Polecane posty

uszak21    7

Kilka wsi jest facet koło 50 który nie uznaje ciągnika na polu. Uprawia koniem, mało tego w zniwa na polach stoja snopki :) U mnie e si tez sasiad chowa 2 klacze, to czasem pobronuje pole albo cos innego drobnego zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

żeby pracować koniem w polu trzeba to lubiec

ja tez prawie wszystko robię koniem jedyne co ciągnik robi to prasa kosiarka no i kombajn a poza tym wszystko koniem

ale to trzeba lubiec bo praca jest ciężka i długotrwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wozak71    140

Na wsi o konia bardzo trudno. Najszybciej zobaczyć pracującego w zaprzęgu można w okolicach podgórskich. W lasach gdzie używają ich do zrywki. Ale o to też już coraz trudniej. A szkoda. Sport zaprzęgowy wspaniałą sprawa choć bardzo drogi. Świetnie rozwinął się w południowej Wlkp., czyli okolice i miasta Rawicz, Pakosław, Krobia, Gostyń.  Jazda wierzchem niestety zdecydowanie mniej popularna na wsi. Wspaniały sport i przygoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Konie teraz tylko rekreacyjnie ale tez przeważnie u miłośników lub w gospodarstwach ahroturystycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belicoff    5

Hmm zawsze wydawało mi się, że choćby w przypadku takiego rolnictwa ekologicznego wraca się często do starych nawyków np. do wykorzystania koni. Czytałem, że oczywiście trzeba im zapewnić odpowiednią opiekę (świeża woda, jedzenie, traktowanie itd), ale mogą spokojnie być wykorzystywane. A to wszystko po to, by w przypadku tego rodzaju rolnictwa, ewentualne rośliny i wszelkie tego typu produkty, miały jak najmniejszy kontakt ze spalinami / zanieczyszczeniami, jakie generować mogą silniki wszelkich pojazdów rolniczych. Byłem niemal pewien, że wykorzystywanie koni w rolnictwie jest jak najbardziej normalne. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wozak71    140

I teza i założenie kolegi jak najbardziej słuszne. Ale widocznie rolnictwo ekologiczne to fantazja i przykrywka w Polsce do łatwiejszej sprzedaży produktów ,,pseudo" eko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Nie tak dużo tych hodowców przybywa,utrzymanie koni jest dość kosztowne i często się dokłada do takiej hodowli niż zyskuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belicoff    5

W sumie jeśli ktoś się już za to zabiera, to obstawiam, że ma z tego przynajmniej "cokolwiek", albo liczy na to, że w przyszłości coś się zmieni. Najlepiej byłoby zapytać kogoś, kto rzeczywiście posiada w tym temacie konkretne doświadczenie lub wiedzę. Ja już w sumie się pogubiłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piter_msk    1

Nie tak dużo tych hodowców przybywa,utrzymanie koni jest dość kosztowne i często się dokłada do takiej hodowli niż zyskuje.

 

Muszę się zgodzić. Podobna sytuacja występuje w przypadku koni rasowych, np czystej krwi arabskiej. Ceny dosyć mocno poleciały za sprawą invitro. Nie trzeba przewozić całego konia, tylko nasienie, zapładnia się klacz. Produkcja stała się niemal przemysłowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktoś jeszcze robi koniem w polu. Bo ja zamierzam robić koniem w polu. Mam wszystkie maszyny konne sprawne i uprzęże konne kompletne . I  wszystko koniem umiem  w polu  zrobić.

Edytowano przez KarolDymitrowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.05.2008 o 14:05, Marcelo1414 napisał:

no to nie jestem sam <_< na jakim areale chodzą u ciebie? bo u mnie na 5 ha a tak nawiasem to szkoda że nie ma konnego rozrzutnika do gnoju :angry:

jest konny rozrzutnik do gnoju i on kosztuje około 12 tys zł. 

kony obor 2.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3007

ja tez wszystko umiem -tylko koni juz dawno nie mam, chyba na pewno dzisiaj by mi sie nie chcialo za koniem chodzic-nie byloby czasu siedziec w internecie:D

w usa jeszcze amishe maja caly sprzet do konnego rolnictwa-ogladalem na discovery jak to wyglada-pierwszy konny kombajn wynaleziono w usa w latach 30 XIX w.


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, jacus napisał:

ja tez wszystko umiem -tylko koni juz dawno nie mam, chyba na pewno dzisiaj by mi sie nie chcialo za koniem chodzic-nie byloby czasu siedziec w internecie:D

w usa jeszcze amishe maja caly sprzet do konnego rolnictwa-ogladalem na discovery jak to wyglada-pierwszy konny kombajn wynaleziono w usa w latach 30 XIX w.

ja to będę jeszcze koniem robił na małych kawałkach bo ropa poszła w górę a pozaty robienie koniem w polu jest ekologiczne  

Cena 4900 euro netto

- szerokość ~ 2150 mm

- długi ~ 2300 mm
- wałek WOM ~ 580 obr / min (koń w stępie)
-hydrauliczny system podnoszenia
- zaczep z regulacją wysokości
- Koła 16 '
-hydrauliczne hamulce

konny pr.jpg

konny p.jpg

Edytowano przez KarolDymitrowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukaszs02    0

Witam potrzebuje pomocy, potrzebne są mi pasy na których można podnosić konie. Jak by ktoś mógł napisać jak się takie coś profesjonalnie nazywa lub gdzie można to dostać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratanek    0

Moim zdaniem konie w ogóle nie powinny być zaprzęgane do takich rzeczy.. a na samą myśl o koniach na Morskie Oko, mam zawroty głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bellaa    2

Jakiego konia polecieć dla początkujących? Kiedyś dziadek miał konia ale teraz chciała bym kupić konia do jazdy wierzchem i jako pociągowy wóz czy w pole do prac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mora    15

Dla początkującego zaleciłabym zakup konia kilkuletniego. gotowego tj. zajeżdżonego i oprzęgniętego. Raczej wałacha, bo odpadają humory rujowe. Rasa sp. lub jeżeli masz większe środki to np. haflinger. Może też być jakiś pogrubiony. Priorytetem jest zdrowie i zrównoważony charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wozak71    140

Pogrubionego , albo krzyżówkę zimnokrwistego ze szlachetna krwią. Konie są stworzone do pracy. Inaczej nie miały sensu istnienia. a czy to praca w sporcie czy w zaprzęgu czy rekreacja to zalezy od tego czego chcesz i co lubisz. I na co Cie stac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez panol
      Witam - z gory przepraszam za pytania jakich sam nienawidze czytac:) bo swiadcza o tym ze jest czlowiek nowicjuszem.
      Chce zajac sie uprawa sadzonek agrestu. Uwazam ze to ma przyszlosc przy odpowiedniej selekcji odmian - baaardzo duzo sie na ten temat oczytalem. Ale rzeczywistosc jest taka, ze zalozenie takiej szkolki bedzie dla mnie zupelnie czyms nowym - nie zajmowalem sie wczesniej rolnictwem. Teraz po powrocie z zagranicy chcialbym to zrobic w sposob solidny i profesjonalny. W pierwszym roku na mniejsza skale a w przypadku powodzenia na duza. Mysle o 2ha matecznika 2 do 3 odmian na poczatek. Na pewno bede zasiegal porad praktycznych osob ktore sie tym profesjonalnie zajmuja aczkolwiek podkreslam jestem swietnie oczytany.
      Moje pytanie jest takie - czy uwazacie ze taka skala - 2 ha, moze byc juz dzialalnoscia ktora przyniesie wymierne zyski (wiadomo ze jest wiele nakladow zwiazanych z sadzonkowaniem) czy jest to syzyfowa praca/nauka. Rozumiem ze okres oczekiwania to praktycznie 3 lata, ale po roku moge zwiekszyc inwestycje. Tak sie sklada ze po prostu mam kapital, ktory praktycznie stoi....ale fakt jest rowniez taki, ze ze wzgledu na moj wiek i status, tego kapitalu wiecej juz raczej nie bede mial...
      Zawsze marzylem o malym gospodarstwie sadowniczym ale wiadomo taka decyzja musi byc bardzo przemyslana. A moze ktos z Was moze sie podzielic swoimi doswiadczeniami z poczatkow nowej szkolki? A moze ktos z Was zajmuje sie uprawa sadzonek agrestu jest zainteresowany wspolpraca....Sorka za moje meczace pytania:)
    • Przez koma666
      1. uprawa jakich ziół jest obecnie najbardziej opłacalna i jakie najłatwiej sprzedac ?
      2. jakie zioła najlepiej sie nadaja na ziemie klasy V-VI ?
      3. czy warto obecnie wchodzic w ten ''interes'' ?
    • Przez Dosiunia92
      Witam!
      Ostatnio zainteresowała mnie uprawa szparag. Bo głębszym przeszukiwaniu nic niestety nie mogłam znaleźć konkretnego. Interesuje mnie opłacalność i zbyt. Najlepiej skupy lub przedsiębiorstwa skupujące szparagi.
    • Przez ocean
      Witam, chcialem się dowiedziec jaka jest (o ile w ogole jest) opłacalnosc gosp. rolnego, areal troche ponad 20ha, ile i czego nalezało by hodowac, by w ogole myslec o tym, i ile mozna by bylo hodowac na takim areale? jakies 12 ha to ziemie (slabe, 5 klasa moze) reszta to laki, niewielkie perspektywy na wydzierzawienie wiekszej ilosci ziemii, woj, slaskie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj