Rok 2012 - zmniejszenie dopłat bezpośrednich w rolnictwie

[farmermf 80]

Jakoś ja nie widzę po cenach mleka by ktoś tam doliczał inflacje. Cena taka sama jak w 2001r, zresztą z płodów rolnych to nie tylko mleko ale pomijając zboża (ostatnie 2-3lata) wszystkie płody rolne stoją w miejscu.

Niech mi ktoś policzy ile wynosi inflacja na saletrze która przez 11lat z 400zł poszła na 1400zł? Paliwo z 1,7zł na 5,7zł Nie chwale PO bo dla mnie to wszyscy k**wyi złodzieje ale coś mi sie wydaje że przez te 11lat ,,podwyżek'' to na stołkach ministerialnych d*pe posadziła każda możliwa opcja polityczna, a ta niby psedo rolnicza partia okazuje się największą rządowa prostytutką.

Jak ktoś sie ze mną nie zgadza proszę mnie poprawić.

[jaro 166]

"Jak ktoś sie ze mną nie zgadza proszę mnie poprawić"-generalnie zgadzam się -dodałbym tylko że owa inflacja jakoś tak najbardziej zaczęła piąć się w górę za czasów rządów kolesi od "zielonej wyspy"-no ale może mi się tylko tak wydaje...

Edytowano Grudzień 7, 2012 przez jaro

[farmermf 80]

Czego ty się uczepił PO, przecież premier obiecał ,,że będzie NAM się żyło lepiej'' :lol:

[maroon 186]

A najbardziej wkurza że jest cała masa pomysłów na to aby zatrzymać ogrom kasy u nas w kraju a nikt się za to nie bierze Przykłady? Np. wprowadzenie możliwości rejestrowania czasowego samochodu jak mają to Niemcy na 5 dni - handlarze zamiast płacić za te tablice Niemcom kupowaliby je w kraju co zasilałoby nasz budżet Ale po co się wysilać - lepiej łupić kierowców i stawiać fotoradary Takich przykładów można znaleźć naprawdę wiele

[StasiekS 73]

Hmm-Stasiek-miałeś na myśli "takich sobie" czy "sobie takich" ?Bo to akurat zmienia sens Twojej wypowiedzi o 180 stopni .Idąc Twoim tokiem myślenia trzeba byłoby przyjąć ,że w myśl zasady "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" -inflacja w kraju może mieć różny poziom w zależności od tego czy jest liczona w mieście czy na wsi...

Sobie takich miałem na myśli. W ostatnich wyborach było 5 tys. kandydatów do parlamentu. Nie wierzę, tylko Tusk, Kaczyński i Miller są godni zaufania.

I tak, inflacja jest różna dla różnych środowisk. Dla przeciętnego Kowalskiego dużo nie poszło do góry ale dla rolnika czy taksówkarza już tak. Czy to tylko wina Tuska? Trochę tak ale nie tylko.

 

Ale po co się wysilać - lepiej łupić kierowców i stawiać fotoradary Takich przykładów można znaleźć naprawdę wiele

Nie wiem dlaczego, ale fotoradary przeszkadzają kierowcom którzy lubią sobie szybciej pojechać. Nie chcesz płacić to jeździj wolniej. Proste.

[maroon 186]

Dobra StasiekS - masz trochę racji z fotoradarami - aczkolwiek nie do końca - ale to temat na osobną dyskusję - zgoda to to był zły przykład - ale chyba z tym już się zgodzisz nawet ty że zamiast wprowadzić te czasowe tablice np po 400 zł to nasze przyjazne państwo woli wprowadzać takie absurdy jak choćby zaświadczenie o zwolnieniu z VAT za które kasuje 160 zł

[jaro 166]

Ewentualnie przy sprzedaży cielaczka wymagane jest zaświadczenie o zdrowotności stada-za każdym razem ! (hodowcy wiedzą o czym piszę).

@maroon-z tablicami nie wiem czy byłoby tak łatwo-Niemcom z pewnością będzie zależeć na tych pieniążkach (a to oni są największym "eksporterem" używanych aut).Piszesz o zaświadczeniu (które same w sobie jest bublem prawnym)-ale co powiesz o akcyzie na auta ?Przecież mieszkamy w UE ale Polak potrafi i zmieni nazwę z cła na akcyzę

[johnyyy 1]

 

 

 

 

Nie wiem dlaczego, ale fotoradary przeszkadzają kierowcom którzy lubią sobie szybciej pojechać. Nie chcesz płacić to jeździj wolniej. Proste.

 

 

Rozumiem że po mieście jeździsz tylko 50km/h, i nigdy nie przekraczasz dozwolonej prędkości choćby o 10km wiec radary Ci nie przeszkadzaja ? Jeśli tak to gratuluje, nadajesz sie na premiera bo on tez robi wszystko za***iscie.

[StasiekS 73]

Tak, jeżdzę 50 a jeżeli przekroczę i mnie złapią to płacę mandat i nie szlocham, że mnie właśnie okradają. Ograniczenia prędkości wprowadzono w jakimś celu a nie po to żeby je łamać, bo lubisz sobie swoim Passatem 1,9TDi pojeździć szybciej. Chcesz szybko jeździć to jedź na tor a nie na ulice.

[maroon 186]

jaro - no ale z tym zaświadczeniem to inna sprawa bo co w zamian byś wprowadził ? Z tablicami to co innego bo ta kasa i tak wypływa z POlski do Niemiec a można ją u nas zatrzymać Niemcy nie mają nic do tego bo skoro ich tablice czasowe są respektowane w UE to i nasze by musieli respektować Z podobnych przykładów to była swego czasu sytuacja że cło na samochody z Ameryki było tak duże że Polacy ciągnęli je właśnie przez Niemcy i znów pompowali kasę na zachód - zamiast obniżyć cło u nas i mieć z tego wpływy to lepiej było wprowadzić zaporowe i nie mieć z tego nic a nasz sąsiad na tym zyskał - z tym cłem być może jest tak nadal - nie wiem - ale było tak kilka lat temu StasiekS - zgodziłbym się z tobą w sprawie fotoradarów ale tylko do pewnego stopnia bo patrząc na miejsca w jakich nieraz one stoją to nie ma to nic wspólnego z poprawą bezpieczeństwa

[Sadek 1123]

StasiekS rozmawiajmy na jakimś poziomie dobrze wiesz o co mi chodzi i jak się to liczy.

Po drugie mam namyśli nie tylko wzrost cen środków do produkcji czy konsumpcji ale również inne obciążenia jakimi nas hojnie obdażają choćby wzrost vat, akcyzy, doliczone nowe podatki w paliwie, ustawa śmieciowa, pseudoreforma KRUS czy słynna składka zdrowotna, podatek rolny i wiele innych z pozoru drobnych zmian które po sumowaniu przeradzają się w dość dotkliwe obciążenia.

 

Jeżeli piszemy o podatku rolnym to mamy przelicznik ceny żyta i uważam że osoba płacąca podatek z gruntów na których sieje woli zapłacić podatek 2,5q x 60 zł/q = 150 zł/ha niż by te żyto miało być po 30 zł/q. Wiadomo dla mnie jeżeli żyta nie sieję (gleby za dobre aby siać żyto) to żyto do wymiaru podatku rolnego może być 20 zł/q i ja się z tego będę cieszył ale czy ci co sieją żyto też - wątpię.

 

Jak napisałem odnośnie wydatków faktycznie wzrastają ale nie zauważyłem wzrostu skokowego tylko systematycznie zyski maleją a rosną koszty.

[tespis17 23]

Koledzy jeśli chodzi o podatek rolny to idzie go zmniejszyć tylko trzeba trochę powalczyć. Też myślałem rok temu że się nie da jak radni zagłosują a jednak idzie, tylko trzeba pomyśleć i napisać gdzie trzeba. Oczywiście wszyscy razem mocniejszą silę przebicia mamy.

@jaro Ja sprzedaję cielaki i nikt mnie jeszcze nie spytał o zaświadczenie o zdrowotności stada.

Koledzy piszecie dużo a nawet bardzo dużo tylko to nie przynosi żadnego EFEKTU chcecie zmian to o nie walczcie.

[jaro 166]

Panowie-albo ja mieszkam w innej Polsce albo co .Zaświadczenie przy sprzedaży byczka (eksportowego) jest wymagane i nikt u nas cielaka nie sprzeda bez tego zaświadczenia !Co najśmieszniejsze-przecież każdy ma owe zaświadczenie że tak powiem wydane na stałe (dopóki nie wpadnie powiatówka w razie choroby stada i ową decyzję cofnie),A i tak za kazdym razem trzeba owe zaświadczenie brać (przecież nie za darmo-prawda ?)

[maroon 186]

jaro - no i temu służy właśnie wydawanie tuż przed sprzedażą - jest to wtedy zaświadczenie aktualne i wiadomo że nikt ci nie cofnął tej decyzji - a tak byś pokazał zaświadczenie sprzed roku i kto by sprawdził czy w międzyczasie ci nie cofnęli? Tak więc przynajmniej w teorii trochę sensu to ma ale w praktyce to powinno to kosztować naprawdę grosze, albo wcale i też mi się nie podoba że trzeba za to płacić

[damian40000 86]

to u nas jest inaczej nie trzeba za każdym razem brać nowego tylko ksero tego co się ma się daje. Bo przecież ono jest ważne od badania do badania i to co weźmiecie to jest to samo zaświadczenie które jest w domu.

[shrek 1]

jak sprzedaje prywatnie innemu rolnikowi do chowu to tego nikt ni chce bo i po, a jak już firmie to niestety bez tego ani rusz nikt nie weźmie bo w razie kontroli to mają po d*pie

[maniek33 35]

Rozczulacie się jakimiś papierkami .

Przekaz dla rolnika jest jeden - w wielu dziedzinach - PŁACZ I PŁAĆ

[andrzej612b 227]

No ale" gnojki " muszą z czegoś żyć , kłaniać się Unii jako pierwsi i podcierać jej du...

[Nikita_Bennet 316]

Tato dostał dopłatę przelewem. Decyzji nie było.

U mnie decyzja przyszła dziś i straciłem 35 euro (10 procent tego co było powyżej 5 tys euro). Teraz czekam na decyzję RS.

Edytowano Grudzień 10, 2012 przez Nikita_Bennet

[krzysztoff 10]

ja zaczynam się zastanawiać czy nie oddać kilku hektarów w dzierżawę, bo jeśli już zaczęli ciąć dopłaty to co będzie w następnych latach. Skoro nie potrafią budżetu unijnego zatwierdzić, a nasz rząd olał rolnictwo na rzecz funduszu spójności...to może się okazać że nie 5000 a 4000 Euro będzie progiem dla modulacji.....Ale wg decyzji to nasz rząd zaoszczędził te pieniądze, bo tną z funduszu krajowego...

[jaro 166]

jaro - no i temu służy właśnie wydawanie tuż przed sprzedażą - jest to wtedy zaświadczenie aktualne i wiadomo że nikt ci nie cofnął tej decyzji - a tak byś pokazał zaświadczenie sprzed roku i kto by sprawdził czy w międzyczasie ci nie cofnęli? Tak więc przynajmniej w teorii trochę sensu to ma ale w praktyce to powinno to kosztować naprawdę grosze, albo wcale i też mi się nie podoba że trzeba za to płacić

Proponuję w takim razie przed każdorazowym wyjazdem na drogę brać zaświadczenie że ma się prawo jazdy (a bo to wiadomo czy nie cofnęli uprawnień ?-żartuję oczywiście ale przyznasz że coś jest na rzeczy).Takie zaświadczenie niby drogie nie jest (15 zł)...ale np. ja muszę po nie jechać 50 km (tam i z powrotem-Bogu dzięki że auto na wodę ).

[maroon 186]

jaro - zgadzam się z tobą - co do prawka to trochę nietrafione porównanie bo osoba zainteresowana czyli głównie policjant może i tak cię sprawdzić w bazie czy ci nie cofnęli uprawnień Ja tylko próbuję znaleźć choćby pozorny sens w tym absurdzie jakim są te zaświadczenia - sam nieraz traciłem kasę bo handlarz nie przyjechał i przełożył termin a zaśw. traciły ważność Nie sprawiało mi to przyjemności tym bardziej że nieraz czekało się godzinę albo dłużej aby to dostać

po edycji - damian - te ksera to dla innego rolnika są potrzebne ,a zaświadczenia handlarzom gdy bydło idzie na eksport

shrek - nie wiem o czym piszesz ale jeśli o kserach że gospodarstwo jest wolne od brucelozy itp to jest to potrzebne bo miałem już 2 razy pod rząd kontrol z PIW i żądali tego do tych sztuk które miałem akurat u siebie i musiałem jeździć do tych gospodarzy od których kupiłem bydło ale nie miałem tych pism aby nic nie wpisywali

Edytowano Grudzień 10, 2012 przez maroon

[maniek33 35]

Tato dostał dopłatę przelewem. Decyzji nie było.

U mnie decyzja przyszła dziś i straciłem 35 euro (10 procent tego co było powyżej 5 tys euro). Teraz czekam na decyzję RS.

 

Ja czekam na koniec mojego programu RS i dzielę gospodarstwo. Trudno - na głupotę nie ma lekarstwa....

Edytowano Grudzień 11, 2012 przez maniek33

[Nikita_Bennet 316]

no mi się udało właśnie skończyć gorczycę, wydzierżawić część tacie i rozpocząć RS z ptaszkami ale z racji że może uda mi się kupić jeszcze ziemię to będę myślał z ornych oddać tacie coś a samemu dokupić. Zobaczymy co czas pokaże. Dziś za 35 euro nie opłaca mi się notariusza kłopotać ale zobaczymy jak wyjdzie z dopłatami RS bo jak będą też ciąć to może i się pofatyguję a w razie zakupu gruntów to weźmie się na działkę na nas obu i tato będzie pisał o dopłaty.

[FINN 1478]

mi zakosili aż 31,50 ojro. niby nie dużo.. ale to prawie 130zł... przy 23.30ha... ale ojciec ma 30 ha. I jak dostanie dopłaty to na pewno nie wiele więcej ode mnie ..

bo na pewno o sporo przekroczy ten próg 5 tyś ...