Ferdek07

Czy talerzówką da się zastapic orkę?

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
majes    5

No właśnie o tego kunia tez się obawiam. Mam aresa 550 (95KM). I nie wiem czy nie zdechnie w tym agregacie.


.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kb4512    358

Jak ktoś chce mieć pole jak po orce to niech orze dalej. W uprawie bezorkowej -  konserwującj pole ma mieć warstwę mulczu.

Majes, pomyśl też o siewniku którym możesz siać w mulcz ( radełkowy lub talerzowy o dużym nacisku redlic)


The future is organic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xyloniros    89

kb4512 nie zawsze musi być jak sobie myślisz.
W konserwującej owszem powinno się zostawiać jak najwięcej a najlepiej nie mieszać, tylko spulchniać albo najmniej inwazyjny notill.
Gruber na głęboko to mniejsze zło niż pług. Pług mazia dno, koła to już totalnie. W suchych, dobrych warunkach pług jest ok +/-  
Gorzej jak jest mokro..
Niektóre uprawy wymagają dobrego wymieszania.


Ares przy 2.5m będzie zdychał, później jak będziesz chciał większy ciągnik to będziesz ograniczony szerokością maszyny. Na szerszych oponach ciągniki mają więcej niż 2.5m.
Lepiej coś używanego w 3/4 belkach na sercówkach. Przynajmniej podniesiesz, pociągniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kb4512    358

Jak orać to tylko pługiem z prowadzeniem po caliźnie. Sam jak narazie pług zastępuję gruberem/talerzówką, w tym roku może będzie próba z 4 belkowym na sercówkach. Dla mnie uprawa bezorkowa to przejście na uprawe konserwującą z naciskiem na jak największe dbanie o żyżność i życie gleby.

Majes, wracając do Twojego pytania w tamtym roku pod żyto robiłem dwubelkowym kultywatorem, podcinacze były ale tak zużyte, że mozna je pominąć. Ściernisko było najpierw talerzowane, po przejeździe kultywatorem ziemia była "czysta". Doprawiałem przed siewem bo zdemontowany był wał i włóka i trzeba było wyrównać. Szukaj jak Xyloniros radzi, coś używanego taniego bo jak kupisz nwy drogi a po roku uznasz, że trzeba zmienić koncepcję uprawy to szkoda będzie wydanych $.


The future is organic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xyloniros    89

Dokładnie a takiego starego można ciąć spawać przerabiać a na końcu nawet na złom zawieść. 
Talerz za płytko robi. Dobrze będzie po zbożach, rzepaku zebranych w suchych warunkach..
O glebę powinniśmy dbać w każdej metodzie. Bez wyjątków. Przy orce- powinniśmy jak najpłycej orać..
Zauważyłem ze te grubery najlepiej jak nie mają górnej części zęba. Gdy mamy nowe sercówki i małą prędkość, górna część sercówek robi za spych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kb4512    358

Pare sezonów wstecz owies miałem po lekkiej talerzówce, dwa przejazdy po oborniku i siew. Owies był naprawdę ładny i mocno odznaczał się na plus względ tego po orce. Jak rozmawiam z starszymi rolnikami z okolicy to wszyscy powtarzają jak jeden, ich ojcowie orali płytko i ziemie były urodzajne bez nawozów i oprysków a potem nastały traktory i każdy młody poorał na głęboko wyorując piach. Często też mówią, że kiedyś ziemia była ciemniejsza niż dziś.

Najlepiej było by zamontować jakieś wąskie redlice tylko czy na mocowania do zębów prostych, na kołek będą pasować jakieś inne niż sercówki?


The future is organic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xyloniros    89

Są takie uniwersalne, tylko cena sercówek a tamtym to przeskok duży. Chyba kockerlinga to są te wąskie. Na pewno głęboko i lekko idą.

Ciekawie mówisz. W sumie może oni nie orali głęboko resztek i przez co mieli taką warstwę "mulczu" jak na torfie. Nie niszczyli też tak życia w glebie. Szybciej się odnawiało- często można poczytać o przemieszaniu organizmów po orce. Wracają one do odpowiednich warstw, giną przez brak odpowiednich warunków do życia. Przy płytkiej orce szybciej wrócą. Kopiąc dołki można się wiele nauczyć, dżdżownice można spotkać nawet na metrze(głębiej nie kopałem)
Teraz mamy większe plony, ale głownie przez odmiany ochronę i nawożenie pewnie.

Sam zastanawiam się nad płytkim uprawianiem. Kiedyś robili testy chyba w topagrar gruber na 15cm był najoptymalniejszy. Ktoś inny na forum orze też na 15cm i ma piękne plony. 
Myślę zacząć uprawiać poplony penetrujące. Na razie brak większej wiedzy w tym temacie. Od lat siana gorczyca, dość dobrze penetruje. Muszę zdobyć trochę nasion rzodkwi i spróbować. Macie jakieś pomysły na inne rośliny?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majes    5

Czyli źle kombinuje. Bo myślałem żeby szukasz kultywatora który ma właśnie długie wąskie, zawiniete u góry redlice, które wymieszaja glebę.

Odnośnie siewnika, chciałem coś kupić na bronie aktywnej, ale teraz w uprawie bezorkowej nie wiem czy nie lepszy będzie na biernej, a nawet sam siewnik talerzowy. 


.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xyloniros    89

Dobrze myślałeś dobrze wymiesza. Tylko do takiego mieszania musi być prędkość, co za tym idzie mocny ciągnik. Gdy robiłem na głęboko(spulchnianie, nie mieszanie) jechałem ok 5km/h i ciągnik wyciskał z siebie poty. 25-30cm 7zebów  sercówki z podcinaczami 120km. Na glinie 3km/h. Rama miejscami włókowała.. Niestety nie mam grubera żeby tak testować 😀  Robione było przed formowaniem redlin wiosną po orce zimowej. Takie obciążenie ze skrzynia nie dawała biegów przerzucać...

Sercówki są świetne do mieszania, ale głęboko nie zrobisz nimi. Zawsze można się pobawić i zmieniać redlice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majes    5

Chyba zdecyduje się na lemken achat, 4 belkowy, 11 zębów, tak jak mówisz nie szkoda będzie go przerabiać. Trochę lipa bo maszyna ma 2,2m a ciągnik 2,4m. Ciężko też znaleźć coś na zabezpieczeniu non stop. Na kołku to podejrzewam znudzi mi się wysiadanie z ciągnika przy głębszej uprawie. 

 

Edytowano przez majes

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xyloniros    89

Stare nonstopy są do podorywki a nie głębokiej uprawy tym bardziej w achacie.. Niektórzy wywalają te zabezpieczenia i dają śruby zrywane.
Owszem możesz kupić 2.5m mandama topa czy coś podobnego. Lecz czy ciągnik podoła to podnieść? Możesz sobie poszukać na yt jak jd 120km radzi sobie z takim 3metrowym.. Troche obciązenia z przodu jest. Jak masz ramę albo dobry tuz z ramą to działaj inaczej możesz ciągnik przełamać.

Druga opcja to lekki wał na przykład rurowy.
Jak masz dużo kamieni to tylko nowy bierz na zabezpieczeniu.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

A co myslicie np o plugu dlutowym bo pluga juz nie ma i sie zastanawiam nad bednarem do uprawy od 10 cm do ok 40 jak zajdzie potrzeba i do tego do siewu kompaktowa brona talerzowa z talerzami 560mm z hydropakiem czy jednak lepiej jakis gruber 3 belkowy zamiast bednara. Uprawa to zboza i kukurydza na koszonke i ziarno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kb4512    358

Kukurydza to striptill a zboże coś jak Duro France siew rzutowy. 


The future is organic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2199

To z własnego doświadczenia czy jak? 

 

Słoma zostaje czy nie? Ilości słomy duża/mała? Poplony wchodzą w grę? Zboże po zbożu będzie iść? 

Pług dłutowy przy dużych ilościach słomy słabo pomiesza za mała podziałka. Jeśli zbierasz słomę, ale odmiany niskie to możliwe że da rady. 

Po kukurydzy na kiszonke bez problemu dłutowcem pomiesza. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Sloma zbierana. Przed dlutowcem uprawa pozniwna plytka talerzowka badz scierniskowym aby samosiewy powschodzily. Po gugu na ziarno tez jakas wstepna uprawa aby wymieszac. Po zbozach gdzie szla by ququ na zime jakis poplon albo na kiszonke na wiosne albo do przemarzniecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2199

Jak zbierasz słomę to spokojnie sobie poradzi, jak słomy dużo to ścierniskowiec lepiej rozprowadzi ja po polu. 

Z tego co piszesz to może być dłuto, zawsze będziesz mógł głębiej robić jak bedzie potrzeba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek472    40

Konstruuje striptilla Jak rozwiązać podawanie nawozu?

-jeden rodzaj na jedną głębokość

-jeden rodzn na 2 głębokości

-2 rodzaje na 2 głębokości.

 

Zbiornik zrobić na agregacie czy na przednim tuzie i powietrzem dmuchać na tył?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

zdecydowanie 2 rodzaje 2 głębokości będzie większe pole do popisu. A zbiornik to już kwestia kasy i udźwigu ciągnika. Na pewno dużo tańszy będzie nabudowany mechaniczny grawitacyjny. Ale przy szerszym agregacie może być za ciężko. Natomiast przód to wygoda ale i kasa większa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kb4512    358

Po taniości to starego poznaniaka na agregat skrzynię powiększyć i podzielić i mamy jeden zbiornik i np 2 lub 3 nawozy.


The future is organic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek472    40

kupiłem taki gruber 

gruber1.png.5ceb954b1a1609df1e8baf71552e91a8.png

gruber2.png.e7e5f916c86a495ac8abe9d3b07736f1.png

i na jego ramie chcę zrobić strip tilla, z tyłu ma listwy do zaczepienia maszyny i wom, więc za nim podpiąłbym monosema do qq 4 rządki, poprzesuwam łapy co 75 cm (są co 74) i wyrzucę przedni rząd łap, czyli zostawie 4 tylne łapy do qq, a przed nimi dam kroje/talerze rozgarniające, ale najpierw spróbuje bez, a za zębem dam albo koło gumowe, albo pierścień croskill tak jak rolnik mati z tego forum, albo wytnę plazmą cyrklem dwa kółka z 6mm blachy i wspawam płaskowniki lub łańcuchy i taki wałek strunowy zrobię.

Co do nawozu to albo dam famarola siewnik zbożowy na tym gruberze podziela skrzynie na  2 części, tylko trochę mały ten siewniczek

1.jpg.094b74d63b6fa9e0ae61758dea1e8dc7.jpg

, albo tą amazonke  pozbawię skrzydeł i dam ją na przednim tuz, tylko bardzo dużo przeróbek mnie czeka aby amazonke przerobić, na dwa nawozy to nie problem bo podziele komorę na pół  i lewy aparat do jednego, a prawy do drugiego, tylko pytanie czy puszczać nawóz kilkoma rurkami od przodu na tył, czy przerabiać aparat dozujący i puścić grubymi dwiema rurami na tył i robić z tyłu 2 rozdzielacze? 

Duży plus bo w amazonkę wchodzi 2 bb saletry po 600kg, a w famarola max 250kg pszenicy więc bb odpada33595639_1047020315451036_6736529154348417024_n.thumb.jpg.5fd4173004463b711a3fe26555c1b81a.jpg

Napęd turbiny zrobiłbym na silnik hydrauliczny, a napęd aparatu wysiewającego z koła ostrogowego?

Tylko pytanie czy warto aż tyle przeróbek robić? Powiem szczerze że trochę mi się nie chce/ nie mam czasu na tyle przeróbek.

33599901_1047020292117705_5094332852351270912_n.jpg.0707b05f9efbecc466e5b4c4eb8eb5bc.jpg

A do rzepaku założyłbym 8 łap tak jak na zdjęciu  i zamiast monosema poszedłby taki siewniczek2.jpg.c97797c94a67f581f125bf354559c7f8.jpg

akurat ma osiem aparatów i puściłbym rurkami rzutowo przed wałek doprawiający, ewentualnie jak oszczędziłbym famarola to zaczepiłbym go za gruberem i zostawiłbym w nim 8 lejek za pasami, ewentualnie kupiłbym redlice talerzowe z kółkami kopiującymi? no i zboża mógłbym wtedy nim siać, ale i tak myślę zboża siać po spulchnieniu striptilem siać agromaszem sn300t nabudowanym talerzowym z wałem gumowym po to aby gdy przychodzi zboże w płodozmianie wyrównać pole.

Co wy na to, wszelkie sugestie rady mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaschels    130
a ja zastanawiam się nad kombinacją, pług dłutowy zastąpi mi dwie maszyny i rozumiem że po nim się nie ora. ale co gdybym na przemienie stosował orke i pług dłutowy. lub w zaleznosci od pogody. bardzo mokro i bardzo sucho dluto, optymalnie pług. po przeczytaniu wątku wychodzi ze rzepak i qq to najlepsze rośliny by uprawiać po plugu dłutowym. zastawia mnie eobornik czy pług dłutowy poradzi sobie z dobrym wymieszaniem. mam ciągnik 142 KM i do pieciolapowych zazwyczaj podają producenci 120-170KM. Czy w podobnie jak w agregacie podorywkowym prędkość ma duże znaczenie? w sumie mam większość maszyn, brakuje mi tylko glebosza i zastawiam się właśnie nad plugiem dłutowym by nie jeździć na tym polu tyle razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ansu    392

Jeśli już to w zależności od przedplonu np zboże po zbożu orka, a np zboże po rzepaku lub odwrotnie gruber czy jak zwał. Z obornikiem nie mam doświadczenia.

Przez jakiś czas siałem burak- pszenica - pszenica - (poplon) burak z pszenica i orałem tylko pomiędzy zbożami. Próbowałe zboże po zbożu bez orki z międzyplonem i bez, ale szału nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej3560    32
Dnia 2.12.2018 o 11:55, jacek472 napisał:

Konstruuje striptilla Jak rozwiązać podawanie nawozu?

-jeden rodzaj na jedną głębokość

-jeden rodzn na 2 głębokości

-2 rodzaje na 2 głębokości.

 

Zbiornik zrobić na agregacie czy na przednim tuzie i powietrzem dmuchać na tył?

 

Z tym StripTillem to potrzeba chyba trochę ostrożności, bo jeśli będziemy stosować za każdą uprawą RoundUp to nie wiadomo co będzie z glębą. Podaję przykład. Po żniwach na samosiewy pod rzepak pierwsza dawka RoundUpu, następnie siew bezpośredni i oprysk na dwu i jednoliścienne, czyli już mamy trzy opryski, nie licząc tych na choroby i szkodnik. Kolejno RoundUp na zasuszanie, przy czym jakiś procent niedojrzałych łuszczyn w łanie wciągnie środek w ziarno i tu jest pierwszy problem (zatruty olej). Drugi problem to to że na niektórych etykietach jest napisane, aby słomy z łanu potraktowanego RoundUpem nie używać do ściółkowania, jak i na podłoża (np. w tunelach foliowych). Tutaj opryskaną słomę kombajn rozrzuca pod na przykład pszenicę (niezgodne z etykietą środka). Oczywiście na tym polu wzejdą samosiewy już chwastów rzepaku i przed sianiem pszenicy striptillem musimy wykonać na nie a przez to i na słomę rzepakową następny oprysk totalnym środkiem ( Roundupem) a po siewie także oprysk na dwuliścienne i miotłę zbożową. Po pszenicy kolejna roślina i takie same opryski .  Ja przy mojej uprawie praktycznie nie stosuję RoundUp, gdyż płytko spulchniam całą powierzchnię, a oleju z takiej uprawy rzepaku, przy tylu opryskach aż nie chce się lać na patelnie. Pamiętam jeszcze z moich młodych lat, nawet w systemie orkowym rzepak siany był po jęczmieniu jarym, jęczmień wymarzł przez zimę, wczesną wiosną stosowana była pierwsza dawka nawozu azotowego. Po dwóch tygodniach druga dawka i ciężka brona, która niszczyła chwasty a stosowany był tylko jeden oprysk na słodyszka, potem snopowiązałka i omłot a w latach późniejszych pokosówka i kombajn zbierający suchy rzepak z pokosów, którego plon wahał się od 3,5-5 ton na IVC i to był olej. Za taki olej ja osobiście zapłaciłbym podwójnie, w końcu ile tego oleju się zjada.

Przewinął się też temat siewnika do nawozu z podwójnymi zasobnikami, ja ten problem rozwiązałbym inaczej. Wiadomo że gleba musi być zwapnowana aby był odpowiedni odczyn, to podstawa. Nie męczyłbym się z tymi nawozami. Na przykład fosfor wysiałbym zwykłym rozsiewaczem, gdyż fosfor można wysiać na zapas, on nie przemieszcza się w glebie, nawet wskazane jest 20-30% na plusie, odpada wtedy nawożenie fosforowe bezpośrednio z siewem rośliny uprawnej. Pewnie że siew pod korzeń np. fosforanu amonu pod kukurydze daje bardzo dobry efekt, gdyż fosfor jest blisko korzenia rośliny i umożliwiony jest szybki pobór składnika. Różnica jest widoczna gdy pole jest ubogie w fosfor a nawóz fosforowy wysiany był krótko przed siewem, rzutowo. Gdyby gleba była bogata w fosfor i nawożona byłaby sukcesywnie nawet 30% w plusie, myślę że różnica byłaby mniejsza a może wcale by jej nie było, gdyż system korzeniowy jest rozwijany przez fosfor a korzenie szukałyby fosforu nie tylko bezpośrednio pod pasem siewnym ale także w międzyrzędziach. Zostałby do siewu bezpośredniego praktycznie potas i azot, a myślę że tą sprawę dałoby się już rozwiązać. Według mnie duża koncentracja potasu blokowałaby pobieranie magnezu, dlatego proponowałbym dostarczenie magnezu także na całą powierzchnie rzutowo lub w formie oprysku. Po co się męczyć z tym fosforem, jeśli można go rzutowo ładnie rozsiać, bo przyjdzie następna roślina po kukurydzy i według mnie będziemy mieli nierówne rozmieszczenie składników  pokarmowych, gdyż w międzyrzędziach przy aplikowaniu całej dawki pod kukurydze nie byłoby zasilania nawozem. Duże stężenie nawozu w pasach siewnych na małej przestrzeni to moim zdaniem zachwieje równowagę biologiczną gleby. Pisałem kiedyś o EMach, byłem na szkoleniu ok. 10 lat temu i dziesięciu doktorów mówiło że Round-up zalega w glebie i jest największą trucizną dla pożytecznych żywych mikroorganizmów a znowu na wykładzie w Minikowie o Striptillu mimo stosowania tylu oprysków jak to wyżej opisałem, inni profesorowie mówili, że gleba w takiej uprawie odżywa i bądź tu mądry. Z tego w ogóle nie wynika, że ja zacząłem orać, tylko poruszam problem. Jeśli za kilka lat zakażą stosowania Round-Upu to co zrobicie z tymi striptilowskimi agregatami. 

A że wszystko nie jest zbadane do końca, odsyłam do ciekawostki na temat innego środka 

http://www.kpodr.pl/8-ekologiczne-srodki-ochrony-roslin/

 

PS. I co, będziecie smażyć na tym oleju rzepakowym po zasuszaniu czterema litrami Round-Upu?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kingway
      Witam , po qq chciałbym zasiać jęczmień jary . Na zimę zrobione talerzówką i teraz chciałbym to przejechać gruberem Vibro Flex . Myślicie , że to będzie ok ? Czy lepiej orać ? To samo chciałbym zrobić pod łubin przed plon było żyto z tym , że tam jest poplon - rzepak - minimalnie ale jest . Klasa ziemi 5 klasa 
    • Przez Majstero17
      Witam, wiecie może jak ścignąć ten element chodzi mi o lej próbowałem kilka razy i napotkałem takie rzeczy macie pomysłu?



    • Przez karbex
      Witam. Mam pytanie - może ktoś ma doświadczenie.na jaką głębokość maks można uprawiać gruberem z systemem lemken thorit z podcinaczami. Te podcinacze są wąskie i mają nieco inny kształt niż standardowe i myślę nad założeniem ich do uprawy na głęboko (25 cm mi wystarczy) - czy to się sprawdzi? Gruber mam 2 belkowy 2.2 m 5 łap a ciągnik 100 km. Czy lepiej beż podcinaczy I wąska redlica? Choć tu się obawiam że trochę za żadko łapy a z podcinaczami to zawsze bardziej zruszy
    • Przez kingway
      Witam , mam  pytanie . Po kukurydzy na ziarno zrobiłem talerzówką na zimę , nawet ładnie wyszło a że warunki są jakie są i jest mokro i z orką może być różnie to mam pomysł żeby zasiać  po samej talerzówce jęczmień jary po kukurydzy . Jak myślicie to się uda ? Czy lepiej orać ? Ziemie lekkie 5 klasa choć no dołeczki mokre się zdarzają . Zawsze orałem a teraz się zastanawiam bo szybko nie wjadę a  jednak orka musi się trochę odleżeć moim zdaniem 
    • Przez karbex
      Witam,
      Mam pytanie - mam gruber do uprawy ściernika na podwójnym zabezpieczeniu - 5 łap, 2.2 metra. Uprawiam bezorkowo i robię tym gruberem ale widzę że są dostępne dłuta do modyfikacji żeby robić tym na głęboko - wiadomo - z podcinaczami to robie tak do 12-15 cm. Czy jest sens wymiany Ty dłut np do uprawy wiosennej żeby zrobić na głęboko a później agregat z broną aktywną i siew? Gleby lekkie IVb, V klasa.
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj