Polecane posty

adamj24    8

A kto mówi, że cena ma być sztywno określona w kontrakcie jest wiele możliwości zapisania ceny w kontrakcie np odniesieniu do notowań giełdowych, z zapiasaniem ceny minimalnej itd. Dziś trudno mówić o kontraktacji jak ktoś Ci narzuca warunki a ty albo podpisujesz albo nie, o negocjacjach zapisów w kontrakcie morzesz zapomnieć. Co to za kontrakt który nie uwzględnia np warunków atmosferycznych takich jak w tym roku gdzie rolnicy mają problemy bo nie mogą się wywiązać z kontraktów nie z ich winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maciek    29

Zakontraktowali po 1100 zł bo bali się ceny poniżej tysiąc,jeżeli komuś pasuje zarobić na ha rzepaku 900 zł ,przy plonie 4 t i jest zadowolony to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jerzy    3

Pozwolę sobie przyłąćzyć się do dyskusji bo zaczyna robić się ciekawa. Co do Polic już dawno zakłady te oduczyły mnie przywiązania do marki, kiedy prez Polic z buńczuną miną orzekł że zakłady mają podpisane korzystne kontrakty z Niemcami, albo polscy rolnicy zaakceptują takie ceny albo niech nie kupują. Oczywiście podchwyciłem złotą myśl prezesa Polic i kupilismy z kolegami z "grupy" dwa TIR-y Optikompleksu(dużo taniej niż polifoskę). Kolega Adam napisał cytuje "Dziś płacę pośrednikowi marże za to, że wystawi mi fakturę bo towar najczęściej jedzie prosto z zakładu na podwórko". Nie do końca jest to prawda- każdy może zostać dilerem pod warunkiem że przez cały rok co miesiąc odbierze 300 ton nawozu, zapłaci za niego i go odbierze. Czylijest w posiadaniu kilku TIR-ów i gotówką na co najmniej 3600 ton i można robić biznes. Zakłady zdane są na dilerów gdyż to one zapewniaja ciagły odbiór a nie rolnik który kupuje nawozy sezonowo a transporty 1-2 TIR- to jest dla nich zawracanie głowy, gdzyż te osoby co miałby sprzedawać ilości TIR-owe nie zarobiły by na swoje pensje. Szkoda że zakłady Police i rolnicy stoją po przeciwnych stronach barykady, my rolnicy odnosimy wrażenie że zakłady poprostu próbują przerzucać swoje koszty (może i nadmierne) i straty z poprzednich lat na rolników i to nas wkurza, dlatego kupujemy nawozy choćby z Litwy, kierując się tym samym co Police czyli naszym zyskiem- proste prawda ? Szkoda że pstry koń na którym łaska pańska i klienta jeździ nie jest naszym wspólnym koniem- może kiedyś ? pozdrawiam Jerzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamj24    8

Jerzy piszesz

"Nie do końca jest to prawda- każdy może zostać dilerem pod warunkiem że przez cały rok co miesiąc odbierze 300 ton nawozu, zapłaci za niego i go odbierze. Czylijest w posiadaniu kilku TIR-ów i gotówką na co najmniej 3600 ton i można robić biznes".

to jest nie do końca prawda, żaden diler nie ma kasy na całą ilość nawozów jaką wyliczyłeś, najczęściej płaci jak już mu zapłaci rolnik, ma w zakładzie dłuższe terminy płatności jak sam wystawia na fakturze. Więc podtrzymuję moją tezę, że płacę mu marżę za wystawienie faktury. Oczywiście, że dilerzy będą na rynku ale dlaczego zakłady nawozowenie nie sprzedają dużym rolnikom i grupom w ilościach całosamochodowych tego nie mogę pojąć. Ja moją produkcję sprzedaję w innej cenie dla tych co biorą całego tira a w innej dla tych co biorą dwa worki i nie potrzebuję pośrednika by psuł mi cenę i opinię w pośredniczeniu i naliczaniu sobie marży z tymi co biorą całego tira.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolowik    23

To i ja dorzucę swoje dwa słowa odnośnie pośredników. W dużych zakladach produkujących nawozy jest ich kilkanaście asortymentów i są robione plany produkcji poszczególnych rodzajów nawozów to wynika z technologii produkcji. Potem te plany są nakladane na dilerów. Gdyby zakład sprzedawał dla rolników musiałby mieć wielkie magazyny na zgromadzenie poszczególnych asortymentów bo gdy np. linia idze na jakiś nawóz to przyjeżdża rolnik i pyta a dlaczego nie macie fosforanu? jak linia produkuje polifoskę. To dla zakładu jest ryzyko asortymentowe i jest ono przerzucane na pośrednika. W przypadku węgla sprawa jest prosta. Produkuje się 3 asortymenty w ruchu ciągłym. Pośrednik ma nakładane plany sprzedazy poszczególnych asotymentów w ciągu roku. Aby uzyskać duże upusty musi brac duże ilości jesli czegoś nie sprzeda zakładu o to głowa nie boli tylko pośrednik ma ból i kłopot finansowy bo nawet w długim terminie za towar zapłacić musi. Podobnie jest z kontrahentami. Jesli ktoś nie zapłaci bo np. zbankrutuje ryzyko ponosi nie zakład a pośrednik. Ale to rodzi także patologię. bo firm posredniczacych w Polsce jest kilka i one tylko przewalają papiery i najczęściej są mocno powiązane z polityką bo są z tego niezłe profity. <_<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxiben    23

przy 25 t saletra 960 a w pakiecie z fosforowo potasowymi 870 czyki kupujesz 25 t wieloskladnika w normalnej cenie masz25ton o 90 zl taniej saletre ale trzeba na to sporo kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukas21    3

Ja za wapno nawozowe węglanowe z zawartością magnezu z transportem na podlasie płaciłem coś około 80zł/t Wapno z Jaźwicy


Trend is your friend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

Saletra amonowa - 980 brutto

Lubofoska - 880 brutto

Amofoska - 880 brutto

Saletrzak - 890 brutto

Mocznik - 1370 brutto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
denzel    28

ruszyły wyplaty ONW i troche kasy wpadlo. troche postraszyli i wszyscy sie zucili po nawozy. mialem teraz tez kupować ale wstrzymam sie gdzieś do lutego albo do kwietnia bo to czyste CHAMSTWO to co z nami wyprawiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jeśli uważasz że wypłata ONW ma wpływ na ceny nawozów to podobny jeśli nie większy efekt wzrostu cen będą miały wypłaty dopłat obszarowych.

Zbliżający się termin wysiewu tych nawozów oraz raczej wysokie ceny płodów rolnych nie napawają optymizmem w temacie cen nawozów.

Co do chamstwa,to jego poziom jest raczej wzrostowy.

Ze swojej strony na wielkie przeceny bym nie liczył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MartineZ    14

ja też myślę że znaczących obniżek nie będzie bo niby z jakiego powodu i uważam że w tym roku wygrali ci co już nawozy kupili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marek1977    1304

Zacznie się dopiero jak obszarówki będą wypłacać,tak więc przecen na pewno nie będzie i nie liczył bym też na wiosne bo jeśli teraz ktoś nie kupi to i tak potem zostanie zmuszony,no chyba że będzie ekologicznie bez azotu???. Wracając do tematu to dzisiaj kupiłem RSM 32% po 840zł/t brutto, i mam już wszystko co potrzebne z nawozów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorzyk2    56

Kupowałem w sobotę i trochę taniej:

mocznik import bigbag 1190,

saletra magnezowa krajowa bigbag 970,

salmag worek 940, wszystkie brutto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuras    1

Co robić? kupować teraz nawozy czy nie?? cośgadają że nawozy ida do gory i czy spadnie cena po nowym roku jak podatek podskoczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vitasem    155

Saletra amonowa 940 brutto ,przywieżli mi wczoraj transport.Na spadek cen nie ma co liczyć,nie wiadomo co tam Pawlak w Moskwie podpisał ,ale w marcu ma być kolejna podwyżka gazu,a od stycznia duża podwyżka prądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz27    10

ostatnio kupiłem:

mocznik 1230 zł

saletra 880 zł

polifoska 5 1325 zł

ceny netto i ciągle rosną


sprzedam kombajn fortschritt E 517

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez tomek15h
      Interesuje mnie kwestia siewu nawozów pod rzepak?Dotych czas siałem nawozy po zaoranym polu natomias w tym roku chciałbym zrobić nieco inaczej ,mianowicie posiać nawozy na ztalezowane ściernisko a potem przeorać i siać.Prosze o opinie tych którzy mają coś do powiedzenia w tej tematyce???Pozdrawiam
    • Przez sumek666
      Witam, 
      Czy ktoś użytkuje lub planuje używać płynny nawóz ASL? Co sądzicie na ten temat? 
      http://agrotrader.pl/oferta/asl-plynny-nawoz-organiczno-mineralny-ID244225.html
      Pozdrawiam 
      Sumek
    • Przez gosciu506
      Witam 
      Czy używa ktoś nawozu Alzon neo 46 czy wart jest swojej ceny  i czy zeczywiscie sa niższe straty azotu czy to tylko dobry bajer wymyslony przez handlowców?
      Cena na tą chwilę 1720-1740zł brutto  gdzi emocznik mozna kupić po 1620zł 
    • Przez Ramzes1987x
      Witam panowie co sądzicie to tym nawozie?producent niby Yara i jest to ponoć import z Norwegi czy Niemiec i sprowadzany luzem a u nas przesiewany (bo przywożony jest nie do końca dobrze zgranulowany a ten odsiew osobno sprzedawany głównie sadownikom) i pakowany w BigBagi.Cena okazyjna bo 1300zł netto.Sprzedawca się zarzeka że skład w 100% prawdziwy i z wysoką przyswajalnością i że musi być wszystko byc prawdziwe bo już nie jedną kontrolę miał dzięki uprzejmości konkurencji i bez problemu może dać próbki nawozu


    • Przez hesus37
      Witam nie wiem czy było już na forum, ale chciałbym rozpocząć temat dotyczący melasy buraczanej jako nawozu dolistnego. Może ma ktoś doświadczenie w tyn temacie?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj