Massey Ferguson 6180 sprzęgło

[ptaszyna 170]

A jak działa sprzęgło jeżeli włączysz napęd, bo wtedy odcina olej na sprzęgło napędu i nie powinno być przecieku na tulejce o której pisze @nazi37, tak myślę, jak by tak było to wiadomo że winna tulejka.

[Peron 369]

Mechanik mi powiedział, że przy ruszaniu przedni napęd zawsze jest załączony na chwile, zeby ciągnik się lepiej "zebrał". Sprawdzaliśmy to opierając się ciągnikiem o budynek i faktycznie na wyłączonym nawet napędzie ciągnik startuje na cztery łapy (przednie koła na chwilę ciągną, by zaraz się rozłączyć). Tak więc można powiedzieć, że przy puszczaniu sprzęgła napęd jest zawsze włączony.... Poza tym przez pewien czas u mnie napęd był cały czas załączony, bo się elektrozaworek zaciął i też sprzęgło szarpało...

Edytowano Marzec 25, 2013 przez Peron

[mirro 6402]

Załącza się ponieważ, o ile jest to sprzęgło mokre, następuje chwilowy spadek ciśnienia na magistrali olejowej tak więc i sprzęgle przedniego napędu,

[nazi37 0]

sprzegło szarpie jak jest tylko właczony naped a kolega peron o jakim zaworku pisze??

Edytowano Marzec 25, 2013 przez nazi37

[Peron 369]

Elektrozawór od załączania przedniego napędu. Jak się zatnie, to napędu nie będzie rozłączać.

[nazi37 0]

u mnie sie wlacza i wyłacza bardzo dobrze

[mirekp91 0]

Witam. Ja jak jeden kolega wyzej pisal wyczyscilem filtr ktory znajduje sie za prawym tylnym kolem i pare dni bylo ok ale potem znowu to samo... Teraz sprobuje (jak bedzie czas i pogoda) sprawdzic ta tulejke i pierscienie. Dam znac co z tego wyszlo. Pozdrawiam. Ps. Mam MF 6170

[Janusz1244 0]

Witam wszystkich zainteresowanych sprzęgłem. Ostatnio udało mi się je "ujażmić" i postanowiłem się z Wami tym podzielić.

Więc powinno się zacząć od sprawdzenia oleju, wkładu filtra od wspomagania(nie jest on tylko od wspomagania) oraz wkładu który znajduje się w skrzyni pod śrubą na imbus(bodajże 22 taki duży) oraz sprawdznia pompy hydraulicznej. Jeśli olej jest dobry filtry nie zapchane(a jeżeli są zapchane należy wymyć lub poprostu wymienic), pompa dobra, przechodzimy dalej. Przyjmuje, że pompka sprzęgłowa jest ok. Następnie musimy zdemontować maskę całą. Po jej zdjęciu ukaże się nam nad silnikiem(dokładnie nie daleko szyby, zamocowany do wspornika maski) rozdzielacz( chyba nazywa się to zawór priorytetowy lub też trójdział ale mogę sie mylić co do nazwy bo nie jestem specjalistą) musimy go rozmontować, chodzi głównie o 2 śruby, jedna to przelotka którą należy odkręcić za nią tj. w środku tego zaworu znajduje się śruba na imbus chyba 6( ja zrobiłem tak: dokręciłem ją do końca a następnie odkręciłem 1,5 obrotu), po jej regulacji przechodzimy do drugiej śruby, jest ona na klucz 32(chyba) w której jest wkręcona śruba na imbus. Wykręcamy śrubę na klucz 32, jest ona rozdzielaczem, należy ją rokręcić na części i dokładnie oczyścić( zwróćcie uwagę na małe otwory po drugiej stronie mają średnicę jak mala igła) najlepiej sprężonym powietrzem(u mnie było tam sporo syfu). Po tych czynnościach należy zmontować cały zawór. Odpalamy ciągnik i odpowietrzamy zawór(są tam zaślepki na klucz 19 należy je poluzować do momentu pojawienia się oleju). Na koniec sprawdziłem elektro zawory od sprzęgła ale było ok. U mnie to pomogło mogę ruszyć bez szarpnięcia nawet jak jest rozgrzany olej. Sam wpadłem na ten pomysł i jak sie okazało słusznie. Mój ciągnik to mf6170 dynashift 95r. Pozdrawiam. Piszcie jeżeli udało się Wam coś poprawić.

[pawel1234 2]

W poniedziałek miał przyjechać serwisant na fuche sprawdzić ciśnienie popatrzeć to znajomy i nie dał rady przyjechać ale zadzwonił i mówił ze tam na dole skrzyni jest filtr przez który pompka sprzęgła zasysa olej, to ja w katalog i szukam. Znalazłem ten filtr faktycznie tak jak mówił opuściłem olej filtr jest na samym dole obok śruby do spuszczania oleju za taka dużą nakrętka na imbus 22 mm filtr ciężko wyciągnąć potrzebny jest silny magnes filtr był zatkany było tam błoto... Sądzę ze przez niewiedzę dużo traktorów zaciera sobie pompki sprzęgła. Trzeba to czyścić sądzę ze raz na sezon. Tak więc sądzę ze problem rozwiązany filtr i pompka rotacjyjna a jak ona padła to i mogło sprzęgło sie slizgac i mogły pójść tarcze.

 

witaj "kamilb" a mógłbyś podac numer katalogowy od tego filtra bo ja za bardzo nie umiem go zlokalizować?? Bo ja tez problem ze sprzęgłem i z wspomaganie wiec chce zaczac od podstaw bo moze akurat nie bedzie trzeba pompy wymienić. Za bardzo sie nie znam bo od nie dawna mam mf 6170

[kamilb 11]

Mi wspomaganie chodzi ale te sprzęgło dobija i jeszcze dziś 17 bar świeci... filtr jest na dole skrzyni na lewo od spustu oleju jakies 10cm imbus 22mm odkreć wyczyść ale nie myśl ze to pomoże. To coś innego... Spać nie mogę przez to w pole trzeba jechać a tu remonty...

[pawel1234 2]

A co myslisz ze jednak bede musiał jednak pompę wymieniać??

[kamilb 11]

Wiesz mojego mf 6180 mam też od niedawna i już bym dawno go rozkręcił może nawet rozpołowił ale ta długa zima teraz trzeba siać orać i nadal nie mam czasu na krecenie jutro sprawdze ciśnienie kupiłem manometr kawałek węża i koncówke (szybkozłacze diagnostyczne) drogie było... ale trudno złoma kupiłem i trzeba coś zrobić. Jak tylko cos bede wiedział to napisze.

[pawel1234 2]

ok to super. To jak cos bedziesz wiedziec to pisz bo ja tez cos musze ze swoim mf robic.

[kamilb 11]

Rozebralem sprzęgło od przedniego napędu bo była różnica w ruszaniu. Na załączonym napędzie rusza sie lepiej mniej zrywa zniszczone sa pierścienie uszczelniające i troszkę zniszczyły te rowki w których chodzą może da sie to zrobić znam jeden zakład ciekawe co powiedzą tak więc tulejka i dwa pierścienie do wymiany a i przez to miałem ciągle załączony przedni napęd.

[inginio 0]

Sprowadziłem 8110 i mam ten sam problem co wy ze sprzęgłem. Napędu też nie rozłączało u mnie ale to była wina tej tulejki i pierścieni. Nowy komplet około 300zł u korbanka. To absolutnie nie pomogło przy ruszaniu. Sprzęgło bierze na samej górze. Teoretycznie gdy pod pompuje pedałem sprzęgła to jest niby lepiej lub gdy dodam gazu. Na wolnych obrotach bardzo często potrafi nie ruszyć w miejsca.

[kamilb 11]

No ale ja jak włączę przedni naped i ruszam to jest różnica lepiej się rusza zobaczę ale ja sadzę ze to może coś innego być. No i co będziesz robić ze swoim sprzęgłem??

[inginio 0]

Jutro bierzemy się za sprzęgło.Pomiar ciśnień wykaże gdzie ono ginie.

[kamilb 11]

Działaj działaj bo ja już się wypaliłem... Mam dość tego ciągnika...

[pawelt51 1]

Witam znalazł już ktoś przyczyne szarpania tego sprzęgła bo ja mam taki sam problem i nie moge sobie poradzić

[bobej8 0]

Witam posiadam 6170 u mnie sprzęgło bez włączonego napędu bierze na dwa razy czyli puszczam sprzęgło ciągnik rusza staje i ponownie rusza oczywiście szarpiąc.Na włączonym napędzie rusza normalnie ale na biegach tylko szosowych sprzęgło bierze w połowie czyli dobrze a na terenowych u samej góry z niemorzliwością spokojnego ruszenia.Tak samo jest na pułbiegach na C gdzie indziej bierze i na D terz gdzie indziej.

A teraz co zrobiłem wymieniona tulejka z pierścieniami o napędu ,rozebrany rożdzielacz ten pod maską nad silnikiem,rozebrany cały rożdzielacz sprzęgła ten z prawej strony pod kabiną wymienione filtry olej i na końcu założona nowa pompa

I wszystko to o kant d*py!!

Myśle że wina lerzy w samym sprzęgle tam gdzieś gubi ciśnienie na chwile

Wszystko to robiłem z mechanikiem od Korbanków naprawdę dobrym gościem ale poległ na tym ciągniku

Dzwonił już do swoich kolegów z innych serwisów i nikt niebył w stanie mu pomuc

Tagrze temat szarpania w tych ciągnikach jest to temat morze

[farmermf 80]

Proponuje wymienić orbitrol. Zużyty (jesli jest na 5 przewodów) głupieje i wysyła błedne ciśnienie pilotujące do zaworu pioritetowego, a ten wyłancza pompe przez co ginie cisnienie na sprzęgle. W wiekszym modelu tak miałem,

[Peron 369]

Ale miałeś jakieś inne objawy, że wymieniałeś orbitrol? Nie ma mądrego na tą dolegliwość, można pół ciągnika wymienić i nic to nie da...

[karpik 0]

MF 6180 - mam już 8 lat

Witam,

dzisiaj miałem wizytę mechanika od Korbanka - naprawdę równy gość.

Wcześniej po rozmowie tel. też z nim, napełniłem akumulator hydrauliczny - okazał się pusty i wymieniłem tulejkę i pierścienie od przodu- oczywiście tez popękane. Było troszkę lepiej, ale nadal źle działa.

A my tak się skupiliśmy na tej całej hydraulice, że nie sprawdziliśmy w najprostszy sposób, on wszedł wszedł włączył bieg nacisnął hamulec, a ciągnik stoi, czyli sprzęgło się śliska.

Będę teraz po niedzieli rozpoławiał i naprawiał kosz sprzęgłowy - pewnie tarcze, wszystkie oringi, pierścienie no i zobaczymy. Powiedział, że to i tak nie jest na 100 %, że oni najczęściej po kolei próbują, bo w tych skrzyniach trudno od razu zdjagnozować co padło.

 

Miłego dłubania

[soltys13 40]

U mnie też szarpie sprzęgło lecz problem pojawia się na 3 i 4 biegu na C i D przy ruszaniu z tego biegu. dodatkowo po wymianie pompy hydraulicznej na nową hamulec nożny łapie przy końcu. przedtem od ręcznego linka była wyczepiona w kabinie nie wiadomo dlaczego. Wie ktoś może co z tym fantem zrobić ?

Edytowano Lipiec 23, 2014 przez soltys13

[karpik 0]

No, chyba nareszcie jest dobrze.

Co zrobiłem ?

wymieniłem oleje, filtry, poczyściłem filtry wszystkie możliwe - ale to nic nie dało

wymieniłem tulejkę i pierścień ten od przedniego napędu - były uszkodzone - ale to nic nie dało

wymieniłem tarcze sprzęgłowe - były zjechane, nawet powyrywane - ale to nic nie dało

po tarczach przyszła kolej na akumulator hydrauliczny więc do hansa-fleksu, napełnili i nadal szarpie raz jedzie raz nie, więc znów do nich -akumulator już pusty - wymiana na nowy ( ma być 9,5 bara ) - nic nie dało, nadal nie działa

 

mechanik od Korbanka poległ - propozycja oddać do serwisu - czyli mnóstwo kasy w plecy

 

ciśnienie na złączu diagnostycznym pod wejściem do kabiny po lewej stronie cały czas dziwnie skacze nic nie wiadomo, bo raz jest raz nie i to zawsze inne

 

czytam różne fora, a tu wpis

" wyczyść sobie ten zawór pod maską nad silnikiem"

 

Mój naprawdę dobry mechanik mówi że to nic nie da, ja się upieram - jedziemy czyścić.

Dzwonię do ojca,że jadę, a on że od tego szarpania coś mu się rozwaliło w przednim napędzie - dzwoni, grucha i cieknie no i do du...

 

Jedziemy czyścimy ten zawór, cały rozbieramy, są tam jakieś tłoczki jeden z dziurkami jak od szpilki, dużo syfu, brudu więc myjemy czyścimy i .... wreszcie sprzęgło działa !!!!!!!!!!!

 

No i naprawiamy przód - na szczęście tylko łożysko poszło, tryby całe.

 

A tak w ogóle to ciągnik mam prawie osiem lat. Jest naprawdę super. Trochę już przy nim podłubałem, ale nic wielkiego .

Uważajcie na tuleje z przodu, wymieniajcie za w czasu ( uwaga od mechanika od Korbanka )

ośkę od ataku w przednim napędzie ja wyspawywałem już dwa razy, bo nowy atak z ośką nawet używany trochę kosztuje ( pierwszy raz sam spawałem i ręcznie nacinałem , drugi raz w firmie która dorabia takie tryby i za nowy dorobiony komplet chcieli 1800,00)

no i najważniejsze - czysty i dobry olej.

Moje problemy zaczęły się od tarczy hamulcowej , okazało się, że powyrywała się i naśmieciła w skrzyni, a później jeszcze swoje śmieci dołożyły tarcze sprzęgła.

Wszystko idzie zrobić przy tym ciągniku samemu.

 

jest jeszcze pompka na sprzęgle, ja jej nie dotykałem tzn. nic przy niej nie robiłem no i dobrze.

 

 

pozdrawiam i życzę mało awarii