class compact

[hydrant 0]

witam chciałbym się coś dowiedzieć o tym kombajnie czy jest awaryjny czy są dostępne części w jakich latach go produkowali,może ktoś ma takiego bo zastanawiam się nad jego kupnem kosił by 10 ha rocznie

[astrzak 16]

Ale o ktorego ci chodzi bo sa 3 wersje Compacta 20 , 25 ,30???. 30 miałem wiec moge ci cos powiedziec

[hydrant 0]

30

[michalswietokrzyskie 3]

30

mialem przez 13 lat compact 25 na perkinsie i przyspieszeniu hydraulicznym...w pierwszym roku to moze i bys skosil te 10 ha...ale wg mnie to daj sobie spokoj....czesci cholernie drogie...malo zamiennikow...ciasno zeby cokolwiek naprawic... i za delikatny kombajn....nie produkuja ich juz od ok 30 lat...ja mialem z 73 roku a wygladal jak by mial z 5(powaznie...wszedzie oryginalny lakier i zero rdzy...maly,wolno sie kosi bo ma slaby przerob, bardzo czesto maja one pekniety podsiewacz i kazdy go spawa bo nikogo nie stac zeby kupic nowy(ok 4000-5000 zl),mlocarnia bedzie niezle wybita (3500 zl).Class ma bardzo drogie czesci a praktycznie do tego modelu ciezko kupic zamiennik.Ja bym radzil MF albo new holland,lepiej na tym wyjdziesz.13 lat koszenia,wiem co radze.Wczesniej mialem 2 te kombajny tylko ten drugi mial przyspieszenie reczne.Ale po 5 latach sie rozsypal i poszedl na czesci.

[zetor3011 299]

Ja miałem mercatora i z częściami najmniejszy problem dużo zamienników i przystępne ceny. Teraz mam dominatora 76 i też części full. Dzwonie w sezonie do Agro Jana do 19 i wysyłają jeszcze dzisiaj i rano o 9 mam w domu. Przesyłka i ceny atrakcyjne. Lecz proponował bym consula niż compacta bo jest wydajniejszy. Najlepiej z silnikiem mercedesa. Perkins jest bardzo czuły na paliwo, bo ma pompę wtryskową rotacyjną czyli smarowaną paliwem. W ogóle mercedes jest trwalszy niż perkins. W cale nie jest paliwożercą jak niektórzy mówią. Napisz kolego ile gotówki masz zamiar przeznaczyć na zakup takiego sprzęcika.

 

Agro-Jan

 

www.agrojan.pl

Edytowano Październik 23, 2011 przez zetor3011

[astrzak 16]

Miałem 30 kilka sezonów.

Wiec tak silnik miałem perkins 70. Mocny był i niezbyt duzo palił. Z czesciami silnikowymi i podzespołami mechanicznymi problemu niema. Troche gorzej z innymi bo ja np. zjezdziłem poł polski za podajnikiem kłosowym i dostałem tylko nowy oryginalny za 3500zł. Co do omłotu: Wydajnosc zblizona do Claasa Consula. Ziarna nie gubi ale tez nie czysci za dobrze. Słabym punktem sa zita zaluzjowe bo sa wykonane z Duralum i lubia pekac. A tak to zwrotny kombajn. Według mnie do gospodarstwa o skali produkcji zboz do 25 ha. dobry