własna gospodarka na własny użytek

[gelo441 0]

Witam! Myślę o założeniu gospodarki - jakaś świnia, może dwie, kuyry na jaja i na mięso (podobno inne się kupuje na jaja a inne na mięso?), krowe może na początek nie, może nawet wcale nie, jakieś kaczki gęsi.

ALE! Mam 69 arów pola i stajnie starą. Nie mam traktora, kombajna ani nic. Czy w taki9ej sytuacji opłaca się gospodarka? na co by mi starczyło to 69 arów i co miałbym uprawiać na tym polu, czy to nie za mało?

 

OCZYWIŚCIE POCZYTAM , ZAZNAJOMIE SIĘ Z TEMATEM, ALE ZANIM TO ZROBIĘ CHCIAŁBYM , ABYŚCIE ODPOWIEDZIELI MI NA TE WSTĘPNE PYTANIA, BO BYĆ MOŻE SZKODA PIENI9ĘDZY I CZASU NA KSIĄŻKI, BO NP. SIĘ N IE OPŁACA.

 

Napiszę jeszcze dochody: 500 - 600 złotych netto renta socjalna (w przyszłości zwykła za 700 - 800 - kwestia czasu), raz do roku 2 miesiące na truskawki (przez te 2 miesiące ktoś by się tym wszystkim zajmował)

 

Z góry dziękuję za odp. i pozdrawiam!

[panczo1922 637]

Hmmm... ciężki temat... na chwilę obecną nie wyobrażam sobie karmienia świń w inny sposób niż suchą paszą... a do tego trzeba posiadać jakieś własne zboże itp, podobnie z kurami czy kaczkami... jeżeli dopiero zaczynasz to będziesz to wszystko musiał kupować a pasze teraz tanie nie są... Taka sama sprawa sie tyczy jeśli chodzi o uprawę ziemi, bez własnego sprzętu ciężko będzie cokolwiek ruszyć, za wszystko trzeba będzie płacić... Dla przykładu orka takiego kawałka +uprawia i siew to nie wiem czy 300zł Ci wystarczy...

a gdzie tu nawozy, środki oraz zbiór... Nie wiem czy ta jedna świnia plus pare kur pokryje koszta.... Jak dla mnie to mało opłacalna inwestycja... Lepszy dochód bez żadnych kosztów miałbyś wydzierżawiająć tą ziemię ale znowu mało kto może sie na to skusić bo 69arów to jest trochę mało...

Nie wiem... ja raczej w coś takiego bym się nie bawił...

ale oczywiście Tobie życzę jak najlepiej..!

[janczar810 302]

wedlug mnie najlepszym wyborem bylo by pojscie w taki jakby drob dla siebie ale i jak checi pozwola i na sprzedaz po znajoomych

a wiec proponuje tak mniej wiecej zakup wzgledem zapotrzebowania brojlerów (moze i myle nazwe ale wiecie o co chodzi) sa to kurczaki miesne w wieku ok. 8tyg. osiagaja odpowiednia mase na "ubój i zalecal bym zakup takich "piskląt" 4tyg. u mnie cena za takiego wychodzi ok. 6,5zł/szt

aha a co do kosztów utrzymnia nic dokladniej nie napisze ale worek paszy dla brojlerów 25kg cena 40zł. waga kurczaka po ok. 8tyg. to mniejwiecej 2.5-3kg mysle ze znajomi po ok. 12zł byli by zainteresowani zakupem ale wiadomo nie tylko masz jakies tam zboze parzone z parnika itd. cos zielonego

kury nioski zalecalbym rase LETHORNY sa to drogne biale kurki z duzym grzebieniem znoszace spore jajka cena odchowanego takiego kurczaka to 18zł/szt 13tyg. zaczynaja niesc sie po ok. 2otyg. albo kury troszke wiekszych gabarytów (nadajace sie na rosół jak co) czerwone z czarnym piorkiem za 20zł/szt 15tyg. a do tego troszke paszy zboze z owej "rencistówi" parzone i sa jajeczka po 70gr.

a świnie wedlug mnie to raczej nie warto takie moje zdanie

a wiec według mnie 20kur niosek i brojlery według uznania

[dawid5508 2]

Może ci sięprzyda:

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/44622-trudne-poczatki-i-nauka/