Mattti

Samochód dla ROLNIKA [Połączone]

Polecane posty

mf362    1119
2 godziny temu, jacek3773 napisał:

A po co jakieś gówno podkręcić jak można za tą samą kasę kupić większe i mocniejsze a zarazem bezpieczniejsze  auto 

Liczy sie jak najmłodszy rocznik i najmniejszy przebieg ... ;)

Cięższy samochód potrzebuje wiekszego motoru by sprawnie to ,, sadlo poruszać,,

A nikt na codzien nie będzie bral udzialu w teście zderzewiowym , 

Przeważnie ci ktorym sie wydaje ze maja bezpieczne auto powoduja masakryczne wypadki ... w których giną inni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19710
30 minut temu, daron64 napisał:

Na wschodzie jak tankuja przemytniki zaraz na pierwszym cpn za przejściem, to raczej nie ma co cudów oczekiwać. U nas na granicy, czy pod biedronka  to wystarczy popatrzeć czym nowe-ruskie jeżdżą. Gdzieś te auta muszą tankowac  przecież. 

Wy tam u Was przy granicy wiecie gdzie jest dobre paliwo😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
53 minuty temu, bratrolnika napisał:

że ja??? poczytać mogę, a rozum i tak swój mam, prawo jazdy od 12 lat, aut w tym czasie 8szt. miałem, a 3,5 roku pracowałem na autoszrocie, aut rozebranych a części mam na swoim koncie 4-cyfrową sumę, kiedyś się tez auta wieczorami naprawiało, i dobrze mi to szło, więc coś tam wiem...

zależy co kto potrzebuje, czasem chodzi za mną auto pokroju Caddego, czasem jakąś stal trzeba przywieźć, a to oś do przyczepy, a taki by mi akurat wystarczył, ale czy warto kupować vana gdzie użyjesz jego zdolności przewozowych 4-5 razy w roku, a cały czas wozić powietrze??? tym bardziej że brat ma T4, którą mogę pożyczyć praktycznie zawsze

zmieniłem w lato miejsce pracy, i dojeżdżam tylko 13km, więc małe żwawe autko to to co mi na razie potrzebne, póki co VW daje radę, ale szkoda diesla na takie kawałki

Dlatego najlepiej mieć przyczepkę. Nie masz gospodarstwa i rozumiem, że mniejsze auto wystarcza, bo koszty zakupu, eksploatacji są niższe. 

53 minuty temu, bratrolnika napisał:

że ja??? poczytać mogę, a rozum i tak swój mam, prawo jazdy od 12 lat, aut w tym czasie 8szt. miałem, a 3,5 roku pracowałem na autoszrocie, aut rozebranych a części mam na swoim koncie 4-cyfrową sumę, kiedyś się tez auta wieczorami naprawiało, i dobrze mi to szło, więc coś tam wiem...

zależy co kto potrzebuje, czasem chodzi za mną auto pokroju Caddego, czasem jakąś stal trzeba przywieźć, a to oś do przyczepy, a taki by mi akurat wystarczył, ale czy warto kupować vana gdzie użyjesz jego zdolności przewozowych 4-5 razy w roku, a cały czas wozić powietrze??? tym bardziej że brat ma T4, którą mogę pożyczyć praktycznie zawsze

zmieniłem w lato miejsce pracy, i dojeżdżam tylko 13km, więc małe żwawe autko to to co mi na razie potrzebne, póki co VW daje radę, ale szkoda diesla na takie kawałki

Dlatego najlepiej mieć przyczepkę. Nie masz gospodarstwa i rozumiem, że mniejsze auto wystarcza, bo koszty zakupu, eksploatacji są niższe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratrolnika    28757

o przyczepce tez myślałem, i odpada z tego samego powodu co van-potrzebna byłaby kilka razy w roku, a na tyle to mogę T4 pożyczyć, poza tym nie mam gdzie jej wstawić, a zostawić pod chmurką żeby gniła to by mnie serce bolało że taka niegospodarność

a mniejsze auto wystarcza, bo jakoś nie potrzebuję nie wiadomo jakiej kolubryny, w Golfa, a od bidy i w Polo wsiadamy 4-osobową rodziną i jedziemy w w miarę przyzwoitych warunkach, do rodziców 5km, do teściów 15, a i tak grupowo jedziemy tu albo tam raz na miesiąc, na jakiekolwiek zakupy żona jedzie sama-z małymi dzieciakami zakupy to mordęga, wolę z nimi w domu posiedzieć, i serce nie boli bo nie widzę ile żona wydać na raz potrafi:D

no i ostatnie-nie będę kupował auta klasy wyższej żeby dwa razy w roku z dzieciakami do zoo czy do kina w komfortowych warunkach się przejechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
corsa w 5 ludzi sie wygodniej jezdzilo jak e36 w e36 tylna kanapa byla strasznie mala i bardzo pchala ku srodkowi przez co srodkowy siedzy byl zgniatany xd nie ma sensu nawet na gospodarstwie kupowac wiekszego auta jak kompakt chyba ze familia sklada sie z wiecej jak 6 luda i trzeba 7 osobowego vana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek3773    230
50 minut temu, mf362 napisał:

Liczy sie jak najmłodszy rocznik i najmniejszy przebieg ... ;)

Cięższy samochód potrzebuje wiekszego motoru by sprawnie to ,, sadlo poruszać,,

A nikt na codzien nie będzie bral udzialu w teście zderzewiowym , 

Przeważnie ci ktorym sie wydaje ze maja bezpieczne auto powoduja masakryczne wypadki ... w których giną inni .

Nie wiesz co piszesz.,czym jest bezpieczeństwo twoje i twojej rodziny a twoim priorytetem jest jak najmłodsze auto   bo co sąsiedzi pomyślą i litr mniej spali.Gdybym myślał tymi kategoriami to juź miał bym źałobę. Samochód rzecz nabyta 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4258

Młodsze mniejsze nie musi być mniej bezpieczne od starszego większego. Mnie moją ciśnie żeby jak najmłodsze kupic, ale raczej celujemy w jakiegoś większego sedana. 

Moja ma kie ceed i też od biedy w 4 osoby w przyzwoitych warunkach się jeździ, ale jednak wolę mieć choć nieco więcej przestrzeni. S40 niby nie jest dużo większe, ale troszkę już czuć różnice. 

Ale np w a6 znajomego sobie siedziałem, to co z tego, że na długość jest od uja miejsca na ramiona jest od uja miejsca,  ale cała konsola środkowa z tunelem zajmuje tak makabryczne dużo miejsca, że dla mnie osobiście było ciasno. W 5 innego kolegi już lepiej. Najwygodniej chyba w misiu e  kasie kolejnego.  Najgorzej w bmw 3 innego znajomego, no tam to jakiś dramat z tym miejscem. Jestem nie wysoki, ale ilość przestrzeni za kierownicą to jakaś kpina. Mowa o modelach z połowy lat 2000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mf362    1119
17 minut temu, jacek3773 napisał:

Nie wiesz co piszesz.,czym jest bezpieczeństwo twoje i twojej rodziny a twoim priorytetem jest jak najmłodsze auto   bo co sąsiedzi pomyślą i litr mniej spali.Gdybym myślał tymi kategoriami to juź miał bym źałobę. Samochód rzecz nabyta 

 

21 minut temu, jacek3773 napisał:

Nie wiesz co piszesz.,czym jest bezpieczeństwo twoje i twojej rodziny a twoim priorytetem jest jak najmłodsze auto   bo co sąsiedzi pomyślą i litr mniej spali.Gdybym myślał tymi kategoriami to juź miał bym źałobę. Samochód rzecz nabyta 

Pod pojeciem mlodego rocznika 

Miałem na mysli kazde auta , wszystko zalezy od kieszeni czy za auto 5-6 letnie z segmentu b-c zaplacimy 30-40'tys w dobrym stanie , czy dysponuje sie gotówką większą na ,,dobrego,, sedana czy klase premium ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316
21 godzin temu, daron64 napisał:

Salonowy to nie, Ty masz stanowisko, to Cię stać, nas tu murzynow na dole nie bardzo 😛 ale widziałem, że niektórzy to mają rozmach - 2 a8 nam przybyly.. 

......

Kurcze o każdym aucie tak piszą, o tym co mam, też na necie same opinie, że to już nie to samo volvo co kiedys

Tia, stanowisko ;)
A z Volvo to chyba tak jest ;)
 

15 godzin temu, stempos1980 napisał:

Żeby w Polsce było paliwo takie jak na zachodzie to by napewno było mniej problemów z dieslami  a szczególnie z układem paliwowym

ale przecież jest, tam gdzie tankuję od 15 lat zawsze jest OK (odpukać)

 


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarecki    3274

a co sądzićie  o peugot partner ? 5 miejsc siedzących a i  jakis woreczek mozna położyć . bo silniki to chyba wybredne  co do jakosci ON  . szwagier miał peugota  to go Verwą z orlenu karmił 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratrolnika    28757

tak, do ciebie

użytkuję w pracy takiego partnera, tylko tego po lifcie, i nie wiem jak to wygląda w wersjach osobowych, ale trzyosobowy blaszak to taka bieda z nędzą że szkoda słów, trzaśniesz drzwiami to ci ściana grodziowa w rezonans wpada, wcześniej mieliśmy Kangoo, tez był biedny, ale lepiej wykonany od Peugeota

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Panowie a o powiecie o Audi A4 2001 2,5 ropa, automat? Muszę zmienić dosyć szybko wozidło, a to jest w miarę wygodne, w miarę tanie tylko chyba ten silnik nie za ciekawy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratrolnika    28757

w 2.5 TDI V6 się wałki zacierały i coś tam jeszcze

zobacz czy wersja 150KM-wcześniejsza, czy 180KM-późniejszy, ten drugi niby lepszy już trochę był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

150 właśnie. Gadałem z kumplem który jest mechanikiem to kazał się od tego trzymać z daleka. Ale szwagier ma takie jeździ już kilka lat i chwali to coś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratrolnika    28757

Czyli potwierdza się to co pisałem wcześniej-jeden ma, jeździ i nie zagląda pod maskę, a u drugiego takie samo auto stoi częściej u mechanika niż pod domem. A6 i passaty z tym silnikiem widać już na złomach, części można kupić w rozsądnych pieniądzach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9234

Chyba były trzy wersje tego silnika i ostatnia bez większych wad, a dwie pierwsze poprawiała fabryka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bananek    16861

to i ja dorzuce ziarenko prawdy. najlepsze auta wysokoprezne produkowaly sie do roku okolo 2007. potem doszly dpfy, minimalizacja litrazu, wysilone i ubrane w elektryke jednostki. sam mam zafirke z 2001 roku w 2l DTi i jeszcze jedno auto francuskie hybryde (benz+LPG). wszystko zalezy co i jak sie trafi. opel nastukal u mnie w ciagu roku ponad 40 tys. i tylko raz stal u mechanika z powodu rozrusznika. ten drugi nie wiem ike najezdzil, bo tylko zona do roboty jezdzi, ale sypie sie w nim doslownie wszystko. poczawszy od plastikow marnej jakosci przez stukajace popychacze, na palacych sie chyba z 6 kontrolkach przed oczami skonczywszy. bratrolnika ma racje. po co kupowac auta klasy wyzszej, ktorych eksploatacja i utrzymanie (przede wszystkim zakup) wychodzi drozej? lepiej poszukac auta zadbanego klase nizsza za te pieniadze. chyba, ze ktos lubi szpan przed remiza czy kosciolem. to ok.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Pamiętacie amatorski crashtest z TopGear jak porównywali stare wielkie volvo i dużo nowsze gówienko renault twingo? W volvo silnik wpadł chyba do kabiny a w tym małym z kontrolowanymi strefami zgniotu kabina nienaruszona. Zadziałała jak klatka bezpieczeństwa.

A może to nie był Topgear tylko ten program, nieważne. 

 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratrolnika    28757
12 minut temu, Bananek napisał:

to i ja dorzuce ziarenko prawdy. najlepsze auta wysokoprezne produkowaly sie do roku okolo 2007. potem doszly dpfy, minimalizacja litrazu, wysilone i ubrane w elektryke jednostki. sam mam zafirke z 2001 roku w 2l DTi i jeszcze jedno auto francuskie hybryde (benz+LPG). wszystko zalezy co i jak sie trafi. opel nastukal u mnie w ciagu roku ponad 40 tys. i tylko raz stal u mechanika z powodu rozrusznika. ten drugi nie wiem ike najezdzil, bo tylko zona do roboty jezdzi, ale sypie sie w nim doslownie wszystko. poczawszy od plastikow marnej jakosci przez stukajace popychacze, na palacych sie chyba z 6 kontrolkach przed oczami skonczywszy. bratrolnika ma racje. po co kupowac auta klasy wyzszej, ktorych eksploatacja i utrzymanie (przede wszystkim zakup) wychodzi drozej? lepiej poszukac auta zadbanego klase nizsza za te pieniadze. chyba, ze ktos lubi szpan przed remiza czy kosciolem. to ok.

Ale takie jest tylko moje mniemanie, ja nikogo nie nakłaniam na zakup taki jaki mi pasuje. Każdy kupuje co jemu bardziej podchodzi. A co do zafiry-ty masz i chwalisz, a na znajomym szrocie wlasnie Zafira 2.0dtl wylądowała, z zewnątrz ładna, wręcz idealna, w środku ładna, ale naprawa pompy wtryskowej kosztowała 2700zl, aktualnie rozprzedaja ja na części

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bananek    16861

popatrz jaki silnik mam ja, a jaki Ty napisales. to sa dwa swiaty. ja swoja bardzo lubie. w miare cicho pracuje, fajne wyposazenie. szyber, klima, grzane fotele, ele szyby, nawigacja fabryczna, tempomat, ori zestaw glosnomowiacy na BT. no i koszt zakupu smieszny. dalem niewiele wiecej niz koszt naprawy pompy, o ktorej piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratrolnika    28757

Akurat w oplowskich dieslach się za bardzo nie wyznaje. Może tak jak piszesz, są to dwie całkowicie inne konstrukcje, nie wiem. Chodzi o to że to to samo auto, i jedni je chwalą a inni przeklinaja, ale takie dwie sprzeczności znajdzie się pewnie na każdy jeden model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bananek    16861
auto kupione przez przypadek. sam do konca nie ufalem temu zakupowi, ale po roku eksploatacji moglbym polecic z czystym sumieniem. nie bez powodu przedstawiciele klepali astrami 2 tyle kilometrow za grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek3773    230

jakie dwa światy ,motor ten sam, dti ma wydajniejszą turbawke i IC-ka i przez to trochę mociejszy

kiedyś myślałem o małym vaniku i nawet zafira wchodziła w grę , ale wiatru nie będę woził i padło na drugie kombi + przyczepka

Edytowano przez jacek3773

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Paweł8484
      Witam, Mam problem z ładowarką teleskopową manitou mt1135 rozrusznik kręci ale maszyna nie chce odpalić tak jak by była jakaś blokada. Wyświetla się czerwony trójkąt z wykrzyknikiem. Może ktoś coś wie coś na ten temat

    • Przez Filip98
      Witam serdecznie,  poszukuje kompletną kabinę do kramera 612slx,  czy wiecie może gdzie udało by mi się kupić? Pozdrawiam serdecznie 
    • Przez Nikkallo
      Co w obecnych czasach jest lepszą opcją? Najem długoterminowy auta czy jednak jego zakup? Mam obecnie dylemat, chcę kupić samochod. Mam 100 tysięcy gotówki (mam świadomość, ze przy obecnych cenach samochodów nie kupię niczego naprawdę konkretnego).
      Obawiam się, że już przy wyjeździe z salonu auto sporo straci na wartości. I po kilku latach eksploatacji będzie warte 50% tego co zapłaciłem.
      Jakieś opinie?
    • Przez kubakuba678
      Witam mam pytanie czy pamięta ktoś jakie był ceny ciągników kombajnów maszyn rolniczych w latach 90? Pytam z ciekawości możne porównać cenę do dzisiejszej. Jak ktoś pamięta niech podaje oczywiście nowego wtedy sprzętu
    • Przez AroniowyLiść
      Jako, że w wątku o Rolnikach Podlasie rozwinął się temat poboczny o motocyklach, to tutaj w hyde parku zakładam nowy wątek, bo tam nam zaraz admin posprząta offtopic  
      Zapraszam do udzielania się wszystkich motocyklistów w tym wątku, może jakieś wspólne latanie, albo spotkanie forumowych motocyklistów by się udało ogarnąć
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj