Sadoś

[Ursus C-360] Zalety i wady!

Polecane posty

Morpheus    0

Jesli sie go wyermontuje to maszyna fajna. Jak na 20-30 lat temu to musiał byc wypas. Jedyną wadą wg. mnie we wszystkich ursusach to udzwig podnosnika. Chałas też jest nie do zniesienia ja jeżdże w nausznikach. Pisać o nim można dużo ile egzeplarzy na świecie tyle opini. Ale jedno jest pewne kultowy traktor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmer2    0
Mnie to w c360 najbardziej denerwuje podnośnik długie oczekiwanie aż podniesie jeszcze na moich ziemiach np:uprawiasz i się zaglibisz zanim podniesie się agregat już siedzisz ze nie możesz wyjechać

 

Alezen88 tu pisze że nie trzeba włączac womu zeby pompa chodziła. Wystarczy podnieśc lewą dzwigienkę na maxa do góry a prawą ustawic na neutralne położe nie i włączyc jakis bieg najlepiej 3 lub 4 . pompa podnosi a wałek stoi

 

HAHAHA jak ja taką kombinację zrobiłem zeby pompa chodziła bez wałka to odrazu sie po nową pokrywę pdnośnika musiałem wybrać bo mi siłownik do kabiny wjechał i było koniec zabawy olej lał sie do kabiny a siłownik do połowy przebił pokrywę więc łapy zdaleka od zabawy tymi dzwigniami tam i wielkim kombinowaniu jak niechciecie 760 złoty dać na nową pokrywę[/quote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kursus    0

Hmm według mnie lepsza jest zwykła "60-tka"

Ale 3p mniej spali to ma kilka koni mniej... wole zwykłą sześćdziesiątke :o


ursus-moc,siła,potęga,niezawodność !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morpheus    0

Z tm podnoszeniem to jest tak, o ile sie nie myle: Wajche od biegów szosowych i terenowych ustawia się na luz, a wajche od wałka ustawia się na samą górę i wbijamy bieg. I co ważne NIE wolno gazowac jeśli tak dzwigamy bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że cos nawali powinno sie to dziać na małym gazie. Możliwe że tak się stało farmer'owi2.

 

Sory pomyliło mi sie z tymi biegami przedtem już poprawiłem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor6011    1

Pomocy!! Pożyczyłem z 2 tygodnie temu c 360 znajomemu do rozgarniania ziemi. I problem jest tego typu gdyż wjechał na podwórko do mnie powiedział ze mu się 3 razy zakleszczyła ale od kleszczył . Dzisiaj wyjechałem z garażu i się na podwórku zakleszczył, odkleszczałem go 1 godz i pojechałem na polu zakleszczył mi się 2 razy. Co może być przyczyną zakleszczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antonio86    39

Pomocy!! Pożyczyłem z 2 tygodnie temu c 360 znajomemu do rozgarniania ziemi. I problem jest tego typu gdyż wjechał na podwórko do mnie powiedział ze mu się 3 razy zakleszczyła ale od kleszczył . Dzisiaj wyjechałem z garażu i się na podwórku zakleszczył, odkleszczałem go 1 godz i pojechałem na polu zakleszczył mi się 2 razy. Co może być przyczyną zakleszczania.

Ja jak pozyczyłem 60 z przyczepą szwagrowi do wywożenia gruzu to stwierdził,ze słabo kipuje i dolał 15litrów oleju :D olej leciał z pod każdej uszczelki musiałem ciągnik na 3 dzielić i wymienić sprzęgło bo po wałku sprzęgłowym też się lało-teraz jak chce pożyczyć to mówie ,że nie ma przegladu!

 

A co do twojego pytania to jak się raz pożadnie zakleszczył to mgł się wodzik podnieść do góry i mogła wylecieć kulka (są 2 kulki i kołek blokujacy w wodziku 2 i 3 biegu) ja też tak kiedyś miałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomi382    99

Jak się przeładuje to tak jest, czasem wodzik może się wykręcić lekko i nie trzyma wtedy łatwo o zakleszczenie :D teraz mogę odkleszczać z zamkniętymi oczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor6011    1

został odkleszczony luz i biegi wchodziły na sucho ale jak został odpalony to sie zakleszczyła na nowo skrzynia :D

 

został odkleszczony luz i biegi wchodziły na sucho ale jak został odpalony to sie zakleszczyła na nowo skrzynia :) pierwszy raz mi sie takie cos przydarzyło były biegi zakleszczone ale to z jakies 4 lata temu ale to była chwila i wchodziły normanie biegi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak masz po wkładane sprężynki z kulkami, między wodzikami, to nie ma możliwości zakleszczenia się biegów. U mnie przez 20 lat jeszcze nigdy sie nie z kleszczyły. Wystarczy tylko mieć jakieś pojecie o skrzyni w c360 i złożyć ja tak jak należy, a nic psuć się nie będzie.

 

Ps. wiele ludzi wypowiada się o danym ciągniku nie mając o jego konstrukcji i użytkowaniu żadnego pojęcia. Bynajmniej takie jest moje zdanie


>MF 6280 >< MTZ 82 >< Ursus C360 >< Ursus C330 >< Bizon Z056

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor6011    1

odkreciłem pokrywę skrzyni biegów i jest wytarty jeden ząbek ten odrazu od kierownicy po miedzy 3 a 2 begiem :D ile może taka prowadnica kosztować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor6011    1

mam jeszcze takie jedno pytanie otóż wymieniony został wodzik a w zestawie były 2 kulki i tłoczek gdzie to założyć i w jakiej pozycji proszę o szybka odpowiedz zależy mi bardzo na czasie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MetalTech    0

Za 12 tyś można kupić zetora 7011 lub 5011 albo 5711 w dużo lepszym stanie jak 20 letnia c 360, wujek kupił za 7 tyś 5711 pozagladał wszedzie łącznie z rozpoławianiem i zdejmowaniem głowicy bo myślał że będzie coś do zrobienia przez zime i nic nie znalazł wszystko cacy a konstrukcyjnie moze podobny ale masywniejszy od c360, jak popracował nim na wiosne to stwierdził ze tą starą 60tke tylko wyprowadzić w bagna i podpalić,

inny kupel kupił za 15 tyś 5211 i twierdzi że nie ma nawet porównania do c360 i z każdą maszyną lepiej idzie (chociaż spalić też lepiej potrafi :) ),

Za 12 tyś będzie też mtz 500 sąsiad ma taką ze sportową kabiną to też po przesiadce z c360 odchwalić się nie może na komfort uciąg i spalanie

komfort w mtz ze sportową kabiną :)

 

Zalety:

 

+ Ładny wygląd :)

 

+ Prosty w obsłudze i budowie

 

itp.

 

Wady:

 

- Skrzynia biegów przy kierownicy ... trzeba się nieźle wysilić żeby znaleźć żądany bieg :)

 

- Dużo pali ... za dużo w porównaniu do C-330 ale to w końcu inna moc i 4 cylindry.

dla mnie biegi przy kierownicy nie sprawiają żadnych problemów, jak dla mnie to nawet duży plus. a z tym że dużo pali to się zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darek3110    0

Niewiem co wy wypisujecie, ja ostatnio jeździłem u kumpla c360 (2 raz w życiu dopiero jeździłem tym wechikułem), powiedziałem kumplowi że znam schemat biegów i jeździło mi sie spoko, biegi super wchodzą, tylko trzeba umiec, stary ma SAM-a z skrzynią stara i może dlatego mam takie wyczucie do biegów, tam to trzeba tak walnąc w lewarek żeby nieupier*** :) , ale żeby tak walnąc jak to sie mówi z czuciem i wtedy z każdą skrzynią sie poradzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawid18    2

Co wy tu piszecie 60 to najlepszy ciągnik z ursusów


Mam naimię Dawid i nteresują mnie maszyny rolnicze ukończyłem technikum rolnicze. Pozdrawiam wszystkich rolników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmer21    1

@MetalTech -zgadzam się z tobą biegi przy kierownicy to dobra sprawa i mi żadnego problemu nie sprawiają:rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mds212    2124

Witam jestem nowy na forum. Moj tata posiada ursusa c-360 od nowości (89r.), nie miał jeszcze poważnego remontu i śmiga z trzema 3 skibami a pozatym super się jeżdzi.

Zalety:

-łatwy w obsłudze

-tanie części

-naprawa we własnym zakresie

-nie pali dużo choć dużo ludzi tak nie uważa

Wady:

-no może zwolnice (można sie przyzwyczaić)

Nie zamieniłbym bym go na inny najwyżej dokupił jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

Co wy tu piszecie 60 to najlepszy ciągnik z ursusów

 

Hahaha Najlepsze to są ciężkie. Od C-360 juz bym wolał jednak ciapkiem sie męczyć...

 

Mam C-360 nie jest awaryjny. Ale brak jakichkolwiek warunków pracy dla człowieka.... Co za idiota go skonstruował. Za sam most go nienawidze. nigdy w życiu C-360. Nie jest zły ale gorszego nie spotkałem. W MTZ 50 z daszkiem jest lepiej.... :rolleyes: I chetnie bym się pozbył tego czegoś


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

No skręt to on ma 3P mi elegancko skręcał koła prawie wp oprzek. Ale w zwykłej mam miękki przód i ma troche mniejszy skręt.


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miecho123    4

Chłopcy wszystkie 60 mają wiecej lat od was więc uchylcie przed nimi czapki. Obstawiam że żaden współczesny ciągnik tyle nie wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Hahaha Najlepsze to są ciężkie. Od C-360 juz bym wolał jednak ciapkiem sie męczyć...

 

Mam C-360 nie jest awaryjny. Ale brak jakichkolwiek warunków pracy dla człowieka.... Co za idiota go skonstruował. Za sam most go nienawidze. nigdy w życiu C-360. Nie jest zły ale gorszego nie spotkałem. W MTZ 50 z daszkiem jest lepiej.... :rolleyes: I chetnie bym się pozbył tego czegoś

Jeździłeś kiedyś ciapkiem? Hałas ten sam, ale c 360 ma przynajmniej jakąś moc i reaguje na gaz, ciapek niestety nie.

Ogólnie to te ciągniki już dawno powinny być przetopione, tak samo jak T25, MTZ, ciapki itp, no ale wiadomo jak wygląda opłacalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ursusc385    1562

Hahaha Najlepsze to są ciężkie. Od C-360 juz bym wolał jednak ciapkiem sie męczyć...

 

Mam C-360 nie jest awaryjny. Ale brak jakichkolwiek warunków pracy dla człowieka.... Co za idiota go skonstruował. Za sam most go nienawidze. nigdy w życiu C-360. Nie jest zły ale gorszego nie spotkałem. W MTZ 50 z daszkiem jest lepiej.... :rolleyes: I chetnie bym się pozbył tego czegoś

 

Myślisz że jakby był taki zły to bym miał aż 3 c-360 ? :blink:

 

A co do tematu to :

Zalety :

-Aż tak dużo nie pali

-dobry uciąg

-łatwy w naprawie

-tanie części

-wałek można włączyc przez skrzynie, przez co w beczce pompuje na małych obrotach

-możliwośc założenia wspomagania, 4x4, i tura z chywtakiem

 

wady :

-słaba pompa, ale można wstawić lepszą

-kabina, można już kupić z podłogą

-wyjący tylny most, można wstawić atak od zetora i już tak nie będzie wył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez MafiaPstrągowa
      witam, wie ktoś może gdzie online sprawdzę historie c360 po samym numerze vin? maszyna została wyrejestrowana dawno temu, nie posiadam żadnych dokumentów, chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy, ale na każdej stronie typu carvertical, itp wymagany jest 17-cyfrowy vin, a c360 ma 6-cyfrowy
    • Przez arek116
      co możecie powiedzieć na temat opon chińskich i indyjskich???? oczywiście wolał bym stomila albo baruma ale fundusze na taki wypas nie pozwalają.
    • Przez Axd529
      Od czego to może być silnik? Chodzi o mocowanie do osi przedniej. W silniku jest mocowanie na śruby m12,a w c 360 na m16 jak dobrze pamiętam. Czy c4011 maiły wspornik na m12? Ścianka do której przykręca się wspornik osi jest cieńsza względem silnika S4002 (c355).

    • Przez Mateusz100
      Czy zawór przelewowy pompy wtryskowej w ursusie c 330 jest taki sam jak do c 360? Zakupiłem tego z firmy archimedes kosztuje ponad 10 zł niby pasuje lecz wydaje mi się ze przez niego ucieka paliwo z pompy cofa sie i za kazdym razem ciagnik ma ciezko palić. Z różnic widzę to ze ma jeden otwór a ten do c 360 ma dwa otwory jak wciskam kulkę w środku to ten do c 330 archimedes lekko sie wciska ten do c 360 o wiele ciężej i nie wiem czy to jest winowajca prosze o pomoc czy to te same zawory czy jednak nie??
    • Przez TheAgroTV
      Witam pacjent ursus c360 mianowicie mam problem z odpaleniem  niechce odpalić.Rozrusznik obróci wałem 1 obrót i staje akumulator 12v rok temu kupiony sprawdzałem go na innym aku też nie dał rady przewody masowy i plusowy ok rozrusznik sprawdzałem na sucho na kablach ładnie kręcił jakiś czas temu zmieniany był elektro magnes i bendix a dzisiaj zwymieniłem  wszystkie tulejki nowe szczotki na jednej starej była stopiona izolacja myślałem że to był powód nie odpalania. Miałem na jesieni już z nim taką sytuację ale podłączyłem prostownik 10 minut i odpalił,ale co to ma do tego skoro aku jest w dobrym stanie jeszcze podczas prób odpalania przewód plusowy przy klemie akumulatorowej strasznie się nagrzewa 
      Co Panowie sądzicie o tym? Proszę o poradę.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj