Polecane posty

Pawell18    13
Napisano (edytowany)

@rmiecz8 a co sie stanie z tym sianem jezeli popada jeden czy dwa dni? polezy troche dluzej i tyle. a straty w zbozach sa juz nieodwracalne i jezeli tak dluzej bedzie to juz nic nie bedzie

 

przez brak tego deszczu to u nas niektórzy to nie maja za bardzo czego zbierac z łąk

Edytowano przez Pawell18

Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmiecz8   
Gość rmiecz8

No niby tak ale w okresie sianokosów lepiej żeby nie padało, bo takie siano już nie pachnie tak ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    351

Wróce jeszcze na chwile do siania nawozów w taka suszę. A może mocznik który chciałem rozsypać lepiej bedzie podac w formie płynnej - 25kg/ha (ok 340l/ha) razem ze środkiem grzybowym którego niebawem będe musiał zastosowac. Byłaby to dawka na przetrzymanie do pierwszych opadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

No uważam teraz siew mocznika w formie granulowanej za szczyt rozrzutności :D Lepiej dolistnie.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MariuszT    16

@pawelol111 starczyłoby pieniędzy. Od prawie 150 krów mam kasy po uszy a będzie za rok ich jeszcze więcej.

 

Nie rozumiem jak wy podczas deszczu zrobicie sianokosy. Powinniście się cieszyć że nie pada i można skosić trawę bo w tamtym roku nie było takiej możliwości. Owszem niech popada ale ci co mają teraz skoszone trawy to by was za te prośby o deszcz zatlukli. W przyszłym tygodniu już może padać a nawet musi bo kukurydza to sobie poradzi ale trawy nie urosną. Zboże to już będzie dojrzewać więc też deszczu dużo nie potrzebuje. W moich okolicach nikt nie narzeka na brak deszczu. Przeciwnie.

Może powiem Ci jak to jest u mnie:

1. Podczas deszczu nie koszę i nie prowadzę sianokosów.

2. Właśnie powinniśmy się cieszyć, że pada, bo w przeciwnym wypadku trawa na skoszonej łące będzie wypalona przez słońce.

3. Wręcz przeciwnie, kukurydza sobie nie poradzi, jedna roślina kukurydzy w całym okresie wegetacji pobiera 200 litrów wody!

4. Zboże bez deszczu nie dojrzeje, na słabszych stanowiskach przy słabszej kulturze gleby widać te "dojrzewanie".


Jeżeli pomogłem kliknij zieloną strzałkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmiecz8   
Gość rmiecz8

Jakby padało cały czas to nigdy byś sianokosow nie zrobił i trawa by się zestarzała.

Myślisz że te 200 l wody to dużo jak na cały rok? To dosłownie kilka dni gdzie cały czas pada. A takich dni będzie pełno. Poza tym pomyśl ile wody kukurydza wsiąka ze źródeł w ziemi i z wody która kiedyś splyneła do ziemi po deszczu bo ona tam jest przez długi czas.

Jak ktoś ma się cieszyć że pada skoro nie może skosić trawy lub wjechać na pole gdzie rośliny mu gniją w wodzie, bo po 2- 3 dniach deszczowych tak by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

U mnie co rocznie średnio spada poniżej 450mm rocznie, rok temu nie było nawet 400, w tym roku licząc ze śniegiem nie będzie więcej jak 50mm. Dużo?


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Mieczu też byś jęczał gdyby nie było co kosić na łące. Masz dobrą sytuację więc możesz sobie durne posty pisać. Każdy bohater jak na polu zielono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmiecz8   
Gość rmiecz8

Tydzień temu miało padać w całym kraju. U nas padało a u was nie. Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

U mnie warunki są bardzo dobre pod każdym względem, dziś padało 1 km ode mnie a ja suche siano rolowałem. Mieczu nie urodziłeś się wczoraj... prognozy często się nie sprawdzają. W tym roku ogólnie wschód ma lepiej bo ozime nie wymarzły i jest dostatek wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rmiecz8   
Gość rmiecz8

Trochę ozimin też wymarzło. Sąsiadowi 30 ha rzepaku a mi 10 ha pszenżyta, ale trudno się mówi za to coś innego na tym polu urośnie. Gorzej ma ten co mu 500 ha wymarzło. O ile więcej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

Jakby padało cały czas to nigdy byś sianokosow nie zrobił i trawa by się zestarzała.

Myślisz że te 200 l wody to dużo jak na cały rok? To dosłownie kilka dni gdzie cały czas pada. A takich dni będzie pełno. Poza tym pomyśl ile wody kukurydza wsiąka ze źródeł w ziemi i z wody która kiedyś splyneła do ziemi po deszczu bo ona tam jest przez długi czas.

Jak ktoś ma się cieszyć że pada skoro nie może skosić trawy lub wjechać na pole gdzie rośliny mu gniją w wodzie, bo po 2- 3 dniach deszczowych tak by było.

tak czytam kolego Twoje posty w tym temacie i trochę zachowujesz się jak mały dzieciak. to że u Ciebie jest mokro nie oznacza że 50 km dalej nie może być suszy. NIe przez przypadek został założony ten temat. W mojej okolicy na lekkich glebach trawa praktycznie wyschła, kukurydza jeszcze się trzyma, zbóż ozimych ani jarych poza słomą może nie być w ogóle, rzepak jary klapł całkiem. Poziom wód gruntowych jest rekordowo niski bo od zeszłej jesieni kiedy spadło w sumie tyle wody co na terenach półpustynnych, braku opadów śniegu lub też znikomych i obecnie niskich opadach wiosną uwilgotnienie jest bardzo słabe i jeżeli ten tydzień nie popada to nie wiem co będzie. Dotyczy to centrum i wlkp. Owszem cieszy pogoda w sianokosy ale co z tego jak kosiłem trawę miejscami zwiędniętą ?! brak wilgoci to tylko kontynuacja bardzo trudnego roku w rolnictwie począwszy od wymarznięć zbóż oleistych i traw po spadki cen mleka i mięsa, nienotowane wcześnie ceny paliw i systematyczne wzrosty środków do produkcji począwszy od głupiej folii do sianokiszonki a kończąc na nasionach. a już rozbrajają ludzi teksty w stylu mam 150 krów i kasy po uszy...


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15367

Może to tak trzeba by mało co narosło, by było mało kasy, wtedy by chłopy mniej się uganiali za nowym sprzętem. Może wtedy skończą się podwyżki, kto to widział by nowy traktor kosztował 250000 zł, to czysty wyzysk, albo maszyny co nowa seria dostaw to cena w górę, ale puki będzie popyt to i będą coraz droższe. A puki będzie zysk chłop będzie kupował i błędne koło się robi i sami siebie wpędzacie w maliny, więc natura dba o rozsądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thug    236

Tydzień temu miało padać w całym kraju. U nas padało a u was nie. Dziwne.

u mnie już dawno dobrze nie padało więc po co głupio cwaniakujesz jeżeli ktoś pisze ze ma sucho w polu to znaczy ze tak jest ja mam dobre ziemie ale co z tego jak w maju spadło 19mm/metr u niektórych chłopaków jeszcze mniej więc jak masz pisać takie wypierdy i innych denerwować to sobie daruj u mnie pszenice zwija na 2 klasie ziemii więc jest źle


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15367

Zwija bo nawozy pić chcą. Czytałem na agrofoto.pl że zakłady nawozowe pobiły kolejny rekord w zyskach i zwineli cały dochód rolnikom. Ja to się dziwię tym co sypią po 4 razy wywalając grube tysiące, potem pryskają żeby się nie położyło, a na końcu i tak wyschnie, zamiast kupić coś za tą kasę i mieć bez ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawell18    13

Tydzień temu miało padać w całym kraju. U nas padało a u was nie. Dziwne.

 

piszesz tak jakbys w ogole nie mial pojecia o swiecie(bez obrazy oczywiscie bo nie chodzi mi o to zeby sie tutaj klocic) ale piszesz jakbys sie cieszyl ze u ciebie mokro a u nas jest sucho. tak jakbys myslal ze skoro u ciebie tak jest to i 50 i 500km dalej tez tak musi byc.

na tym forum jest malo osob ktorzy maja po 150krow i niby moga sobie pozwolic na takie zbytki jak Ty.


Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gajor24    1

dajcie spokuj w pogodzie po wiadomosciach czy po faktach pokazuja deszcze a tu co słonce tak pierdziela bzdury ze nie ma co ogladac pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tedizetor56    95

U mnie to pada jak juz nie ma gdzie :o a tak powaznie to wczoraj 5km dalej(szydłów,pitrkow tryb)polalo dosc mocno.


Zetor Team.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Max83Max83    60

rmiecz to chyba jest dzieciak,jak by u niego było tak sucho to by takich bzdur nie pisał.On po prostu się cieszy że u niego jest wilgoć a u nas susza. Atomik dotyczy to nie tylko centrum i Wlkp, ale też Kuj-Pom. bo w maju nic u mnie nie padało,a na 3 klasie pszenica żółta i w polu skała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

Ja to się dziwię tym co sypią po 4 razy wywalając grube tysiące, potem pryskają żeby się nie położyło, a na końcu i tak wyschnie, zamiast kupić coś za tą kasę i mieć bez ryzyka.

dobrze się czujesz ? bo pitolisz głupoty jak człowiek, który mieszka w bloku w mieście. siej sobie żyto zbieraj 2 tony a tą kasę z ŚOR przepij jak wielu


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

To jest stara mentalność. "Nie nasypie nawozu bo się wywali." Tym sposobem można uzyskać co najwyżej średni plon i stojący łan. Faktycznie w suszę intensywne nawożenie azotem robi więcej szkód niż pożytku ale kiedyś popada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15367

A najwięcej płaczą ci co zainwestowali w nawóz i teraz pieniążki usychają na słońcu zamiast liczyć 100 krotne zyski. Ja na 14 ha wydałem 2250 na nawóz a powinienem z 13000, a za resztę zmieniłem autko na młodsze i nie muszę kombinować czy by po żniwach zyskał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

I będziesz miał 2t z ha. A koledzy wyżej 7-8. Takie odłogi to można rotacyjną kosić a nie kombajnem. Pewnie ochronnych środków też nie stosujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15367

Myślę że 4 będzie, a popryskane wszystko. Tylko że oni z tych 8 muszą oddać 3 na nawóz i jak są opady to mają zysk, a jak jest sucho to mają na 0. Ot cała filozofia biznesu. A na pogodę i tak wpływu nie mamy więc cały ten interes zależy od losu. Jak będzie urodzaj to zboze będzie po 40, a świnie po 3.5, a jak trochę powysycha to i cena będzie dobra bo mniej się namnoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

A najwięcej płaczą ci co zainwestowali w nawóz i teraz pieniążki usychają na słońcu zamiast liczyć 100 krotne zyski. Ja na 14 ha wydałem 2250 na nawóz a powinienem z 13000, a za resztę zmieniłem autko na młodsze i nie muszę kombinować czy by po żniwach zyskał.

sądząc po sygnaturze kupiłeś wolwo :) wracając do tematu póki co kukurydzy nie przeszkadza jeszcze ten stan wilgoci mówi o tej sianej na orce zimowej. znajomy mi brak wilgoci dotyczy wlkp i łódzkiego a gdzie więcej to nie wiem.


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez asharot
      XXI Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej AGROTECH 2015 Kielce
       
       
      Ponad 58 tysięcy zwiedzających, setki wielkich maszyn.  21. Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej AGROTECH  w dniach od 27 do 29 marca 2015 roku.  Wybieracie się? Bo Agrofoto.pl na pewno będzie.
       
      Sprawdź jak dojechać na Agrotech w Kielcach
       
      Zdjęcia z ubiegłorocznej edycji
       
       
       
      Potężne targi techniki rolniczej ale strasznie późno w tym roku,co nie którzy będą już po zakończeniu wiosennych prac polowyc.
      Jak dla mnie to już chyba siódme targi i tak samo w tym roku obecność obowiązkowa,
      a jak Wy wybieracie się w tym roku do Kielc?
    • Przez InspektorGrzegorz
      Witam mam do sprzedania pług 3-skibowy idealny do c-360, Rok 1998. Konserwowany od nowości. Lemiesze do naklepania.  W ciągłym użytkowaniu. Województwo wielkopolskie. Więcej informacji udzielę po nr 660-977-701.





    • Przez kacsio
      Witam nie wiem czy dobrze trafiłem szukałem takiego tematu lecz nie znalazłem nic w tym stylu. 
      Mianowicie jestem absolwentem Liceum Ogólnokształcącego . Trochę źle wybrałem... ale czasu nie cofne niestety. 
      Szukam szkoły związanej z rolnictwem mechanizacją rolnictwa a jeżeli nie szkołę to kursy . Co byście polecili ? i czy wogóle są takie kierunki obecnie mam 20 lat.
       
    • Przez RageMan
      Witam. Od pewnego czasu noszę się z pomysłem zbudowania sobie przyczepy na podstawie ramy od przyczepy ciężarowej. Mam jednak kilka wymagań, które być może wyeliminują ten pomysł, nie potrafię tego sam sprawdzić. Interesują mnie jedynie dwuosiówki, wywrotki 3-stronne, maksymalnie 12 ton ładowności. Potrzeba matką wynalazków, a że w ogłoszeniach ciężko trafić na zadowalającą mnie ofertę gotowej przyczepy, chciałem poszperać trochę w internecie i wykonać małe rozeznanie w dostępności takowych podzespołów. Zainspirowany projektem szwagra (objętościówka na tandemie, dlatego nie mogę podpytać o konkrety - inne zapotrzebowania), znalazłem ramy między innymi od przyczep Kassbohrer. Zastanawia mnie jednak, czy nie będzie ona zbyt długa... Chciałbym, żeby burty boczne nie były dzielone, bo może to być problemem przy wyładunku zbóż do kosza zasypowego na gospodarstwie. Stąd moje zmartwienia o długość, bo długa burta może szybko ulec odkształceniom, a następnie rozszczelnieniom (a przyczepa musi być szczelna, bo siejemy rzepaki). Poza tym, wywrot do tyłu też może być utrudniony na tak długiej ramie - trzeba byłoby porządnie wzmocnić górną ramę.
      W związku z tym, zanim zacznę robić sobie zbyt wielkie nadzieje, chciałbym spytać się Was, czy nie widział/słyszał/robił już podobnej modyfikacji? Czy jest to w ogóle opłacalne? Jaką długość ma rama takiej przyczepy ciężarowej (bez dyszla)? Jak to jest z rejestracją przyczep ciężarowych w gospodarstwie? Trzeba je przerabiać na rolnicze?
      Pozdrawiam serdecznie .
    • Przez krzychu12
      Poszukuję katalogów:
      - Agroma - Ursus C-385 i Maszyny Współpracujące - Agroma - Ciągnik T-25/A1 i Maszyny Współpracujące - Agroma - Ciągnik Jednoosiowy Dzik-2 - Informatora Agromy na lata 1989/90 - Katalogów Agroma, m.in. Technologia Zbioru Zielonek z sieczkarnią Fortschritt na okładce - Książek i albumów związanych z Fabryką Maszyn Żniwnych w Płocku w szczególności albumu „Płockie Bizony”, Biuro Wydawnictw HWiU „LIBRA”, Warszawa 1982   Kontakt na PW lub na e-mail: krzyk3@op.pl
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj