ZETOR FORTERRA 115 i ZETOR PROXIMA POWER 90 czy Deutz Agrofarm 430 i 410?

[Deny 0]

Witam!

Chciałem się zapytac forumowiczów w temacie co było by lepiej wybrac Zetora Forterrę 115 o mocy 110km i Proxime power 90 o mocy 87km czy Deutze Agrofarm 430 i 410 ?

Oczywicie 410 i proxima do tura...

Niewiem na co się zdecydowac bo Agrofarmy sa strasznie lekkie i na cieszych pracach wiecej pala nisz mają normy jak również tylny wałek jest bardzo delikatny i łatwo go ukrecici czego o zetorach bym nie powiedział prosze o nominowanie ciagników które według was są lepsze i jakies informacje dlaczego?...

Pozdrawiam Deny

[erni0402 10]

to na jaki areał chcesz taki sprzęt,może agrofarm 410 do tura i leżejszych prac a do cięższych agrtron k 420?

[wwewwe 0]

Deutze Agrofarm 430 i 410 za stosunkowo niską cenę oferują ci najnowsze rozwiązania techniczne, łatwość obsługi i podzespoły najlepsze jakościowo, a co za tym idzie niskie koszty eksploatacji. Mogą być zasilane 100% Biodieslem. Skrzynia biegów mechaniczna w pełni zsynchronizowana w wersji „GS” posiadać może półbiegi załączane pod obciążeniem i rewers elektrohydrauliczny.

 

nie ma co barć ztorów bierz Deutze

[hodowca94 168]

Według mnie też lepiej brać deutze zetory wiadomo lubią sobie łyknąć paliwa a w fendtach siedzą silnika deutza a jak wiadomo fendt jeden z najoszczędniejszych ciągników. Druga sprawa e deutzu nie ma w nim aż tyle elektroniki żeby cały czas się coś psuło a nie lepiej do ładowacza było by brać JD?

[mrmtz82 0]

najoszcządniejsze są Mf i fendt a DJ jak to amerykaniec paliwa sobie nie odmówi i jak do tura to fendt ma dużo bajerów i unowocześnień polecam

[zetorek5011 3]

Jeśli ma być to ciągnik prac w polu to zetor ,jest zapas mocy , komfort pracy .Co prawda nie tylu pierdółek co DF i te inne ale jest wytrzymały łatwy w obsłudze . I wcale dużo nie pali jak na to co zrobi to spalenie nie jest aż takie ogromne jak tutaj niektórzy mówią .

Edytowano Sierpień 18, 2011 przez zetorek5011

[Deny 0]

No własnie w tym rzezc jest tylko dwie opcje te zetory i te detuze które napisałem to albo to...Prosze o nie pisanie o JD MF czy Fend wiem co za nimi stoi JD sporo chlaja i elektroniki maja tak samo fendt tylko ze mniej pali (jaki i deutz) a MF tez mało pali ale o nich nawet nie myślałem ceny są tez nie małe w porównaniu do seri agrofarm...

Ja się pytam o te deutze i zetory...I niewiem bo Agrofarmy małe sa i stekają w pługach dlatego nici z ich oszczednosci paliwa a zetor masywny to idzie na jednym gazie...

[qazi 61]

a dlaczego porównujesz ciągniki o tak różnych mocach? co ten ciągnik ma głównie robić? ładowacz? ciężka uprawa? jak do ładowacza to wybierałbym coś pomiędzy powerką a DF pod warunkiem że DF z EH rewersem by był, jak do pracy w polu to zastanowiłbym się nad forterrką

[Deny 0]

Te moce sa prawie takie same...

A własnie o to chodzi że mam 2 brac i jeden do tego a drugi do tego...

[qazi 61]

a to chyba że,

 

znasz ceny powerki i DF w podobnym wyposażeniu?

[Deny 0]

Power 147 a DF 410 175

[Wacek21 35]

Według mnie też lepiej brać deutze zetory wiadomo lubią sobie łyknąć paliwa a w fendtach siedzą silnika deutza a jak wiadomo fendt jeden z najoszczędniejszych ciągników. Druga sprawa e deutzu nie ma w nim aż tyle elektroniki żeby cały czas się coś psuło a nie lepiej do ładowacza było by brać JD?

 

Kto Ci powiedział, ze Fendt to jeden z najoszczednejszych ciagników ? Chyba przedstawiciel handlowy...

 

Co do wyboru to brałbym Deutza, mały zwortny, oszczedny

[ThePatryk1000 1]

zetor nie pali aż tak dużo, może te stare to tak a takiemu DF 410 jak dasz w ciężkiej robocie po gazie to i też łyknie, bo jemu musisz bardziej piłować niż Zetorkowi bo ma mniejszy o sporo moment obrotowy, mniejszą mase no i 2 biegi pod obciążeniem a nie 3 jak w Proxie ;d w zetorze kabinka większa i wygodniejsza a nie ciasnota ale DF zwinniejszy bo krótszy

Edytowano Sierpień 19, 2011 przez ThePatryk1000

[Deny 0]

Właśnie zgadzam się z patrykiem zetory są wieksze,a deutze mniejsze przez co w cieszej robcie nie ma różnicy...

[statek 140]

taaa zetor malo pali, patrz bo uwierze.

 

Nikt mi nie wmowi ze mało bo sam mialem forterre, nigdy wiecej nowego zetora, jego epoka zatrzymala sie na serii 72** i koniec kropka, malo kto nie ma z tym ciagnikiem problemow.

 

Moim zdaniem powiniennes rozwazyc jeszcze T50** z NH, case JXU, wychodza podobnie cenowo a rowniez prezentuja podobna jakosc do DF.

 

Zgodze sie z jednym silnik Deutz w Fendt nie jest przyczyna oszczednosci Fendta, tylko skrzynia.

Edytowano Sierpień 19, 2011 przez statek

[Deny 0]

Po 1 nie porównuje spalania tych dwoch ciagników w lekkich pracach...

Po 2 nie mysle o innych ciagnikach niz te...

Po 3 zetor nie jest wadliwy tylko moze ci sie trafił taki i wasnie one są dobre...

[mister 54]

@statek no chyba ci się bajki pomyliły...

[statek 140]

mister w ktorej czesci wypowiedzi sie pomylily?

 

mialem zetora, 2 sasiadow ma rowniez, nie ma miesiaca bez usterki, lub awarii. Nie mowie o tym co slyszalem tylko o tym co widze i widzialem na wlasne oczy.

[Wacek21 35]

Co sie działo z nimi ? Jesli u Ciebie zdarzały sie usterki to sie nie dziwie bo ciagniki maja troche roboty

[PawelWlkp 726]

Zetory to dwa różne ciągniki. Jeden większy drugi mniejszy więc jakoś robote można podzielić między nie. A deutze to ten sam ciągnik praktycznie różniący się dawką na pompie więc nie wiem po co dwa chcesz takie same. Jak dwa deutze to większy powinien być z agrotronów. A które wybrać, zetor będzie troche tańszy, deutz mniejsze ma spalanie. Choć napewno różnica w spalaniu nie będie jakaś wielka myśle że koło 10%. Seria agrofarm ma strasznie kiepską kabine.

[statek 140]

Wacek 21 po to sie kupuje nowy ciagnik aby nie bylo problemow niezaleznie od tego ile robia.

 

W forterze silnik raz byl robiony, 3 razy pompa paliwowa, raz podnosnik, chlodnica ciekla, juz o elektryce nie bede wspominal:)

[ThePatryk1000 1]

jeśli w związku z kupnem małego ciągnika, ja bym się zastanawiał nad NH T5040. Kabina nie tak, w środku sporo miejsca, możesz mieć EHR, rewers elektro jest w podstawie, 2 biegi pod obciążeniem, ciągnik ma większy moment obrotowy od agrofarma czy zetora, większą pojemność silnika a pali nie za dużo, jest najcięższy ze wszyskich co do tura jest to "+" no i przy połączeniu z większą maszyną nie będzie sapał tylko idze jak burza ( wiem o nim dużo bo sam prawdopodobnie takiego teraz na PROW będę brał ) cena około 160 tys. ze wszystkimi bajerami oprócz EHR i 3 par zewn. hydrauliki ale to można dokupić ;d

Edytowano Sierpień 20, 2011 przez ThePatryk1000

[motek1986 0]

Jetem przy tym samym wyborze między zetorem proximą power 90 i agrofarmem 410 i użytkownikem zetora i new hollanda .

I powiem tyle że co do new hollanda to nigdy tego nie kupie psują sie ciągle 3 razy wymiana pompy podnośnika a to nie mały koszt ,słaby moment obrotowy silnika . A co do zetora mam go 10 lat i wymieniłem tylko 2 razy pompke od sprzęgła ,dodam ze new holland ma 4 lata a co do momentu obrotowego silnika to patrz w jekiej normie podają : zetor podaje ECER24 A DF I NH W NORMIE ISO WIĘC POCZYTAJ NA NECIE I ZOBACZYSZ ŻE MOC MOCY NIE JEST RÓWNA . ja na twoim miejscu brał bym zetora bo mój kumpel kupił DF agrofarm 410 i w pługu zagonowym 4*40 pali na motogodzine od 12 do 13 litruw paliwa więc taki oszczędny to nie jest

A ja chyba wezme forterre 95.