Dlaczego Rolnicy nie protestują???

[jaro 166]

Dla sąsiada też-tyle że 0,7 .

[farmermf 80]

@jaro a jak sasiadka, to ile stawiasz? Chłopy, nie ma co strajkować, tylko brać się do roboty. Nikt wam nie pomorze.

[maniek33 35]

Jak sąsiadka to co innego się stawia

[Senator 45]

roczna norma pracy w polsce to jest ok 2100 godzin - powiedz mi czy w swoim gospodarstwie tyle godzin rocznie wypracowujesz ???? ja akurat muszę tyle wypracować żeby dostac pensje (od której mi i tak 30 % odciagna różnych składek zanim kase dostane do reki)

 

domagam się rownouprawnienia - bo niby dlaczego za wykonywanie tej samej pracy mam nie dość że opłacać pełne składki jak w fabryce i iść 7 lat później na emeryture ???????????

Słuchaj, piszesz o tym równouprawnieniu pracownika i rolnika. Ale spójrz na to, że nam, rolnikom nikt nie zagwarantuje stałej pensji miesięcznej od tego roku co najmniej 1500 brutto, od której odliczysz sobie to 32%.

[MECHANIZATOR 159]

hmm - ale jak zarobisz więcej to ci nikt tej kasy ponad 1500 nie zabierze

 

 

[pawel89 3]

A może problem z protestami leży gdzie indziej? W zeszłym roku były nawozy o wiele tansze, paliwo również i były protesty. Dlaczego więc nie ma teraz? BO do wyborów daleko, więc i na kampanie za wcześnie.

ciekawe dlaczego protestują np. Francuzi???? przecież mają paliwo rolnicze i wyższe dopłaty wyższe dotacje..... chodzi tu o to żeby szanować to na co trzeba ciężko pracować i żeby nie oddać tego po kosztach... kolega dobrze pisze... rozmawiałem ostatnio z osobą która zajmuję się transportem nawozów ze wschodu... mówiła że ceny rosą bo w Polsce dopłaty rolnicy dostali to kupią i drożej... wkur... mnie takie wypowiedzi jak MECHANIZATORA... Skoro nie pracujesz na roli (na własnej)... to jak możesz się udzielać... był jeszcze jeden który w TESCO pracował i bronił pracowników... ok było wybrać się na studia techniczne budować stadiony i nie dorabiać firmy z kapitałem zachodnim... nie mówię o protestach takich jak brony na drogi i lanie gnojowicy na Wiejskiej ale można by inaczej to rozstrzygnąć...zalety kapitalizmu... skoro firmy mogą podnosić ceny np. wędlin w sklepie to dlaczego rolnik przedsiębiorca nie może podnieść ceny żywca ze względu na rosnące koszty... podam taki przykład, dobre będzie to TESCO... zobaczcie ile procent mięsa jest w szynce??? i ile kosztuję PRAWDZIWA SZYNKA a nie wyrób szynko podobny???

Edytowano Styczeń 8, 2012 przez pawel89

[MECHANIZATOR 159]

pawel89 - i dobrze że cię wkur... moje wypowiedzi w tym temacie - o to mi chodziło - a do wypowiadania się o sprawach rolnictwa mam takie samo prawo jak Ty gdyż żyjemy i pracujemy w jednym kraju i w tych samych warunkach - poprostu twoje biadolenie ze jest źle nic nie zmieni - przedstaw konkretny realny program zgodny z obecnym ustawodawstwem na zmiany w rolnictwie to cie popre - ale takie nonstoper nawijanie że ceny na płody za niskie a na środki produkcji za wysokie to woła o pomste do nieba - nikt wam cen na płody rolne nie podniesie bo wy tak chcecie i nikt wam cen na środki produkcji nie obniży bo wy tak chcecie - twoim zadaniem jako rolnika jest tak gospodarować żeby tanio kupić drogo sprzedać żeby na tym zarobić i to twoja w tym głowa żeby ci to wyszło a nie reszty tego świata - może poprostu trzeba się zrzeszać jak na zachodzie -wszyscy prawie domagacie sie dopłat jak na zachodzie - ale jak już ktoś wspomni żeby zakładac spółdzielnie na wsiach tak jak ma to miejsce np w niemczech francji czy skandynawii to jest obraza majestatu - więc jeśli chcecie zbawiac świat to najlepiej zacząć od siebie

 

EDIT

apropos jeszcze tego o szynce to koresponduje z tym co pisałem ze komuna się skończyła (z którą to oczywiscie rolnicy walczyli) - za czasów nieboszczki komuny wyroby mięsne i w zasadzie wszystko produkowane było wg normy i po to żeby było DOBRE a nie po to żeby było TANIE - obecnie w dobie tak ukochanego przez was kapitalizmu - każdy producent będzie starał się za wszelką cenę obniżyć koszty produkcji - w produkcji miesnej jest to stosowanie dodatków chemicznych które powodują że z 1 kg mięsa można zrobic 3 kg szynki - żeby to zmienić trzeba by poprostu wrócić do starego systemu że liczy się określona normą jakość a nie niskie koszty

 

EDIT2

jeszcze co do studiów technicznych - jeśli tyczyło się to do mnie to mogę ci tylko napisac że poszedłem na studia rolnicze bo lubie swój zawód - wiem że sytuacja nie jest kolorowa, ale w przeciwieństwie do ciebie nie mam w planach rewolucji i w dodatku widzę nie tylko koniec swojego nosa

[pawel89 3]

Edit 2 tyczyło się niejakiego StaskaS... ja nie biadole tylko chciałbym obudzić w co niektórych choć trochę chęci walki o swoje... ja przeżyję... wybrałem się na studia weterynaryjne (zaocznie) i oby było troszkę lepiej i oby można było choć trochę konkurować z zachodem... jeżeli chcesz wiedzieć jestem w takim wieku że niestety nie mogłem nic zrobić z wchodzącym kapitalizmem... po prostu ludzie sami do tego doprowadzili poprzez delikatnie mówiąc brak chęci do pracy... co do zakładania spółdzielni to już to było parę lat wstecz ale raczej nie wypaliło...czego żałuję... taka mentalność w POLSCE... ludzie zazdroszczą tym co ciężej pracują i mają więcej od nich samych... jak mogę założyć grupę producencką jak powiem szczerze że ludzie z wioski mający ok 4 hektarów wolą wziąć dopłaty niż cokolwiek robić (sieją łubin itp) za duże rozdrobnienie ziemi.. po prostu szkoda słów... cóż...

Edytowano Styczeń 8, 2012 przez pawel89

[MECHANIZATOR 159]

może poprostu inni nie chcą o nic walczyć bo im się to nie opłaca ?? albo dają rade znaleść się w obecnej sytuacji ??

[Klos49 14]

Można byłoby zrobić strajki, protesty, pytanie tylko - czy warto? Czy aby na pewno to coś zmieni? Jakby nie było, zawsze ktoś będzie niezadowolony.

To prawda, że rolnicy w Polsce nie potrafią się razem trzymać i jeden drugiego utopiłby w łyżce wody. Mniejszy patrzy tylko kiedy większemu powinie się noga i na odwrót - większy patrzy ile mniejszy da radę wytrzymać, aby przejąć jego ziemie.

Co do Francji to inaczej tam wygląda struktura agrarna, wykształcenie rolników jest na wiele wyższym poziomie a strajkowanie mają głęboko zakorzenione - wystarczy spojrzeć na ich historię.

Prędzej czy później przejdziemy do strefy euro - to nieuniknione. A jak wiemy początek zapowiada się trudny, więc do wysokich cen musimy być przyzwyczajeni. Jak będzie później czas pokaże.

[Nikita_Bennet 316]

wiesz - mi wisi komu sie powiedzie a komu nie i zwołać ludzi do strajku to nie problem.

Tylko potem jeden chce aby zrobić to inny tamto, temtego intersuje tylko aby coś sobie uszczknąć. Na koniec wychodzi że Ci co przyszli to nie zyskali nic co by chcieli.

 

Najlepsze jest to że jak strajkują górnicy to strajkują. Jak ostatnio mundurowi pominięci w expose premiera wyrazili swoje niezadowolenie to na znak jedności Policja też się przyłączyła (a premier pominął Straż Pożarną, Służbę Więzienną i Straż Graniczną). W wielu innych zawodach jest jakaś solidarność. A w rolnictwie?

[MECHANIZATOR 159]

Jest jakaś solidarność w innych zawodach bo tam ludzie wiedzą czego chcą i dociera do nich że nie mogą mieć wszystkiego - słyszeliscie kiedyś żeby górnicy strajkowali bo są za niskie ceny węgla ?? (ja przynajmniej sobie nie przypominam) tak samo jest z służbami mundurowymi

 

tak jak piszesz nikita - strajk można zwołać w jeden dzień - trzeba tylko najpierw wiedzieć czego się chce i czy jest to realne do osiagnięcia

[pawel89 3]

nie ma racjonalnego rozwiązania... najprościej można by żądać stabilizacji cen płodów i produktów zwierzęcych ale tu każdy by chciał cenę minimalną jak najwyższą... i tu pojawia się problem... /// wprowadzenia paliwa rolniczego???/ a nie zwrotu akcyzy... projekt Pawlaka... najbardziej dotykają niestabilne ceny... przykład cen tuczników ceny tuczników i ceny w zeszłym roku ceny 2011 rokgdzie tu logika????

Edytowano Styczeń 9, 2012 przez pawel89

[Ukasz52 17]

"19 Sie 2009 – Strajk prostą drogą do upadłości. Resort górnictwa szacuje ... Górnicy narzekają na zbyt niskie ich zdaniem ceny skupy węgla. Jako argument ..."- mechanizator mówisz i masz ...

górnicy od zawsze byli rozpieszczani.. niech dadzą rolnikom 50 tyś za zmianę zawodu to pogadamy... od razu sie poprawi a nie bzdurne nioskotowarówki itp oraz wiecznie zwalanie winy za wszystko na rolnika pokaż zawód gdzie można cały rok dokładać do produkcji w nadziei na lepszy nastepny sezon a kazdy ci powie że zarobiłeś rok temu albo odkujesz sie za rok dwa trzy....

a jeśli mieszczuchy kupują tani syf to widocznie taki chcieli bo taki kupują... rolnik zawsze kabana uchowa albo kupi od znajomego i na świeta je szyneczke jak za 50 zł/kg.. a tradycyjne wyroby też chrzczą tylko w mniejszym stopniu.. przyjdzie czas ze rolnicy sie zjednoczą i wtedy nie bedzie tak wesoło... tylko jeszcze troche gospodarstw padnie i reszta sie dogada.. a wtedy bedzie lepiej jak w danii, francji niemczech itp..

[Nikita_Bennet 316]

no trochę racji w tym jest że górnicy są rozpieszczani.

 

'pawel89' poruszył temat paliwa rolniczego zamiast zwrotu akcyzy.

Czemu np tego by nie przepchać jako jeden z postulatów.

Kupuję od razu tańsze paliwo a nie kredytuję rząd.

Wczoraj było w TVP że cena paliwa to w 51% podatki.

Teraz jest dobry moment - podwyżka akcyzy.

 

Wszyscy liczą na jeszcze jeden nabór na MGR po 2014r. - może by tak dopisywać do listy życzeń (zestawienie R-F) zbiornik na ON? Każdy pisze o zwrot akcyzy to i każdy wie ile ON mu potrzeba. Zacząć liczyć ile idzie maksymalnie rocznie i szukać takiego zbiornika z dystrybutorem i żeby spełniał i nasze i UE normy.

 

W międzyczasie w każdym proteście, strajku cisnąć o to aby paliwo rolnicze bo nie chcemy kredytować rządu a wiemy że sprawdziło się to w wielu innych krajach starej pietnastki. W UK jakoś MFy jeżdzą na czerwonym paliwie rolniczym i się nie psują.

 

Przyznacie że plan ładny, tylko po co sciana wschodnia kupuje zza miedzą i tego nie poprze.

[Bob 820]

Rolnicy w tym głupim kraju na większą skalę się nigdy nie zjednoczą przez ZAWIŚĆ. Nie od dawna wiadomo że w tym kraju brat brata w d*pę charata i nic tak nie cieszy polaka jak niedola sąsiada. W mniejszym stopniu na lokalnym szczeblu poza nielicznymi formami grup producenckich współpracują ale w porównaniu z normalnymi krajami choćby przytaczaną tu Francją to jesteśmy daleko w tyle. Mały kraj jakim są Czechy nie dali zniszczyć sobie spółdzielni i do dziś tam funkcjonują tyle że jako spółki pracownicze nie ma problemów z pracą czy rozdrobnionym SŁABYM rolnictwem. Nie jeden rolnik chciałby strajkować ale każdy chciałby czegoś innego wiadomo dwóch polaków a trzy zdania. Problemem jest brak przywódcy nie takiego wiejskiego wiraszki jak śp Lepper ale charyzmatycznego przywódcy który potrafiłby dogadać się z każdym, potrafiłby poukładać kształt owej reformy, wiedziałby co można ugrać a czego nie przeskoczysz. Takiego który wie jak rozmawiać z rządem, dziennikarzami i innymi organizacjami. Takiego w moim regionie nie ma nie wiem jak jest u was, szczerze wątpię aby był.

[Nikita_Bennet 316]

znajdź mi to na co wszyscy rolnicy się zgodzą. Czyli to co wszyscy poprą.

Paliwo rolnicze jest czymś takim bo i w uprawach polowych potrzebne i dla fermy kurczaka się przyda jako opał do spalarni, i dla mleczarza bo zbiór traw itp.

Tylko co jeszcze wspólnie zjednoczy rolników?

Walka o KRUS napewno nie bo.

O cenach minimalnych na produkty możemy zapomnieć.

Można by uprzeć się o walkę z bobrami czy kormoranami.

 

O co więcej może walczyć razem hodowca krów, rolnik z samą ziemią, ten co uprawia ptaszki i inne międzyplony i ten co zajmuje sie chowem świń, hodowlą koni, zajmujący się agroturystyką?

[milanreal1 319]

I nareszcie mówicie z sensem tzn mówicie co konkretnie poprawiło by sytuacje na wsi. Dobrze że teraz bo już zastanawiałem się zamknąć ten temat.

[Bob 820]

Jest jedna rzecz, która powinna zgodzić wszystkich rolników, jest to brak szacunku dla tego zawodu. I każdy musi zrozumieć że nie ważne że ktoś ma krowy, ktoś tylko pieczarki a ktoś stawy rybne, łączy nas zawód i jak ktoś podnosi rękę na drobiarzy podnosi na nas wszystkich a jest tak że jak są wysokie koszty u hodowców świń i ci chcą protestować to ci co sprzedają zboże już ich nie poprą i na odwrót.

Milan zamykaj.

Edytowano Styczeń 9, 2012 przez Bob

[farmermf 80]

Ty tam nic nie zamykaj.

Ściana wschodnia kupuje do starych ciągników leją, ale do nowych maszyn to tak nie koniecznie. Kazdy szuka oszczędności, niektórzy nie wiedzą nawet gdzie stacja paliw.

[Nikita_Bennet 316]

zapodawajcie co chcielibyście uzyskać np protestami a co nie będzie dzielić polskich rolników.

 

Tylko nie lista życzeń i zażaleń ale konkretne propozycje, konkretne rozwiązania. Przemyślane oczywiście żeby nie było że coś jest tylko dla mleczarza albo dla chowającego świnki.

 

Proponuję pomińmy działy specjalne bo one i tak są na dochodówce.

 

 

Paliwo rolnicze?

Prawne pozbycie się bobrów kormoranów i innych szkodników lub naliczanie strat spowodowanych przez te zwierzęta nie przez myśliwych i cudaków od ochrony środowiska.

 

 

Zapodawajcie pomysły, zobaczymy czy na forum da się coś wymyślić co nas nie skłóci.

[MECHANIZATOR 159]

Dotrzymywanie terminów płatności i ściągalnośc należności na cywilizowanym poziomie - co by nie było co roku na forum tematów typu "Probelmy zakładów w Bodaczowie itp"

 

@Bob - ustawowo szacunku dla rolnika nikt nie wprowadzi - zresztą co ci po szacunku jak kieszenie puste

 

 

 

[farmermf 80]

-ziemia rolna dla rolników, a nie lekarzy. ;[ (Monitoring obrotu ziemią)

-zlikwidować szarą strefę w rolnictwie(krus, dopłaty, itp)

- koniec chorych podziałów na rolników do 6ha i powyżej, wszelkie prawa i obowiązki dla wszystkich rolników.

PS.Powyższe hasła wyborcze są mą własnością i są prawnie chronione, totez bez mej wiedzy prosze ich nie wykorzystywać.

[Bob 820]

Ja nie chcę szacunku wprowadzać ustawowo tylko mówię że nikt tej pracy, tego zawodu nie traktuje z szacunkiem a od tego wszystko się bierze. Wszyscy nas mają gdzieś a reszta jest z Biedronki.

[Senator 45]

Farmer i Nikita dobrze gadają, polać im

 

Jak najbardziej popieram te pomysły.