blacha

System identyfikacji i rejestracji zwierząt

Polecane posty

blacha    26

Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.

 

Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.

 

Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.

Edytowano przez blacha

Pomogę tyle co mogę - dalej się zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahme999    116

nigdy taknie było żeby raz nadany zwuerzęciu numer się zmieniał o czym świadczy istota trwałego tatuowania czy kolczykowania. Nasi odbiorcy prosiąt też podczas sprzedaży do zakładu wpisują że nastapiło przemieszczenie z ICH gospodarstwa zwierząt oznakowanych NASZYM numerm.

tak wiec jeśli chcecie zwalać winę na agencję to raczej za niedoinformowanie z ich strony


-----PRODUKCJA MASZYN ROLNICZYCH NA ZAMÓWIENIE-----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blacha    26

Wiem, o co ci chodzi, ale wg mnie jeśli ktoś po zakupie zwierzęcia zgłasza przemieszczenie ze stada xxxxxx do własnego stada(zwykle do 14 dni roboczych po transakcji), to dlaczego przy sprzedaży do zakładu ma to jeszcze raz zgłaszać tym bardziej, że chodzi tu o zwierzęta stada podstawowego, które znajdują się w gospodarstwie znacznie dłużej niż te 4 - 5 miesięcy. Po drugie jeśli od kogoś kupuję zwierzęta to powinny one być oznakowane tatuażem/kolczykiem z numerem stada z którego je kupiłem, a ja sam jako hodowca przed sprzedażą mam obowiązek nabić też własny numer, więc jeśli ktoś chciałby prowadzić jakieś dochodzenie to jest w stanie dojść po głupich tatuażach na półtuszach jaką drogę przebyły świnie, no chyba, że trafi się na rolnika-kombinatora. No i dlaczego taki problem wypływa nagle teraz już po kilkunastu latach funkcjonowania systemu i tak naprawdę nikt z zainteresowanych tj rolników zbytnio nie wie o co chodzi. No, ale dzięki za odpowiedź.

Edytowano przez blacha

Pomogę tyle co mogę - dalej się zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahme999    116

właśnie dlatego że początkowo nikt nie słyszał o znakowaniu trzody-agencja miała ogromne problemy ogarnąć bydło, początki z trzodą też nie były łatwe.


-----PRODUKCJA MASZYN ROLNICZYCH NA ZAMÓWIENIE-----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris82    74

też miałem taki problem jak ojciec przekazywał mi gospodarstwo.

Musiałem najpierw sprzedać sztuki które przekazał mi z JEGO numer a dopiero jak zeszły mi wszystkie jego sztuki to ze swoim.

Jak kupujesz od innego gospodarza prosiaki to sprzedajesz z JEGO numerem a nie swoim. Na karcie zgłoszeniowej masz dwie rubryki "nr oznakowania świni"-numer gospodarstwa w którym prosiaki się urodziły i "nr gospodarstwa które je sprzedaje"-te które sprzedaje do skupu lub na ubój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert812    101

Piszę w kolejnym temacie ponieważ w podobnym nie uzyskałem odpowiedzi a nie chcę zakładać nowego.

 

Witam. Podepnę się pod ten temat ponieważ mam kilka pytań.

Posiadam gosp. rolne. Dotychczas nigdy nie było w nim bydła. Zakupiłem ostatnio 11 sztuk cielaków (byczki i jałówki) mięsne. W ciągu najbliższych 2 tygodni będę miał ich około 30, czyli ilość docelowa. I tyle jeśli chodzi o fizyczny stan rzeczy. Moje wątpliwości dotyczą spraw papierkowych. Każdy zakupiony cielak posiada oczywiście "PASZPORT BYDŁA". Założyłem również "KSIĘGĘ REJESTRACJI BYDŁA", ale z nią chyba nie będę miał żadnych problemów ponieważ wszystko jest dość przejrzyste. Kilka lat temu w naszym gospodarstwie hodowaliśmy świnie więc posiadam numer stada.

1. Czy w każdym paszporcie zwierzęcia z tyłu należy wpisać swoje dane?

2. Czy numer stada używany przy hodowli świń nadaje się również do hodowli bydła?

3. Czy na te zwierzęta przysługują mi jakieś dotacje unijne?

4. Czy po zakupie zwierząt muszę jechać do powiatowego oddziału ARiMR żeby to zgłosić?

5. Czy poza księgą rejestracji mam pilnować jeszcze jakichś dokumentów?

 

Plus może ktoś ma dla mnie jeszcze jakieś dodatkowe wskazówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzena24    36

1.Z tyłu paszportu podpisujesz się jak sprzedajesz komuś dane bydło.

2.numer do bydła jest też używany do świń.

3.jeżeli chodzi o dotacje do była to zależy od województwa

5.zgłaszaj każde zdarzenie w ARiMR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Zyzio
      Witam- potrzebuje dane techniczne MF 2645 potrzebne do rejestracji a przedewszystkim -1- maksymalna masa całkowita, 2- dopuszczalna masa całkowita, 3- dopuszczalna masa całkowita ciągniętej przyczepy ( bez hamulca ), 4 - dopuszczalna masa całkowita ciągniętej przyczepy ( z hamulcem ), 5- dopuszczalny nacisk osi przedniej, 6- dopuszczalny nacisk osi tylnej, reszte danych znam- pozdrawiam
    • Gość Luke16
      Przez Gość Luke16
      Da rade zarejestrować ciągnik teraz który był wyrejestrowany w 1989 roku??? Mam dowód rejestracyjny....
    • Przez smykla
      Mam problem z zarejstrowaniem ciągnika mf 3070 został sprowadzony z holandi i tam nie ma tablic i potrzebuje pomocy potrzebuje dane techniczne ciągnika aby go zatablicować. potrzebne mi jest masa własna, wysokość, szerokość,rozstaw osi skrajnych, umiejscowienie silnika, dop. masa całkowita,dop.ładowność. PROSZE O SZYBKIE UDZIELANIE ODPOWIEDZI...
    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj