Samochód dla ROLNIKA [Połączone]

[Gość]

tylko ten

https://www.otomoto.pl/oferta/dodge-ram-sprzedam-dodge-w200-ID6z1RQ2.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8

 

[Gość]

Ciągaliśmy często takim pickupem koparkę na lawecie szedł jak burza

[Gość]

Panowie odświeżam trochę temat

Chce kupić dla żony samochód na dojazdy do pracy. Interesuje mnie cytrynka c5, czy ktoś może mi powiedzieć coś o jej bolączkach, jaki silnik w nich jest najlepszy itp. Od razu mówię że szkam tylko na normalnum zawieszeniu, nie przekonuje mnie to hydrauliczne

Edytowano Luty 17, 2018 przez Rolnik_z_Podkarpacia

[jahooo 9201]

Dalej w temacie C5 - po pierwsze, szukaj wersji z normalnym zawieszeniem, bo hydro jest fajne, dopóki działa.

Silniki HPI omijać szerokim łukiem. Nie da się zagazować, dużo palą (producent pisze inaczej) a kupienie pompy wysokiego ciśnienia to murowany zawał

Silnik 1.6HDI to tylko dla bardzo spokojnych kierowców w tym modelu i wcale nie będzie taki oszczędny. Z tym silnikiem mógłbym polecić C3 , ewentualnie jeszcze może C4 w wersji 3-drzwiowej, gdzie masa auta jest ciut mniejsza.

Naprawy C5 w II generacji to pasmo udręk. Zrobienie czegokolwiek przy silniku wiąże się z wymontowaniem sanek i opuszczeniem silnika, a do tego potrzebny jest czas  i narzędzia = wyższe koszty. To wiem z praktyki z pierwszej ręki, kolega prowadzi serwis samochodowy. Dostęp do silnika z góry to praktycznie tylko wymiana oleju. Świece żarowe, rozrusznik, alternator są tak upakowane, że bez wymontowania zespołu napędowego nie ma mowy.

Szwankuje czasem elektryka, ale to głównie w autach z bogatą przeszłością po naprawach powypadkowych. Dobrze wykonaną naprawę ciężko poznać, a potem dają o sobie znać połączone na szybko wiązki lub drobne uszkodzenia kabli.

 

Kolega miał C3 i na dojazdy jedno czy dwuosobowe do pracy jest to bardzo zrywne i wygodne auto. Niestety, nie jest to samochód rodzinny.

Koszty utrzymania C5 są dość wysokie. Części dostępne, ale na zamiennikach trudno osiągnąć jakiś sensowny przebieg. W XM przeguby zwrotnic w zamiennikach wytrzymywały czasem po 20 tys km. Orginalne Citroena 100 tys ale kosztowały nie 60-80 tylko po 300zł/szt

Na pewno samobójstwem jest silnik 3,0V6 , mimo że relatywnie mało pali i da sie zagazować. Ma sporo smaczków które mogą dużo kosztować. Sama wymiana rozrządu to już spory wydatek na markowych częściach. 

Generalnie, po eksploatacji dwu egzemplarzy XM-a mogę powiedzieć o topowych wersjach Citroena tyle - to nie są auta dla biednych ludzi. Jeśli nie masz kasy na porządne naprawy i sprawdzonego mechanika co się na nich zna, to może to być kosztowna studnia bez dna uprzykrzająca życie. No chyba, że masz tak jak ja głowę do mechniki i elektroniki i będziesz sam robił auto z serwisówką w ręku. 

Jeśli kupisz auto relatywnie młode, to w tej cenie co masz do dyspozycji raczej będzie miało spory przebieg, tak koło 300-350 tys w  około10-cio letnim aucie można uznać za niski przebieg. Licz się z regeneracją turbiny, wymianą FAP-a

Dla ciekawości zadzwoń do mechanika i zapytaj, ile weźmie za wymianę dwumasy w C5 i porównaj z ceną usługi np do VW

[MgrLukash 154]

Czy posiadał ktoś tu Hyundaia Santa Fe I 2.0CRDI?

Może ktoś podzielić się opinia na jego temat?

[jahooo 9201]

Ma to znajomy leśniczy. Co do silnika - droga jest wymiana i regeneracja wtryskiwaczy. Reszta jest dość trwała i niezawodna. Tyle od niego wiem. On ma jeszcze tę pierwszą wersję

[soltys48 19686]

58 minut temu, MgrLukash napisał:

Czy posiadał ktoś tu Hyundaia Santa Fe I 2.0CRDI?

Może ktoś podzielić się opinia na jego temat?

hujdaja ma @Thomas2135 ale chyba z silnikiem2,4 benzynka.....

[MgrLukash 154]

Dzieki za info, możne się tu odezwie, silnik to jedno ale reszta to samo, no skrzynia  tez pewnie inna

11 minut temu, jahooo napisał:

Ma to znajomy leśniczy. Co do silnika - droga jest wymiana i regeneracja wtryskiwaczy. Reszta jest dość trwała i niezawodna. Tyle od niego wiem. On ma jeszcze tę pierwszą wersję

Właśnie o ta pierwsza wersje chodzi. Wtryskiwacze to chyba jak w każdym z CR swoje kosztują.

[jahooo 9201]

NIe wiem czy w każdym, ale akurat Hyundai i Kia ma dość drogie naprawy. Nie wiem czemu, może akurat mało popularne.

[Gość]

Heh wywołano mnie. Tak mam benzyniaka 2,4 i diesla nie chcę. Diesla ma @Mentos223 Pisał kiedyś, że pompa się przytarła i poszło w remont ze 2,5 tyś.

Mam swojego ponad rok i ze 12 tyś przejechane. Zaraz po kupnie standardowo zrobiony rozrząd, tj paski, rolki, napinacz, pompa wody, czujnik położenia wału. Poszło ok 600 zł. Plus taki, że rolki, napinacz robione przez firmę produkującą części na pierwszy montaż. Przy okazji wymienione wszystkie uszczelniacze oraz świece i przewody. Takie zestaw startowy po kupnie. Jakiś czas później wymieniłem sprzęgło, ale  nie dlatego, że było zyżyte, bo było jak nowe. Ktoś wymienił sprzęgło, ale zostawił stare łożysko. Tu sprzęgło nie jest naciskane przez łożysko a wyciągane i zabezpieczone stalowym pierścieniem. Przez zacierające się łożysko ścięło pierścień i mosiężny element docisku w którym siedział pierścień. Koszt ok 550-600 zł za komplet. Przy okazji wymieniłem manszety, bo jedna była pęknięta. To akurat widziałem przed kupnemz tak jak zużyty amortyzator, bo pojechałem z handlarzem do stacji diagnostycznej. Niedawno przed przeglądem wymieniłem przednie amortyzatory kayab, górne łożyska i tarcze hamulcowe delphi z klockami. Poszło ok 1200. W międzyczasie rozsypał się pierwszy katalizator i zatkał drugi katalizator. Wycięte i z głowy. Koszty niektórych mogą zniechęcić, ale to duży samochód suv więc kosztują. Jedyny problem dotąd nierozwiązany to samoczynne wchodzenie silnika na 2-3 tyś obrotów(taka usterka tych silników). Jedni piszą o awarii czujnika temperatury, inni zacieraniu silnika krokowego. Muszę do zakładu zaprowadzić, ale czasu brak. Zawieszenie wytrzymałe, zero luzów, rdzy mało gdzie widać. Miejsca w środku dużo, zawieszenie dobrze na dziurach sobie radzi, tylko głośno się robi w środku jak się setkę przekroczy. Dałem 14 tyś i nic lepszego w tej cenie bym nie kupił. 

[MgrLukash 154]

To że części droższe to wiadomo w końcu to kawał samochodu. Do tego użytkownika pisałem ale się nie odezwał jak dotąd.

Zastanawia mnie jakiej firmy jest tam układ wtryskowy w tych CRDI. Bo tak auto nie ma DPF, trubo bez zmiennej geometrii i chyba też dwumasy tam nie ma. Wiec ta reszta tragicznie nie powinno wyglądać, jedynie ten ukł. wtrysku. Bo jakby nie patrzeć to te 2,5tyś około 20% wartości całego auta.

Co do hałasu to auto ma być dla wujka w wieku 50+ który jest spokojnym kierowca, do tej pory jeździ Octavią 1.9SDI ale ze względu na kiepska drogę koło domu (około 3km) jest zmuszony zakupić coś wyższego. A że jest VATowcem, no to temu bardziej nad dieslem się zastanawia.

Gdzie sa ogniska korozji?

Z którego roku?

Twój ma 4x4?

 

 

 

[jahooo 9201]

Nie chodziło mi, że ogólnie części droższe, tylko akurat te silniki CRDI mają wyzszy koszt regeneracji/wymiany układu wtryskowego. Poza tym nie mam większych zastrzeżeń

[Gość]

Łukasz przeczytaj komentarze pod jego zdjęciem pługa na stacji paliw. Coś kojarzę, że bosh jest. Dwumasa jest jak w każdym dieslu. Mój jest z 2001 i ma napęd na 4 koła. Korozja to głównie pod podłogą, elementy zawieszenia, wahacze z tyłu i tylna część podłogi. Tragedii nie ma jak na ten rocznik i minie trochę czasu zanim dziury zobaczę. Brat ma Borę rok czy dwa lata starszą to żre ją mocno z wierzchu.

[MgrLukash 154]

Nie w każdym dieslu jest dwumasa, 2.0CRDI w Tucsonie/Sportage w wariancie 112KM jej nie ma i właśnie się zastanawiam jak jest w Santa Fe 112KM. Jeżeli to Bosch to nie ma jeszcze tragedii w razie czego gorzej jakby to Denso było.

Fakt, VW z tych lat to już praktycznie każdy ma korozje najszybciej wyłazi na błotnikach.

2001 to masz naped na stałe? Bo gdzieś czytałem że po liftingu mają rozłączane.

A jak elektyka się trzyma?

[Gość]

Być może w tym najsłabszym nie ma. Nie chcę się spierać, bo samochody to nie moja dziedzina. Sam nie wiem jak jest z tym napędem. Jedni piszą, że stały i rozłącza się przy 50km/h a inni twierdzą, że w tanich samochodach 4x4 jest automatycznie załączany. Nie wiem jak to rozróżnić. Podniosę przykładowo jedno koło przednie to można nim obrócić, ale ciężko idzie. Podobno SM w modelu oznacza ten niby stały napęd. Co do elektryki to z wypasu mam tylko podgrzewane fotele, climatronic, el. lustrka, centralny zamek, el. szyby,  Jest kilka przepalonych żaróweczek od przycisków i nie działa mi pilot centralnego zamka. Próbowałem programować jak na forum polecali, ale nie działa. Ostatnio przed przeglądem nie miałem świateł tylnych przeciwmgłowych. Przewody gdzieś korodują i wystarczyło pociągnąć nowy kabel od kostki w nadkolu do lamp. Poza tymi usterkami i obrotami elektryka działa dobrze.

[soltys48 19686]

a te silniki CRDI kto produkuje?

[Gość]

Tego to nie wiem. Benzyniak jest prawie ten sam co w Mitsubishi, tzn korpus, rozrząd a jak reszta osprzętu też nie wiem. Trzeba na forum szukać.

[soltys48 19686]

jeden gość twierdził że merc

[pawel885 2279]

Pierwsze ssang yongi miały silniki z logo merca 2.9, potem pewnie licencje i własne rozwinięcia, 2.0 to niby konstrukcja własna ale coś na pewno zostało z merca

[akowicz111 159]

Silniki i skrzynie merca , kiedyś mało tego cuda nie kupiłem.

[jahooo 9201]

2-litrowy turbodiesel zaprojektowany przez włoską firmę VM Motori, a produkowany przez GM Daewoo. Ten silnik rozwijał moc 111 KM i maksymalny moment obrotowy wynoszący 250 Nm.

 

[Gość]

O to moment obrotowy większy niż w 146 konnym benzyniaku, bo tam tylko 200 Nm. Demon prędkości i wyprzedzania to nie jest i dobrze zbiera się powyżej 3 tyś obr. Jedynka trochę krótka i nieco wkurza przy rozpędzaniu.

[bocianlask 3]

Panowie szukam czegoś do jazdy. Do tej pory jeździłem sharanem, ale gość wjechał mi w bok i raczej nie opłaca się naprawiać. Szukam czegoś większego tzn fajnie gdyby było minimum 7 osób lub wiecej. Dobrze by było aby bez większych problemów można pociągnąć lawetę lub większą przyczepkę. Przeglądając ogłoszenia wpadły mi w oko dwa auta spełniające moje oczekiwania tzn. Grand voyager 2.5 crd i mercedes vito 2.2 cdi. Chciałbym poznać Wasze opinie na temat tych aut. Jak się ogólnie sprawdzają czy silniki nie są jakoś bardzo awaryjne, itp. Budżet jaki mam na auto to max 10 tys.

Dzieki za wszystkie podpowiedzi i sugestie.

Pozdrawiam

[Esab200 360]

Ja mam T4 i nie narzekam.

[jahooo 9201]

odpuść sobie Voyagera 2,5crd - auto fajne, ale silniki kłopotliwe w naprawie delikatnie ujmując

Dobra jest Zafira, ale w tej kwocie tylko A, silniki 20DTI są niezłe

VITO ma słabe blachy, nawet bardzo słabe

Edytowano Marzec 29, 2018 przez jahooo