Podpucha

Nowy CX 6080, Fendt 6270 L czy coś innego?

Polecane posty

Podpucha    0

Witam jestem tutaj nowy ale co nieco juz przeczytalem tutaj.

 

Interesuje mnie nowy kombajn jak w opisie tematu 120ha swojego plus działalnosc usługowa ktora mam zamiar utworzyc na co dostaje sie niezly grosz plus mozliwosc zwrotu podatku VAT, warunek jest jeden "nowa maszyna".

 

Tak to majac znajomego przedstawiciela NH odrazu otrzymalem propozycje na CX 6080 a jutro z samego rana wyruszam do Tarnowa podgórnego ogladnac i porownac Fenda 6270 L do tego CXa.

 

Cena CXa to 513tys NETTO praktycznie na pelnym wyposażeniu nie liczac bajerow typu auto-pilot czy pomiar wilgotnosci i masy ziarna prosto z pola, w cenie jest wliczony Auto kontur, stoł vario itp. Cena Fenda to około 530tys NETTO wiec podobnie.

 

Interesuje mnie wasza opinia na tematy tych kombajnow, CX to praktycznie nowość ale Fend juz troszke jest i jesli sa jacys uzytkownicy fenda bylbym wdzieczy za jakies slowo na jego temat. Równierz uzytkownikow NH prosilbym o zdanie serwis itp.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Fendt to jest MF w zielonych kolorach i nie mam opinii na temat tych kombajnów. Ale wiem co nie co o NH, widziałem go w Bednarach i wyglądał bardzo ciekawie jeśli chodzi o stylistykę i o ogólną konstrukcje, a poprzednik tej serii to CSX czyli dobre kombajny, znam gospodarza u którego co roku na żniwa przyjeżdża firma usługowa i od 2 lat zawsze jest jakiś CSX i mówią że dziennie jest w stanie wykosic około 25ha, nie wiem jaka jest w tym prawda ale wiem że na 3 kombajnu dziennie ubywa 100ha ale ten CSX jest najmniejszy w tej firmie. Ja bym z tych 2 kombajnów był bardziej skłonny do New Hollanda :P a myślałeś może o JD W640 ? cenowo wychodzi chyba podobnie i moim zdaniem bije NH na głowę :D takie moje zdanie :)

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imi    9

odnośnie tematu ja mam prawie ten sam problem tylko do tych kombajnów dokładam jeszcze claasa tucano 440 i fendta C5270 bo raczej JD seri w 550 odpada. najbrdziej skłony jestem za clasem bo jest jeszcze bez adblu no ijeszcze jak by szybko zamawiał to fendt może by się znalazł z starym silnikem.

będe bacznie śledził ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpucha    0

Witam ponownie.

 

Dzisiaj odwiedzilem jeszcze Claasa i JD. Tak do porownania Tucano 440 wchodzi w gre jeszcze u mnie gdzie kolega ma 430 i wiem ze sie bardzo dobrze sprawuje od 3 lat ( pierwsze modele ). U mnie JD ktory byl na uwadze to W650 czyli jakby nie patrzec to interesuja mnie tylko i wylacznie 6klawiszowe. JD na dzien dobry odpada gdzie na umowie ktora bym skladal do wniosku o dotacje napisali mi magiczna cene 220 tys EURO Brutto ( nie wiem za co tyle ) za ta cene mam 2x CX 6080 na pelnym wypasie.

 

Ogladalem Fenda 6270L serii 5270 niema co przyrownywac do CXa tyle powiem gdzie wersja 6270L to u korbanka stoja na placu do poniedzialku dwie ostatnie sztuk, potem juz jest wylacznie 6275L (inne blachy tzn juz plastik, kabina lepiej wyposażona, Joystick juz na styl NH CX, Silnik juz 300KM) Seria L tak jak i 6270L jest wydajniejsza od E i tak samo od 5270. Cena 6270L to 132tys Euro Netto gdzie juz nowa wersja z koncówka 75 to przedstawiciel powiedzial mi juz koszt 10 do 20tys Euro wiecej za nowy silnik poprawki stylistyczne i udogodnienia w kabinie. Musze tylko dodac ze kombajn jest w 80% z ocynku, sita wytrzasacze itp. Co do wyposarzenia 6270L jest raczej biedne w porownaniu do NH CX i jego ceny. Musze tyko przyznac ze konstrukcje Fend ma naprawde mocna cały kombajn jest na mocnej ramie i do niej jest dopiero dokrecany caly osprzet, niema co sie bac gdy sie zakopiemy i trzeba szarpnac za specjalne uchwyty przy ramie. Fend 6270L to bardzo potezne ma zmijki jesli chodzi o wysyp i napelnianie zbiornika chyba z 5mm grubosci blachy na piórach szczegoly ale mysle za wazne jesli chodzi o plusy na minus napewno zasluguje niedomykajacy sie zbiornik na ziarno z gory wszystko ladnie pieknie ale gdy dojdzie do deszczu ktory zakosi z prawej lub z lewej strony to poprostu napada nam do zbiornika ( luka okolo 10 do 15cm). Co trzeba stwierdzic ze FEND jest chyba najprostszy ze wszystkich kombajnow co ogladalem do tej pory, pod siedzeniem pomocnika tylko dwie skrzyneczki ze stycznikami i bezpiecznikami, uklad wyswitlaczy to cos ala stare JD 2058 (mam takiego) wyswietlaja tylko kontrolki i parametry ustawienia klepiska obroty itp. prosty wyswietlacz ala budzik na szafce ncnej :) Jesli ktos lubi prostote i mocna konstrukcje (80% ocynk) to mocno mozna sie zastanowic.

 

Tucano 440 kosztuje sporo ale tez i ma duzo "niemieckiej technologii" niezły wyswietlacz i komputer pokladowy nie dotykowy, mega zakres opcji dodatkowych od Laser pilota po czujniki wilgotnosci na podajnikach. Cena 570tys netto bez stołu do rzepaku, ze stolem VARIO plus jeszcze 50tys zł. Taka Ciekawostka Tucano kolegi pierszy z serii ktore wprowadzili ma jeszcze sita współbieżne cos ala Bizon :) gdzie juz te co teraz wychodza robione sa z sitami przeciwbieznymi (tak jak reszta stawki czyli NH FENDT JD) szczegol ale sa to samoczyszczace sita ktore zapobiegaja zapychaniu sie sloma tak jak to bylo w Bizonach gdzie zawsze trzeba bylo co jakis czas isc i taka listewka troche poszurac i odblokowac sita :). Claasa i jego renome kazdy chyba zna w moich okolicach krazy takie powiedzenie " NA Classa trzeba miec kasa, John Deera to tylko na chwila, a New Hollanda to ostatnia banda"

 

Jeszcze kilka słow o CX 6080 ktorego bede jeszcze raz jechal ogladac do Oławy gdzie stoi pierwszy z modeli tzw DEMO, od konkurencji jest znacznie tanszy wydajnosciowo tak samo jak Tucano 440, Fendt 6270L, czy tez JD W650, a tak od JD tanszy o 100 tys EURO, od Fenda o 12tys Euro i od Claasa o 14 tyś Euro. Biorac pod uwage to ze jest najlepiej wyposazony. Głownym argumentem za jest cheder Vario boczne kosy elektrychne lub hydrauliczne, dotykowy ekran i praktycznie pelna regulacja sit i klepisk z kabiny, silnik AdBlue 300KM ( niema co patrzec ze to jakis dodatkowy pier**l co moze sie zepsuc bo zaniedlugo wszyscy w to wejda poza JD ktory juz wprowadzil Filter czastek stalych ktory po okolo 5 do 6 tys godzin trzeba naprawic, tak mi powiedzial Kierownik dzialu sprzedazy w firmie JD, oczywiscie to moze sie przedluzyc lub skrócic w zaleznosci od rodzaju paliwa i jego jakosci (naprawa okolo 40tys zł) a rozwiazanie to znamy z silnikow Mercedesa CRD w samochodach osobowych i naprawa wcale nie jest tansza :) Do NH CX firma New Holland dodaje 1tys litrow mocznika AdBlue w prezencie ktory starcza na 10tys litrow paliwa, wiec nie jest zle. I NH CX 6080 jest chyba najlepiej wyposaznym kombajnem ze wszystkich ktore biore pod uwage w tych pieniadzach. Opti Fan czyli automatyczna regulacja wiatru na sitach gdy jedziemy z gory lub pod gore bardzo przydatna rzecz, jako bajer ale w standardzie to uwazam za dobre rozwiazanie kamera jedna np na zbiornik wysyp lub "dupe" kombajnu i podglad w monitorze w ktorym obserwujemy np parametry kombajnu w reszcie kombajnow dodaja takie cos tylko za doplata i to spora i dodaja dodatkowo kolejny ekranik ala Navi samochodowa u Fenda to 2tys doplaty i Claasa to jest kolo 3 lub 4 tys, co juz wspominalem ale powiem jeszcze raz cheder za 80tys zł VARIO w cenie 513tys netto to naprawde niezly wynik.

 

Teraz czuje ze walka glowna bedzie sie odbywala miedzy Classem Tucano440 i NH CX6080.

 

Jesli macie jakies uwagi piszcie bo warto podyskutowac na ten temat zwłaszcza ze NH CX 5000 i 6000 dopiero w tym roku wyszly na swiat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imi    9

ja np biore kombajn na wniosek i moc mam ograniczoną do 290 koni i hedre 5,5m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imi    9

ja mam ok 170 i bym miał troszke usług ok 200ha.ale do pomocy bym zostawił sobie mojego jd 2056, ale teraz mnie zaciekawiłeś opisem nh więc musze się przejechać do perkoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpucha    0

NH bardzo ciekawa ma oferte tym bardziej z takim wyposazeniem w standardzie, byc moze ze to puki nowosc. Ale NH ma duzy margines z ktorego moze sobie pozwolic na taka dobra cene gdzie Claas lub FENDT po zakupie maszyn w Euro musza na nich troche zarobic :) Cenowo niema nic wydajniejszego od NH CX 6080, tylko ze w prospekcie jest napisane 300KM kose napewno idzie sobie zamowic mniejsza o te 0.5m ale byc tez moze ze moc nominalna panowie z NH na umowie napisza 290KM bo wiadomo ze ta podawana z tych calych norm iso czy nie iso jest zawsze zawyzona. Co ma lepiej rozwiazane od FENDa to kolumna kierownicy regolowana w 3 zakresach, wszystko pod reka jak Claas czyli by wylaczyc mlocarnie i cheder dwa duze udezeniowe przyciski nie trzeba niczego szukac, fajny czytelny ekran w ktorym mozna latwo przejsc w podglad kamery, ja jeste dosyc wysoki i siedzac wyprostowany i oparty na fotelu widzialem cala kose gdy cheder byl calkowicie opuszczony wiec widocznosc tez niczego sobie.

 

FENDa tez jeszcze nie skreslam bo swoja prostota i mocna konstrukcja wyglada na niezawodny i wytrzymaly do tego ten ocynk i ostatnie klepisko podnoszone calkowicie do gory idealne rozwiazanie do rzepaku czy tez suchej pszenicy, na darmo nie musi pszechodzic przez agresywne ustawienei klepisa na 2gim bebnie masa skoszona. Co prawda bez bajerow ale prostota i jeszcze raz prostota. Fend bez comonrail i adblue to tez dla ludzi co nie lubia komplikacji, ale silnik swietnie chodzi cicho.

 

Ja chce skladac wniosek i zalozyc dzialalnosc juz w poniedzialek bo byc moze jak to przejdzie to zdecyduje sie na Tucano z ich kredytem i rabatem za decyzje szybka sa odpowiednio rabaty tak to Pażdziernik to jest 7% Listopad 6% i Grudzien 5% od ceny kombajnu ucinaja. Ale to zalezy glownie kiedy przyznaja fundusze w tym wniosku o roznicowanie najlepsze prognocy sa ze lista bedzie juz wywieszona w Grudniu wiec zalapal bym sie na Kredyt Claasa z rabatem na 5% i z pierwsza rata platna po zniwach 2012.

 

Tak tez jeszcze raz bede jechal ogladac CXa i od przyszlego tygodnia Tucano 440 ma kosic kolonas kukurydze i jak bedzie ostro szedl to sie podejmie ostateczna decyzje.

 

Dobre rozwiazanie ze tez tak powiem ma NH z tym dzielonym Klepiskiem ktore jeden czlowiek moze w 20min przezbroic do kukurydzy wyciagajac segmenty przez odkamieniacz, bez koniecznosci zdejmowania podajnika poziomego. Bajer moze ktos uznac zbedny bo i tak czy tak trzeba dzien poswiecic na przezbrojenie :), ale skoro tak mozna to po co sie meczyc :)

 

Kazda z firm ma jakies plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imi    9

do mnie w tym tygodniu ma przyjechać przestawiciel claasa i ma właśnie przedstawić formy spłaty, cena też jest w złotówkach.narazie wstepnie powiedzieli 595.tys z wózkiem i stołem do rzepaku. i claasa bardzo dobrze znam bo znajomy ma 450 od 3lat i obrabia nią spokojnie 500 ha 100 rzepaku 200zboża i 200 kukurydzy plus jakieś usługi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpucha    0

Ja bylem u przedstawiciela Claas, mi go obliczyl na 550tys bez stołu. Fajny program maja wlasnie tak jak pisalem ze ma sie go taniej wlasnie jak sie w czas podpisze umowe, co praktycznie mnie i Ciebie ominie chyba ze wiesz ze na 100% rozpatrza woj wniosek pozytywnie. U mnie wyglada to tak ze moge zaryzykowac zlozyc wniosek i dzien po zlozeniu podpisac umowe na Tucano 440 w promocji do konca pazdziernika z upustem na 7% wartosci kombajnu z pierwsza splata po zniwach roku 2012 kredyt na zmiennej stopie podatkowej 5% od kfoty do splacenia co roku za odsetki. Tak to wyglada u Świerkota cena oczywiscie jeszcze do negocjacji bo wiadomo ze konkurencja nie spi. Co lepsza do Tucano ze stolem Vario trzeba doplacic jeszcze 50tys zl. Jedno co mi sie nie podoba to delikatne rozwiazanie czujnikow od Auto Conturu, lubi sie to wyginac skrecac gdzie wiaze sie to z naprawa lub wymiana gdy nie zawsze wjezdzamy prosto w łan. Fendt i NH maja szerokie płozy od poziomowania automatycznego (niezniszczalne), co ciekawsze NH w standardzie daje podwojny Auto Contur ( wzdłozny i poprzeczny ) gdzie w Classie to jest doplata. Wiadomo renoma Claas a New Holland, ale NH mysle ze tez niczego sobie biorac pod uwage ze juz sporo czasu siedza na rynku wczesniej jako Laverda, identyczne rozwiazania a LAverda to teraz AGCO po nowych modelach widac podobienstwo do Massey Fergusona.

 

Jutro jade jeszcze do AgroAs kolo nysy zobacze co oni mi powiedza i jak beda mieli tucano na placu to chetnie go ogladne.

 

Taka ciekawostka Tucano 430 znajomego ma sita współbieżne a wszystkie nowe włacznie z seria 300 maja przeciwbieżnie. Pewnie to poprawili bo on ma jeden z pierwszych modeli ktore dopiero wtedy weszly na rynek.

 

W tygodniu jade jeszcze dokladniej ogladnac CXa tak jak to zrobilem z Fendem poogladam podajniki, zmijki zobacze jak to jest z solidnoscia materialu.

 

Fenda jeszcze nie skreslam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpucha    0

Dzisiaj odwiedzilem jeszcze raz Claasa tym razem Filie AGRO AS ogladnolem sobie dokladnie Tucano 450 kapke mocniejszy od 440, maszyna jest fajna i wogole ale kosztuje praktycznie 100tys zł wiecej jak CX.

 

Dzisiaj takze bylem jeszcze raz w Oławie u Osadkowskiego tak konkretnie sie dopatrzylem wszystkiego w CX 6080, podlaczylismy z mechanikiem Cheder Vario, maszyne zapalilismy wysunelismy stół hydraulicznie i calkiem dobrze to wyglada 50cm wysuwu robi swoje, zadnej zabawy z przekladaniem paskow klinowych czy cos w tym stulu, podczas jazdy mozna sie tym bawic np przy poleglej pszenicy, martwila mnie przekladnia łaczaca pokajnik ziarnowy ze zmijka od napelniania zbiornika na ziarno, jest to rozwiazanie ala JD zwykla przekladnia katowa, wiec problemow raczej byc nie powinno. CX podobnie jak Fendt zabudowany na mocnej ramie konstrukcja stabilna. Po odpaleniu go wlaczeniu młocarni niewielkie drgania kombajn malo buja, i co mi sie bardzo spodobalo to to ze gdy jest kombajn ustwiony na szose i jazde po niej przesyniecie joystika w przod powoduje to ze komputer sam reguluje obroty silnika pod jego obciazenie ( cos jak TMS w traktorach Fendt ) niezłe rozwiazanie szczegolnie w transporcie, przy predkosci 30km/h kombajn po prostej moze chodzic na polowie obrotow gdzie np w moim JD by kombajn jechal pelna predkoscia trzeba miec gaz przesuniety do oporu. Bylem w zbiorniku na ziarno tez bez zbednych ceregieli jedna zmijka na dnie odrazu do wysypu jedna napelniajaca typu "Buble-UP" z rozkladajacym sie segmentem gdy kosimy na otwartym zrbiorniku.

 

Chyba jednak sie zdecyduje na tego CXa 6080 jutro lub pojutrze bede ustalal cene juz na tip top.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MASZLAND    0

Redukcję obrotów silnika na biegu transportowym do jazdy po szosie CLAAS TUCANO też posiada więc NH ameryki nie odkrył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpucha    0

Nie napisalem ze Tucano tego nie ma, poprostu Tucano niema tak rozbudowanego systemu napedowego jak NH rozbudowanego o tempomat i autoatyczne regulowanie obrotow silnika w transporcie od 1km/h. Tucano wielu niema w porownaniu do NH i to przydatnych rzeczy, gdyby chociaż w tej cenie 590tys Netto dodali cheder VARIO powazniej bym sie zastanowil.

 

NH ma najbardziej korzystną oferte ze wszystkich ktorych bralem pod uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpucha    0

Jak juz chyba wiadomo lub nie wybor padł na NH CX6080, cena najbardziej atrakcyjna, do tego wiele rozwiazan ułatwiajacych zycie, typu wszystko majacy joystick az po systemy przydatne w polu.

 

Kombajn bardzo wygodny w uzytkowaniu, w porownaniu do JD z ktorymi miałem przyjemnośc pracować tj WTS i 2066 to NH najlepiej potrafi wymłucic z kłosów ziarno, co prawda słoma jest po nim bardziej zmaltretowana ale zawsze coś za coś. W opolskim na samym południu były niewiarygodne temperatury co nie sprzyjało słomie, tzn była tak krucha ze po bebnie była juz z niej sieczka ale to takie specyficzne odmiany jak "cobra" czy "muszelka" a na tym samym polu pszenica "potencjal" juz całkiem inaczej spiewała przechodzac przez kombajn, słoma jak nalezy i mozna było pogonic. Co do czujnikow w kombajnie od strat ziarna na sitach i na wytrzasaczach to chyba jeszcze dokładniejszych nie spotkałem warto im zaufać przy ustawieniu 30% wyłapia kazde ziarno i warto sie stosować do nich gdy zielone dajemy po gazie a gdy czerwene zwalniamy gdyz juz leci za nami.

 

Jesli chodzi o header "Vario" jest to naprawde super sprawa wiecej jak te 50cm naprawde nie trzeba, kosilem w tym roku rzepaki i karłowate ktore szły bardzo gładko az po takie ktore jak sie kosiło i zbierało same straczki to i tak kos bocznych nie było widac i stoł spisywał sie idealnie, jestem z tego pomysłu bardzo zadowolony, kosy boczne elektryczne zdały egzamin.

 

Dwa razy zabił mi sie kombajn na sciezkach w rzepaku gdzie przypaliłem pas od napedu bebna 5 rowkowy ale całe zniwa na nim jezdziłem i było wszystko ok, w porownaniu do JD 2058 odetkanie go zajeło nam 10min, gdzie JD zjadał nam dobra godzine czasu, w NH klucz do bebna bardzo pomaga do tego idzie klepisko popuscic na ponad 5cm wiec z tym nie ma w ogole pozniej problemow.

 

Bardzo ładnie rozbudowany interface w komputerze pokładowym co do litra mozna wystawic rachunek za koszenie na usłudze, a takim spalaniem jak ma ten NH mało ktory kombajn moze sie pochwalic przy takiej wydajnosci, w rzepaku spaliłem na 1ha 10,5l na kawałakach gdzie sypnoł nawet 5t z ha, w pszenicy spalił mi 9,5l/ha gdzie JD z 22l nie schodził nigdy..

 

Jak to zawsze bywa były dwie małe awarie ktore zaraz po wjechaniu w łan sie ukazały ale były na tyle proste ze za godzine jechalismy z powrotem kosic.

 

Teraz jezdzimy w kukurydzy z uzywana przystawka NH i radzi sobie swietnie przy 6 rzedach, łuska bardzo dobrze kolby ani jednego ziarna nie ma w wyrzucanych kolbach a ziarno nie jest pobite w ogole,na sicie standardowym idzie bardzo dobrze jak do tej pory 20ha kukurydzy usługowo wykoszone i ludzie sa zadowoleni.

 

Jak do tej pory nie załuje zakupu i niz innego nie moge zrobic jak tylko polecic jak ktos sie tez mocno zastanawia nad takim kombajnem.

 

Jesli chodzi od AdBlue to jeden zbiornik AdBlue starcza na trzy tankowania ropy wiec mauzer ktory dostalismy w prezencie starczy na 5 sezonow.

 

Jeśli ktos ma jakieś pytania lub czegos nie wie smiało pisać na GG nr 1012434 odpowiem napewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ARTI2019
      Przymierzam się do zakupu xp31, na co szczególnie zwrócić uwagę? i jakie opinie macie o tych kombajnach, przesiadka będzie z bizona więc pewnie spory przeskok natomiast zastanawia mnie awaryjność głównie na forach najwięcej tematów awaryjności jest o elektronice? głupi nie jestem proste tematy sam ogarnę natomiast co z sterownikami itd? 
      jak awaryjność podsiewaczy? też coś słyszałem żeby uważać i ogólny komentarz użytkownika potrzebny  
            Cytuj   Edytuj
    • Przez Thorod
      Witam, mógłby ktoś wytłumaczyć czym się różnią oba komputery w serii lexion 400? (98r). Co jest lepszym wyborem, jak z awaryjnością tych serii?
    • Przez Qbszon
      Zastanawiamy się nad kupnem kombajnu bizon odpada zastanawialiśmy sie nad jakimś claasem dominatorem jaki byscie mogli polecić na 60 ha?
    • Przez Cezar81
      Witam kolegów. Martwi mnie dziwny odgłos w trakcie jazdy lexion 420 ale tylko powyżej 20km/h zastanawiam się czy to coś w skrzyni czy zwolnice ... Spotkał się ktoś z czymś takim... Dodam że zmiana biegów bez jakichkolwiek zgrzytów a stany oleju prawidłowe 
    • Gość
      Przez Gość
      Planuję zakup kombajnu na 90ha głównie zboża w grę wchodzą wszystkie marki. Proszę o opinię na temat tych kombajnów. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj