tomb2

Robaki w ziarnie (wołki, rozkruszek)

Polecane posty

wlamaj1    186

Gdzie sprzedawałeś takie zboże: mieszalnia czy młyn? Podobno robaki w zbożu mogą być ale nie muszą dawać oznaków życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Normalnie sprzedałem  koło mnie handlarzowi, zawsze i wszystkim  z nim handluję.

Miałem zatrute i musiałem dać kwit że trułem jemu.

Z tego co słyszę to normalnie sprzedają z żywymi robalami, ale  przed załadunkiem na samochód idzie przez wialnie, prawie wszystko odwieje, jak znajda i wróci,  to jeszcze raz wialnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
newagro    7

Myślisz że będą potrzebne, pisałeś że nic nie znalazłeś. Ja płaciłem 150 ale nie mają polskiej etykiety. Substancja czynna ta sama i tyle samo co w Quickphost, data ważności w porządku i z tego co mówił sprzedawca to są na kreta...

A zrobiłbyś sobie mąkę, a potem chleb z takiego ziarna, bo chyba nie zdajesz to tak naprawdę zamierzasz stosować. 

Czyli jak przysłowiowe "...." zapakuje się w opakowanie po milce to znaczy, że to czekolada milka???


Najpopularniejsza wyszukiwarka środków ochrony roślin w Polsce oraz ciekawy blog tylko na www.agrofy.pl  :D  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radek27    17

tomek a jakie miałeś objawy? ja mam prawdopodobnie trojszyk ulec, zamówiłem firmę też 10zł/t  ziarno w silosie ma już 24 stoponie, gdzie w innych silosach ma tak jak na dworzu 6-7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2254

To wjedz do silosu i zobacz. Przesiej sitkiem na białą kartkę. Jak masz sporo to na ręku bd widać jak weźmiesz. Weź w pudełko szklane, odstaw na parapet który jest nad kaloryferem, rano potrzęś i bd widać. Trojszyk z tego co pamiętam rudo/czerwony 1-2 mm. 

Ziarno się pyli, może mieć lekka woń(?). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlamaj1    186

A zrobiłbyś sobie mąkę, a potem chleb z takiego ziarna, bo chyba nie zdajesz to tak naprawdę zamierzasz stosować. 

Czyli jak przysłowiowe "...." zapakuje się w opakowanie po milce to znaczy, że to czekolada milka???

 

Jeżeli Ci chodzi o tego kreta to sprzedawca coś o nim wspominał i dlatego tak napisałem. Preparat jest włoski i z tego co zrozumiałem z etykiety jest do fumigacji zboża. Także się nie obawiaj o mąkę i chleb. Przeczytaj sobie etykietę Q U I C K P H O S T A B L E T S 56 GE. (ta sama substancja czynna i w takiej samej ilości jak w środku, który ja zakupiłem). Jest tam napisane że jest środkiem owadobójczym i gryzoniobójczym. Myślisz że w młynach ze zbożem to się bawią, albo handlarz który skupuje zboże na targu i sprzedaje je do młyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radek27    17

no z tego co szukałem to na 95% to trojszyk, nigdy takiego czegoś nie miałem wiec na 100% pewny nie jestem, ale temperatura zboża wyższa, zaczęło się właśnie pylić, woń czuć, najgorsze że zaczyna się robić wilgotne, jutro ma być zagazowany zobaczymy, ciekawe czy uda mi się to później gdzieś sprzedać po w miarę normalnej cenie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
newagro    7

Jeżeli Ci chodzi o tego kreta to sprzedawca coś o nim wspominał i dlatego tak napisałem. Preparat jest włoski i z tego co zrozumiałem z etykiety jest do fumigacji zboża. Także się nie obawiaj o mąkę i chleb. Przeczytaj sobie etykietę Q U I C K P H O S T A B L E T S 56 GE. (ta sama substancja czynna i w takiej samej ilości jak w środku, który ja zakupiłem). Jest tam napisane że jest środkiem owadobójczym i gryzoniobójczym. Myślisz że w młynach ze zbożem to się bawią, albo handlarz który skupuje zboże na targu i sprzedaje je do młyna...

Chodzi mi tylko o to że w Polsce używamy tylko środków z polskimi etykietami, a nie sprowadzanych nie wiadomo skąd. 

Wiesz ile mail'i dostaje z możliwością zakupu czystych substancji aktywnych? Wiele widziałem środków sprowadzanych w tym import równoległy i prawie zawsze nasi kochani rodacy coś przy nich kombinują.

Do tego weź pod uwagę sytuację, że coś pójdzie nie tak i ktoś będzie potrzebował pomocy?


Najpopularniejsza wyszukiwarka środków ochrony roślin w Polsce oraz ciekawy blog tylko na www.agrofy.pl  :D  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlamaj1    186

Też wolałbym środek z polską etykietą ale szukałem w necie i znalazłem za 300 zł (Monagro). Po zadaniu pytania w tym temacie dowiedziałem się że można kupić taniej np na olx - 164 zł+wysyłka. Ja kupiłem chwilę wcześniej za 150 zł od ręki w sklepie w którym kupuję większość środków więc jakieś zaufanie do nich mam i oni do mnie też. Kiedyś chciałem kupić i nie było, teraz chyba przepisy się trochę zmieniły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Ja kupiłem z Polską etykietą Quikphos po 100 zł.Przepisy zmieniły się, rolnik może kupić ale nie jeden tylko minimum 2 rolników i muszą mieć szkolenie na klasę 1, lepiej na paragon i spokój.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unexpected    246

Rozpoznany gad u mnie to rozkruszek.

 

Może ktoś polecić jakąś firmę w lubelskim i jakie są stawki za gazowanie?

Na tylko 17 ton wykonają usługę?

 

W internecie przeczytałem, że temperatura aby wykonać taki zabieg musi się utrzymywać powyżej 5 stopni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hodowca16    3

Witam mam pytanie czy przez kontakt zboża z drewnianymi belkami moze dostac sie jakis insekt ? Czym najlepiej zabezpieczyc takie kantówki ? Jest to stodoła z cegły a wewnatrz konstukcja opiera sie na słupach do samej ziemi i jak sypie zboże to zasypane sa tez te kantówki.

Edytowano przez hodowca16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
newagro    7

Jeśli drewno jest zdrowe to nie.

Jednak uszkodzenia, popękania i pozostałości po żerowaniu wołka mogą być domem dla innych szkodników magazynowych. Jeśli spryskasz cały magazyn wcześniej jakimś środkiem to gołe drewno niestanowi problemu


Najpopularniejsza wyszukiwarka środków ochrony roślin w Polsce oraz ciekawy blog tylko na www.agrofy.pl  :D  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maciek    29

ile od zastosowania quickfosu można handlować zbożem ?

bo mam na przyczepach 22 tony tydzień temu zatabletkowane ?

bo w binie to włącze dmuchawe i wywietrzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lebek5    56

Przyłacze sie do pytania, Opryskałem jęczmien na przyczepie Actellic 500 po jakim czasie można sprzedać zboże lub przeznaczyc na pasze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1825

Koledzy kto mi odsprzeda kilka/kilkanaście tabletek Quikphos  :P 

Mam tonę ziarna w workach pojawił się w nich wołek, nie opłaca mi się kupować całego opakowania bo nie stosuję tych tabletek. Tylko oprysk magazynu przed nowym sezonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

quickphos z przesyłką kosztuje około 107zł/kg na znanym portalu aukcyjnym, będziesz miał jeszcze na kreta (jeśli go nie lubisz),

 

ja mam pytanie dotyczące gazowania bina, wskażcie mi proszę w jaki sposób, po uszczelnieniu silosu, aplikować tabletki? na jakim materiale i w których miejscach  je wyłożyć, aby nie ograniczyć rozprzestrzeniania gazu oraz zmaksymalizować skuteczność zabiegu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1825

Gdzie dostać i ile kosztuje to wiem bo nie problem znaleźć, tylko jak pisałem po co mi całe opakowanie...

Zastosowałem świecę i po problemie  ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NABUCH    9

Witajcie przyplątał mi się wołek zbożowy . Zboże -jęczmień i pszenica mam złożone w stodole luzem na pryźmie . Czytałem ulotkę actellica ale jakoś jestem średnio przekonany bo wygląda że trzeba byłoby  przepuścić wszystko przez jakiś transporter na którym się pryska . Podpowiecie jak wy przeprowadzaliscie zabiegi. Powierzchnia pryzm  to ok 4,5 x20m . W najwyższym punkcie pryzma ma ok 2.5m . Z góry dzięki i pozdrawiam . Wojtek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
benio1967    154

Ja wołka znalazłem dzisiaj w pszenżycie w zasieku 2x 5 metry i zboża jest ok. 1 metra wysokości-czym go potraktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryssr    52

Przychylam się do pytana kissmy... gaz cięższy od powietrza to wystarczy na górę dać i uszczelnić wszystko, żeby sobie osiadał ??  Na przyczepie, nawet na samochodach tak to zdaje egzamin, no ale tu jest około 6-7 metrów, i jak dawka jest odpowiednia ? na 70 tonowe silosy wychodzi około 400-500 tabletek, jakoś  nie za dużo ? 

Edytowano przez kryssr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
major_89    36

Tak to się robi :D  Na silos 100 ton zużywam średnio 300g tabletek jednorazowo. Aplikacje wykonuję za pomocą laski dozującej swojej roboty dzięki której umieszczam tabletki na głębokości 70-100 cm. A reszta sama się robi. Tak samo robi się  z zbożem na pryzmie.  Dawka na rozkruszka wystarczająca, jeśli ktoś chcę niszczyć w ten sposób wołka zbożowego zapewnie dawkę trzeba zwiększyć, ja z nim nigdy nie walczyłem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anto    14

Tak to się robi :D  Na silos 100 ton zużywam średnio 300g tabletek jednorazowo. Aplikacje wykonuję za pomocą laski dozującej swojej roboty dzięki której umieszczam tabletki na głębokości 70-100 cm. A reszta sama się robi. Tak samo robi się  z zbożem na pryzmie.  Dawka na rozkruszka wystarczająca, jeśli ktoś chcę niszczyć w ten sposób wołka zbożowego zapewnie dawkę trzeba zwiększyć, ja z nim nigdy nie walczyłem. 

jak zrobiłeś ten podajnik - laske do tabletek? możesz wstawić jakieś zdjęcie. 

nakrywasz zboże jeszcze jakąś plandeką czy folią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryssr    52

yhym to jakiś obraz daje, co i jak. ta laska to jak zrobiona ? rurka z zaślepką czy jak ? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Pablo9812
      Witam !
      Mam taki problem z lisami
      Jest u nas taka duża stodoła i jest przedzielona na 2 części. W jednej jest słoma a w drugiej magazyn za zboża. I jak dziś wysypać paszę z mieszalnika usłyszałem pisk i jakieś szczekanie. U nas w okolicy bezpańskich psów jak na lekarstwo,bardzo rzadko coś przejdzie drogą i dlatego podejrzenia pada na lisy. Jest tych skurczybyków w okolicy dużo.. I pojawia się pytanie.
       
      Jak się ich pozbyć ? Są pod jakąś ochroną ?
    • Przez rzeznik13
      Omanica prosowianka -  (Ostrinia nubilalis) - motyl nocny (ćma) z rodziny omacnicowatych, szkodnik roślin uprawnych. Jest to ciepłolubny motyl nocny o rozpiętości skrzydeł od 25 do 30 mm, z wyraźnie zaznaczonym dymorfizmem płciowym. Przednie skrzydła samic są jasnobrązowe z ciemnymi brzegami i dwoma falistymi liniami poprzecznymi, natomiast u samców są brunatne z jasnymi przepaskami. Długość ciała motyli wynosi od 12-15 mm (samice są większe od samców).
    • Przez KajtekDiego
      Jak pryskacie swoje silosy zbożowe? Jakich masek przeciw gazowych używacie?
    • Przez kwiapa
      Witam,
      od dłuższego czasu zastanawiam sie jak zabezpieczyć przed szkodnikami zboże i rzepak na okres przechowywania w silosach zbożowych.
      Mam "zamknięty" system załadunku, tzn. kosz zasypowy i dalej przenośniki ślimakowe i kubełkowe. W takim układzie nie ma możliwości np. opryskania jakimś środkiem po drodze ziarna do silosu a jedynie w jego wnętrzu.
      Przyszło mi do głowy zastosowanie zamgławiacza np. coś takiego jak tu: http://tedan.pl/catalogsearch/result/?q=zamgławiacz&pick=mage
      Co sądzicie i takim rozwiązaniu? Może ktoś już to stosował?
    • Przez mareczek525
      Witam, może ktoś z was miał podobny problem z burakami które są zjadane przez jakiegoś szkodnika, wykopane są dołki w miejscu gdzie jest nasionko i tak w jednym rządku 20m 50m długości każde nasionko po kolei. Pole zostało przesiane (5ha) myślałem, że to jakie robaki, opryskane dursbanem ponownie agregatem i siew. Chodzę na pole codziennie i jest coraz więcej zniszczonych nasion, pryskałem to pole bi58 żeby śmierdziało i nic, dziś po deszczu świeże dołki są i zjedzone nasiona. Na tym polu są dosyć szerokie miedze może to jakieś gryzonie? i tam zamieszkują
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj