Pszenżyto ozime i jare

[MalyRolnik18 71]

Zasobnosci srednie. Mam tez ultre 8 po 1500 za tone a polifoska plus 1400 za tone.  Co bys polecil wybrac ?

[Elektryk 140]

Wstukaj sobie w kalkulator jakie masz zasobności i spodziewany plon i Ci wyliczy. Możesz też na piechote policzyć, sprawdzasz ile potrzebujesz składników na tonę plonu, mnożysz przez spodziewany plon i dobierasz wtedy nawóz. Jak dasz mniej niż wyjdzie z wyliczeń to zakładany plon też możesz uzyskać ale wyciągniesz składniki z gleby. Dasz więcej to poprawisz zasobność. Dasz tyle ile wyjdzie to zasobność się utrzyma. To tak w najprostszej teorii. Warto pamiętać, że nawóz nie będzie w pełni wykorzystany w pierwszym roku, ale z drugiej strony roślina też pobierze składniki z gleby, więc w uproszczeniu dałbym tyle, ile będzie wywiezione z plonem. Podaj spodziewany plon to w wolnej chwili oszacuję.

Edytowano Grudzień 8, 2017 przez Elektryk

[Elektryk 140]

Pszenżyto ozime (jare zapewne podobnie, przynajmniej pszenica jara i ozima ma do siebie zbliżone wymagania pokarmowe) do wytworzenia 1t plonu potrzebuje 11kg P2O5 i 21 kg K2O. Przykładowo dla plonu 5 ton potrzebuje 55 kg P2O5 i 105 kg K20, jeżeli zostawiasz słomę na polu to ze słomą średnio przyjmuje się że zostaje 10kg fosforu i 60 kg potasu, więc wywiezione zostanie 43kg P2O5 i 50kg K2O. Żeby podać te składniki to potrzebujesz rozsiać:

Gdy wywozisz słomę:
Polifoska Plus - 500kg
Polifoska 6/Ultra 8- 270kg + ok. 50kg soli potasowej
Polifoska 8- 230kg + 80 kg soli potasowej

Gdy zostawiasz słomę:
Polifoska plus- 400kg żeby zapewnić fosfor, ale zostaje 30kg potasu nadwyżki
Polifoska 6/Ultra 8- 210kg i masz 15kg nadwyżki potasu
Polifoska 8- 180kg, przy czym brakuje 7kg potasu, którego nie opłaca się rozsiewać

Głównym założeniem przy obliczaniu było dostarczenie fosforu, bo potas można uzupełnić pogłównie, pamiętaj też, że to są tylko szacunki a glebę traktuj jak magazyn składników. Jak teraz mniej sypniesz to kiedyś trzeba będzie więcej. Ale teraz zobacz czy tańszy nawóz jest naprawdę tańszy dla Ciebie.

Wcześniej wkradła się też mała nieścisłość, bo poza Polifoską Plus jest też Polifoska Plon+. Ta pierwsza ma zawartość 5-10-20 a ta druga 5-17-32. Ale podejrzewam, że chodziło ci o Polifoskę Plus o zawartości 5-10-20.

Edytowano Grudzień 8, 2017 przez Elektryk

[MalyRolnik18 71]

Rozumiem dziekuje bardzo za wyczerpującą odpowiedz.

[Matey 895]

Panowie jakie macie nakłady na hektar uprawy pszenzyta ozimego? u mnie nakład około 2200 juz z podatkami i amortyzacjami

[piotr4255 38]

Takie jak na pszenicę ciut mniej azotu u mnie to samo co u Ciebie wychodzi mniej więcej 2200 zł

[KlimekPL 793]

Doliczacie ewentualnie usługę zbioru do tej kwoty? Jeśli ktoś oczywiście nie ma własnego sprzętu.

[Matey 895]

u mnie bez kosztów zbioru bo kosze swoim, paliwo tylko wliczam. I zaleznie od kawalka, na jednym przy takich kosztach 5,5 na drugim kawałku tona mniej

[KlimekPL 793]

Mi zawsze mina zrzędnie jak przypomina mi się, że do wszystkich podliczonych kosztów muszę jeszcze dołożyć 400zł/ha za omłot.

[Matey 895]

a ile zbierasz i jak wychodzisz na hektarze? moze warto pomyslec o jakims sprytnym kombajnie, tymbardziej jesli mozesz jakies uslugi chwycic

[KlimekPL 793]

Na tych zapuszczonych ugorach, które zaczynam doprowadzać do kultury zebrałem w tym roku 4,5 tony pszenżyta z hektara. Sprzedawane po 600zł to można rzecz, że akurat nakłady się zwracają ale chyba nie ma co oczekiwać po piachach z bardzo niskimi zasobnościami i pH 4,6. Kombajnowych usługodawców u nas w brud, więc na dorobienie sobie usługami raczej nie mam co liczyć.

[ZYLA 728]

4,6 ph to nie jest tragiczne na pszenżyto. Ale że u Was usługa 400 zł kosztuje to jest rozbój. Tym bardziej że jak piszesz jest usługodawców. U nas 300 zł. I gdyby nie to że jak masz swój to kosisz kiedy chcesz, a nie czekasz na łaskę, to nawet przez myśl by mi nie przeszło, by może kupić jakiegoś złoma. Bo tylko taki na moj areał wchodzi w grę. 

[GRZES1545 8980]

400zł to za***iście czeszą kase, ja u siebie biorę 280zł bo mam trochę mniejszy heder(3.90) od polskiego bizona. ale dużo nie mam zarobku bo jest sporo kombajnistów teraz.

Zyła szkoda że nie znaliśmy sie 4 lata temu miałem fajny kombajn i sprzedałem bo miałem za duży heder, później żałowałem  bo nic nie mogłem znaleźć dobrego za te pieniądze co wziąłem.

 

[benio1967 154]

grześ a nie był to przypadkiem jd 965,ja koszę po 320 forszem 514 z hedrem 4.20

[GRZES1545 8980]

Nie, miałem NH 1545 z hedrem 4.6m poszedł do Baranowa koło Przytoczna

Edytowano Grudzień 12, 2017 przez GRZES1545

[KlimekPL 793]

400zł to wychodzi za hektar. Godzina koszenia bizonem z sieczkarnią to wlasnie 300zl za godzine, ale w godzinę hektara nie zrobi.  Jeszcze kosi u nas NH TC 5060 to bierze 400zl za godzine i hektar w podobnych pieniadzach wychodzi.

Edytowano Grudzień 12, 2017 przez KlimekPL

[ZYLA 728]

Bizonem nie wykosi stojącego w godzinę? Tymbardziej przy takim plonie? No bez jaj.

U mnie głównie kosza mały Dominator, albo Merkator. Wtedy kombajnista bierze od hektara. 300 zł. 

Wracając do tematu. Jak myślicie co lepiej dać na start: saletre czy rsm? 

Edytowano Grudzień 12, 2017 przez ZYLA

[AgroSzymi99 13]

Jak ładny zadbany kawałek to bizonem w godzinkę się skosi.No chyba że położone i przerośnięte...Ja na następny sezon zainwestowałem na pierwszą dawkę w RSM (pierwszy rok) zobaczymy co wyjdzie

[Elektryk 140]

No właśnie zadbanego kawałka nie bardzo wykosi. Chyba że taki zadbany na 3-4tony/ha.

[KlimekPL 793]

Ładny duzy kawalek bez duzej ilosci nawrotek to tym New Hollandem gosc wyrobi sie w 50 minut najmniej. Bizonem nie ma opcji. U mnie zboża stojące, bez chwastów.

[piotr4255 38]

Bizonem na 900 metrowym kawałku przy wysypywaniu w locie 8 t/ha

[MalyRolnik18 71]

@ZYLA. Bizonem nigdy w życiu nie wykosi hektara w godzine i to nawet przy plonie 4t/ha. Owszem wykosi ale połowa zboża z tyłu wyleci.

[Agrest 25604]

Taa. Bo Bizon to złom co??

Ja mam kombajnistę  - corocznie 8 ha robi  mi w przedziale 5,5-7h.  Z tym że 5,5 ha w kawałku 2,4 km długim

7 godzin wyszło trzy lata temu, na stojącej czystej pszenicy z plonem 7,3 t/ha. Był to najlepszy plon jaki do tej pory osiągnąłem. Straty przy tym praktycznie nie istotne - tyle co chudego wyrzucił i ewentualnie motowidło obiło.

Inni kombajniści  czasem w 1h 10 min hektara nie potrafią zrobić.

W gryce po pokosówce w 0,5 h/ha się mieści

[piotr4255 38]

Właśnie to jest myślenia ze wyleci z tyłu a bizon musi mieć cały czas pełen bęben

[Szczerbatek902 11]

18 godzin temu, KlimekPL napisał:

Na tych zapuszczonych ugorach, które zaczynam doprowadzać do kultury zebrałem w tym roku 4,5 tony pszenżyta z hektara. Sprzedawane po 600zł to można rzecz, że akurat nakłady się zwracają ale chyba nie ma co oczekiwać po piachach z bardzo niskimi zasobnościami i pH 4,6. Kombajnowych usługodawców u nas w brud, więc na dorobienie sobie usługami raczej nie mam co liczyć.

 

11 godzin temu, ZYLA napisał:

4,6 ph to nie jest tragiczne na pszenżyto. Ale że u Was usługa 400 zł kosztuje to jest rozbój. Tym bardziej że jak piszesz jest usługodawców. U nas 300 zł. I gdyby nie to że jak masz swój to kosisz kiedy chcesz, a nie czekasz na łaskę, to nawet przez myśl by mi nie przeszło, by może kupić jakiegoś złoma. Bo tylko taki na moj areał wchodzi w grę. 

jakie nawożenie zastosowałeś na te 4,5 tony na taki kawalku sam mam taki kawałek z ph 4,7 na 4a i 4b, postaram sie z nawożeniem i ochroną na 5 ton,zobaczymy co z tego wyjdzie w żniwa,wracajac do usługi kombajnowania to u mnie wychodzi średnio 350zł za hektar wiec  chyba nie najgorzej.