minor15

rozpoczęcie prowadzenia gospodarstwa

Polecane posty

pablo21    29

Drodzy modowie ja to jestem ciekaw po co takie tematy trzymac? Przeciez to robi posmiewisko z naszego forum. Jak człowiek bez pieniedzy moze skoczyc od razu na 120 ha? Wiem jak to jest z powiekszaniem areału zaczynalem od 2 ha a teraz po 4 bodajże latach mam ok 25 ha i powiem ze jest ciezko zyski małe nakłady duze bo samo od razu wszystko nie urosnie a co mowa z niczego na 120ha to jest smiech na sali i zadne fundusze unijne nawet te 75 tys z młodego Ci by nie pomogło bo to jest nic zadne pieniadze na taki areał sama ropa i byle jaki sprzet wyniosa wiecej wiec takie bajki to w podstawówce mozna a nie na powaznym forum. A firmy usługowe? :lol: Ty wiesz o czym mówisz? Myslisz ze oni za koszty ropy Ci wszystko zrobia masz swiadomosc ile trzeba zapłacic im za obrobienie ha pola na cały sezon? :lol: Niech autor tematu nazywa mnie jak chce idiota nieukiem itp jak to w jego zwyczaju ale mnie to nie interesuje wyraziłem swoje zdanie i mysle ze wiekszosc ze mna sie zgodzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jezeli dzierzawy notarialnie to będziesz brał dopłaty. Czyli juz jakiś +

Piszesz że wraz z kolegą skonczyliscie studia rolnicze. Więc 2x75000zł na młodego rolnika i juz jest co rozkręcać.

Jezeli przedstwisz klarownie sprawę u dystrybutorów środkow ochrony roslin oraz nawozow, aby dawali Tobie na termin to możesz rozkręcić ładne gospodarstwo. Oczywiście musiałbys wszystkie decyzje kilka razy analizować przed podjęciem decyzji, bo w dzisiejsze czasy czekaja aż komuś powinie sie noga.

 

Po mojemu - do odważnych świat nalezy. Możesz teraz zaryzykować i akurat się uda, albo poźniej całe życie żałować że sie nie skorzystało z okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minor15    26

Hubert jedna fajna odpowiedz moze nie ma opisane zadnej podpowdzi ale dzieki ;) Wiekszosc tutaj tylko marudzi i marudzi. Pojedziemy do tej dani zarobimy chocby t 30-40tys. Myslicie ze jak wam nie wyszlo to innym nie wyjdzie. Jak powiedzial Hubert do odwaznych swiat nalezy ;) wszytko zalezy tylko i wylacznie od sasiada kolegi czy zechce wdzierzawic dalej sobie sami poradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

I co ty za te 30 tyś kupisz?? Nic.

I zacznij myśleć realnie a nie marzyć. Bo to co piszesz to jest utopia narazie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Z Danią to głupi pomysł. Z wykształceniem rolniczym, MR oraz pisemną dzierżawą to powalczyłbym o jakiś kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

Głupie teksty? A jak bylo z tematem o pracy w dużym gosp?? Masz tę robotę? :lol: Z twoimi kwalifikacjami się marnujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo21    29

Z Danią to głupi pomysł. Z wykształceniem rolniczym, MR oraz pisemną dzierżawą to powalczyłbym o jakiś kredyt.

O kredyt mówisz? Wszystko na kredyt zero srodków wiedza praktyczna dosc mała maszyn nic a nic , materiału siewnego nie ma? Nawet jesli dadza mu kredyt i wystartuje jakos i to obrobi to jeden gorszy sezon i lezy z długami ciagnacymi sie za nim. Jakby miał nawet te 20 -30ha to mozna probowac skakac na 120 ale nie od zera myslmy realnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Kredyt na setki tysięcy w wieku 20 lat to samobójstwo. Trafi się gorszy sezon, gospodarstwo będzie na minusie, zabraknie funduszy na zasiewy a drugiego kredytu się nie dostanie.

Do odważnych świat należy, ale trzeba liczyć się z tym, że życie to nie bajka, i w jeden sezon można zostać z długiem, który będzie się spłacać przez resztę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taurus83    889

minor twoja bezczelnośc i pewnośc siebie na nikim nie robi wrażenia. powodzenia chłopaku! wstaw zdjęcia z najbliższych zasiewów. yo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Pisałem że to ryzyko. Ale nie skreślajmy jego marzeń, może się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Panowie co się dziwicie. W tv non stop mówią, że na wieś tyle kasy z ue trafia, że to taki biznes. Więc się ludzie na to łapią. Chcą mieć setki h i kupe szmalu w kieszeni. W tym dziale pełno jest tematów takich marzycieli. Nie wiem jak jest z dzierżawą na młodego rolnika ale jeśli od osoby prywatnej nie można to kicha. Dziwie się niektórym z was patrząc co wypisujecie. Policzcie sobie ile kosztuje obsianie 1 h pszenicą np i wszystkie prace łącznie ze zbiorem. Dopłaty siejąc w tym roku na jesień lub w następnym na wiosnę dostaniecie dopiero za ponad rok. A do tego czasu co kto da wam na kreche na rok nawozy paliwo itd.

To jest prosty rachunek zakładając teoretyczny koszt uprawy 1 h pszenicy około 500 - 800 zł jeśli jest 120 h to do samego obrotu potrzeba około 60 do 100 tys. Jeśli chodzi o maszyny to 75 tys z MR plus jakiś wkład własny powiedzmy drugie tyle. Na MR można kupić maszyny maks 5 letnie. Po 150 tys starczyło by na jakiś ciągnik plus podstawowe maszyny. Wychodzi z tego, że na start potrzebujecie około 200 do 250 tys. Jak nie macie żadnego zabezpieczenia ani własnej kasy skąd chcecie kredyt wzioąć chyba nerki zastawicie. Widać w szkołach uczą wszystkiego ale myśleć i liczyć to nie zabardzo.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minor15    26

owszem to są moje marzenia ale nie zamierzam na tym poprzestać. Nie mówię że już chcemy zaczynać. Może jak uruchomią nowy program MR to dadzą te 100tys o których kiedyś było gadane. Więc już byśmy mieli 200. Po pracy w dani 2-3 sezony moglibyśmy zarobić 100tys. Wtedy mamy szanse na jakiś kredyt. A trzeba się imać wszystkiego możejscze skads bedzie nalezała sie nam dotacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj