Ideał faceta farmerki

[mlody4564 12]

dobrze ania mówi że nie ma ideałów a le są ludzie którzy nie są wrażliwi ani nerwowi

[MariuszT 16]

Może i nie ma ideałów ale co niektórzy za takich się uważają

[Gość Profil usunięty]

@MariuszT kazdy sam w sobie jest ideałem przynajmniej tak uważa

[rogas 16]

Ja nie jestem.

[statek 140]

Wydaje mi się ze nikt powazny nie traktuje siebie jako ideal. Jesli tak mysli to stoi w miejscu bo nie ma podstaw do ciaglego poprawiania swojego charakteru czy tez sposobu bycia.

Ideałów nie ma i szybko nie bedzie. A co to bylby za zwiazek jakby wszystko idealnie pasowalo, nudddaaaa:D

[martina 39]

Czy nikt to bym się z Tobą nie zgodziła. Ile jest dziewczyn i chłopaków co nazywają siebie "dziuniami", "niuniami", "ciachami" itd. a maja o sobie takie mniemanie ze lepiej nie mówic i nie podchodzic...

[rogas 16]

ja nei mam:P

[BlueSky20 0]

hmm. ideałów niema wiadomo ;P zawsze jest jakiś obraz osoby. Mój to taki : przede wszystkim nie przesadzający z alkocholem, i z papierosami też, już najlepiej żeby wogule nie palił, a jeśli już ma ten nałóg, to niech pali na dworze, nie w domu, pracowity. Najważniejsze żeby kochał moje dzieci i mnie o i wiecej wymagań niemam .

[Gość Profil usunięty]

No z wszystkim się zgodzę, no ale żeby palił na dworze i to jeszcze zimą? a jak dostanie zapalenie płuc od zimna to co? możesz zostać wdową, a dzieci sierotami, chcesz tego. :lol: :lol:

[bezeta10 11]

A wiesz jak zimą spada palenie wiem z doświadczenia bo nie pale w domu.

[jaro 166]

"Najważniejsze żeby kochał moje dzieci i mnie o i wiecej wymagań niemam . "-a mógłby też kochać swoje ?

[bezeta10 11]

Jak będzie kawaler i nie bedzie miał swoich ?

[BlueSky20 0]

oj kurcze. musze małe sprostowanie zrobić

chodziło mi o nasze wspolne dzieci a jesli on bedzie miał swoje dzieci, to mi nie przeszkadza, zależy czy one by mnie polubiły, a jeśli nie bedzie miał ich to bedzie miał ze mną. ;D może troche chaotycznie napisałam ale mysle że zrozumiecie o co mi chodzi

a co do palenia to nie zmienie zdania. Niecierpie tego i tyle.

[bezeta10 11]

Nawet jak sie zakochasz?

[Gość Profil usunięty]

@blueSky20 no może Ci trochę to chaotycznie wyszło,ale panowie zrozumieją teraz to się nie opędzisz od adoratorów.Powodzenia

[BlueSky20 0]

ale jak facet sie zakocha we mnie to chyba może zrezygnować z tego palenia chociażby w domu prawda?

Przecież to nie jest niemożliwa rzecz.

a ja hmm.. nawet moje zakochanie by to nie pomogło tak myślę. Najlepiej to niech rzuci i po problemie, ale wiadomo pewnie łatwo nie jest to zrobić.. cóż zobaczymy

[Gość Profil usunięty]

Zakochanie zakochaniem,a nałog nałogiem ,wszystko zalezy od jednej i drugiej strony.Ale zawsze mozna dojść do kompromisu

[Gość Profil usunięty]

To zależy, co dostanie w zamian.

[bezeta10 11]

Można ale ja doszedłem do wniosku , ze nie bede pozbawiał sie ostatnich przyjemnosci a w domu nie pale z powodu zapachu i firanek zebym nie były w kolorze brąz

[Gość Profil usunięty]

@Mat kudłate myśli masz :lol:

[Gość Profil usunięty]

No cóż "już taki jestem zimny drań".

[Gość Profil usunięty]

z zimnego to jeszcze mozna coś zrobić ale z drania :huh: :lol:

[Gość Profil usunięty]

ale z drania :huh: :lol:

To wszystko zależy od jakości i ilości kochania. :lol:

[Gość Profil usunięty]

Ale pamietaj że ilość nie zawsze idzie w parze z jakośćią

[truskafka 5]

Co do dzieci, to nie wiem czy nie przeszkadzałoby mi to, jakby mój potencjalny partner miał swoje dzieci z wcześniejszego związku. Sądzę, że by mi to jednak zgrzytało.

 

A co do palenia - paliłam kiedyś sporo (1/3 paczki dziennie? coś koło tego, dla mnie to dużo). Teraz, od wielu miesięcy palę okazyjnie, może z dwa razy na tydzień po jednym papierosie? Jestem naprawdę ekonomiczna, bo paczkę mam chyba na miesiąc - dwa ;P Ludzie mi się pytają, po co palę skoro prawie w ogóle mi się to nie zdarza, ale ja to lubię Tak samo jak ludzie lubią czasem się napić, tak samo ja lubię czasem sobie zapalić. Moja mama tak samo przez całe życie pali okazyjnie, nie nałogowo i tak samo ja. Uważam, że wszystko jest dla ludzi, byle w odpowiednich ilościach. No, z pewnymi wyjątkami

Edytowano Lipiec 10, 2012 przez truskafka