KRADZIEŻ

[HondaMtx 121]

Bo najłatwiej gotowy zapier*dolić. :wacko: Po co mają płacić jak za free w polu na krzakach wisi.. Już się boję co będzie w tym roku

[Klepk995 182]

na lepsze się niestety się nie ma , ja jak o tym się dowiedziałem to tytoń wieszam tylko na plantacjach pod domem jeszcze na takich żebym je z podwórka widział bo na dalszych kawałkach to się boje bo zawsze się ktoś kto ma lepkie ręce trafi , sąsiadowi koło plantacji na której miałem zamiar wieszać tytoń widły w wykopki ukradli wziął żeby łęty po rozwalać jakby się źle kopało i z ostatnią przyczepą ziemniaków odjechał i zapomniał o nich to na drugi dzień poleciał po nie o 7 rano i już ich nie było a jak każdy wie chodził jeden koleś przez jego pole do sklepu na skróty i sobie pożyczył je na wieczne oddanie więc powiedziałem że tam tytoniu nie powieszę nigdy

[HondaMtx 121]

moje pola na których jest tytoń też widze z podwórka, ale przecież jak będą chcieli ukraść to i tak zapierniczą.. Prawda jest taka,że nie upilnujesz bo podjadą w nocy i du*pa.

[Klepk995 182]

no to prawda ich się nie da upilnować , tylko ja ten kawałek mam 20m od podwórka a wokół są domy a żeby do niego dojechać musieli bym przez kogoś podwórko przejechać więc jakaś znikoma szansa jest ale zresztą to nie koniecznie musi być jakiś lewy handlarz tytoniem , nawet sąsiedzi mogą przyjść i to zrobić więc masz racje tego się upilnować nie da :mellow:

[HondaMtx 121]

po prostu trzeba mieć nadzieje, że na nasze plantacje nie trafią

[Klepk995 182]

pozostaje tylko nadzieja bo nic więcej nie da się zrobić

[Gość Profil usunięty]

Ja pierniczę, co za akcje, Czytam wątek i nie mogę się nadziwić. A ciekawe jak te kury zakosili autorowi tematu, masakra jakś

[Johnson 4]

prawdę mówiąc, jak czytałem o kurach ukradzionych to płakałem przed kompem przez parę minut U nas w opolskim sporadyczne kradzieże się zdarzały paliwa - dziwne było to że złodziej zawsze wiedział gdzie ono było (nie chodzi tu o paliwo z baków.) Raz tylko ojciec opowiadał że pokradli mu koła zapasowe z przyczep ale poszedł od razu do pewnego alkoholika ze wsi powiedział - Antek koła mają wrócić. I tu wydarzył się cud! Jak koła nie było tak już 25 lat nie ma ;/

Edytowano Wrzesień 11, 2012 przez MAT912
Cytowanie poprzedniego posta

[Sadek 1123]

Ja tu cudu nie widzę bo koła się nie znalazły (albo nie rozumiem tekstu).

[HondaMtx 121]

@sadek mam ten sam problem bo też tu cudu nie widzę

[Klepk995 182]

no to jest nas już trzech którzy nie widzą cudu

[Johnson 4]

Sarkazm ludzie! Sarkazm ! -.-

[GoRAL1 63]

Najpierw stylisko od łopaty a potem pytanie po coś przyszedł

TO NA PEWNO ODSTRASZY NASTĘPNYCH

[malymiro 3]

u nas gość kosił qq i powiedział ze dwie przyczepy nakosił a trzecia u ludzi

Edytowano Październik 2, 2012 przez malymiro

[bratrolnika 28746]

a można prosić z polskiego na nasze??? bo zbytnio nie kumam

[90daniel 15]

z polskiego na nasze to bedzie chyba tak że dwie przyczepy z swojego pola. A tą trzecią to wjechał na pola innych i sobie trochę ziarna przygarnął.

[bratrolnika 28746]

aha, to ciekawie

Dodam jeszcze że w zeszłym roku znajomemu z wioski przez noc ukradli 10 okrągłych balotów słomy z pola

w tym roku tylko złośliwie sznurki w 5szt. poprzecinali

Edytowano Październik 1, 2012 przez bratrolnika

[Jakub512 0]

U mnie jakieś 15 lat temu zginęły deski z budowy budynku gospodarczego, oczywiście na drugi rok ojciec spotkał te same deski na innym podwórzu w naszej wsi ^^ ale już nic się nie odzywał...

U mojego wujka, który mieszka kilka kilometrów dalej wieczorem podczas kolacji po wywózce obornika zaczęły szczekać psy, zanim wyskoczył na podwórze to już WOM nie było.

3 lata temu spuszczono paliwo z c360 i napewno był to ktoś z okolicy, bo ciągnik stał pomiędzy maszynami w krzakach i w okół było pełno gruzu, więc obcy by się tam zabił po ciemku, w dodatku uciekał pieszo przez pola, bo wygniótł zielonkę ale dalej ślad się urwał.

2 lata temu ktoś okradał małe garaże w domach letniskowych. Jeden znajomy mieszka 30 km od tego domku i zawsze przyjeżdżał autem, raz przyjechał rowerkiem i złodzieje myśleli, że w środku nikogo nie ma, więc sobie swobodnie weszli z brzeszczotami, bo chcieli rurki powycinać. Trochę się zdziwili, gdy zobaczyli właściciela w hamaku, tym bardziej, że to był dobry kolega ojca jednego z włamywaczy:) Po tym incydencie do dzisiaj jest spokój.

[Luc826421 4]

W zeszłym tygodniu w mojej wsi ukradli gospodarzom 4 krowy z pastwiska ale zaraz po tym incydencie złodzieje zostali złapani.

[HondaMtx 121]

Panowie dwa tygodnie temu 500 metrów ode mnie ukradli gościowi sznury tytoniu podobno około 500 sztuk zakosili. A w zeszłym tygodniu ktoś się na mojego małego pekińczyka przyczaił i ukradł za jaja bym takich powiesił...

[Luc826421 4]

Człowiek pracuje całe życie, a przyjdzie taki ...typek i kradnie dorobek życia; kilka lat temu znajomemu ukradli auto z garażu ( świeżo ściągnięte, nie zdążył przerejestrować), psa odużyli, kłódkę zrzucili, auto wyprowadzili i słuch po nich zaginął.

[damian40000 86]

sąsiadowi w tamtym tygodniu w nocy ropę z władimirca spuścili. Ciągnik stał przed domem na ogrodzonym podwórku.

[rami 18]

u nas nas 2 tygodnie temu ukradli 1km odemnie ukradli 2 krowy które posiadał

[Bercik92 2201]

tydzien temu ukradli nam z pola które znajduje sie pod korzenistem 5gwiazdowe stare brony zostawil tylko srodkowa rame w korzenistem jest taki jeden typek co chodzi po nocach i kradnie...ale za reke jego nie złapałem takze nie wiem...

[Luc826421 4]

Dobrze, że złapali tych co ukradli 50 krów (trąbili o tym w polsacie), właśnie niedaleko mnie grasowali.