gonzobonzobong

Mikrobiogazownia, biogazowania rolnicza, kontenerowa, modułowa

Polecane posty

kissmy...    67

najtaniej będzie go zeskrobywać z instalacji, odnośnie do własnych rozwiązań to jaką ilość energii należy dostarczyć, aby ogrzać do właściwej temperatury 150m3 gnojowicy? czy w tym przypadku bilans energetyczny nie będzie ujemny? i co z mieszaniem wsadu (przecież nie możemy dorzucać kiszonki bez końca)? jeśli już poszukujemy oszczędności to kiedyś rozważałem biogazownię pryzmową (coś podobnego ostatnio spotkałem w jakimś czasopiśmie - niewielkie ogrzewane pryzmy obornika) przy wyznaczeniu optymalnego rozmiaru pryzm i ich ilości przedsięwzięcie takie wydaje mi sie godne rozważenia, pozbywamy się przy tym kosztu fermentatora i zbiornika poferment, jeśli można to realizować bezpośrednio na gruncie (z odpowiednią izolacją oczywiście) i w takim przypadku możemy sobie zrobić pryzmy z różnych rodzajów wsadu, pytanie brzmi tylko jaki byłby okres rozkładu i dzienny uzysk gazu z m2 pryzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eco-e    4

Moim zdaniem masz pewne koszty operacyjne, których nie przeskoczysz w dowolnej instalacji. Siarkowodór jest bardzo szkodliwy. Zapytaj się "dostawców" co Ci proponują kontenerowe biogozownie czy chętnie nawet za pieniądze będą czyścić kontenery.

 

Odnośnie "gnojowicy 150m3" - pytanie brzmi jakie masz straty ciepła w zbiorniku. Bo to zależy od technologii wykonania zbiornika, zastosowanej izolacji, warunków pracy, lokalizacji, mostków cieplnych w układzie. Do tego jest potrzebny inżynier budowlaniec lub środowiska z uprawnieniami, który policzy to wszystko.

 

Zamieszanie w zbiorniku 150m3 to jest żaden problem.

 

Biogazownia pryzmowa - w taki sposób pozyskuje się gaz na składowiskach odpadów. Ale to nie jest mała rolnicza skala :)

Edytowano przez eco-e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

warto postawić pytanie czy nie byłoby lepszym (tańszym) rozwiązaniem zastosowanie tańszego w eksploatacji silnika obniżając jakość gazu, jestem przekonany, że zastosowanie silnika polskiej konstrukcji nawet przy częstym remoncie będzie bardziej opłacalne niż obsługa instalacji oczyszczania gazu (nie posiadam wiedzy jak bardzo zanieczyszczony może być gaz, aby silnik zachował uzasadnioną ekonomicznie trwałość)

 

co do wysypisk to ich skala jest determinowana przez czas rozkładu wsadu (dla produktów organicznych tenże byłby znacznie mniejszy), a przykład, o którym wspominałem dotyczył pryzm ok 6t obornika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eco-e    4

Moim zdaniem to błędna koncepcja. Zakładasz że silnik będziesz częściej naprawiał lub remontował. To oznacza że nie osiągniesz planowanego limitu pracy 8000 godz. rocznie a np. 7500 godz. A to będzie już wymierna strata dla Ciebie, którą łatwo można policzyć. Powiedzmy, że masz dwa silniki z generatorem. Jeden pracuje jako back up. Koszty początkowe będą wyższe. To rozwiązanie chyba też odpada.

 

W Niemczech koszty eksploatacyjne wynoszą 10-15%. W kalkulacji robionej przez Ciebie jest podobnie.

 

Odnośnie tych pryzm po 6t. Średnia roczna temperatura w Polsce to 8-9C. Poniżej 20C fermentacja beztlenowa nie zachodzi (realnie musisz mieć jeszcze wyższą temperaturę min. 30C aby wytwarzanie biogazu zachodziło sprawnie). Będziesz musiał ocieplić pryzmę. Izolacją może być dodatkowa warstwa obornika. Kłopot polega na tym, że po zakończonej fermentacji musisz rozdzielić obormik z pryzmy na fazy. A to tylko jeden problem z wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

koncept remontów tudzież zapasowych silników ma sens tylko i wyłącznie przy polskiej (taniej) technologii, temat już się chyba wyczerpał, więc prawdopodobnie nadszedł już czas abyś ujawnił swoją instalację/technologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eco-e    4

A np. ciągniki rolnicze w gospodarstwie też masz wszystkie z polskiej firmy?

 

Przykro że to piszę ale moim zdaniem nie istnieje coś takiego jak polska "tania technologia". Tym bardzie że producentów silników do tego typu zasosowań jest tylko kilku na świecie: Perkins (Caterpillar), Cummins, Waukesha, MAN, Deutz, Jenbacher, może kilku innych w tym paru Japończyków. Jeżeli chodzi o polskich inżynierów to moje doświadczenie jest takie: Na samym początku wszystko możemy zrobić na zasadzie "strzelenia kozą z nosa". Po miesiącu problemy techniczne urastaja co najmniej do poziomu wyprawy na Marsa. :)

 

W przyszłym tygodniu przytoczę bardziej dokładne wyliczenie odnośnie kosztów eksploatacyjnych, postaram sie porównać z innymi rozwiązaniami w tym zakresie.

 

Jak Twoja kalkulacja wstępna? Czy to się opłaca? Zależy mi na opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

nie rozszerzałem jej w żaden sposób, ale przy poczynionych założeniach przedsięwzięcie się opłaca

 

odnośnie do ciągników, to ten pracujący na wątpliwej jakości paliwie jest właśnie polskiej produkcji, ma jedną zasadniczą zaletę: wszystko za 10zł, ale do niektórych modeli perkinsa również w Polsce można znaleźć sporo części w niskich cenach (ze względu na ich montaż w ciągnikach ursus), stąd remont jednostki może okazać się tańszy niż zakup bardziej zaawansowanej (droższej) jednostki, w ciągnikach (samochodach) sytuacja jest identyczna, ale kto dzisiaj wolałby jeździć 126p niż golfem 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz1987    61
- substrat - kiszonka kukurydzy (zapotrzebowanie dzienne 6t, roczne 2200t = 50 ha pola

wow co za oszczędność, na 3 biogazownie w okolicy potrzeba rocznie w przeliczeniu na 1 MW 16 000t w systemie NaWaRa wg ciebie "Metoda ta jest droga i nieefektywna energetycznie."

a tobie na 1MW potrzeba tylko 22 000t qq czyli ledwo 160ha qq więcej ... cóż za oszczędność

Edytowano przez Lukasz1987

Nienawidzę Naszej Klasy, Fotki i Grona, strony dla osób szukających przyjaciół wśród ludzi, których nie znają

Nie będę dyskutował z idiotami, sprowadzą Mnie do swojego poziomu wykończą doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz1987    61

@lukaczmarek on pisząc 2200t odnosi się do 100kW Ja do 1MW czyli potrzebuje 10 razy tyle. Inaczej na 100kW biogazowni Ojca idzie 1 500t rocznie qq, znajomi mają bardzo zbliżone zapotrzebowanie.

Czepiaj się czepiaj bo orta zrobiłem :ph34r:

 

@kissmy życzę szczęścia przy zakupie sieczki qq po 120 zł w chwoli obecnej od większych gospodarstw.

Średni plon qq w suchym ziarnie 7,18 t/ha w 2010 coś koło 5,2t było ziarno sprzedajesz po 980 zł ( za tyle sprzedawał ostatnio sasiad) czyli ok 7 000zł licząc że koszenie ziarna+ suszenie = koszt zbioru sieczkarnią i zakiszenie to przy plonie masy zielonej 35-45t czyli średnio 40t z ha sieczka musi kosztować 170zł przy 60t ok 120zł. Mokrej będzie nie 7 a 8 po 500zł/t masz 4000 zł czyli sieczka będzie po 100zł dla 40t. Ile masz plantacji o plonie 60t/ha sieczki? W zeszłym roku brat kosił usługowo to wyszło mu 38t/ha średnia z usług.

 

najlepsze jest to że niby ta jego metoda jest lepsza a żadna nie działa na terenie RP coś w bezpośrednim starciu z potencjalnym klientem to NaWaRo bije owy system na głowę

Edytowano przez Lukasz1987

Nienawidzę Naszej Klasy, Fotki i Grona, strony dla osób szukających przyjaciół wśród ludzi, których nie znają

Nie będę dyskutował z idiotami, sprowadzą Mnie do swojego poziomu wykończą doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

60t oczywiście można uzyskać zarówno w tym jak i ubiegłym sezonie, należy jednak być dalekim od przyjmowania do analizy wieloletniej inwestycji rekordowych i raczej niepowtarzalnych wyników, zarówno w kontekście plonów, jak również cen, stąd dla plonu 38t/ha przy cenie 120zł/t uzyskujemy przychód rzędu 4500zł/ha, co nawet przy koszcie zbioru i kiszenia rzędu 1000zł/ha gwarantuje rentowność produkcji i to sporą, a ile kosztuje kiszonka z kukurydzy w twoich okolicach? być może lokalnie duży popyt winduje ceny? natomiast odnośnie do technologii, na podstawie której ożył temat to nic o niej nie wiadomo, także ciężko jest ją ocenić, a jak sytuacja wygląda u Was przy "konwencjonalnej" technologii? jak przedstawiają się koszty produkcji i wielkość przychodów oraz ile kosztuje eksploatacja modułu kogeneracyjnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eco-e    4

Inaczej na 100kW biogazowni Ojca idzie 1 500t rocznie qq, znajomi mają bardzo zbliżone zapotrzebowanie.

 

najlepsze jest to że niby ta jego metoda jest lepsza a żadna nie działa na terenie RP coś w bezpośrednim starciu z potencjalnym klientem to NaWaRo bije owy system na głowę

 

Zapytaj się taty czego i w jakiej ilości dodaje do 1500t qq aby uzyskać moc 100kW? Jaka jest moc biogazowni Twojego taty i jaki był jej całkowity koszt (wliczając projekty, roboty ziemne, budowlane, koszt instalacji, zbiorników, silnika z kogeneratorem itp.? Bez kosztów przyłącza do sieci. W którym roku biogazownia taty powstała?

Edytowano przez eco-e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz1987    61

@kissmy

60t uzyskasz niemal co roku na I czy II klasie, chodzi o to że Polska ma przeważnie IIIa i IVa a na tych glebach już plon jest niższy, u nas kiszonka jest naszej produkcji i sąsiadowej. Także w kwestii ceny to jest kwestią wewętrznych ustaleń o których osoby trzecie wiedzieć nie muszą. Weź pod uwagę że rolnik ma dwie opcje sprzedaż sieczki lub ziarna mokrego czy to suchego. W poście powyżej podałem Ci porównanie ile musi kosztować sieczka w porównaniu do ziarna suchego lub mokrego. Bo weź pod uwagę taki scenariusz. Jesteśmy sąsiadami Ty masz biogazownię Ja mam skup zbóż Ty za sieczkę płacisz 120zł (x38t/ha) to daje przychód z ha 4560 zł. Ja za to kupuję ziarno 30% po 500zł przy średnim plonie ok 8,8 t masz 4400zł czyli pojadą do Ciebie ale jak dam cenę jak w zeszłym sezonie po 550 to musisz dołożyć 10zł , ale przy suchym 7,18 x950zł już jest 6800 zł czyli cena zaporowa nawet odliczając kost suszenia to za mniej jak 140 nik Ci nie sprzeda. Odnośnie kosztów to wszystko zalezy od tego jak kto zarządza, pisałem już kiedyś na forum ile kosztowała inwestycja. Jak coś to pytaj na PW bo jakoś nie widzi mi się pisać o szczegółach na portalu społecznościowym ... jakby to bylo forum rolnicze.

 

@up odpisz na wszystkie pytania kissmy to ci odpisze na twoje, bo puki co to twoje wywody mają takią wartość jak zużyty papier toaletowy

Edytowano przez Lukasz1987

Nienawidzę Naszej Klasy, Fotki i Grona, strony dla osób szukających przyjaciół wśród ludzi, których nie znają

Nie będę dyskutował z idiotami, sprowadzą Mnie do swojego poziomu wykończą doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilio    4

do Kissmy...

 

poszukaj w internecie o perzu wydłużonym, powinno Cię to zainteresować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

nie chciałbym podważać żadnych danych, ale moje rozważania opierają się na wieloletniej średniej (obecnie mamy do czynienia z rekordowo wysokimi cenami surowców rolnych), stąd byłbym wdzięczny jeśli jakiś praktyk (na przykład Lukasz1987) przytoczył jakieś przybliżone dane dotyczące funkcjonującej instalacji (możemy posługiwać się danymi jednostkowymi na kW, MW bądź w inny gwarantuje dozę intymności sposóB), przy dużych instalacjach sprawność i koszty jednostkowe są dużo korzystniejsze niż w mikroinstalacjach, pytanie jakie postawił eco-e (mimo, iż sam nie udziela odpowiedzi) wydaje się zasadne, ponieważ większe instalacje opierają się na wsadach płynnych (gnojowica), więc być może z tego wynika mniejsze zapotrzebowanie na kukurydziany wsad, @Emilio jak już zauważono w temacie jest wiele roślin nadających się na wsad do biogazowni, ale każda z nich wymaga szczegółowej weryfikacji przydatności dla danej instalacji i jak podniósł kolega przede wszystkim rodzaju gleby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eco-e    4

twoje wywody mają takią wartość jak zużyty papier toaletowy

 

Ponieważ jesteś "grzeczny inaczej" to napiszę tu kilka słów jako nierolnik o kukurydzy.

1. Uprawa kukurydzy paszowej na glebach klasy I czy II to błąd w sztuce. Kukurydza paszowa z powodzeniem wyrośnie na słabszych gruntach. W Polsce większe znaczenie dla uprawy kukurydzy mają chyba warunki klimatyczne i pogodowe.

2. Zarówno hodowla jak i biogazownia to inwestycje długoterminowe. Właściciel musi sobie wszystko zaplanować na kilka lat z góry, dobrać płodozmian, wybrać odmiany do uprawy. Tych ludzi interesuje najniższy koszt kiszonki na własnym polu. Trzeba też zabezpieczyć potrzeby na sezon bo inaczej może być źle. Nie widzę tu miejsca na partyzantkę, którą proponujesz. Nawet jeżeli ktoś będzie zainteresowany Twoją kiszonką to porówna to z własną cenę produkcji. Jak Twoja cena będzie niższa to ewentualnie zakontraktuje ją na następny rok. Ale Ty już nie będziesz miał żadnego ruchu typu "albo ziarno albo kiszonka".

3. Scięcie na kiszonkę kukurydzy przeznaczonej na ziarno to akt desperacji ponieważ cena "produkcji" mokrego ziarna jest niższa od ceny "produkcji" kiszonki. Więc Twój zysk przy kiszonce jest automatycznie niższy. Pomijam już taką kwestię że kiszonkę możesz zaoferować wyłącznie na rynku lokalnym (koszt transportu i magazynowania).

 

połączono

 

ponieważ większe instalacje opierają się na wsadach płynnych (gnojowica), więc być może z tego wynika mniejsze zapotrzebowanie na kukurydziany wsad,

 

 

Przepraszam za drobne opóźnienie w odpowiedzi ale chcę abyś miał całkowitą jasność odnośnie kosztów operacyjnych przy różnych modelach silnika oraz turbiny gazowej.

 

Odnośnie zainstalowanej mocy działa to w następujący sposób: wraz ze wzrostem wielkości silnika 6R -> 8V -> 12V -> 16V -> 20V rośnie sprawność elektryczna i termiczna układu silnik/kogenerator. Powyżej 5MWe bardziej efektywne może być spalanie biogazu i instalacja turbiny parowej jak w klasycznej elektrowni. Inny problem to odpowiednie silniki dla dużych mocy, których nie ma za wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

Zapytam po raz kolejny bo niestety odpowiedzi nadal nie usłyszałem.

 

Jeśli nie odpowiesz temat będzie nadawał się do kosza.

 

A ja mam pytanie bo kolega już kilka razy pytał i odpowiedzi nie dostał. Gdzie można zobaczyć taką działającą i pracującą biogazownie??

I drugie pytanie czy ty pracujesz w firmie która owe biogazownie instaluje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eco-e    4

Kissmy

 

Koszty w 10-letnim cyklu eksploatacyjnym (80000 godzin pracy)

1. silnik tłokowy:

- serwis i eksploatacja 650000 zł (jak rozmawialiśmy ten koszt można zredukować)

- olej 80000 zł

- odsiarczanie 100000 zł

SUMA: 830000 zł

2. turbina gazowa (koszt instalacji wyższy o 500000 zł)

- serwis i eksploatacja 450000 zł

SUMA 450000 zł

 

Nie wiem czy uda się to porównać z innymi instalacjami. Rynek w Polsce jest na początkowym etapie rozwoju więc brakuje danych do analizy. Nie ma też pracujących instalacji 100-150kW

 

połączono

 

Zapytam po raz kolejny bo niestety odpowiedzi nadal nie usłyszałem.

 

 

Dziękuję za pytania.

Pytanie nr 1 - nie odpowiem ze względu na swój własny interes, który jest więcej wart niż reputacja na forum. Mam nadzieję, że Pan to zrozumie.

Pytanie nr 2 - w żadnym przypadku dyskusja w wątku nie może być traktowana jako ofertę konkretnej instalacji biogazowej. Detale to nawet nie jest rozmowa na PW.

 

Problem polega na tym, że rolnicy w Polsce są zainteresowani instalacjami biogazowymi ale nie mają atrakcyjnej oferty. Odpowiem tak - biogazownię "na mokro" 100kW może Pan kupić jak wszystko na świecie w Chinach za jakieś 1,5mln zł. Dodając roboty ziemne za ok 0,5mln może Pan postawić instalacje "NaWaRo" za 2 mln zł. I to jest najniższa cena rynkowa za tego typu instalację.

Edytowano przez Marcin91

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

Koszt instalacji 100kW to ok. 900 tyś zł netto. Cena nie uwzględnia: - wykonania fundamentów, - transportu modułów do lokalizacji (na terenie kraju), przyłącza do sieci, ewentualnych pozwoleń. Instalacja 50kW to ok. 600 tyś. zł netto.

 

bacząc na powyższą wypowiedź, to pewną ofertę przedstawiłeś, odnosząc się do wartości dostrzegam pewną orientację w rynku, więc powinieneś wskazać jakiś przykład pracującej instalacji jeśli nie w kraju to chociaż u naszego zachodniego sąsiada, odpowiadanie na każde pytanie zagadką nie wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem,

 

wracając do kwestii technicznych, to czy turbina gazowa przy mocach rzędu 100kW ma w praktyce zastosowanie i jaką ma sprawność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eco-e    4

Popełniłem błąd przedstawiając na forum konkretne informacje cenowe. Nie sądziłem, że podana cena wzbudzi takie zainteresowanie. Moja wina.

 

Turbina gazowa małej mocy ma sprawność elektryczną na poziomie 30%, silnik Otto ok. 35-36%. Można powiedzieć, że turbina nadrabia to małym czasem przestojów (rocznie to tylko kilkanaście godzin!). Dodatkowo może pracować na gazie niskiej jakości (odpada instalacja odsiarczająca). Niemniej wadą podstawową jest wysoka cena. Bardzo mało jest producentów turbin w interesującym nas zakresie mocy. Przed kryzysem 2007 roku tych firm było o wiele więcej. Część zbankrutowała, część zmieniła profil produkcji. To też o czymś świadczy. Tego typu rozwiązanie jest do rozważanie przy wysokim poziomie dopłat/refundacji (70-80% kosztów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

W przypadku dwóch rodzajów wkładu najlepszym rozwiązaniem jest ustawienie pary reaktorów 2x60m3

 

ta kwestia mnie zaciekawiła, bo mając np te 50ha ziemi, siejemy żyto na GPS na jesień, a na wiosnę kukurydzę na tej samej powierzchni. Wtedy uzyskamy większy plon masy do wkładu. Tylko pytanie czy tak może być?

 

Sam jestem ciekawy tych mikrobiogazowni. A szczególnie o tej Twojej kolego Eco-e. Jeśli to realne kwoty inwestycji jakie podałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek72511    81

@dawidg2 podobnie myślę jak Ty z tym żytem. Teraz KWS wprowadził specjalną odmiane żytaspecjalnie pod biogazownie.

Panowie mam pytanie, orientuje się ktoś o konkretny koszt biogazowni o mocy elektrycznej 50 kw? Zasilana miałaby być kiszonką z kukurydzy, kiszonką z żyta oraz gnojowicą. Jestem nastawiony na budowę, czekam tylko na podpisanie tej nowej ustawy o OZE. Jeszcze jedno pytanie, ile zajmuje załatwienie wszystkich formalności prawnych pod budowę takiej biogazowni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

Mnie to swego czasu ciekawiło, zresztą do tej pory ciekawi temat małej elektrociepłowni. Tata mój ma tartak i zacząłem się interesować o holzgazie, temat prawie podobny co z biogazownią, podobny układ tylko wszystko mniej miejsca zajmuje. A drewno można kupować na bierząco.

 

nie posiadam akurat swojej ziemi, ale ciekawi mnie "zielona energia" , ale pewnie kiedyś zrealizuje swoje pomysły odnośnie ziemi, chyba że ktoś mnie wyprzedzi.

Edytowano przez dawidg2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eco-e    4

ta kwestia mnie zaciekawiła, bo mając np te 50ha ziemi, siejemy żyto na GPS na jesień, a na wiosnę kukurydzę na tej samej powierzchni. Wtedy uzyskamy większy plon masy do wkładu. Tylko pytanie czy tak może być?

 

Nie jestem rolnikiem ale w polskich warunkach klimatycznych tak się chyba nie da zrobić.

Możliwy płodozmian pod biogazownię dla przykładu: czteroletni - 1 x qq, 1 x gps, 2,5 x trawa (wszystko może służyć jako "paliwo" do biogazowni).

Jedna uwaga - ja się na tym zupełnie nie znam.

 

Tata mój ma tartak i zacząłem się interesować o holzgazie, temat prawie podobny co z biogazownią, podobny układ tylko wszystko mniej miejsca zajmuje. A drewno można kupować na bierząco.

 

Wytwornica holzgazu to najlepsze rozwiązanie w przypadku tartaku. Trociny masz chyba za darmo :rolleyes:

Edytowano przez eco-e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

Prawda, mam za darmo ale na nich też zarabiam sprzedając. Pozatym instalacja jest droga (ok 3tys Euro za kW), i nie ma ich w polsce za dużo.

 

Co do żyta i kukurydzy to chyba się da, ale niech się ktoś wypowie.

Edytowano przez dawidg2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
    • Przez MichaKpiski
      Witam jestem jednym ze spadkobierców gospodarstwa rolnego. Czy ktoś przechodził tą ścieżkę po kolei jak już postanowienie nabycia spadku wydanego przez sąd ?  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj