C360 remont wizualny zdjęcia by @vitoma

[TheMariko12 437]

Szacun .....

Cały czas obserwuje twój temat i jestem pod wielkim wrażeniem, jak można dbać i kochać to co się lubi

[KrzysiekBienkowski 1]

aż mnie korci żeby Cie odwiedzić i zobaczyć na własne oczy to dzieło

[Damian0218 17]

Wracając do oryginałów - czerwonych: http://allegro.pl/ciagnik-ursus-c-360-1980r-pierwszy-wlasciciel-i2283334201.html

[vitoma 52]

Dziękuje wszystkim za miłe komentarze. Ciesze się ze się wam podoba .

 

Przebieg jednak okazał się byc orginalny. W C360 jednak zegary nie byly nigdy zmieniane (to w C-330 urwala sie wskazowka). Jedynie co to przez 2 sezony nie działał licznik, bo koncowka linki była obrobiona. Także ciagnik ma przepracowane jakies 2800-2900 Mtg od nowości - remontu silnika oczywiscie nie przechodził nigdy .

 

A o kolor sie pytałem, bo ojciec twierdzi ze do czerwonych blach by znacznie lepiej pasował czarny korpus i silnik - za to dla mnie takie polaczenie to po prostu dno, czarny korpus kojarzy mi sie z bitexem i generalnie jakos nie za dobrze wg mnie pasuje. Takze wg mnie znacznie lepiej wyglada czerwony + szary , niz czerwony + czarny, a wg Was ?

 

Krzysiek - jak chcesz zobaczyc to zapraszam, np. w niedziele. Ale uprzedzam ze zadne dzieło to nie jest . Mysle ze jak juz zaczne to składać po malowaniu to zacznie sie robić fajniej.

 

 

 

 

Rozkleiłem kołeczka po malowaniu.

 

 

Koła pasowe wału korbowego i pompy wody beda czerwone, ot tak sobie to wymysliłem.

 

 

Przyszedł pierwszy, mniejszy zestaw puzzli - swieca płomieniowa. Drugi zestaw spodziewany jest w srode-czwartek .

 

 

Kanał troche wyprowadziłem. Jutro trysne go na czarno APP Bumper Paint.

 

 

Przewodzik pneumatyczny...

 

 

Jak sie okazało miał dziurke..

 

 

Ale juz nie ma B) .

 

 

 

Troche czesci juz powróciło ze srutowania - ale to jeszcze nie wszystkie.

 

 

 

 

Wyczyściłem i pomalowałem epoksydem drobne elementy.

 

 

I troche wieksze takze ^^ .

 

 

 

 

Nakretki do kół także wpadły do śrutownicy. Dzis pomyslałem sobie czemu by ich nie pocynkować ? Miałem plan pomalować je, ale raczej farba by zeszla juz przy przykrecaniu od klucza. Tylko jest problem z cynkowanie tutaj u nas w okolicy, choc slyszalem o jednym zakładzie. Obadam temat w przyszlym tygodniu. Mam nadzieje ze sie uda .

[Michufarmer 21]

Mam pytanie gdzie śrutowałeś i ile płaciłeś? Może być na PW

Skąd jesteś?

[vitoma 52]

Jestem z Mazowsza, dokładnie to okolice Nowego Dworu Mazowieckiego.

 

Srutowałem (i bede malowac proszkowo kilka czesci) w lokalnym zakładzie zajmujacym sie glownie malowaniem proszkowym felg . Juz wiele razy cos im podwozilem do zrobienia. Kiedys robili mi wszystko tanio, a teraz cos zaczynaja niestety szalec z cenami (pewnie przez to ze maja obecnie duzo roboty z felgami ). Jeszcze im nie placilem za to, mam sie rozliczac jak odbiore juz wszystko.

[izydor6280 1153]

rowniez podziwiam kolege, ze pakuje tyle kasy w starego grata (bez obrazy)

kolor to kwestia gustu, wiec nie bede sie wypowiadal, ale co do opon to mi osobiscie sie nie podobaja, szczegolnie tyl, jesli juz mialbym robic 60 na picus-glancuss to zakladalbym Rki,

[vitoma 52]

Opony były zmieniane jakies 1.5 roku temu wiec nie jest to swiezy temat. Wtedy ojciec dokonał wyboru a ja jakos nie miałem czasu nawet sie zainteresowac tym tematem.

 

Teraz bedziemy raczej znowu zmieniali przednie, jest plan na 7.50-16 albo cos jeszcze szerszego - jakie jak najszersze opony (ew. razem z felgami) dobrze pasuja do C360 na przod ? Do 7.50 wiem ze moga zostac te felgi co sa.

Edytowano Kwiecień 21, 2012 przez vitoma

[asharot 446]

Może komuś przydają się moje rozwiązania z malowania C-360.Zapraszam.

 

http://www.youtube.com/watch?v=byg0mRxEkAs&feature=youtu.be

[vitoma 52]

Bardzo mi sie podoba, poza tym gumolitem w kabinie i zawiasami maski.

 

Widze ze sporo naklejek tam ponaklejałeś, licze że masz je wszystkie na sprzedaz.

[Roki212 1818]

Taką 60-tką to szkoda w pole jechać

[vitoma 52]

Dzisiaj pomalowalem juz wiekszość rzeczy - oprocz korpusu ciagnika oraz kilku czesci ktore nie byly jeszcze wysrutowane.

 

 

 

Wnetrza koszów na akumulatory zakonserwowalem dodatkowo barankiem . Kosze były wymieniane ze 2 lata temu.

 

 

Dolot cieplego powietrza oszlifowany i pomalowany na czarno. Nie jest idealnie, ale napewno lepiej niz na poczatku.

 

 

 

Chlodnica tez pomalowana.

 

 

Korpus mial być matowy - nie chciałem zeby miał ten sam polysk co blachy czy koła.

Kupiłem wiec mat paste do lakieru.

 

 

Wszystko trzeba dokladnie powazyc przed wymieszaniem i zapisac proporcje zeby potem kolejne "partie" byly tak samo matowe.

 

 

RAL 7035 okazal sie byc zbyt jasny (niemalze biały) - trzeba go było przyciemnić.

 

 

 

Kilka czesci poszlo w połysk - stwierdziłem ze tak bedzie fajniej. Planuje góre silnika także dać w połysku.

 

 

 

 

 

 

Przybyło części gotowych do załóżenia.

 

 

Kratka także już gotowa .

[izydor6280 1153]

teoretycznie kazdy rozmiar kol moglbys zalozyc,

z felga od 385 i pochodnych zalozysz 10x15

 

 

pierwszy 1000 postow za mna

Edytowano Kwiecień 22, 2012 przez izydor6280

[przemrolnik 14]

Super , takich ludzi jak Ty, podziwiam. Gratuluje zawzięcia i czasu.

[Maniek101 144]

popieram taką robotę, tylko nie jestem pewien co do tych przednich lamp.

[KrzysiekBienkowski 1]

z tego co wiem poprzednio też lampy były tak zamontowane i wszystko było w porządku

[vitoma 52]

popieram taką robotę, tylko nie jestem pewien co do tych przednich lamp.

 

Ale ktorych nie jestes pewnien i dlaczego ? tych drogowych w grill PES1 czy roboczych LKR5FF ? Jesli mowa o PES1 to widze ze nawet na tym forum sporo osob ma jest zalożone w grillach C360.

 

Super , takich ludzi jak Ty, podziwiam. Gratuluje zawzięcia i czasu.

 

No prosze i kto to pisze ? Jeszcze ok. 2 tygodnie temu kazales mi pakowac zdjecia do paczki RAR lub wrzucic jedno do galerii :huh: .

 

 

Kolektor dolotowy zdjety, troche syfu od spodu jeszcze było.

 

 

 

Tulejka pod płomieniówke gotowa.

 

 

Odrazu widac ze cos tu nie gra...

 

 

 

Ten element juz raczej nie znajdzie miejsca w naszej C360 B) .

 

 

I odjezdzamy ze wspornikiem.

 

 

 

 

 

"zestaw naprawczy" na nic sie nie zda, skoro gniazdo we wsporniku jest wybite .

 

Troszke sie przytarło .

 

Przy okazji umyłem wszystko dokładnie za tym wspornikiem.

 

 

Te felgi takze juz raczej nie znajda miejsca w tym ciagniku - jest ktos chetny na nie ?

 

 

Wspornik wrocił z obróbki - przetulejowany, wyosiowany - teraz to ja rozumiem .

 

 

 

 

Ten opony schowane za blotniki swiadcza o tym ze nie tylko wspornik przyjechał z rolczaru.

 

 

Bo przyjechały takze te oto "walce" na przod :wub: . 9x15

 

 

 

Skromny rant od srodka (dla porownania nokia c6).

 

 

 

Dzisiaj dopiałem swego w temacie nakretek kół - cynk + chromianowanie na "zółto" jak to powiedział pan z galwanizerni.

 

 

 

Elastyki do gniazd podnosnika ze specjalna dedykacja dla "Tomi89" :lol: .

 

 

 

Troche farbek także przybyło bo jednak niektórych mogłoby zabraknąc...

 

 

Nie wiem dlaczego KOJA nie dodała tych lampek do kabiny - wszystko chyba jest a tego nie było ..

 

 

Przywiozłem wszystkie czesci ze srutowania. Teraz jeszcze czekam na te które miałbyc pomalowane proszkowo .

[Maniek101 144]

mógłbyś powiedzieć co to za farby, jakie są jakościowo i gdzie można takie dostać ? :blush:

[vitoma 52]

Farby dobierane z systemu mieszalnikowego firmy SELEMIX - sa to stosunkowo tanie "przemysłowe" samochodowe akryle (jak pisałem 8zl/100ml), ale mi osobiscie maluje sie nimi bardzo dobrze - super sie rozlewaja (nie wychodzi raczej zbyt duza morka nawet przy moim amatorskim malowaniu), maja bardzo dobry i co najwazniejsze TRWAŁY połysk.

 

Kiedys malowałem akrylem firmy HAYA to bylo badziewie - wogole sie nie chcialo rozlewac, morka jak po autorenolaku. Nie polecam.

 

Farby te kupuje w mieszalni w Jabłonnie/k. Warszawy. Jak jestes z okolicy to moge podac dokladny namiar.

[rafal4610 142]

no c360 baja Ale jak już ją tak "picujesz" to ja założyłbym takie lampy kierunkowskazów http://img.bazarek.pl/64939/9769/650638/20680519504aec97690458b.jpg Traktor fajnie z takimi wygląda Ale teraz to już przepadło

[TheMariko12 437]

Extra arcydzieło 7/7

 

Musisz na to poświęcać dużo czasu ...

Powiedz mi po co zmieniłes felgi przednie ?

[asharot 446]

Ile chcesz za te przednie oryginalne felgi?

[vitoma 52]

no c360 baja Ale jak już ją tak "picujesz" to ja założyłbym takie lampy kierunkowskazów http://img.bazarek.p...ec97690458b.jpg Traktor fajnie z takimi wygląda Ale teraz to już przepadło

 

 

Lampki bardzo ladne ale nie pasuja do orginalnego stylu C360 w ktorym chce moja utrzymać (w miare możliwości). Co innego jakby kupił ta obleśna maske z plastiku ...to wtedy i takie lampeczki by do niej pasowały.

 

Błotniki tylne tez zdecydowaliśmy sie zmienic raczej ze wzgledów praktycznych - sa dluższe z przodu wiec gałęzie nie bedą sie wciskać między błotniki, a opony.

 

A felgi zmieniam po to zeby zalozyć opony 10.0 szerokosci . Najpierw byl plan na 7.50, a to jeszcze nachodzi na seryjne felgi, ale zalożyc 10 cali na 6 calowe felgi raczej sie nie da .

 

 

Os przednia miałabyc złożona a poszla do całkowitej rozbiórki...

 

 

Okazało się ze tulejka w osi takze jest wybita - nie zauwazylismy tego wczesniej - poszla do obróbki.

 

 

Zapodkładowałem felgi akrylem nowe felgi. Miałem poczatkowo je malowac bez podkladu bo w koncu byly pomalowane piekna swieza proszkowa farba bez grama rdzy, ale bałem sie ze lakier moze odpadac pod wpływem czestego mycia ciepła woda pod ciśnieniem.

 

 

 

Wspomiane opony takze juz sa - 10.0/75x15.3 10PR MITAS IM-04 plus detki Kabat.

 

 

 

 

Os złozona wróciła z obróbki. Przy okazji zregenerowalismy obie zwrotnice, bo miały juz drobne luzy. W ten sposob jesli chodzi o przednia os i układ kierowniczy to WSZYSTKO bedzie nowe lub zregenerowane.

[deLord 1]

Powiem tak.Może plany masz dobre ale za dużo się z tym pie.....

Najpierw malujesz pózniej remontujesz teraz zaś pewnie będziesz malował.

Według mnie "kupa d*py się nie trzyma" A z tymi przednimi oponami od rorzutnika i cynkowaniem nakrętek to już całkiem przesadziłeś.

Wyjedziesz na pół dnia w pole i będzie to samo,wycieki obtarcia i tym podobne.

Stanowczo za długo to trwa i kupę niepotrzebnych pieniędzy w to wywaliłeś ale o tym przekonasz się dopiero po czasie że nie warto było.

[vitoma 52]

Majac takie podejscie jak ty zapewne najlepiej by bylo nie robic NIC z tym ciagnikiem - nie usuwac wyciekow bo i tak w ciagu kolejnych 5 lat moga sie znowu pojawic, nie malowac bo za 2 lata sie porysuje. Mozna i tak .

 

Przednie opony sa od ostrówka/C-385, a nie od rozrzutnika.

 

Pomalowalem podkladem, pozniej rozebralem i fakt uszkodzilem podklad w paru miejscach, ale co z tego ? To tylko podklad. Teraz to miejsca "remontowane" umyje tylko dokładnie rozpuszczalnikiem i pomaluje nawierzchniowa. Wiec czy jakas praca akurat tutaj poszla na marne ? Wg mnie nie.

 

Glupota bylo malowanie starych przednich felg, to fakt. Ale przynajmniej teraz ktos ma szanse kupic ladnie odmalowane felgi w kolorze a'la orginal .

Edytowano Kwiecień 26, 2012 przez vitoma