Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
galeria
Pole po Fasoli
dysydent    3061

No to wiem dlaczego podrożała m. in. na Świętokrzyskim rynku hurtowym bo to okolice tych handlarzy. "Biedaczyny" nie mają za bardzo co tam wystawić bo owe stacjonarne skupy to przedstawiciele dużych firm które w giełdowe handelki się nie bawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3061

Jeżeli kto dołożył drugi bęben młócący a czy niedrogie to już kwestia targów w każdym indywidualnym przypadku.
Oczywiście jeśli mowa o stacjonarnych bo na polu oczywiście specjalistyczne maszyny o których była mowa wcześniej na tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldii1    122

Mogę sprzedać swój kombajn rotorowy, idealne rozwiązanie do fasoli. Fasola kubełkami trafia do zbiornika a później kubełkami na przyczepę. Film z pracy 

 

Edytowano przez waldii1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Claus    1
3 minuty temu, waldii1 napisał:

Mogę sprzedać swój kombajn rotorowy, idealne rozwiązanie do fasoli.

Napisz model kombajnu i cenę w swoich prywatnych wiadomościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staszek100    13
Panowie cały czas śledzę forum jedni piszą z sensem czym forum powinno się zajmować ,uprawiam fasolę od xx ,jedni piszą jakie to środki chemiczne stosują 100% gwarancji na chwasty ,a potem piszą że fasola zarośnięte ,następna sprawa to zbiór no i wydajność ,zarasta chwastami, ale wydajność panowie to 4t/z ha dalej pisze że opłaci mu się sprzedać po 2,50. Takie wpisy czytają chandlarze, dlaczego mają płacić cenę abyśmy mieli godziwą zapłatę za naszą pracę, to oni chcą zarobić. Wcześniej podnieśli krzyk nie siemy fasoli bo nas wyzyskują, co się okazało zasiano fasoli jeszcze więcej. Następna sprawa cena jak wspomniałem wcześniej, źe 2,50 to się opłaca, to ten minister od frajerów miał trochę racji, bo niesprzedajemy pytanie skąd mają miejscowi handlarze fasolę, że ładują tiry i wiozą w świat, rozmawiałem z handlarze powiedział zobaczysz po 2,70 sprzedzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3061

. a czemu służy wpis powyższy? bo odnoszę wrażenie że być może forsowaniu ceny na tym właśnie poziomie.
Taka postawa handlujących gdy wymuszają stawki najniższe jakie się da tylko ich szybciej wyeliminuje bo wpisy na forach są różne i w różnych celach publikowane a plony może i wzrastają średnie fasoli w miarę doskonalenia agrotechniki, ale nie do aż takich poziomów jak 4t średnia szybko się nie zbliży i nawet jeśli i komu co podobnego wyszło to czy jest pewien utrzymania takich zbiorów rok w rok? 
Już była fasola poniżej 2,5 a w nast. roku nie było czym handlować. Rolnicy pól nie odłogowali tylko rosły inne uprawy, ale handlarze już nie mieli na czym zarabiać.
Nie wiem jak potoczą się losy produkcji i handlu tym towarem ale tacy handlujący którzy za wszelką cenę gonią za doraźnym zyskiem szybciej wypadną z rynku niż rolnicy którym takie "groźby" ferują choćby i były spełnione.
Moim zdaniem ceny poniżej 3zł/kg fasoli wielokwiatowej odmian karłowych spowodują zanik tej uprawy w obecnych relacjach do dochodów z innych upraw a że komuś się uda i po złotówce gdzie kupić nie oznacza że może pod taki poziom swój obrót wieloletni planować bo byłby zwykłym durniem.
Z kolei czy rolnicy mogą forsować zbyt wysokie ceny? Najlepiej i najpewniej rynkowo aby były na godziwym poziomie zysku i możliwie najniższe w założeniach zanim posieję jeśli chcę zwiększyć produkcję na przyszłość bo zbyt wysokie zniszczą mi popyt u klientów którzy mogą kupić u kogoś innego tylko tutaj potrzebna rzetelna informacja z rynków na których dany towar "chodzi" aby "pały nie przegiąć" za bardzo w którąkolwiek stronę, a tego nam nieco brakuje bo stale notowania ze zbożowych giełd czy innych powszechnie dostępne podczas gdy o fasoli cicho tylko jakieś irracjonalne bzdury z Bronisz jakoby karłowy jaś po 8-9zł stale był sprzedawany czy różniące się zbyt wiele między sobą notowania z różnych innych rynków hurtowych tak różne że też niewiarygodne.
Z kolei oferty sprzedaży na darmowych portalach ogłoszeniowych też mogą być wykorzystywane do falszowania obrazu rzeczywistego rynku. Zdarzyło mi się zapytać o ofertę o wyjątkowo niskiej cenie i oczywiście towar był nie do kupienia w deklarowanej jakości co odebrałem jako ofertę "fejkową" wystawioną przez kupującego aby zaniżyć sobie ceny w skupie bo jeśli chcesz się pozbyć towaru to nie pytasz czy kto sprzeda poniżej ceny jaką zaakceptujesz jeśli sam masz problem ze zbytem i na wielu taka "psychologia " działa.
Jeśli potrafisz zaś zebrać plony powyżej 3 t /ha rokrocznie to rzeczywiście możesz cenę obniżyć poniżej tych poziomów jakie opłacalne dla tych co tylko dwie tony potrafią, tylko czy musisz? bo jeśli obniżysz to towar sprzedasz w kilka dni a później... ceny wrócą do stałych poziomów i nie ty zarobisz na WŁASNEJ pracy najwięcej jak to możliwe a inni, no chyba że jesteś producentem tysięcy ton i zamierzasz przejąć większą część rynku ale tacy pośredników nie szukają a jeśli już to sobie ich wynajmują za relatywne grosze a nie dwieście procent marży o czym można pomyśleć nawet jako cały region wielu drobniejszych producentów. Tylko jak to technicznie zorganizować?...

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BADYL16    12

Ja tam dziś sprzedawałem w tych podhajcach i bez rewelacji i na rękę dostałem 2.8 

Edytowano przez BADYL16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3061

bot jaki czy co? teraz o opryskach, a co teraz pryskać? co najwyżej handlarzy co za tanio płacą tylko na to Basagran nie działaxD
Ja z kolei jaśka karłowego mam do zbycia może z pół tony z czego część to pokalibraż Kontry, tak że tyle do nowych zbiorów rozprowadzę "na kila" jeśli by mi ceny hurtowe nie odpowiadały. Trochę dwuletniego co z nasion pozostał i tego tylko kiełkowanie sprawdzę bo nie ma sensu zbytu na niego szukać w tym roku jak widzę.
Jest jednak prawdopodobne, że ceny innych odmian nieco pociągnie za sobą ten spadkowy trend w jaśkach, chociaż różnie to bywało.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BADYL16    12

Mi płacił sam szef było może około południa bi długo na niego czekałem i dostałem 2.8 na rękę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3061

... może trzeba się było targować?
Nie rozumiem sztywnych cen przy różnej jakości bo przecież nie wszyscy mają identyczny towar.
Sama wilgotność robi różnicę a co dopiero wyrównanie bo barwa raczej w tym roku nienaganna przy takiej pogodzie jak w była w żniwa fasolowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BADYL16    12

Przecież oni wszyscy jadą na jednym wózku tylko jedni mniej grymasza drudzy więcej przegrzebują worki i tyle niektórzy tylko się wyłamują i dokładają 10 czy 20 gr na dłuższe terminy płatności nawet do 90 dni ale cZy jest sens tak długo czekać na pieniądze niech każdy sobie sam odpowie

Edytowano przez BADYL16
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staszek100    13
jeśli chodzi o wcześniejszy wpis to niemiałem na myśli promowaniania niskich cen fasoli ,ten wpis dotyczył przechwałek i to sami formowicze proponują taką cenę, to sami o tym piszą zwróciłem tylko uwagę, źe są wpisy szkodzące tej grupie producentów, zostałem źle zrozumiany i skomentowany, rozumiem że cena zależy od wielu czynników, ale takie chwalenie się na wyrost to też ma jakiś wpływ na cenę.Postęp technologia zabiegi agrotechniczne napewno mają wpływ na wielkość produkcji w tym kierunku idziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3061

Jeżeli okaże się że mimo większych zbiorów fasoli niż rok temu towaru tego brakuje na międzynarodowych rynkach to bardzo szybko ceny pójdą "świecą" w górę bez względu na czyjekolwiek opinie i tutaj nawet poziomy powyżej 6zł/kg nie są nierealne bo wystarczy sprawdzić ceny detaliczne na zachodzie czy północy Europy czy to w sieciach handlowych czy rynku detalicznym w sprzedaży bezpośredniej nawet z czasów o wiele większego poziomu produkcji z czasu zwiększonych dopłat i rzeczywiście cena otrzymywana przez polskiego producenta jest nikłym ułamkiem. 
Najwięcej zastrzeżeń do sugerowania cen można mieć do moich wpisów bo tych na ten temat jest najwięcej tylko ja ceny oceniam po fakcie tzn po zapoznaniu się z ich aktualnym poziomem a określenie nieprzekraczalnych poziomów dla jakiejkolwiek akceptowalności tylko stawia dolne granice tych cen poniżej których nie ma sensu nawet negocjacji podejmować i poniżej trzech zł/kg przed przesortowaniem ja nie biorę pod uwagę ani w tym roku ani kiedykolwiek przy takiej wartości pieniądza jaki mamy i sprzedawanie poniżej tego poziomu jest porażką sensu uprawy bo pracochłonność można zmniejszyć ale pól nie przybędzie a one potrzebne nie tylko na fasolę i kto już raz od jakiejś uprawy odejdzie szybko do niej nie powróci.
Powtarzam - przy obecnych relacjach cen płodów rolnych fasoli poniżej poziomu podanego nie ma najmniejszego sensu siać w Polsce z kolei jeśli była by gwarancja utrzymania powyżej 5zł/kg to w kilka lat fasola zdominuje pola nawet w stosunku do pszenicy co też jest jakoś tam prawdopodobne ale tylko wtedy gdy rolnicy będą zdolni ominąć jak najwięcej pośredników. tylko jak to zrobić? Wynająć przedstawicieli koordynatorów sprzedaży na prowizji procentowej od ceny? Aby nie korumpowali się z klientem, umowy handlowe muszą być rolnik-klient i przelewy na konto rolnika z których on dopiero wypłaca prowizję handlowcowi. Teoretycznie do zrobienia tylko jakie przeszkody> praktyka pokaże.

Pisałem gdzieś wcześniej że fasolę stosunkowo łatwo przechować nawet bez fumigacji bo zasada - jak najsuszej i jak najzimniej to ani pleśnie ani szkodniki bo strąkowce fasolowe ciepłolubne i po przemarznięciu giną jak po fumigacji co daje jeszcze wartość dodaną jakiejś tam "ekologiczności".
Ryzykujesz i przechowujesz bo Ci cena obecna nie odpowiada? A jaka odpowiada? bo odpowiedź - jak najwyższa - wyjątkowo nieprecyzyjna i moje wpisy to próba analizy rynku na którym jeśli producent nie jest w stanie pośrednika ominąć to głównym beneficjentem zysku będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BADYL16    12

I już dzisiaj cena w dół w Ulhowku dziś płacili konto 2.8 na rękę 2.6 i straszą że będzie jeszcze taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3061

EE tam. transakcje idą z odbiorem z domu u nas trójka na konto i nawet może będę musiał pomóc w załadunku.
Mam tylko nadzieję że jeśli komu uda się taniej kupić to nie obniży zbytnio ceny w dalszym obrocie bo z takiego tylko pasy drzeć za głupotę a rolnicy jeśli za niższe ceny sprzedadzą? no cóż, kłopot będą mieli z głowy tylko nie po to coś robię aby to był kłopot i kilka razy zdarzyło mi się towar zutylizować na różne sposoby (warzyw) niż oddać poniżej założonej ceny. Uprawa fasoli na polu to dla mnie przyjemność biznes zaczyna się po zbiorach gdzie jedynym wyznacznikiem ceny jest detaliczny obrót i nigdy za mniej niż połowę detalu hurtu nie sprzedaję zwłaszcza tak trwałych produktów jak fasola. Będzie zbyt tania to trzeba będzie pewnie samemu pohandlować bo surowiec uzyskam za bezcen. Jedni mówią - i tak źle i tak niedobrze - ja - jak nie kijem to pałą. :D
Parafrazując filmowego Pawlaka - rynek rynkiem ale zysk ma być po mojej stronie.
Inaczej żadnych handlów nie bedzie a fasola pójdzie na osypkę chociaż czego jak czego ale fasoli w pierwszym wyborze jeszcze nigdy nie musiałem aż tak paskudnie traktować bo cebulę czy kapustę bywało że nawet nie zbieraliśmy mimo że jakieś tam grosze by były na plu po odliczeniu kosztów zbioru.
Leży mi na sercu interes klienta ostatecznego ale zbyt tani produkt w jednym sezonie to jego braki w następnych bo producenci się wyrzekną w diabły takiego biznesu i rzeczywiście trzeba chyba jakieś kontraktacje bo jak tak jeszcze potanieje to na drugi rok nikt nie posieje. (rym sorry)
Na razie mam jeszcze kawałek do wymłócenia (spokojnie, nie jaśka a czerwonej) a później pomyślimy.
Bezczelnie się jeszcze pochwalę w kontekście oprysków i chwastów w fasoli. W mojej czerwonej też był chwast i nawet mu zdjęcie zrobiłem bo ręcznie ścinana z powodu zakamienionego pola to zostawiłem "na rozchowanie" 
1469816785_chwastwfasoli.jpg.790af42412281a5b5741269ba9ee49d1.jpgnie byłem jeszcze u szklarza z tym moim telefonem co widać bardzo... niewyraźnie.

Zapytano mnie dlaczego tak rzadko rzędy (pokosy)?
Jak by kto musiał uliczki pod pokosy rozgrabiać do czystej ziemi i kamienie wyrzucać by podbieracz nie nałapał, też by za wielu rzędów nie robił. :)

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1241

Fakt, że logiczna cena minimum to 3zł/kg,  kiedy gaz od wiosny podrożał o 35%, tak samo ON, ketchup czy kiełbasa. Dziś znajomy polifoskę 6 po 1800zł zamawiał, bo wszystkie zapasy tych nawozów  w  Hrubieszowie przeładowują na szeroki tor i na Ukrainę jadą dzień i noc. Tam Niemcy, Holendrzy ogromne holdingi rolne mają w dzierżawach i ogromne pieniądze robią. Co oni będą się nami przejmować jak tam jest kasa. 

My fasolę sortujemy, dbamy o każde ziarno, pilnujemy pokosów, delikatnie zgrabiamy, żeby nie obsypać, czasami z motyką pochodzimy i znamy jej wartość, znamy bardzo dobrze, przejmujemy się, martwimy. Jesteśmy takimi mrówkami pracowitymi w tym ekosystemie. 

Ale niestety mamy tu w pobliżu obszarowców, którzy tacy sentymentalni nie są. 120 hektarów fasoli w jednych rękach robi wrażenie. Dla takiego pana sentymentu nie ma, to przedsiębiorca, dla którego zysk kilku % zawsze jest zyskiem i ważne żeby "mrówki" u niego pracowały.  On się nie zastanawia czy sprzeda fasolę po 3,20 czy po 2zł kiedy z jednego i drugiego ma zysk a potem dobre stanowisko pod pszenicę.  Dla mnie zysk 1000zł  z hektara to żaden zysk i nie wart pracy, bo mam zaledwie 4 hektary do obracania a roboty starą 60-tką od hoooya, aż mi się we łbie kręci. Ale  temu panu obok  zostanie  na czysto  120 000zł, to on sentymentalny nie będzie i po 2zł fasolę sprzeda a ze mnie się śmieje. 

W żuciu najważniejsze jest żeby się dobrze urodzić.   


"seks to jedna z najpiękniejszych, najbardziej naturalnych i najzdrowszych rzeczy, jakie można kupić za pieniądze"

Tom Clancy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slavik80    110
Dnia 2.09.2018 o 15:30, mirro napisał:

Przedstawię to w sposób obrazowy. i dotyczy to doświadczeń w mojej okolicy.
0,2l/ha - plantacja do zaorania
0,1l/ha- jeszcze za dużo
0,05 l/ha dobrze w każdej fazie + zwalcza komosę w fazie dawno niedostępnej dla samego Basagranu
Nie więcej jak 250l/ha wody bo płynie oparzenia murowane, żadne rozpylacze eżektorowe. Zwykłe niebieskie. 
Mieszanina sencor MCPA Basagran spowodowała obsychanie komosy wysokości 30-40cm. 
Dawki dzielone basagranu 2x 1,5 lha nie likwidowały komosy w tegorocznych warunkach, Za szybko wyrastała do fazy 4 liści.

 

Pytanie , ile kosztuje takie coś do zbioru fasoli? Bo widzę że konstrukcyjnie to podobne do maszyny którą kiedyś kupiliśmy do dwufazowego zbioru groszku zielonego. Ale potem przyszły samobieżne i gdzieś stoi w końcu hali, takie smutne.

E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rerz    1

nie wiecie kto w okolicy bierze jasia nie przebieranego?

zostało mi troche a przerzucać nie ma kto - chyba, że na maszynę zawiozę ale wolałabym żeby ktoś zabrał to tak jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1241

Pan z Wolicy brał wczoraj na 100%, więc bierze pewnie dalej. Cena gówniana i oczywiście odpady odlicza, płaci tylko za towar dobry, więc gówno to nie interes. 


"seks to jedna z najpiękniejszych, najbardziej naturalnych i najzdrowszych rzeczy, jakie można kupić za pieniądze"

Tom Clancy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik9518    0

Dzisiaj slyszalem od kilku osob rowniez handlarzy ze fasoli czerwonej jest wszedzie malo i ze cena za jakis czas pojdzie do gory co o tym myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
    • Przez mx_racer
      Witam opryskałem glifosatem łąke mija już prawie dwa tygodnie po jakim okresie czasu mogę ją zakultywatorować? Mam zamiar rozsiać tam wapno Atrigran w ilosci 1t/ha. Następne pytanie czy w odstępie czasu 1 miesiąc od rozsiania wapna mogę wywieść tam obornik? Trawe mam zamiar posiać z żytem ok 10 września.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj