Czy ktoś to robił???

[jankes84 0]

Witam. mam pytanie czy ktoś robił coś w rozdzielaczu od pompy podnośnikowej w MF 698??? Chodzi mi o podnoszenie, mam wrażenie ,że większość oleju u mnie idzie na przelew, pracuje w lesie z wciągarka, waży 400k jak podczepie fiutka jakieś 500kg to nie jest w stanie go unieść, ale zauważyłem,że jak zacznę ruszać dźwignia od blokady pompy to delikatnie zaczyna podnosić, jak puszcze dźwignie to opada. Co to za przyczyna???

[ursaj1 0]

Kolego na początek sprawdz uszczelniacze na tej rurce na rozdzielaczu , mi przez nie kiedyś wcale nie chciał podnosić

[jankes84 0]

Kolego wszystkie możliwe oringi są wymienione, nowa pompa tłoczkowa, nowa manżeta,okazało sie ,że rozdzielacz ok. Ale jeden cwanyk, pracuje w lesie, jak podczepię wciagarke 300kg plus kloce jakies 1200-1500kg to nie ma siły podnieść, jak poruszam dźwignią od blokady podnośnika to zaczyna podnosić, jak przytrzymam ją to z kolei nie chce opuścić, co jest nie tak????

[ursaj1 0]

odkręć ten dekielek z boku co idą do niego dzwigienki od rozdzielacza może tak być przyczyna mi kiedyś taka dzwigienka się przesuneła i grubera z pola ściągnąć nie mogłem .

[jankes84 0]

W tym dekielku sa 2 dźwigienki, jedna od prędkości podnoszenia i opuszczania a drua - no właśnie nie wiem,(wiem ,że jest sprzężona z rozdzielaczem) jak ją wezmę do óry to wtedy podnośnik idzie jak głupi ale skolej nie moge opuścić podnośnika!!! CO to za przyczyna????