John Deere 970

[Piochu 8]

W mojej okolicy jeden facet ma 6 kombajnów jelonków, w tym 4 to 975, jeden 985, i jednego małego do kukurydzy. Goścu mówi że niezamieni ich na żadne inne, Mówił że w sezonie wykosi nimi 1100ha (te kombajny młócą usługowo)

[S-Piotr 58]

I ja popieram gościa !!!!!! :)

[coolman111 56]

No mój JD ma już za sobą 20 ha . W sumie więszych awarii nie było. Wysiadł jeden napinacz (co napina pasek idący od silnika na sprzęgło od szarpacza słomy). Pękła jeszcze kosa podczas koszenia rzepaku, ale ona juz raz była spawana. Poza tym ok. .

[atomik 148]

ja mam 1055 i ja narazie tez bezawaryjny

[radzio16 0]

Mój 1065 przeleciał juz w tym sezonie 40 godzin i jak narazie wszystko wporządku oby tak dalej było, bo pracy jeszcze dużo.

[ciagnikfan 3]

Który to rocznik? Trudno jest dostać części?

[S-Piotr 58]

Wczoraj zakończyłem swoje 20ha, przy hederku 3,65m i włączonej sieczkarni przeciętne spalanie to 12l na godzinę.Czy to dużo czy mało???? , a plon pszenicy 6t/ha.

[coolman111 56]

To mój pali podobnie . U mnie plon pszenicy niestety mniejszy, bo tylko ok. 5 t/ha, słabo . Na szczęście jęczmień dobrze sypał, bo ponad 4 t/ha .

[radzio16 0]

Do Ciągnikfan:Rok to 86 z czesciami nie ma problemów ale oryginały tanie nie są.

[coolman111 56]

Mój kombajn zakończył sezon w tym roku :rolleyes:. Jednak po zakończeniu roboty JD doznał awarii :lol:. Na drugi dzień kiedy chciałem odpalić kombajn do wyczyszczenia i schowania pod wiatę nie mogłem tego zrobić. Wysiadła pompka wspomagająca od paliwa . Zaworki przestały trzymać paliwo i układ się zapowietrzał. Na szczęscie jestem już po robocie i mogę na spokojnie się z tym pomęczyć.

[S-Piotr 58]

Ja już swojego przykryłem plandeką ,na wiosnę muszę zająć się ośką ślimaka w hederze jest krzywa i telepie kombajnem. :rolleyes:

[S-Piotr 58]

Czy już zaglądacie do swoich "jelonków" po zimie jakie remonty lub przeróbki planujecie.Pozdrawiam

[JD1052 206]

My za okolo 2 tygodnie swojego 1052 wyciągamy, wiadomo poprzegladać i posprawdzać, aby w sezonie nie było problemów, no i jeszcze polerke lakieru bede robił, bedzie sie Janek świecił <_<

[coolman111 56]

Witam. Mój JD już zapadł w sen zimowy. Wszystko wymłóciłem, kombajn wyczyściłem i do stodoły. Jeszcze tylko zostało mi wyjąć akumulatory. Ten sezon uważam za udany, bo kombajn pracował bezawaryjnie . Pękł mi tylko pas od napędu hederu, ale trzymał się na partach i udało mi się wymłócić resztę zboża (ok. 10ha) na nim . Teraz jest czas aby go wymienić .

 

A jak Wasze JD się sprawowały?

[S-Piotr 58]

Super sezon wykosiłem 35ha prawie bez problemów (strzelił pas od sieczkarni jego wiek nie zanany a JD mam 11sezon) już przykryty czeka na dokładne czyszczenie i wymianę sepów,klepiska,hedra na 4,20 no i może wtryski zmienię bo w przyszłym sezonie dojdzie więcej hektarów.

[krolik 0]

mam JD970, kupilem w tym roku, przekosilem nim okolo 80 hektarow, jeszcze z 5...... awarie mialem,hm 3??? saidlo lozysko na napinaczu pasa do hedra, lozysko od podajnika zboza i od mlocarni. to od maszyny bylo juz troche zepsute na poczatku, ale co sie dziwic, w koncu oryginalne... pali mi okolo 13 l na godzine z sieczkarnia do 15. jestem zadowolony bo jezdzielm bardzo szybko, np na pszenicy o wydajnosci okolo 6 t z hektara jezdzilem 2 na pelnym przyspieszaczu, na owsach prawie zawsze3 zyta tez 2 na pelnym przysp. , pszenzyta ta samo. zboze czysciutkie, nie zostawalo. mam tez w nim czujnik strat i wilgotnosci, pierwszy czujnik jest bardzo przydatny........

pozdrawiam

[coolman111 56]

mam JD970, kupilem w tym roku, przekosilem nim okolo 80 hektarow, jeszcze z 5...... awarie mialem,hm 3??? saidlo lozysko na napinaczu pasa do hedra, lozysko od podajnika zboza i od mlocarni. to od maszyny bylo juz troche zepsute na poczatku, ale co sie dziwic, w koncu oryginalne... pali mi okolo 13 l na godzine z sieczkarnia do 15. jestem zadowolony bo jezdzielm bardzo szybko, np na pszenicy o wydajnosci okolo 6 t z hektara jezdzilem 2 na pelnym przyspieszaczu, na owsach prawie zawsze3 zyta tez 2 na pelnym przysp. , pszenzyta ta samo. zboze czysciutkie, nie zostawalo. mam tez w nim czujnik strat i wilgotnosci, pierwszy czujnik jest bardzo przydatny........

pozdrawiam

 

To nieźle masz wyposażony jak masz takie czujniki . Jaką masz szerokość hederu, że tak szybko wymiatasz ? Pierwszy rok to normalne, że kombajn miał małe awarie. Po pewnym czasie dopracujesz maszynkę i będzie coraz mniej awarii i przestojów.

[yacenty 3871]

mój jelonek jeszcze stoi gdzies w swiecie, na razie sobie czytam co tu wypisujecie i szukam jakiejs maszynki dla siebie, jak widze ze macie tak malo problemów to chyba trza bedzie sie wybrac na jakies zakupy zima

coolman - po co cytujesz poprzedni post? przeciez kazdy go widzi i wie ze akurat odpisujesz poprzednikowi

[krolik 0]

szerookosc hedra troche mala..... kaosa ma 3,70m. ale wole szybciej mniejszym hedrem nizwolno i ponuro.... ostatnio kosilem owies... ponad 5 ha w 3 godzinki, sypal okolo 4 ton z hektara. spokojnie polapalem o co chodzi, na okoloicy sie smieja ze poganiam wszystkie kombajny...... tak jak pisalem, na kombajn nie narzekamy. wiadomo pierwszy rok i awarie byly

[coolman111 56]

Spoko Jacek, już się poprawiam i nie będę więcej tak czynił . Widzę, że masz ochotę skusić się na JD, bo niedawno czytałem, że miałeś chęci na Dominatora 88 (ale rzadko odwiedzam zwłaszcza teraz jak jest praca w polu wiec może nie jestem na bieżąco) .

[yacenty 3871]

na razie nie mam jasno sprecyzowanych wymagan co do kombajnu - poza tym nie znam sie, jednak kombajn spod znaku Jelonka wydaje sie byc tanszy od jego jasniejszego brata

[S-Piotr 58]

mam JD970, kupilem w tym roku, przekosilem nim okolo 80 hektarow, jeszcze z 5...... awarie mialem,hm 3??? saidlo lozysko na napinaczu pasa do hedra, lozysko od podajnika zboza i od mlocarni. to od maszyny bylo juz troche zepsute na poczatku, ale co sie dziwic, w koncu oryginalne... pali mi okolo 13 l na godzine z sieczkarnia do 15. jestem zadowolony bo jezdzielm bardzo szybko, np na pszenicy o wydajnosci okolo 6 t z hektara jezdzilem 2 na pelnym przyspieszaczu, na owsach prawie zawsze3 zyta tez 2 na pelnym przysp. , pszenzyta ta samo. zboze czysciutkie, nie zostawalo. mam tez w nim czujnik strat i wilgotnosci, pierwszy czujnik jest bardzo przydatny........

pozdrawiam

To wyścigowiec z Ciebie ja żyto ledwo 1 bez przyśpieszacza kosiłem całe polegnięte i(6t/ha) spalił 20l/ha z sieczkarnią.

[yacenty 3871]

do mnie przyjechal gosc cwsem 1450 wjechał w jeczmien ujechal kawałek i stop, patrzy i kombinuje, popatrzyl dopiero na zboze, zwolnil i zaczelo sie koszenie

[krolik 0]

nie mowie ze zwsze tak szybko,zalezy od zboza, ale jak sie odpowiednio ustawi obroty maszyny, witr,zlozy klepisko to spokojnie zyto mozna kosic 2 na przyspieszaczu. nie powiem bo jeczmien sypiacy ponad 6 z hektara to 1 z pelnym przyspieszaczem ale porownujac do koszenia innych zboz to bardzo wolno

a koszac bralem za hektar, nie za godzine poniewaz bym tak na tym nie wyszedl to dawalem czadu...

[coolman111 56]

Mnie też dziwi taka prędkość , bo ja w tym roku kosiłem praktycznie tylko na 1 biegu jeśli chodzi o pszenice (6t/ha) oraz pszenżyto (ok. 7,5t/ha). Na tym drugim to praktycznie cały czas przyspieszacz na minimum. Może to dlatego, że nie skracałem słomy i miałem wysokie zboże. Tylko na jęczmieniu który sypał mi słabo bo ok. 3,8t/ha jeździłem na 2 z przyspieszaczem (chociaż nie zawsze na pełnym przyspieszaczu).