pinki2008

z jakimi papierami lekarskimi mogę dopuścić osobę postronną do kiszonki

Polecane posty

pinki2008    0

mam problem z sąsiadem który wystąpił do gminy i powiedział że zalałem jego pole sokami z kiszonki ( kukurydzy) pryzma była zrobiona na ziemi a soków uzbierało by się ze 40 litrów. na dodatek ma mnie odwiedzić pani z urzędu gminy i nie wiem czy mogę ją dopuścić do kiszonki bez okazania badań lekarskich ze nie jest nosicielem chorób zwierzęcych itp. może ktoś jest w posiadaniu takiego typu artykułu i jakie musi spełnić wymogi ubraniowe urzędnik

 

podkreślam że ugodowo tego nie potraktuje bo to troszkę się ciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Po pierwsze to pasze się zabezpiecza. Więc nie dziw się sąsiadowi. Pani z gminy nie potrzebuje także żadnych badań. Co najwyżej odpowiedni strój czyli jakiś fartuch albo gumowce. Ale o badania i strój może zapytać Ciebie bo bierzesz udział przy produkcji tej paszy a także masz styczność z bydłem. Oczywiście nie wspominając o odpowiednim składowaniu pasz Po drugie i będziesz bardziej utrudniał tym będzie gorsza twoja sytuacja bo jak wkurzysz urzędnika to co chwilę będą Ci utrudniać życie. Więc lepiej pozbądź się niedociągnięć w gospodarstwie i spróbuj się jakoś normalnie dogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana    32

Zapewne chodzi o sprawdzenie odległości pryzmy od granicy działki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysiek79w    31

jeśli zachowałeś odległość 3-4metry od granicy działki to ja bym się zbytnio nie przejmował ale kolega wyżej ma rację że z urzędnikiem to delikatnie 40 litrów a nawet 100 nawet nie zostawi znaku po sobie zazdrość działa. ktoś obcy kto wchodzi na teren gospodarstwa powinien mieć fartuch ochronny,czepek,obuwie ochronne(gumiaki)i oczywiście ochraniacze na nie dotyczy to wszystkich wchodzących na teren gospodarstwa jeżeli jest jakakolwiek hodowla weterynarza,inspektorat weterynaryjny,kontrolerów ARM-u,a także urzędników gminy nawet sąsiada czy żywieniowca. ale kto tego przestrega???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akaku    79

Zapewno bedzie sprawdzac czy masz folie po kisoznką, jęsli nie masz to może sie uczepic. Nie trzeba mieć silosu ale mozna miec folie po kopcem i jest obowiązkowe teraz to


Case <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinki2008    0

życia bardziej już mi utrudnić i tak już nie mogą ta sprawa ciągnie się parę lat i non stop o to samo a kiszonka jest prawidłowo zabezpieczona nawet znajomy z arimr mówił ze nikt nie może się do tego doczepić a na dodatek chce utrudnić życie i innym bo ile czasu można to wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rami    18

ale to ty nie zabezpieczyłeś pryzmy przed wyciekiem soków wiesz takie pryzmy powinno się skladować na zabiezpieczonym podłożu bo jak wkurzysz urzędnika to na śle na ciebie ochrone środowiska i załatw to polubownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19547

Tak jak już ktoś napisał zazdrość robi swoje i już.....mam tak samo jak TY kolego...jak masz wszystko ok to olej tą kontrolę tylko bądź miłe a napewno będzie ok!!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinki2008    0

z ochrony srodowiska też byli i nic nie wykazało tylko mieli wielką pretensje do gminy ze po co ich wzywali jeżeli kiszonka jest prawidłowo zrobiona sytuacja z 3 lata wstecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysiek79w    31

a co na to gmina życzliwi już dawno pewnie donieśli że coś takiego ma miejsce to ma być dopiero pierwsza interwencja z gminy?masz super sąsiada tylko współczuć ja mam podobnie tylko że ja z bratem od razu zrobiłem ład z takim pajacem co sam wziął kasę na młodego rolnika przepuścił na automaty i też mu przeszkadzało to słoma to gnój i śmierdzi,ale sprawiedliwość jest wziął 50tyś a teraz ma oddać 66 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Co z tego że zabezpieczona jest dobrze skoro soki na pole sąsiada wyciekają? Nie lepiej zrobić z tym porządek i mieć święty spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19547

U mnie średnio co miesiąc była kontrola to obornik to kiszonka to krowy sr**ą na drogę jak idą z pastwiska itd.... to są właśnie sąsiedzi,którzy zazdroszczą Ci każdego cieżko zarobionego grosza.....jedyna rada na takich skurwys....ów to mieć wszystko na superrrrr!!!! innego wyjścia niema-no chyba,że kary płacić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agromatik    1029

Masz ten protokół kontrolny, jeżeli tak to w miłej atmosferze, przy kawie podaj to pani z gminy. Jeżeli zrobisz to z głowa i będziesz konsekwentnie prezentował postawę niewinnego pokrzywdzonego, co to wszystkich przepisów przestrzega, to zaczniesz być górą, a sąsiada zaczną traktować jak krowa uciążliwa muchę.


"

EDYTORIAL

 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19547

agromatik ma rację racją z urzędasami trzeba polubownie TY jesteś niewinny to wszystko wina zawistnego sąsiada.....kawa ciasto i miła atmosfera też pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinki2008    0

a jeżeli ja nie wiem czy ta osoba przypadkiem nie jest nosicielem chorób zwierzęcych to co mam zarazić wszystkie zwierzęta w oborze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agromatik    1029

Jak chcesz takiego delikwenta zniechęcić do wchodzenia do budynków inwentarskich, to przygotuj fartuch, gumiaki duże nr50, matę nasączoną formaliną. Nie ma prawa odmówić, a skorzysta tylko twardziel, szczególnie po kawie i wyjaśnieniu sprawy, oczywiście z korzyścią dla Ciebie.


"

EDYTORIAL

 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Nie wymyślaj na siłę bo to nic nie pomoże. Jeśli jej nie wpuścisz dobrowolnie to na drugi dzień przyjedzie z policją i Sanepidem wtedy na pewno coś znajdą.

Wpuść, udawaj głupiego a później pozbądź się wycieków i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinki2008    0

tylko o to chodzi ze wycieków to dawno nie ma pojawiły się na drugi dzień po zrobieniu kiszonki i po tygodniu zgineły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysiek79w    31

koledzy dobrze radzą zrób kawę i ciasto swojej roboty 80% sukcesu i daj jej lub jemu gumiaki przecież do pryzmy niebędzie zaglądać ją interesują wycieki a jeszcze masz decyzję będzie ok. od obory nie wpuszczaj no bo po co wytlumacz wszystko i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Ale były. Następnym razem do tego nie dopuść i po problemie. Czy to tak trudno? Chyba, że wolisz się użerać z sąsiadem i urzędnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komodo    277

czy nie lepiej i prosciej byłoby skosic kukurydze tydzien pozniej czy dwa zeby nie było wyciekow Bedziesz miał ty spokoj a i zwierzeta na tym skorzystaja bo kukurydza z ktorej wychodza soki co to ukrywac nie jest najlepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez davy
      Witam po wielu przeczytanych postach na agrofoto czytam ze masło jest maślane a krowy to sie tak żywi a cielaki to tak. Wiele osób chyba nie zdaje sobie sprawy jak bardzo krzywdzi swoje bydło. Nie jestem z wykształcenia żadnym żywieniowcem(a i jak życie pokazuje czasami inżynierowie żywienia wiedza mniej niż ja ) a z rolnictwem mam jedynie odczynienia w domu czyli pomoc dla ojca w prowadzeniu gospodarstwa.
       
      Kreci mnie żywienie bydła i uzyskanie jak najlepszych wyników. Dlatego chce sie podzielić swoja wiedza jaka uzyskałem podczas żywienia zwierząt.
       
      1. Krowy mleczne: stosujemy u siebie kiszonke z traw oraz kukurydzy(moim zdaniem kiszonka z kuku nadaje sie do ...) dlatego tez przeanalizowalem wiele badań i wychodzi na to ze Nutri Honey MIESZANIEC SORGO Z TRAWĄ SUDAŃSKĄ maja taka sama zawartość energii jak kuku a większa zawartość białka(w fazie wegetywnej) młóto browarniane 10kg(wzrost mleka ok 2l dziennie)pasze z dossche Krowa 15 ok 4kg(4x0,5kg dzinnie), lecz od jutra zmiana na wysoko energetyczną Lactomax(zbyt duża ilość białka wychodząca z mocznika u krów) tez dossche(moim zdaniem najtańsze pasze) wysłodki buraczane melasowane suche z glinojecka ok 2Kg witaminy z Josery lacto plus keragen czy jakos tak .
       
      Nigdy wiecej krowom nie podam OTRĘBÓW, ZIEMNIAKÓW, a dlaczego? moim zdaniem strata pieniędzy ;/
       
      Mam nadzieje ze na przyszly rok zawita system TMR
       
      2. Cielaczki: siara w ciągu 2 godzin od wycielenia i od początku Włókno surowe VITACEL(rozwój żwacza ogólny) do pojła do końca odpajania, pierwsze 2tyg mleko matki okres zmiany mleka u mnie trwa tydzień od 3 tyg daje rożnie Josere, Shills, Polmass oraz dostęp do świeżej wody oraz siana i od 2 tyg dostają śrutę z ziarnem kukurydzy oraz płatkami owsianymi(rozwój żwacza "miesniwki") do 3misiaca potem nie trawią ziarna, po 2 miesiącach przestaje odpajać mlekiem ponieważ to jest po pierwsze nie ekonomiczne a po drugie żwacz im sie nie rozwija tak jak trzeba jak jada tylko na mleku. Potem do 11 miesiąca dostają śrutę kiszonek z kuku młóto i kiszonek z trawy oraz siano od czasy do czasu. Odchów cieląt jest najważniejszy i bardzo drogi ok 2,5tys zł i czasami doprowadzaja rolnika do szału hehe ale myślę ze sie opłaca
       
      Wszystkie krowy zapładniane sa sztucznie te co zostawiamy dla siebie cieliczki sa kryte HF a krowy słabsze są kryte mięsnymi w celu szybszej sprzedaży. Nie opisałęm jesazcze jak przebywa okres zasuszenia ale to może sie rozwinie temat to wspomnimy o tym.
       
      Moim zdaniem"Produkcja mleka to czysta działalność gospodarcza a krowy są to pracownice o które trzeba dbać żeby były produktywne" uważam to za czyste odzwierciedlanie pracy człowieka tylko tu pracują zwierzęta.
    • Przez Marcinbrz1985
      Cześć. Mam pewnie głupie pytanie. Mamy jedną "dżersejkę". To nasza pierwsza krowa, więc doświadczenie mamy niewielkie, jedyne to, co kiedyś pomagaliśmy rodzicom. Jest to jałówka, obecnie zacielona 6 miesiąc. Pytanie jest takie, ile jej dawać jeść, bo tu z małżonką mamy mały spór Póki co karmimy ją 3 razy dziennie. Rano i wieczór dostaje po około 5 kg siana, w południe ponad pół wiaderka mieszanki (śruta z owsa, krojone buraki pastewne, marchew, do tego kreda, agrosoda i witaminy). Nie za mało to dla takiej sztuki? Mi się wydaje nieco za chuda, chociaż weterynarz twierdzi, że jest ok. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
    • Przez Aniaanka23
      Cześć wszystkim
      mam pytanie bo już nie wiem co robić z moimi krowami 
      krowy jedzą tmr, a od pewnego czasu prawie wszystkie w oborze urwaly mleko, jedna po wycieleniu to samo, doje ją 1 dziennie. 
      Nie wiem już co robić.. jest maskara 
    • Przez dex
      po czym opasy najszybciej przybierają na wadze?
    • Przez qazi
      Witam wszystkich. Jakie będą najlepsze rośliny na poplon przeznaczony na paszę dla bydła, głównie na kiszonki.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj