Zetor 8245 - 10245 czy może coś z serii XX145?

[Chomik 19]

Potrzebuję szybkich opinii na temat serii 8245 ... dużo różni się od 8145 ?

 

Skrzynia oprócz synchro wszystko to samo ?

 

Rozważam czy nie zmienić go do tura ( carrero w moim obecnym 7340 jest strasznie drogie w naprawie )

Liczę na szybkie odpowiedzi / opinie

[Hubert8245 24]

Różnicą jeszcze jest sprzęgło główne załączane hydraulicznie i inna kabina oczywiście

Nie wiem czy wszystkie modele, ale u mnie w 8245 różne są też zawory wydechowe które rzekomo są od wersji Turbo (kąt 30* a nie 45* jak to ma miejsce w 914 ursusa).

Do tura średnio się nadaje przez baaaaardzo nieudolną skrzynię w której 4 I do przodu ok, ale 4 R do tyłu już za szybko. Na 2 II w przód w miarę, ale znowu na 2 R do tyłu za wolno czyli wajcha od biegów ciągle w użyciu i obie ręce potrzebne do zmiany biegów Podobno da się przenieść lewarek zmiany zakresów na prawą stronę, ale za dużo by to nie dało.

Dodatkowo uciążliwy układ kierowniczy na serwomechanizmie w którym bardzo szybko wybijają się przeguby. Do tura koniecznie by trzeba założyć orbitrol lub szukać wersji z seryjnym orbitrolem.

W żadnym egzemplarzu z którymi się spotkałem nie było chłodnicy oleju hydraulicznego. Podobno wersje na Belgię miały (kolega ma taką przy 12045 )

Zwrotność dało by się przeżyć.

Atutem mogła by być wysoka masa, przypuszczam że z dużymi ładunkami ciągnik byłby w miarę stabilny bez przeciwwagi.

Koszty napraw raczej nie były by dużo niższe niż w przypadku 7340.

Edytowano Maj 23, 2012 przez Hubert8245

[Chomik 19]

Ale przedni most jakiego typu jest ? Krzyżakowy czy Carrero ?

Od razu szukałbym czegoś z orbitrolem jak już . Sprzęgło załączane hydraulicznie spisze się chyba lepiej przy turze niż zwykłe sprzęgła

Myślałem jeszcze o 914 lub 8145 - 10145 ale boje się skrzyni czy nie będzie mi trzeszczeć przy zmianie ;/

 

A nie wiesz może jaka jest różnica w spalaniu pomiędzy 80 a 100 km ?

Edytowano Maj 24, 2012 przez Chomik

[Hubert8245 24]

Nie wiem jak to fachowo nazwać, ale jest to krzyżak i na końcu zwolnica planetarna

Sprzęgło hydrauliczne będzie się lżej wciskać i będzie mniej uciążliwe przy dłuższej pracy, ale jest też droższe w naprawie

Skrzynie w bez synchro mają hamulec skrzyni, który niweluje zgrzyty, także przy odrobinie wprawy nie będzie zgrzytać, ale źle dobranych przełożeń nic nie zmieni, lepiej rozejrzeć się za innymi zachodnimi ciągnikami, lub zetorem z serii 8540 i pochodnych

Co do spalania to nie mam zielonego pojęcia jak ono wygląda w 100-konnym zetorze, ale 80 konny w lekkich pracach nie jest wcale aż tak paliwożerny

[yarecki12 2]

My mamy tura przy 1214. Tam jest most starego typu, właśnie taki jak mają zetory 8145 , 10145, 12145. Jest on wytrzymały, nic się z nim nie działo większego przez 10 lat ( tyle jest tur na nim, ładunki 1000-1300 kg), czasem coś tam cieknie, albo jakieś łożysko do wymiany ale nie są to jakieś duże koszty. Na pewno części do tego starego mostu będą tańsze niż do carraro. Ogólnie 1214 sprawuje się dobrze przy turze tylko jest mało zwrotny.

 

Co do zgrzytania biegów - jest hamulec na skrzyni, i regulacja sprzęgła, jak masz dobrze wszystko wyregulowane to nie powinno nic zgrzytać przy odrobinie wprawy w zmianie biegów.

Na pewno cięzka seria zetorów/ursusów będzie lepsza w turze niż 7340 ze względu na masę i gabaryty.

W 8245/10245 masz już skrzynie synchronizowaną co jest dużym plusem. Jak masz więcej pieniędzy to ewentualnie poszukaj 8540/9540/10540 ale na starym moście ( bo były na starych mostach z 8145 i na carraro).

Co do sprzęgła w 8245 to nie jest ono hydrauliczne, tylko hydraulicznie włączane, na wysprzęgliku - nie jest to jakieś drastyczne podniesienie kosztów naprawy, ale za to wygoda w jeździe dużo większa do sprzęgło lekko chodzi, najwyżej pompka sprzęgła będzie do wymiany raz na kilka lat.

 

Co do spalania to nie wiem jaka będzie różnica między wersją wolnossącą a turbo.

Najważniejszą rzeczą przy zakupie powinien być stan techniczny, a czy ma 80 koni czy 100 to już do tura mniej ważne.

Jak masz pieniądze na 8245/10245 lub 8540/9540/10540 to kupuj bo są nowsze i wygodniejsze, natomiast jak nie wystarczy to trudno, przyzwyczaisz się do niezsynchronizowanej skrzyni i będziesz jeździł.

Edytowano Maj 24, 2012 przez yarecki12

[lopol92 1]

ostatnio dużo pracuje na 1014 z turem, pomijając to że cięzko dobrać odpow. biegi do pracy i że ma serwo zamiast orbitrolu to nie polecam do tura, pracowałem na różnych ładowarkach teleskopowych, przegubowych dużych i małych, turach na 330,360 i innych traktorach, powiem ze dużo przyjemniej pracowało się na c-330 niż na dużym ursusie, maska zasłania prawie wszystko, a bez większej wprawy wziąć palete na widły to nie lada wyzwanie, zwrotności brak, a co dopiero tur na 1224... mimo że ma obciązniki gdy biorę coś cięższego d*pa zaraz w górze...

 

moja rada to kupić ładowarkę, każda, nawet ta za 25tys będzie o wiele lepsza jak tur

[Chomik 19]

Co prawda mam 1224 ale Ojciec nie chce czepiać na niego tura bo zwrotność mu nie pasuje ...

też myślałem o 8540 lub 9540 ale tutaj już cena też trochę wyższa niż 914 i zetor 8145/8245

 

@lopol92 fakt myślałem o ładowarce ale za taką cenę nie oszukujmy się nic ciekawego się nie trafi raczej .

Za te 50-60 tyś trochę boję się kupować ładowarki bo jednak rocznik i stan (ewentualne koszty naprawy) może być bieda ... No ale fakt co ładowarka to nie tur tutaj zgodzę się z Tobą w 100%

 

Yarecki I Hubert - Wielkie dzięki że tak się rozpisaliście na ten temat Wasze posty są bardzo pomocne

 

Cd tej pompki sprzęgła to wiem jak to jest . W moim zetorku też jest

[lopol92 1]

teleskopowej też bym nie kupił za te 50 bo nic mądrego nie znajdziesz, ale przegubową np zeppelin albo zettelmeyer to czemu nie, ładowarki te są proste w budowie, zwinne, mocne a zarazem mało palą, tura biją na głowe i szczerze powiem już za 25tys można coś mądrego kupić tak że jeszcze kilka lat posłuży

[Chomik 19]

Ale żeby po polu po bele jeździć to przegubowa nie będzie się nadawała ;/ Do okoła obejścia to tak ale nie na odległości 3-4km ;/

[Hubert8245 24]

@yarecki12, są wyższe koszta naprawy, sam się o tym przekonałem. Niby zwykłe łożysko oporowe które przy pracy z turem wykończy się po jakiś 1500mth kosztuje 400zł gdzie łożysko do sprzęgła załączanego mechanicznie kosztuje w granicach 200zł. Dodatkowo pompka o której mówiłeś.

Jeżeli dodatkowo ktoś ma pecha i pęknie mu któryś z przewodów od tłoczków to ciągnik zostaje bez sprzęgła... Już raz wracałem tak z pola i więcej nie chcę. Szczęście w nieszczęściu, że pękł przewód od tłoczka znajdującego się od strony pompy hydraulicznej to wymiana ograniczyła się to poobijania sobie rąk przy dokręcaniu Gdyby pękł ten od drugiej strony to trzeba rozpołowić ciągnik. Dodam, że przewód kosztuje w granicach 16zł, a rozbierania cały dzień

Edytowano Maj 24, 2012 przez Hubert8245

[yarecki12 2]

No to faktycznie może być problematyczne te hydraulicznie załączane sprzęgło - nie znam tematu bliżej, ale te łożysko to można jeszcze przeżyć jak mówisz wymiana po 1500 mth to raczej w rok tego przebiegu nie zrobisz.

W sprzęgle mechanicznym też się może zdarzyć awaria - nam kiedyś pękły widełki i trzeba było bez sprzęgła wracać z pola, ale znajomemu mechanikowi udało się to wymienić bez rozpoławiania.

 

No zwrotność 1224 w turze jest tragiczna, ale jeśli tur ma pracować więcej na polu ( tak jak u nas) niż w obejściu to nie stanowi to tak dużego problemu. W obejściu jeździmy c385 to tam zwrotność rewelacyjna. Teraz jeszcze mamy ładowarkę teleskopową to wiadomo że jest to maszyna łącząca w sobie zwrotność , stabilność i udźwig.

 

Do autora tematu. Jakie ładunki podnosisz, gdzie ten tur najwięcej pracuje.

Może taka ładowarka - lub coś podobnego by Cię zadowoliło. Tam są silniki Deutza chłodzone powietrzem, podobno bardzo dobre maszyny, na pewno lepsze to tur na zetorze 8145 czy 10145

[Chomik 19]

Ładunki to najczęściej belki od 500 - 800kg . Zdarzy się też paleta z nawozami (1,2T) czasami trzeba wywieźć też obornik z chlewa albo łychę piachu gdzieś nawieść ...

Sam nie wiem co tu mądrego już robić ale po dłuższym zastanowieniu albo przemęczę się jeszcze rok czy zetorem i przesiadka na ładowarkę albo już teraz zamiast zetora to na 12 tura kupię i pośmigam rok lub 2 i potem ładowarka ... Ostatnimi czasy mój zetor co raz to bardziej zawodzi Co prawda już ponad 7 tys mth na zegarze

[yarecki12 2]

a tego tura co masz na 7340 nie da rady zamontować na 1224? Może jakieś inne mocowania dać, albo coś przerobić, bo po co znowu tura kupować następnego jak w przyszłości zamierzasz ładowarkę kupić. Zawsze to mniejsze koszty.

Edytowano Maj 27, 2012 przez yarecki12

[Chomik 19]

Żeby się dało nie byłoby tematu No ale jednak Zetorek raczej będzie musiał wytrzymać . Trzeba będzie poprostu ostrożniej jeździć . Został trochę poprawiony i póki co jakoś to wszystko chodzi

[yarecki12 2]

a przeciwagę masz z tyłu? Przeciwwaga trochę odciążyłaby przód i nie byłoby takiego obciążenia dla przedniego mostu.