Gość czacha17

Studnia głębinowa +obowiązkowe badania wody ?

Polecane posty

Gość czacha17   
Gość czacha17

Koledzy chciałem was zapytać czy ktoś z was ma własne ujęcie wody (studnię głębinową )i jeśli tak to jak to jest z tym rzekomym obowiązkiem badaniem wody ?.Słyszałem taką teorię że jeśli ktoś korzysta z własnej studni głębinowej i używa tej wody przy hodowli bydła lub trzody to powinien wykonywać dwa razy w ciągu roku badania wody i mieć takie jak by zaświadczenie że woda spełnia wszystkie normy .

 

Jeśli ktoś orientuje się jak to jest naprawdę ,ile takie badanie kosztuje i gdzie je można wykonać to proszę o odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie trzeba? My co roku musimy badać wode i taka nieprzyjemność w sanepidzie kosztuje prawie 140zł. Przynajmniej przy produkcji mleka tego wymagają a jak z innymi działami produkcji to nie wiem choć pewnie nie jest wymagane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Ja mam z wodociągu i nie muszę robić badan ale w razie kontroli potrzebne są wyniki badan z gminy. Facet co nie ma przyłącza wodociągowego gdy robił atest na oborę musiał na własną rękę robić badania.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czacha17   
Gość czacha17

Na razie nikt się nie czepia ,ale jak wiadomo w gospodarstwach rolnych kontrola goni kontrolę i za którymś razem mogą zapytać o badania wody (oby nie ).Zapytałem dlatego o te badania bo jakiś czas temu czytałem gdzieś że facetowi nie chcieli odbierać mleka od krów bo nie miał tych badań ,może badań "wołają "tylko od krowiarzy a do świniarzy się nie czepiają B) ,z tego co pamiętam to facet tłumaczył się że nie robi tych badań bo go nie stać na nie ,jak twierdził za takie badanie musiał by zapłacić dwa razy w roku po 800 zł.

 

Kolega napisał tutaj że płaci 140 zł na rok -taka kwota to jeszcze ujdzie .

 

Dzięki za wszystkie odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja do tego roku musiałem co rok robić badania wody fizyczne i biologiczne. Kosztowały ok 400 zł jak przeszło za pierwszym razem i były u nas koniecznością. Wymogi są na prawdę wysokie i bez filtrów woda nie przejdzie.Teraz mam wodociąg i biorę zaświadczenie z komunalki. Z tymi badaniami to wszystko zależ od tego gdzie kto mieszka, otóż rolnicy w mazowieckim okolice Ostrołęki nie muszą robić takich badań. Wystarczyło, że zbadali raz i dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gucik131    28

przy produkcji mlecznej już dobre kilka lat temu był to wymóg konieczny, u mnie to w tedy kosztowało 500 zł na pół roku gdy za mleko braliśmy 1800 zł i przez to definitywnie zrezygnowaliśmy z krów mlecznych, z czego jestem bardzo zadowolony do dnia dzisiejszego. teraz mam kilka opasów a nadwyżki zboża które musiał bym przeznaczyć dla krów na śrutę sprzedaję, nie uganiam się z kiszonkami, i ciągłym brakiem czasu :) jedyny problem jaki teraz jest to z zakupem małych byczków bo u mnie za 60 kg chcą 1200 -1500 zł co dla mnie jest już nie opłacalne. pozdrawiam i owocnych prac przy krówkach, oby zyski przynosiły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kws    2

JEST TAK ze krowa moze pic wode np ze strumienia a atest wody jest wymagany do mycia urządzeń przy produkcji mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
volf    3

Swoją drogą to ciekawe-ludzie mogą pić wodę bez badań a krowy nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj