gelo707

Mtz80 nie dogrzany silnik

Polecane posty

gelo707    21

Witam. Zastanawiam się co zrobić, aby w mzt80 z 90r. silnik łapał normalnej temp. pracy. W tej chwili przy takich temperaturach jakie mamy, silnik osiąga 40-50max st C. Może nawet bardziej ta dolna wartość. Zegar mam sprawny, roleta na chłodnicy zasłonięta, termostat sprawny. W kabinie ledwo ledwo ciepławe powietrze leci. W lecie aby wyższą temp łapał ok 80st. to dopiero w cięższej pracy typu orka. Jak macie w swoich mtz?


c20xe- to 150 powodów do bezczelności na szosie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

To samo. Silnik nie łapał temp. to wymieniłem termostat. Nic to nie dało. Nawet przy orce czteroskibowcem nie urośnie nawet do 70 stopni. Założyć musze żaluzje zobaczymy co będzie się działo. Kabiny nie zagrzejesz gdzy silnik ma 40 stopni poza tym dziwnie są zrobione nagrzewnice w kabinie. Przynajmniej u mnie. Wentylator zamiast całe powietrze ciągnąć przez wymiennik to część ciągnie obok. Dokręce jakieś zasłonki żeby nie brało powietrza z boku i zobaczymy.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rami    18

ja tam swojemu zakładam taki ocieplacz fabryczny który dostałem jak kupiłem ciągnik tak żaluzje jak zaciągniesz to dają zwyżkę temp. te silniki mają temp.pracy ustaloną na 70.c jak moim to wymiana oleju raz 250mtg a mam go 94r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
long    1

w nowych takich problemów nie ma cały czas trzyma 80 stopni a w kabinie ciepło robi się po 10 minutach zawsze można zasłonić żaluzje 50 stopni to jakieś szit a nie termostaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

no to niech mi teraz ktos powie, dlaczego jak u mnie przy MTZ mam 80*C , to muszę pilnie patrzec na cisnienie oleju? Ale w normalnej pracy jak jest 50*C, to jest OK. Właściwie po co grzać silnik do 80*C, skoro 50-60*C mu wystarczy?


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro321    103

ja jak jezdze ojca mtz 80 to nigdy nie złapie wiecej jak 80 stopni, nawet w ciezkiej orce a w moim 952,2 dochodzi do 90 czasem 100 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

no to niech mi teraz ktos powie, dlaczego jak u mnie przy MTZ mam 80*C , to muszę pilnie patrzec na cisnienie oleju? Ale w normalnej pracy jak jest 50*C, to jest OK. Właściwie po co grzać silnik do 80*C, skoro 50-60*C mu wystarczy?

To jest mało od 60 można mu wstawiać dopiero w palnik. to jest rusek jemu przegrzanie nie jest tak groźne jak niedogrzanie. W niskiej temperaturze wytwarzaja sie szkodliwe substancje dla silnika dlatego ten silnik powinien minimum 60 stopni mieć


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrus907    6

u mnie też nie dogrzewa silnika latem to max siedemdziesiąt pare. nigdy nawet 80 st C nie złapał a zimą to ledwie co tam wskazówka od temperatury drygnie... tak cały czas jest ja już się nawet tym przsestałem przejmować bo kogo bym sie nie zapytał to wszyscy to samo mówią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Po to jest żaluzja na chłodnicy żeby regulować temp. silnika która powinna mieć najmniej 80 a i 95 mu nie zaszkodzi. Mój mtz też się nie grzeje i na bank założe. Miałem 4011 i w niej się przekonałem jaka jest różnica w pracy silnika jak ma właściwą temperature. Poza tym jak zagrzać kabine jak na busoli nie ma nawet 50 stopni?


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek29    0

chcialbym odswiezyc temat. czy ktos znalazl moze rozwiazanie by silnik zima zlapal temperature? jezdze ciagnikiem caly rok i chcialbym jakos rozwiazac ten problem. nowy termostat nie pomogl chlodnice mam zaslonieta nawet latem, no i latem trzymal 80st. dodam ze ciagnik prawie caly czas ma lekko i chodzi na dosc wolnych obrotach. myslalem moze by odlaczyc chlodnice oleju albo wentylator podlaczyc jakos przez sprzeglo wiskotyczne badz elektromagnetyczne albo zastapic je wentylatorem elektrycznym z jakiegos auta no silnikl mialby lzej nie krecac caly czas niepotrzebnie wiatrakiem . co otym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radzik445    6

Mój grzeje prawidłowo, nawet zimą bez żaluzji po 10 minutach łapie zielone pole. Ciekawe co zmienili...


KPK Kumurun Team

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Możliwe że to wina termostatu starego typu. Ja taki mam i ciągnik też ciężko się grzeje. Nie narzeka zaś nikt kto kta nowszego mtz-ta. Warto by to sprawdzić.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlamaj1    186

Umnie w pronarze 1025 na wolnych obrotach o tej porze na 40 stopni nie wejdzie. Podczas pracy na średnich obrotach te 80 stopni trzyma ale wystarczy chwila na wolnych i temperatura spada. Dziwne te ruskie termostaty albo układ jest tak skonstruowany, że jednak nie zamyka całkowicie małego obiegu. Być może podyktowane to było tym, żeby przy pracującym nieobciążonym silniku woda w chłodnicy nie zamarzała - kiedyś płyny chłodnicze nie były w tak szerokim użyciu lub ich po prostu nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Nie wydaje mi się. Na moje oko tylko kupić obudowę nowego termostatu bo jest inna i termostat.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

A nie lepiej z termostatu wywalić ten malutki grzybek zalutować otworek i wywiercić wiertłem o średnicy 1 mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam wcale termostatu teraz. A wcześniej miałem kawałek twardej uszczelki z wyciętym na środku otworek fi 8. Muszę założyć teraz termostat i zobaczę co się będzie działo.


KPK KUMURUN TEAM

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik7745    1

Weź sprzedaj to g***o nie męcz się z tym bo mtz jest jak studnia bez dna przecież to jest największe g***o jakie jeździło po ziemi.

 

Post bez uzasadnienia

Edytowano przez razor275

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zakupić MTZ i chcę wiedzieć którą skrzynię biegów lepiej wybrać:
      -MTZ 892.2 SKRZYNIA 18/4
      -MTZ 952.2 SKRZYNIA 14/4
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj