Zetor 5211 - 7211 [podnośnik]

[Radekk 157]

1. Wyjmujesz siedzenie.

2. Odczepiasz linki od sprzęgła WOM,hamulca ręcznego,zaczepu hitch (ja zawsze odkręcam przy poszczególnych elementach).

3. Odkręcasz panel sterowania podnośnikiem,Odkręcasz i wyjmujesz dolną tylną szybę wraz z ramką, odkręcasz wszystkie śruby mocujące podłogę

4 Rozłączasz kable od sygnalizacji wł. WOM i ham.ręcznego.

5. Wyciągasz całą podłogę do góry uważając aby nie po haczyć tapicerki,jak masz już manewr wyjmujesz z ciągnika.

6. Teraz masz już elegancki dostęp do podnośnika,przydało by się wszystko ładnie wyczyścić z wszystkiego syfu.

7. Odkręcasz rurkę u góry i przy skrzyni biegów (to ta co prowadzi do filtra bacznego hydrauliki, jest ona w połowie skręcana),demontujesz

węże od siłownika pomocniczego,ściągasz główkę siłownika z ramienia podnośnika.

8. Odkręcasz inne przeszkadzające elementy tj.gniazdko elektryczne i pneumatyczne do przyczep,wyjmujesz sworzeń od dźwigni wałka

skrętnego, możesz odkręcić ramiona podnośnika żeby było

lżej zdjąć.

9. Odkręcasz i wyciągasz wszystkie śruby mocujące podnośnik do mostu, (jak ręcznie zdejmujesz uwiązujesz sobie mocno go do rury)

10.Zdejmujesz cały plecak i wyjmujesz do tyłu (warto przedtem przygotować czyste miejsce gdzie go położyć i wyciągać w dwie osoby).

 

To tak wydaje mi się ,że najistotniejsze rzeczy opisałem ,myślę ,że niczego nie pominąłem ,jeżeli tak niech ktoś poprawi.

[Jakub21 20]

O taką odpowiedź mi chodziło a powiedz mi jeszcze gdzie szukać śrub mocujących podłogę ??

[Radekk 157]

Pozaznaczałem na zdjęciu gdzie szukać śrub:

[Cezary4514 65]

wystarczy wyjac siedzenie i odkrecic sruby z tyłu podłogi. Podloge przechylasz w strone kierownicy i masz dobry dostep do korpusu podnosnika. Można i cala podloge wyjac ale powodzenia potem przy podpinaniu linek od hamulca recznego.

Edytowano Grudzień 27, 2011 przez Cezary4514

[rechot1992 0]

Kolega Cezary4514 ma racje wystarczy pochylić podłogę i jest luks miejsca. Dzisiaj skręciłem podnośnik i pompę i mam kolejny problem tego typu ze jak włączę wałek WOM-u to mi coś dziwnie grzechocze. Pompa chodzi ładnie pięknie bo jak pociągnę za wajchę do podnoszenia przyczepy to przygasa ciągnik wiec pracuje a podnośnik nie chce podnosić. Spotkał się ktoś z takim problemem?

[maks 84]

Aby nie rozpoczynać nowego tematu to zapytam tutaj ponieważ mam problem z podnośnikiem w Zetorze 7711 ponieważ co chwila mi opuszcza i podnosi maszynę czy obojętnie co mu zaczepie. Chcę wyjąć podnośnik i zawieść go do zakładu w Gnieźnie aby mi go sprawdzili. Mam prośbę pytanie aby mi ktoś krok po kroku powiedział jak wyjąć (wymontować) ten podnośnik co odkręcać jeśli chodzi o kabinę, jakieś porady ?? :rolleyes:

Pierwsze co, to wyjmujesz tloczysko i sprawdzasz uszczelnienia. Koszt wymiany niewielki, podobniez w tloku wspomagajacym. Bo to jest przyczyna tego opuszczania i podnoszenia. Serwis zrobi to samo, za odpowiednią opłatą oczywiście.

 

wystarczy wyjac siedzenie i odkrecic sruby z tyłu podłogi. Podloge przechylasz w strone kierownicy i masz dobry dostep do korpusu podnosnika. Można i cala podloge wyjac ale powodzenia potem przy podpinaniu linek od hamulca recznego.

Ja zawsze podloge cala wywalalem, wiecej miejsca

A i problemow potem jakos nie bylo bo te koncowki linek przy dzwigienkach hamulca i sprzęgła są nakręcane.

 

rechot1992 - prawdopodobnie cos pomieszales z dzwigienkami.

[Jakub21 20]

A jak sprawdzić rozdzielacz ?? Bo dajmy na to mam agregat składany hydraulicznie i podniosę maszyne i chce go złożyć podniesionego dam ok 1000 obrotów to maszyna się zamyka ale opada na podnośniku

[Radekk 157]

Jeżeli składa się dobrze to znaczy ,że obwód hydrauliki zewnętrznej działa ok. Podnośnik TUZ ma osobna listwe w rozdzielaczu i nie jest to jedno z drugim powiązane. Napisałeś ,że maszyna opada na podnośniku, jest to najprawdopodobniej wina Manszet uszczelniających tłok podnośnika zużyły się ze starości i przepuszczają to dlatego tak opada i podnosi ,słusznie podpowiada tutaj kolega @maks.Dopiero w

następnej kolejności może być to wypracowany zawór bezpieczeństwa przy cylindrze,a rozdzielacz obstawiał bym w ostatniej kolejności.

 

Sprawdzić rozdzielacz możesz podłączając pod wlot sprężone powietrze i obserwować gdzie ucieka,i jak to wszystko chodzi przy różnych położeniach dzwigni podnoszenia.

Edytowano Grudzień 28, 2011 przez Radekk

[Jakub21 20]

Ok dzięki będę go wyciągał po nowym roku to dam znać i pewnie będę miał jeszcze wiele pytań :rolleyes:

[rechot1992 0]

Raczej jest dobrze złożone bo kolega Radekk wysłał mi zdjęcia i było złożone tak samo. Nie wiem tylko skąd ten zgrzyt jak włączę WOM. A mam jeszcze pytanie odnośnie rozdzielacza. Powinien on być po skosie do obudowy czy równo? Chodzi mi o to ze rozdzielacz przy cylindrze odstawał mi do góry a przy dźwigienkach był równo z obudową

[Radekk 157]

Takie złożenie jak na zdjęciach jest na pewno prawidłowe,bo podnośnik działa bez zarzutu.

 

Rozdzielacz powinien być w jednej płaszczyźnie przylegania tak jak płaszczyzna uszczelki.(nie wiem czy o to chodziło)

 

Ten zgrzyt tylko przy włączaniu,czy cały czas? (jak przy włączaniu to sprawdź w pierwszej kolejności czy sprzęgło dobrze rozłącza WOM)

Opisz dokładniej co jest Czy w żadnej kombinacji dzwigni nie podnosi? Napisałeś ,że obwód zewnętrzny działa. Przyczyny trzeba szukać w rozdzielaczu,tłoku badz zaworze bezpieczęstwa cylindra.(wykluczam opcję ,że jest coś nie tak złożone). Dobrym pomysłem było by sprawdzenie podnośnika sprężonym powietrzem szczelności i co się w ogóle dzieje.

Edytowano Grudzień 28, 2011 przez Radekk

[andrzej261082 31]

A wiec miałem ten sam problem co kolega @Jakub21 uszczelniacze na tłoku były takie ze po wyjeciu cylindra tłok sam wyleciał .

Edit Czy kolega @Radek mógłby opowiedziec jak wyglada to sprawdzenie powietrzem ?

Edytowano Grudzień 29, 2011 przez andrzej261082

[Radekk 157]

To sprawdzenie powietrzem wygląda tak ,że nakładamy kawałek pasującego węża na tulejkę centrującą w rozdzielaczu i przykładamy pistolet i puszczamy sprężone powietrze.Obserwujemy co sie dzieje czy gdzieś nie ucieka wtedy kiedy nie powinno ,tzn . operujemy odpowiednio tą dźwignią od podnośnika w tym czasie widzimy jak chodzą nam te wszystkie ''dźwigienki'' po swoich prowadzeniach. Tym sposobem możemy wstępnie ocenić i sprawdzić jak działa ten cały mechanizm.

[Jakub21 20]

A wiec miałem ten sam problem co kolega @Jakub21 uszczelniacze na tłoku były takie ze po wyjeciu cylindra tłok sam wyleciał .

Edit Czy kolega @Radek mógłby opowiedziec jak wyglada to sprawdzenie powietrzem ?

Właśnie czy kolega @Radek mógłby wyjaśnić gdzie wpiąć wąż z powietrzem i czy gdzieś powinno uchodzić czy nigdzie i czy potem wszystko się samo odpowietrzy czy trzeba jakoś te powietrze usunąć ??

[maks 84]

No pisze Ci, z boku bloku idzie taka rurka zasilajaca od pompy i wchodzi ona w pokrywe a dalej w rozdzielacz. To podpinasz powietrze wlasnie tam w pokrywe.

I potem tak (na logike, wystarczy przypomniec sobie jak sie zachowuje podnosnik):

-gdy wajcha na opuszczanie to powietrze powinno isc powrotem (na filtr)

-gdy wajcha w gorze (a ramiona w dole) to powietrze powinno isc do tloczyska

-gdy wajcha w gorze i podniesiesz ramiona to po podniesieniu powietrze zamiast do tloczyska bedzie szlo powrotem

 

Musisz pamietac, ze pod rozdzielacz jest podpieta dzwignia podnosnika ale i ramiona. Gdy ich pozycja bedzie rowna z ta wyznaczona przez dzwignie to olej (powietrze) przestanie byc kierowane do tloczyska.

[rechot1992 0]

Dzisiaj do szlem do tego dlaczego mi nie podnosi podnośnik. Okazało się ze była nie dokręcona śruba na rurce wychodzącej z rozdzielacza i idącej do tulei cylindrycznej. Zrobiłem podnośnik w godzinę. Jaka była moja radość gdy sprawdziłem powietrzem jak radził kolega Radek i działało wszystko ale nie cieszyłem się długo. Podnośnik nadal działa nie dobrze. Objawy są dość dziwne gdyż, podnośnik ładnie podnosił gdy założyłem go bez siłownika wspomagającego. Jak założyłem wspomagający to zaczoł mi od razu opuszczać i falować. Jeszcze tak nie było z nim. A jak zgaszę silnik to podnośnik od razu opada na ziemie. Uszczelniacze są nowe bo wymieniałem i mam tez założony dodatkowy pierścień nad dwoma uszczelniającymi. Tuleja jest trochę porysowana ale nie aż tak żeby siłownik opuszczał.

[farmer7745 19]

A ten siłownik pomocniczy masz ok.?

[rechot1992 0]

Tak. Świeżo po remoncie jest

[maks 84]

Jak faluje i opada po zgaszeniu, to znaczy, ze gdzies ucieka mu olej. Sprawdz podlaczenie tloczyska pomocniczego, glownego i czy nigdzie nie ucieka olej (powietrze).

[Radekk 157]

Ciężko cos doradzić jak sie tego nie widzi. Tak jak koledzy napisali powyżej gdzieś masz nieszczelność i ot cała przyczyna,może jakiś zawór sie przycina lub oring na tulejce centrującej jest nieszczelny,musisz to posprawdzać jeszcze raz szczegółowo ze spokojem a napewno znajdziesz przyczynę. Nie ma tam żadnej magii w tej konstrukcji. Dziwi mnie jedna kwestia ,że chodził Ci ładnie dopóki nie podłączyłeś siłownika pomocniczego, czyżby jakiś brud był we wężu i wleciał do rozdzielacza? A może to tylko zbieg okoliczności? A faluje dlatego ,że gdzieś jest ubytek oleju i rozdzielacz dodaje sobie automatycznie oleju do ustawionego położenia.

[rechot1992 0]

A czy może to być przez to że żeby założyć siłownik trzeba było go trochę wyciągnąć i mógł nabrać powietrza i jest zapowietrzony teraz. Mam filmik jak działa teraz podnośnik z podpiętą platformą

[maks 84]

Ileż to razy ja rozbierając podnosnik niczego nie odpowietrzałem i działało bez problemu. Wychodzę więc z założenia, ze sam się odpowietrza, więc wydaje mi się, że to nie to.

[Jakub21 20]

U mnie po zdjęciu podnośnika i wymontowaniu tłoka okazało się że uszczelnień praktycznie nie ma, metalowy pierścień był zapieczony a tłok porysowany. Nowy tłok nowego typu jak w nowych zetorach - 135zł

Uszczelniacze tłoka - 47zł

Podkładki i uszczelka podnośnika 15zł

Komplet naprawczy siłownika pomocniczego 25zł

Cylinder był jeszcze w dobrym stanie :rolleyes:

Wszystko poskładane przez noc utrzymał ok 500kg i nie opuścił nawet o centymetr. Dzięki za rady :rolleyes:

[rechot1992 0]

a tak działa podnośnik

Edytowano Styczeń 6, 2012 przez rechot1992

[Jakub21 20]

Kolego a sprawdziłeś zawór czy ten stożek w zaworze masz nie "sklepany" ?