Rok 2012 - zmniejszenie dopłat bezpośrednich w rolnictwie

[redek 47]

spekulanci nie mają co robić bo jak przekonać świat, że nie ma pszenicy?

 

Można przekonywać, że jest jej za dużo i zarabiać na spadkach cen, na rynkach terminowych są instrumenty, które to umożliwiają.

Błędem jest myślenie, że spekulantom sprzyjają tylko wysokie ceny, sprzyjają im każde wahania cen, im większe tym lepiej (co widać było i w tym roku w styczniu, spektakularne wzrosty w ciągu kilku dni o ponad 20 euro, żeby po kolejnych kilku dniach wrócić do początkowej ceny)

[kartofelz 3]

Co do spekulacji to wystarczy powiedzieć : "Podatek od kopalin" - i kupce juz są.

[Lemke24 5]

Prezydent 24.02 podpisał ustawę o dopłatach bezpośrednich. Dzisiaj zebrała się komisja rolnictwa która dyskutowała na ten temat i temat przyszłego budżetu. Według Ajchlera rolnicy stracą około 1 mld 100 mln zł w ciągu dwóch lat.

http://www.agrofoto.pl/finanse/dotacje-i-doplaty/aktualnosci/doplaty-mniejsze-o-ponad-miliard,34745.html

[danield28 35]

Biją pianę i nie wiadomo o co, czy będzie to 1,1 mld to się okaże lepiej podać więcej aby groźniej wyglądało... Po za tym rolnicy mogą dużo ugrać na tej stracie ale jak wiemy nie wszyscy się zjednoczą... Pozdrawiam

[Lewy87 1]

Gra jest tak naprawde o duże pieniądze. Generalnie w roku 2012 Polska podlegać będzie tylko i wyłącznie modulacji podstawowej, którą warunkuje art. 132 RR (WE) nr 73/2009. Niestety będzie jeszcze gorzej. Wystarczy zerknąć do Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego przepisy dotyczące płatności bezpośrednich dla rolników na podstawie systemów wsparcia w ramach wspólnej polityki rolnej. Jest tam wyraźnie wskazane iż kwoty płatności będą zmniejszane:

– o 20 % w przypadku transzy wynoszącej od 150 000 EUR do 200 000 EUR;

– o 40 % w przypadku transzy wynoszącej od 200 000 EUR do 250 000 EUR;

– o 70 % w przypadku transzy wynoszącej od 250 000 EUR do 300 000 EUR;

– o 100 % w przypadku transzy wynoszącej ponad 300 000 EUR.

 

Dużo dopiero przed nami. Jadnakże dużo zależy od nas samych i tego czy damy radę się temu w jakiś sposób przeciwstawić.

Edytowano Luty 28, 2012 przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

[PAWEL0128 8]

dostaną najbardziej po tyłku co mają dużo ale jest ich nie wielu ciekawe ilu na forum jest takich co mają dopłaty 300 tyś. euro i takich co mają 5000 euro uzupełniających, mi zabiorą. Krzyczą tylko Ci co niewiele mają ma dużo czasu nie rozumie wszystkiego co czyta, jeszcze mleko pod nosem, albo aby zaistnieć na forum lub wkurzyć większość. Pozdrawiam. PS. Nikogo nie chcę obrazić ale wypowiedzi niektórych dzieciaków są wk............

[Lemke24 5]

Biją pianę i nie wiadomo o co, czy będzie to 1,1 mld to się okaże lepiej podać więcej aby groźniej wyglądało... Po za tym rolnicy mogą dużo ugrać na tej stracie ale jak wiemy nie wszyscy się zjednoczą... Pozdrawiam

Dla przykładu niech i to będzie 500 mln a i tak jest to bardzo dużo. Samo ministerstwo podało że będzie to powyżej 800 mln ale jak to powiedział Ajchler bedzie zależeć to od kursu euro. A ztym "biją pianę i nie wiadomo o co" to trochę przesadziłeś, ty pewnie byłbyś szcześliwy jakby ci obcieli 10% pensji. Podejrzewam że raczej większość rolników oleje fakt że zostały obcięte dopłaty bo mają do 20 ha a ich jest najwięcej oraz niebędzie obchodzić to pseudo rolników którzy mają ziemię żeby być tylko w KRUSie ich jest też bardzo dużo. Rolników powyżej 20ha jest 120 tyś ale to oni produkują najwięcej żywności i o tym minister rolnictwa niestety dawno zapomniał. Jednak te 120 tyś to bardzo duża grupa na strajki która powina być zmobilizowana przez związki i izbę rolniczą.

[Lewy87 1]

Dokładnie. Nasz rząd miał dążyć do tego ażeby zrównać dopłaty z krajami "satrej" UE. Jadnakże jak wiedzą ludzie myślący to było i będzie nie do zrobienia. Z drugiej strony należy też zrozumieć "stare" kraje które tą instytuje de facto zakładały, a przede wszystkim te które są tzw. płatnikami netto.

A co jest najlepsze w tym wszystkim to nasi kochani wybrańcy, mówię tu teraz o posłach na sejm "klepneli" od tak sobie ustawę, która w sposób jednoznaczy ogranicza polskiego rolnika i jeszcze bardziej go pogrąża. Nie tak miało być panowie. Mamy dążyć do zmniejszenia dysproporcji i przede wszystkim zwiększaniu konkurencyjności polskiego rolnika.

Edytowano Luty 28, 2012 przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

[StasiekS 73]

Żeby zwiększyć konkurencyjność polskiego rolnika należy zwiększyć mu dopłaty. Genialny pomysł.

[maniek33 35]

dostaną najbardziej po tyłku co mają dużo ale jest ich nie wielu ciekawe ilu na forum jest takich co mają dopłaty 300 tyś. euro i takich co mają 5000 euro uzupełniających, mi zabiorą. Krzyczą tylko Ci co niewiele mają ma dużo czasu nie rozumie wszystkiego co czyta, jeszcze mleko pod nosem, albo aby zaistnieć na forum lub wkurzyć większość. Pozdrawiam. PS. Nikogo nie chcę obrazić ale wypowiedzi niektórych dzieciaków są wk............

Zazdroszczę takim ludziom jak Ty - bezstresowego życia w nieświadomości

[danield28 35]

Gra jest tak naprawde o duże pieniądze. Generalnie w roku 2012 Polska podlegać będzie tylko i wyłącznie modulacji podstawowej, którą warunkuje art. 132 RR (WE) nr 73/2009. Niestety będzie jeszcze gorzej. Wystarczy zerknąć do Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego przepisy dotyczące płatności bezpośrednich dla rolników na podstawie systemów wsparcia w ramach wspólnej polityki rolnej. Jest tam wyraźnie wskazane iż kwoty płatności będą zmniejszane:

– o 20 % w przypadku transzy wynoszącej od 150 000 EUR do 200 000 EUR;

– o 40 % w przypadku transzy wynoszącej od 200 000 EUR do 250 000 EUR;

– o 70 % w przypadku transzy wynoszącej od 250 000 EUR do 300 000 EUR;

– o 100 % w przypadku transzy wynoszącej ponad 300 000 EUR.

 

Dużo dopiero przed nami. Jadnakże dużo zależy od nas samych i tego czy damy radę się temu w jakiś sposób przeciwstawić.

 

Ta modulacja to nie nowość już w grudniu o niej wiedziałem i pisałem...

 

Są dopłaty to w porządku ale widzę, że co niektórzy mają w d*pie aby myśleć jak zarobić na plonach lepiej się pluć o dopłaty... Walczenie o wyższe dopłaty pomoże ale tym co nie maja nic wspólnego z produkcją rolniczą bo rolnicy i tak wydadzą to na kolejne podwyżki nawozów i inne potrzebne rzeczy, zastanówcie się o co tak naprawdę walczycie... Pozdrawiam

[west 46]

Decyzja o objęciu nowych państw modulacją była znana Sawickiemu od 2009 roku, miał sierota trzy lata aby wynegocjowac nawet wycofanie tego rozwiązania ale wolał siedzieć cicho, jeśli by wówczas nagłośnił sprawę albo chociażby w ciągu ostatniego roku postawiłby na nogi rolników którzy by murem za nim staneli. Jego pozycja w negocjacjach o przyszłe rozdanie byłaby znacznie silniejsza, bo straszyłby falą protestów rolniczych, a tak ciota siedziała cicho i ma teraz przeciw sobie wszystkich i własnych rolników, i koalicjanta i wszystkie kraje starej 15 bo kto będzie słuchał gościa którego nikt nie szanuje.

Cóż można wymagać od chłopka roztropka który posiada 4,5ha ziemi i jeszcze w swoim oświadczeniu majatkowym napisał że nie miał z tego tytułu żadnego dochodu, Sawicki ,,kończ waść wstydu oszczędź"

[StasiekS 73]

Błąd panowie. O modulacji było wiadomo już w 2003 roku.

http://www.fapa.com.pl/gfx/saepr/Wyliczenie_modulacji.pdf

Więc Sawicki nie wiele mógł zrobić.

[maniek33 35]

Daniel mądralo -Wiesz, że dopłaty to statystycznie 50% dochodu rolnika? Mam produkować np 1000 tuczników zamiast 100, bo niby więcej zarobię. Gó..no prawda - więcej towaru na rynku - niższa cena.

Edytowano Luty 28, 2012 przez maniek33

[Lemke24 5]

Nie chodzi o zwiększanie dopłat polskiemu rolnikowi tylko wyrównanie tych że dopłat. Generalnie ceny nawozów, środków ochrony roślin czy już nawet paliwa są takie same ale niemiecki rolnik tych dopłat dostaje więcej więc się pytam jak mamy być konkurencyjni? @danield ja wcale nie mam w d*pie plonów i co dzienie myślę jak wyprodukować więcej płodów rolnych bo przedewszystkim z tego żyję a dlaczego jak ty to powiedziałeś ładnie "pluję" o dopłaty to wyżej po krótce wyjaśniłem.

[Lewy87 1]

Ta modulacja to nie nowość już w grudniu o niej wiedziałem i pisałem...

 

Są dopłaty to w porządku ale widzę, że co niektórzy mają w d*pie aby myśleć jak zarobić na plonach lepiej się pluć o dopłaty... Walczenie o wyższe dopłaty pomoże ale tym co nie maja nic wspólnego z produkcją rolniczą bo rolnicy i tak wydadzą to na kolejne podwyżki nawozów i inne potrzebne rzeczy, zastanówcie się o co tak naprawdę walczycie... Pozdrawiam

 

No niestety muszę Ci powiedzieć, że dopłaty w obecnym czasie stnowią bardzo istotną część dochodowości polskiego rolnictwa.

Zgodzę się z Tobą, że przede wszsytkim należy patrzeć na siebie i samemu dążyć do tego aby zwiększyć swój dochód na plonach.

 

Podwyżki ceny nawozów są nieuniknione a nikt raczej nie będzie miał ochoty iść na walkę z koncernami czy dużymi firmami i posądzać ich oz mowy cenowe jakie oczywiście mają miejsce. Wystarczy zerknąć na cenę nawozów a raczej jej wzrost każdego roku po koniec listopada o grudniu nie wspominając. Dlaczego? Jak wszyscy doskonale wiem w tym okresie rozpoczyna się wypłata dopłat bezpośrednich. I tworzy się błędne koło. Polak niszczy Polaka.

 

Więc jedyną szansą są stowarzyszenia rolników, grupy producenckie itd. Tylko z kolei znaleź grupę osób, która bez zgrzytów będzie ze sobą współpracować jest bardzo trudno...

[pawelol111 1342]

W tym momencie dopłata stanowi 80% dochodu gospodarstwa - pisze o średnim gospodarstwie.

[Lewy87 1]

Błąd panowie. O modulacji było wiadomo już w 2003 roku.

http://www.fapa.com....e_modulacji.pdf

Więc Sawicki nie wiele mógł zrobić.

 

 

Teraz z kolei ja muszę wyprowadzić Cie z błędu. Jak najbardziej mógł coś zrobić i powinien to zrobić.

No ale po co wychylać główkę. Tylko, że trzeba by o to powalczyć a niestety jesteśmy jako Polska chłopczykami do bicia, którzy jak widać w ostatnich tygodniach/miesiącach nie potrafią nic zrobić.

[StasiekS 73]

Ale co miał Sawicki zrobić? Modulacja została przegłosowana jeszcze przed wejściem Polskie do UE. Nowym krajom członkowskim dano parę lat karencji czyli do 2012 roku. I Sawicki miał teraz żądać zrównania dopłat z resztą UE i zniesienia modulacji dla Polski? Chyba sami w to nie wierzycie.

[west 46]

Stasiek o modulacji bębniono już przed naszym wstapieniem do EU bo stare kraje tzw. 15 wiedziały że budżet UE nie jest z gumy i wszystkim nie wystarczy, tylko że ostateczny kształt tej modulacji dla nowych państw został określonjy w 2009 roku za to już odpowiada Sawicki.

Można było powalczyć kartą o zrównaniu dopłat w całej UE bo w samym mechaniźmie jest opisany warunek abyśmy doszli do poziomu 100% dopłat z traktatu, wiem (nie musisz mnie poprawiać) że chodzi o poziom dopłat podstawowych który osiągnelismy w zeszłym roku, tylko jak to się ma do średniej unijnej ? Nadal jesteśmy pod kreską!

Sawicki mógł grać przynajmniej o te dwa lata tłumacząc że te 5000 euro to zbyt niski próg i że dotyka to nasze najprężniej rozwijające się gospodarstwa w tym trudnym okresie dostosowywania się do wymogów UE oraz czasu kryzysu, ale on nawet palcem nie kiwnoł.

[Lemke24 5]

Ale co miał Sawicki zrobić? Modulacja została przegłosowana jeszcze przed wejściem Polskie do UE. Nowym krajom członkowskim dano parę lat karencji czyli do 2012 roku. I Sawicki miał teraz żądać zrównania dopłat z resztą UE i zniesienia modulacji dla Polski? Chyba sami w to nie wierzycie.

Tak, została przegłosowana w 2003 roku ale jeszcze została kilkukrotnie zmieniana nawet w 2009. "rozporządzenie Rady (WE) nr 73/2009 z dnia 19 stycznia 2009 r. ustanawiające wspólne zasady dla systemów wsparcia bezpośredniego dla rolników w ramach wspólnej polityki rolnej i ustanawiające określone systemy wsparcia dla rolników, zmieniające rozporządzenia (WE) nr 1290/2005, (WE) nr 247/2006, (WE) nr 378/2007 oraz uchylające rozporządzenie (WE) nr 1782/2003 (Dz. Urz. UE L 30 z 31.1.2009, str. 16, z późn. zm.)." I właśnie o to chodziło @westowi że nic wtedy nie zrobił nasz minister, podejżewam że w przypadku nowego budżetu też wszystko podda.

[gonzobonzobong 28]

Automoderacja spowodowana brakiem działań administracji forum.

Edytowano Grudzień 15, 2012 przez gonzobonzobong

[StasiekS 73]

A który kraj kiwnął?

[danield28 35]

Wiesz, że dopłaty to statystycznie 50% dochodu rolnika?

 

Od kiedy wierzysz w statystyki...? W tą wierzysz bo ci pasuje...? Mówisz 50% dochodu rolnika czyli u połowy rolników dopłaty stanowią 90% przychodu a drugiej połowy 10% przychodu... Czyli wynika z tego, ze połowa rolników nie potrzebuje dofinansowania w postaci dopłat...?

 

Według statystyki powinienem zarabiać 4 tys brutto... :lol:

 

Kolega @west wskazuje problem gdzie są te wszystkie organizacje rolnicze, które mają walczyć na rzecz rolników...? Pozdrawiam

[Lewy87 1]

Tak jak już powiedziałem o zrównaniu nie może być mowy. Tylko po nasz rząd w swoim stanowisku/uzasadnieniu stanowiska pisze:

"Faktyczne zrównanie poziomu płatności stosowanego w nowych państwachczłonkowskich (z wyjątkiem Bułgarii i Rumunii) z poziomem stosowanym w państwach UE-15 nastąpi w 2012 r. Poziom płatności w nowych państwach (z wyjątkiem Bułgarii i Rumunii) wynikający z harmonogramu określonego w art. 121 rozporządzenia nr 73/2009 wyniesie wówczas 90 %, a więc tyle, co poziom wsparcia w UE-15 po uwzględnieniu 10 % modulacji podstawowej. Jednocześnie, z uwagi na to, iż nastąpi tylko wyrównanie poziomów, w Polsce w 2012 r. zastosowanie będzie miała wyłącznie modulacja dodatkowa, którą objęci zostaną rolnicy uzyskujący z tytułu płatności bezpośrednich wymienionych w załączniku I do rozporządzenia nr 73/2009, kwoty wyższe niż 300 000 euro. Zmniejszenie to wyniesie 4 % kwoty płatności powyżej 300 000 euro."

 

Jakie wyrównanie ???

 

Wystarczy porównać dopłaty np. w Niemczech czy Francji. Nie ma mowy o jakimkolwiek zrównaniu a nawet zbliżeniu się do poziomu finansowania. Przeskok jest niebotyczny. Owszem zgodzę się Polska będzie otrzymywać 100 %, ale tylko tego co wynegocjowało. Dlatego rozmawiajmy rzeczowo..

Edytowano Luty 28, 2012 przez Lewy87