Husqa 51

[damjan15 0]

Zaniosłem dzisiaj mój sprzęt do serwisu żeby wyregulować gaźnik(wcześniej nie cięła jak trzeba kombinowaliśmy w domu sami według instrukcji ale nic). Z bólem musiałem z ojcem przyjąć że jest zatarta . Dobra pytamy się ile naprawa wyjdzie jak usłyszałem ok 1200 zeta spojrzałem na nowe to mnie prawie krew zalała <_<. I teraz mi pod radźcie co mam zrobić czy kupić zestaw(tłok cylinder sworzeń łożysko zabezpieczenia uszczelka) za ok 250 zeta i założyć we własnym zakresie.A co do składania to sami będziemy w stanie ją złożyć? Czy nie zawracać sobie czterech liter i brać nową. Jak patrzałem nowe to w grę wchodzą husqa i sthil tylko jaki. Interesuje mnie głównie husqa 450 i sthil ms 250 jak macie jakieś jeszcze propozycje to piszcie. Dodam że moc nie mniej jak 3km i cena nie więcej jak 1800. Prosiłbym o opinie o tych piłach.

[JanuszM6040 3]

Ja w swojej wymieniłem clinder tłok i pierścień i chodzi bez zarzutu. Wymiane zrobiłem sam tylko musiałem zanieść do serwisu do regulacji koszt50zł.

[damjan15 0]

Masz taką samą piłę? A jak z mocą po wymianie nie spadła? Obawiam się że będzie miała mniejszą moc jak oryginał

[adrian1006 0]

Powinieneś naprawić tylko najpierw rozbierz i zobacz czy cylinder musisz kupować czy jest porysowany.Często robie zatarte ale rzadko cylinder wymieniam,najczęściej wystarczy usunąć papierem wodnym pozostałości alu z tłoka

[damjan15 0]

Dobra ale ten koleś w serwisie stwierdził że ona jest zatarta przez otwór wylotowy toż on przez jego dużo nie widział

[GABBER85 1289]

Znajomy miał podobnie z Hq350 3KM regulowal sam bez najmniejszego pojęcia od czego L i H /teraz juz ja wiem/...wariowala z obrotami..gasła.. zaniósl na serwis Hsq, diagnoza-zatarta, 1100 mu zaspiewali, jak to uslyszalem to ich wysmialem. Doradzilem mu zawieźć do sklepu/serwisu niefirmowego co robia różne silniki kosiarek pil etc..zaspiewali 500PLN-da sie przezyć, wymienili bebechy-korbi.

1100 za naprawe takiej piły bym niedal. moze sprobuj na inny serv zawieźc.Lub moze kupić czesci i samemu złożyć

Czesto na Allegro sa uzywki fajne.

/Ja kupilem z innej opcji od goscia ktory sprowadza z Niemiec, Hsq242XP 3.3KM za600PLN, troche juz widziala u nas..zobaczymy jak bedzie sobie dalej radzić..Mial tez npHsq cos kolo4.2KM za 900 i inne. Nie mowcie ze wychendorzone, bo trzeba trzymać w rekach..

takze sami widzicie jak cenowo to wyglada /

Edytowano Maj 5, 2011 przez GABBER85

[damjan15 0]

Nie no na razie z ojcem doszliśmy do wniosku że rozbierzemy poczyścimy i i zobaczymy co nie tak i wymiana a jak nie będzie chodzić tak jak trzeba czy nie będzie mocy to salon i w raty 450 bierzemy . A te niemieckie to nowe czy używki? Ojciec używki jakoś nie chce brać więc niemiecki odpadają. Chyba że w sklepie w niemczech jest taniej to czemu nie będzie można pomyśleć bo akurat latem jadę na wstfalię B)

[Filipoo 14]

my za sam tłok do husqvarny 346XP płacilismy +/- 230 zł wiec komplet z naprawa moze wyniesc ponad tysiać. ale wez jej nie rób mi ten tłok nic nie pomógł pochodziła z 3 dni i siadła na nowo. odrazu pojechalismy po nastepna 346XP a w tym roku była potrzebna nastepna to w styczniu kupilismy HQ450 i ojca nowy ST 250 zostaje daleko w tyle :lol: bierz nowa i nie kombinuj szkoda zachodu na zatarte piły to jest loteria moze by chodziła moze nie samemu dasz rade złozyć. w HQ 450 nie ma regulacji gaznika hehe nie pójdzie samemu grzebać są śrubki bez rowka na śrubokręt. prawdziwie zatarta piła bedzie paliła jak bedzie zimna ale to jest chwila i odrazu spada z obrotów nawet jak sie gaz przydusi to tak jakby cos ja hamowało i zgasnie a w cylindrze rys od cholery powód brak odpowiedniego smarowania (oleju) bierz HQ 450

[Rolnik1973 15356]

Koledzy 1:40 mieszanka, i ani kropli więcej. Piszą do 50 bo muszą mieć zbyt na nowe części. Już nie jeden zatarł. Ja od zawsze 1:40 i alpina 14lat i hus 6 lat i nic problemów a kłudeczek do pieca nacieła że ho, ho.

[damjan15 0]

No Filipo dobrze gadasz ale wiesz dla mnie piła nie jest tak bardzo potrzebna nie tnę aż tak dużo drzewa ale jak raz się trafi konkretne cięcie to też trzeba mieć czym ciąć , Na razie z ojcem doszliśmy do wniosku że spróbujemy zrobić we własnym zakresie z części alledrogo. Jak będzie nie tak jak trzeba to nowa Husqa 450 a co mówisz że masz Sthila ms 250 i co słabsza jest od husqi? Co do regulacji to po to jest serwis :lol:. Właśnie powiedźcie i jak tu paliwo rozrabiać 1:40 teraz jak jest 1:50 kupuje litr oleju miarka idzie na 5ltr paliwa i wiadomo a jak jest z 1:40 kombinuj chyba że jest jakiś dodatkowy pojemnik w zestawie do sporządzania mieszanki to jeszcze spoko

[Rolnik1973 15356]

Kolego 24ml oleju na litr pb, 2 strzykawki 10 na max pełne to wyjdzie 1:40 . Bo pełna strzykawka ma 12ml. Ja tak zawsze rozrabiam mam szklaną butelkę z miarką, bo te plastikowe to puchną i wychodzi 1:60 chociaż nalejesz po znak.

[damjan15 0]

Nie one za bardzo chyba nie puchną ale ze strzykawkami to spoko pomysł a nie powinno być przypadkiem 25ml oleju na litr pb??? B)

[Rolnik1973 15356]

Moja miarka to pełna strzykawka,1 ml to już różnicy nie robi. Ja kupiłem kanisterek plastikowy specjalny w sklepie husq 5 litry to na początku wchodziło 5.3 a po 2 latach wchodzi 6.2 litra także plastikom nie ufam bo benzyna je rozpycha.

[damjan15 0]

No tak plastiki to rosną ostatnio do bańki 5 litrowej zalaliśmy benzyny za 30 zeta :lol: nie całe 6 ltr

Edytowano Maj 5, 2011 przez damjan15

[Filipoo 14]

No Filipo dobrze gadasz ale wiesz dla mnie piła nie jest tak bardzo potrzebna nie tnę aż tak dużo drzewa ale jak raz się trafi konkretne cięcie to też trzeba mieć czym ciąć , Na razie z ojcem doszliśmy do wniosku że spróbujemy zrobić we własnym zakresie z części alledrogo. Jak będzie nie tak jak trzeba to nowa Husqa 450 a co mówisz że masz Sthila ms 250 i co słabsza jest od husqi? Co do regulacji to po to jest serwis :lol:. Właśnie powiedźcie i jak tu paliwo rozrabiać 1:40 teraz jak jest 1:50 kupuje litr oleju miarka idzie na 5ltr paliwa i wiadomo a jak jest z 1:40 kombinuj chyba że jest jakiś dodatkowy pojemnik w zestawie do sporządzania mieszanki to jeszcze spoko

 

 

my mamy HQ tzn ja z wujami a ojciec ST i o wiele lepiej idzie ta 450 i mnij pali HQ kreci 13,5 tyś obr a st 9,5 tyś obr chyba same obroty juz robią swoje ogólnie duzo lepsze sa terazHQ niz ST ST sie zje..ł to nie to co kiedyś mieszanka 1:50 takie zalecane i takie stosujemy i nic sie nie dzieje piły chodza codziennie po minimum 7 godzin i wytrzymuja do 4 lat potem tez dziłaja ale juz nie tak (swoje przerobiły)i sa wymieniane na nowe co to jest 3 tyś zł co 4 lata :lol:

Edytowano Maj 6, 2011 przez Filipoo

[damjan15 0]

Ale patrząc na ofertę Sthila i Husqi to widać że Sthil nie ma nowych modeli a w Husqvarnie co raz to nowe modele wychodzą i dlatego jakoś mi Sthil nie podchodzi. A ty mówisz że co 4 lata piły wymieniasz to wychodzi że moja swoje 14 przerobiła i czas na nią :lol: ale jeszcze coś się pokombinuje

[Filipoo 14]

ale u mnie codziennie robią mało tego w lesie to jeszcze w domu w zeszły roku i dwa wstecz sprzedalismy ponad 200m3 drewna praiwe wszystko gróbe i ciete w klocki a jak sie tnie w klocki to piła była prawie non stop na pełnych obrotach z obicazeniem przez pare godzin przerwy tylko na tankowanie paliwa i oleju a ST wytrzymuje 2 lata i na złom z nim a nawet nie złom bo to kupa plastiku z tego ST :lol:

[Gość Profil usunięty]

Nie lepiej ciąć opał na tarczowej? Szybciej, ciszej i znacznie taniej.

[Filipoo 14]

haha 50 cm srednicy?? no chociaz 30cm hah to jaka tarcz bym musiał mieć he he i raczej samemu by ciezko sie ciało hehe cienkieto nie mówie tniemy krajzega ale nie grube

[damjan15 0]

No ja akurat krajzegi nie mam i wszystkie prace od próchna(takie też się zdarza) po zdrowe grube drzewo to Husqa wykonuje ostatnio topola ścięliśmy bo się złamał to nie wiem czy 10 litrów pb wystarczało żeby go po ciąć a jeszcze leży kłoda średnica ok metra przy tym to dopiero można poczuć się jak prawdziwy pilarz :lol:

[Gość lukejro]

Mój szwagier od kilkunastu prowadzi serwis pilarek itp. i jak mówi nie każdą zatartą pilarkę opłaca się naprawiać... Sama wymiana tłoka i pierścieni nic Ci nie da(no chyba, że na sprzedaż) Co do nowej piły to ja bym Ci polecił japońskie marki: Echo i Shinaiwa. W mojej okolicy te dwie marki wymiotły z lasów prawie całą swoją konkurencję "niemiecko-chińską" oraz skandynawską. ZUL-owcy bardzo sobie je chwalą za bezawaryjność oraz niskie zużycie paliwa.

[damjan15 0]

Nie no wiesz co to tych marek to styczności nie miałem ale jak na mój mały wiek to trochę drzewa naciąłem swoją husqvarną jak pamiętam pierwsze cięcie miałem jakie 3-4 lata temu i od tego czasu to ojciec tylko obala a ja całą resztę robię to już jestem obeznany z Husqą i znam ją jak własną kieszeń i nie wiem czy bym był w stanie zaufać innej firmie.

[Gość Profil usunięty]

haha 50 cm srednicy?? no chociaz 30cm hah to jaka tarcz bym musiał mieć he he i raczej samemu by ciezko sie ciało hehe cienkieto nie mówie tniemy krajzega ale nie grube

Wiadomo, że jak drewno jest grube, to się nie da, ale np. bukowe wałki można potłuc klinem i wtedy pociąć. Co innego jak ktoś tnie spalinową gałęzie 5-15 cm, widocznie ludzie mają za dużo pieniędzy .

[Gość lukejro]

Niestety w Polsce utarło się, że istnieje tylko Stihl, Husgvarna no i ewentualnie Stiga... Pamiętam jak szwagier jakieś 5-6 lat temu skończył współpracę z Stihlem i rozpoczął sprzedaż min. japońskich pił. Na początku ludzie bali się tych "nowych" marek. Zaczął je wypożyczać, robił pokazy na rożnych festynach i pilarki z kraju kwitnącej wiśni zrobiły dużą furorę w okolicy i nie tylko (pamiętam jak pewien facet przyjechał z miejscowości oddalonej o 100km bo chciał kupić ECHO)Dzisiaj sieć dilerska jest dobrze rozwinięta i można te piły kupić w każdym zakątku Polski.

Pracując w Anglii przekonałem się, że japońskie sprzęty są bardzo popularne. U nas Echo, Shindaiwa,Komatsu Zenoah, Kubota itp. są mało znane, można powiedzieć, że to nowości a na świecie są to marki bardzo popularne i sprawdzone od wieli lat.

Wracając do tematu: przelicz sobie ile będzie Cię kosztowała naprawa(cylinder tłok pierścienie) i jak Ci się nie będzie opłacało to kup sobie nową. Jaką??? To już twoje pieniądze i twój wybór

Ja bym sobie kupił coś Made in Japan B)

[Rolnik1973 15356]

Ja wszystko tnę spalinówką od kloca po patyki, krajzega nieużywana z 10 lat. W lesie na kłudki i dwukułkę i nie dźwigam ciężarów.