Pestka5465

Rzepak po ulewie

Polecane posty

Pestka5465    0

Witam. Posiałem 12 sierpnia rzepak, ziemia była dosyć wilgotna, dzisiaj rano wykonałem oprysk herbicydowy a po połódnu przyszła ulewa i ubiło zimię w dwóch miejscach na polu wytworzyły sie zastoiska wody. Nie wiem co robić, czy cos z tego rzepaku jeszcze będzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senator    45

Ziemię zaklepało? Masz na tym polu duże górki? Co do "stawków" to zależy jak długo będzie woda stała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vladoo1    9

masz 300 ha?? ze tak wcześnie siejesz??

to jak nie powschodzi możesz zasiać jeszcze raz :)

Edytowano przez Vladoo1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka5465    0

Ziemię dosyć uklepało, ale teraz bedzie jeszcze gorzej jak sie ziemia zaskorupi. Pole jest proste tylko lekkie wzniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka5465    0

No właśnie myślałem o tym żeby przebronować, ale do końca nie jestem pewien. Nie wiem co mam zrobić, jestem załamany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316
...dzisiaj rano wykonałem oprysk herbicydowy a po połódnu przyszła ulewa ...

 

po południu to po pierwsze po drugie zapomniałeś o ważnej rzeczy - jakim herbicydem pryskałeś?!?


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

a co mówi istrukcja tych preparatów na temat np bronowania?


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

No właśnie myślałem o tym żeby przebronować, ale do końca nie jestem pewien. Nie wiem co mam zrobić, jestem załamany.

Jeśli występują dalsze opady i operacja słoneczna nie spowoduje zaskorupienia gleby wschody powinny być normalne.

Miałem identyczny przypadek w zeszłym roku, a gwałtowny opad przekroczył 100mm/m2. Po tej ulewie w dalszym ciągu przepadywało i wschody były zupełnie przyzwoite, za wyjątkiem miejsc gdzie woda wyżłobiła kanały i wymyła nasiona.

Bronami moim zdaniem zrobisz więcej szkody niż pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lonski    1

Mam ten sam problem 17 l/m w ciągu 15 minut.

A gdyby tak agreatem uprawowym z podniesionymi łapkami tak żeby tylko wały stunowe pracowały?

Edytowano przez lonski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316
... Po tej ulewie w dalszym ciągu przepadywało i wschody były zupełnie przyzwoite, za wyjątkiem miejsc gdzie woda wyżłobiła kanały i wymyła nasiona....

U nas też wschody były dobre, ale później rzepaczek zaczął żółknąć potem już nie wrócił do dobrej kondycji i późną jesienią orka i siew pszenżyta. Czy źle na tym wyszliśmy? Z jednej strony chemia poszła do kosza bo zmarnowana ale patrząc po tegorocznych plonach rzepaku to dobrze że go zaoraliśmy.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChiquitaB    754

u nas było to samo po siewie wlało konkretnie ale na szczęście 2h zdążyliśmy zasiać potem słońce i ziemia zaczęła już się zaskorupiać wtedy wał cambridge i jak ta lala wyszło:) ziemia już wygląda normalnie. reszta była siana po deszczu dzień później bo konkretnie wiało i słońce dawało że bardzo szybko wyschło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garek    155

ja mam 10 ha zabitego raczej na amen :( po piatkowym deszczu 10 minut burzy ) i cały czas plus 30 stopni zaschło w pare godzin. Wczoraj posiałem 15 ha w swierzą orke pojechałęm dzisiaj patrzeć a rzepak już prawie leży w suchej ziemi czyli do wieczora będzie leżał w suchej. Kompletna tragedia żeby jakieś sensowne wschody osiągnąć w tym roku :(


 Trzeba być nienormalnym żeby być rolnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jaką macie strategię nawożenia i ochrony rzepaku w sezonie 2023/2024? Macie już zakupione środki?
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez MiRol
      Jakie odmiany rzepaku siejecie??
      Jaka odmiana jest najodporniejsza na mrozy i jaka najwięcej "sypie"??
    • Przez slonju77
      Jak w temacie,nie mogłem ubezpieczyć w listopadzie,czy macie jakiś namiar na firmę która ubezpieczy rzepak po 1 grudnia?
    • Przez Paweł332211
      Pryskałem dziś zboża środkiem attribut po czym wylałem resztki cieczy i 3 razy go przepłynąłem lecz zostało trochę piany z tej cieczy, później pryskałem rzepak od słodyszka. Moje pytanie brzmi czy mam się martwić skutkami które moga wystąpić po tym zabiegu ?? 
    • Przez jarekvip99
      Mam 1.5 ha rzepaku na dzialce bez melioracji i zastanawiam sie czy da sie go ubezpieczyc w sensowny sposob aby w razie dlugiej i mokrej miosny cos z tego ugrac. Pszenica zazwyczaj tam wytrzymuje i daje w miare dobry plon ale rzepak to zalezy od roku. raz bylo lepiej a raz wygnilo calkiem jak wiosna byla zimna i dlugo mokra. czy da sie jakos ta dzialke ubezpieczyc zeby w razie co dostac jakieś ubezpieczenie?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj