Pogoda rolnicza

[baziula 6]

Nie zupełnie sie zdarzało, od lat kiku jeżdż tymi samymi trasami. Przed tem przelało i było ok. teraz po deszczu na tej samej drodze "staw" sięgający ponad połowę koła samochodu. Ja myślę, że coś dziwnego się dzieje teraz w pogodzie.

Edytowano Czerwiec 26, 2013 przez baziula

[Gość Profil usunięty]

Ciekawe spostrzeżenie jednak trafne, już Ci i na to odpowiadam, owszem klimat zmienia się też, tego nie neguję, ale powiedz mi kto teraz robi lub konserwuje urządzenia melioracyjne, wszystko zazwyczaj po zapychane, rowy po zarastane, ile kiedyś barek było na rzekach i je pogłębiały, co większa miejscowość, to zaraz za asfaltowana, albo za polbrukowana po same drzewa, a kanaliza po zapychana. Więc nie można tylko wszystkiego zrzucać na "anomalia pogodowe".

[baziula 6]

Podobnie jak nie można zrzucać wszystkiego na "totalne zaniedbanie" . W okolicach w których mieszkam lata powodzi i podtopień nauczyły ludzi czujności, porządku. Teraz piasek szykuje się już gdy drugi dzień pada deszcz. Tak jak mówisz, rowy są wyczyszczone i udrożnione. Przedtem ( choćby sześć siedem lat wstecz) tak nie było. Myślę, że te "anomalie" , a zwłaszcza ulewne deszcze nauczyły nas pokory i zapobiegliwości.

[Gość Profil usunięty]

Tak jak mówisz, rowy są wyczyszczone i udrożnione. Przedtem ( choćby sześć siedem lat wstecz) tak nie było.

Mówiłem wręcz zupełnie ODWROTNIE.

[baziula 6]

Chylę czoła...... Panie Moderatorze Co za gapa ze mnie. Aż mi wstyd :blush:

[Gość Profil usunięty]

Wybaczam Pani nic się nie stało.

[Kuba1212 14]

To wszystko od mentalności człowieka. jak w 2010r. wszyscy płakali że mokro, ale tylko ja z bratem i ojcem wzięliśmy się za meliorację a nikt inny nie przyszedł pomóc. kawałek rowu do którego wpadają zbieracze zawsze wyczyszczony przez nas, ale innych to nie obchodzi, Ale płakać to ma kto.

[baziula 6]

Ja myślę, że wielu już teraz się nauczyło, że trzeba dbać o meliorację i że jest coś takiego jak ubezpieczenia budynkó i upraw itp. Ja osobiście obserwuję duży postęp w tym temacie.

[damian40000 86]

to ja chyba w innym kraju mieszkam. Tej wiosny były już dwie susze. W kwietniu i teraz w czerwcu. Wczoraj i dzisiaj popadało ale wystarcza 3 ciepłe dni i na polach robi się beton że słupka od pastucha wbić nie idzie. W studni woda przez 20lat opuściła się o 3m. Mało kto ma wogóle wodę w studni większość wyschła całkiem. Mam na polach takie miejsca że czasem w żniwa kombajn lgnoł albo nie było tam wcale zboża. A teraz od około 5lat od samej wiosny sucho w tych dolinach i zboże jest tam najlepsze.

[baziula 6]

To kak ty żywiosz kamrat?

[Kuba1212 14]

to ja chyba w innym kraju mieszkam. Tej wiosny były już dwie susze. W kwietniu i teraz w czerwcu. Wczoraj i dzisiaj popadało ale wystarcza 3 ciepłe dni i na polach robi się beton że słupka od pastucha wbić nie idzie. W studni woda przez 20lat opuściła się o 3m. Mało kto ma wogóle wodę w studni większość wyschła całkiem. Mam na polach takie miejsca że czasem w żniwa kombajn lgnoł albo nie było tam wcale zboża. A teraz od około 5lat od samej wiosny sucho w tych dolinach i zboże jest tam najlepsze.

 

u mnie w studnii można było ręką wody nabrać, gdyby nie to że podwórze jest nawiezione to wyglądało by na to że woda jest na wysokości gruntu.

[saszeta 164]

z melioracja nie ma problemu. Wystarczy iść do starostwa i zgłosić że rowy nie drożne. W ciągu paru dni przyjadą na "obdukcję" i w przeciągu dwóch tygodni powysyłają nakazy udrożnienia rowów wszystkim co do nich przylegają albo są właścicielami. Czyli nawet gminie, lasom państwowym czy anr-owi. Dadzą ileś tam czasu( najczęściej 3 miesiące) na wykonanie. Po tym terminie do rowów rolników opornych czyli takich co nie udrożnili starostwo wysyła sprzęt a rachunek wysyła pocztą. Średnio za dobrowolne czyszczenie czyli jak sobie sami znajdziecie koparkę jest około 2 zł od metra albo 100zł/godz a starostwo nie patrzy na koszty więc od nich rachunek może opiewać na 100zł od metra. Przez 10 godz kumaty operator koparki śmiało udrożni 700 metrów

[KaziU91 14]

wczoraj jak i dzisiaj pada cały dzień po trzech tygodniach bez deszczu !!

[matingus 107]

od rana pada cały czas.łódzkie.

przerwa w pracach polowych,czas na dyskusje jest na forum.

[baziula 6]

U nas z przerwami

[wlkpmder 6]

wczoraj spadło 62l/m2 dziś 10l/m2 zboża wyglądają jak by walec przejechał będą "fajne" żniwa :wacko:

[Max83Max83 60]

wlkpmder gdzie mieszkasz? U mnie ponad 40 l/m2 wczoraj . Dzisiaj ponad 10L/m2, Żyto 90% leży.

[soltys48 19710]

36 godzin ciągłego deszczu plus bardzo silny wiatr i nie skrócone zboża nie istnieją....a na polach jeziora-mamy kolejną porę mokrą w tym roku

[wlkpmder 6]

Max 83mas83 południowo wschodnia część wielkopolski. tak jak pisze sołtys kto nie usztywnił słomy lub nie skrócił to ma powalcowane zboże. A to i tak nie za duży opad jak pisałem wyżej kilka dni wcześniej przez 1,5 godziny napadało 37l/m2 wtedy było gorzej buraki zalane ziemia ubita ale co zrobić taki warsztat. Dziś objechałem teren to u niektórych kukurydze nawet zaczęły sie kłaść od wilgoci i tego silnego wiatru.Jednym słowem pogoda dość dynamiczna nie wiadomo jak jeszcze będzie do żniw i w same żniwa.

[Tomasz78 1029]

baziula a Ty w paruskim jazyku piszu? :blink: ,a u nas powiat Gniezno napadało 70l m2 mieszanki położone do ziemi .

[Junkers 44]

Lepiej nie myśleć żeby nie wyłysieć...

 

Chciałem jeszcze powiedzieć o takiej sprawie jak udrożnianie rzek znajdujących się na obszarze "Natura2000" u nas w tamtym roku były składane pisma do stosownych urzędów w sprawie właśnie udrożniania koryta rzeki Bzury i jej starorzecza, niestety efektów całkowite "0" zero. powód podobno był taki że występują chronione gatunki ptaków.

Po tegorocznych ulewach w mojej okolicy praktycznie cała dolina rzeki Bzury była zalana a co za tym idzie wspomniane wcześniej ptaszki które nawet nie zdążyły się wykluć albo wyfrunąć z gniazda.

Okropny smród, niezliczona ilość rybich a nawet ptasich trupów, najbardziej szkoda właśnie tych ryb, dużo jest takich sztuk z których wędkarz jak by złowił skakał by ze szczęścia.

Największą radość z tego wszystkiego mają pasożyty-rybożery tj mewy, czaple...

Aż strach pomyśleć ile by tego leżało jakby rybożery nie wyjadały ich z mielizn, kałuż po wylewnych, rzeźnia.

 

I ja się pytam, czy taka ma być Natura2000??

[matingus 107]

@junkers wreszcie coś sensownego w tym temacie powiedziałeś.masz rację.

to samo mamy z rzeką Ner co ty z Bzurą.ale te pytania to musimy kierować do tych naszych po..........nych ekologów

[Tomasz78 1029]

Współczuję niestety ekolodzy robią tylko szum i pokazują się w tv , teraz powinniście zaprosić ich do siebie wraz z tv ,ciekawe co by powiedzieli ?Może wreszcie zainteresowali by się ludżmi a nie tylko przyrodą może poszli by po rozum do głowy aby jednym i drugim żyło się dobrze.

[d___b 72]

U mnie dziś około godz 18.00 zarejestrowałem 13°C

 

A tu wykres jak temp spadła jeszcze nie dawno było nawet 34°C

 

 

 

Ciężko się tak szybko przestawić

[pawelol111 1342]

Przestawić... zamiast zimnego piwa wyciągasz flaszkę wódki i masz całe przestawienie