posadzić Red Delicjusza który jest po 2zł, Ale znów cofamy się do wiedzy jak wyprodukować takie jabłko, a to proste nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

kolego 10 tys na ochronę i nawożenie to normalna kwota, nic niezwykłego, no ale masz rację, zapomniałem napisać o wiedzy, teoria teorią ale tak samo ważna jest praktyka, a praktykę nabywa się latami, chodzi mi tylko o ty, że jest cały czas jedna z bardziej dochodowych branż rolnictwa,koszty są duże tak jak pisałem, ale wydajność na poziomie 80 ton z większości odmian to nie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
davmix    1

Oj nie, nie 80 Ton rok w rok to uzyskuje naście osób w kraju i to z jonagolda czy glostera. Pójdzie laik na pokaz cięcia, nauczy się klikać i 50 będzie sukcesem. 80-100 ton wymaga innej szkoły prowadzenia sadu niż podawane jest w literaturze.
10 tysięcy na hektar za ochronę i nawozy to zdecydowanie zbyt dużo, w zeszłym roku zrobiłem to za niecałą piątkę/ha, no ale mi pierwszy lepszy przedstawiciel super hiper nawozów makaronu na uszy nie nawinie.
A co do opłacalności, na pewno wystarczy mniej hektarów niż przy krowach czy pszenicy. Ale wystarczy spojrzeć na kapustę która płaci teraz złotówkę za przemysł. Mając 1.5 bańki to lepiej dokredytowac kolejne 1,5 i postawić 1 ha szklarni pod pomidora, pełen zysk od początku i kwoty o jedno 0 wyższe na końcu. A i mróz czy grad nam nie straszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba122    0

moim zdaniem wszystko tak naprawdę  zależy od cen jabłek w skupach, bo jeżeli będą niskie to niewiele na tym zarobisz,bo utrzymanie sadu kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal009    27

Z tymi cenami to jest w tym roku. Jabłko przemysłowe to odpad w produkcji jabłka konsumpcyjnego. Sąd to uprawa wieloletnią i nie patrzy się na ceny z jednego roku. Ja mam 30a już z 5 lat o jestem zadowolony. 60% sprzedaje w detalu, a z pozostałych robię sok. zazwyczaj w połowie listopada już nie ma co sprzedawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez WitekW
      Poszukuję rozdrabniacza lub kosiarki do rozdrabniania i koszenia trawy w sadzie. Potrzebuję rozdrobnić gałęzie pozostające po przycinaniu. Średnica tych gałęzi to od 0,5cm do 10-12cm. Ciągnik jakim dysponuje posiada 74KM.
    • Przez heniek47150
      Witam.Szukam porady co do opryskiwacza spalinowego turbinowego stihl sr 450. W instrukcji pisze o zasięgu poziomym 14,5 metra a nic o pionowym zasięgu niewiem czy warto go kupić na drzewa owocowe typu czereśnie, jabłka,gruszki ,śliwy mam ich około 40 sztuk i wszystko ręcznie pryskam ale po opryskaniu takiej ilości to można paść na pysk,drzewa mam wysokie na około 7- 8 metrów niewiem czy da rade takie drzewa tym pryskać .Może ktoś z was ma taki sprzęt i wie co on potrafi. :wacko:
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam, otóż dostałem zawiadomienie z sądu, które zaczyna się: "SĄD REJONOWY W LESZNIE VI WYDZIAŁ KSIĄG WIECZYSTYCH na podstawie art.626(10) paragraf 1 kodeksu postępowania cywilnego zawiadamia, że dokonano wpisu w brzmieniu:
       
      Numer i rodzaj żądania: DZ.KW./POL1/xxxxxx/xx/xxx
      WPOGN - I-O SPROSTOWANIE OZNACZENIA / OBSZARU NIERUCHOMOŚCI
      Numer księgi wieczystej:POL1/XXXXX/X
       
      Pod tym jest pełno tabelek, z numerami niektórych moich działek i jest napisane np: Pastwisko trwałe, przyłączenie obszar 0,3926 HA
       
       
      Czy ktoś mi może wytłumaczyć o co w tym chodzi i ile będę musiał bulić?
    • Przez slepy78
      Witam
       
      Jaka jest najwcześniejsza pora jesiennego sadzenia?
       
      Szkółkarze już ponoć zaczynają wykopywać w tym tygodniu drzewka choć liście jeszcze są
      czy te drzewka się przyjmą?
    • Przez 18jakub18
      Witam,
       
      Na wiosne 2015 roku planuje wykorzystać swoją od kilku ładnych lat  łąke która kiedyś była polem uprawianym, niestety, ale przez bardzo długi okres czasu (po śmieci prababci)  nie było nic na  tym polu uprawiane, w ten o to sposób powstała zarośnięta łąka, od czasu gdy skończyły się uprawy na tym polu........około   15 lat w góre.
       
      Dlatego mam kilka w sumie pytań odnośnie przygotowania gleby do sadzenia drzewek owocowych, po moich kalkulacjach, mierzeniu łąki wyszło, iż zasadze blisko 400 drzewek, aczkolwiek moją łąke trzeba przygotować.
       
      Co zrobić, w przypadku gdy łąka ma wysoką trawe, ma nierówności, z tego co się dowiedzialem, ziemia po takim odstępie czasu może być ''zakwaszona'', czy to może wpłynać na jakoś dojrzewających drzewek?
       
      Troche rozmawiałem oraz czytałem, iż na wysokie trawy oraz chwasty  wystarczyło by zapsikać randapem jeszcze tego roku przed zimą, w ten sposób wypałi by wszystkie te trawy i chwasty.
       
      A następnie na taką łąke można by było sadzić drzewka? mi osobiście wydaje się, iż to może być za mało jak na proces przygotowawczy, prawda?
       
      Co  należy zrobić, by sumiennie przygotować ziemie do sadzenia drzewek owocowych?
       
      Może również orke zrobić?
       
      Dziękuję i czekam na rady które mogłyby mi dać troszke do myślenia.
       
      Oraz przepraszam, nigdy nic nie uprawiałem, jestem bardzo młodym człowiekiem  jak na rolnictwo, nie zdążyłem jeszcze doświadczyć tego i owego, po prostu pomyślałem, iż czas  wykorzystać przepisaną na mnie łąke, kiedyś stare uprawiane pole.
       
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj