benzoesan sodu do konserwacji kiszonek

[kokoman0 305]

Od dłuższego czasu zastanawiam się nad urzyciem tego środka przy przygotowaniu paszy dla bydła. Niestety nic nie wiem o tej substancji po za tym, że jest z powodzeniam stosowana w produktach sporzywczych. Dla tego zacząłem się zastanawiać czy substancja ta nadawałaby się przy produkcji kiszonek? Czy nie powodowała by jakichś niechcianych reakcji u bydła (czy byłaby bezpieczna)? Może miał ktoś stycznoć albo sam juz wypróbował? Oto przykładowa aukcja na której owy konserwant można kupić . Czekam na wasze opinie na temat tego pomysłu

Edytowano Maj 1, 2011 przez kokoman0

[agromatik 1029]

Kiszenie polega na szybkim i jak najbardziej efektywnym namnożeniu odpowiednich szczepów bakterii kwasu mlekowego. To właśnie wydzielany przez nie kwas mlekowy powoduje obniżenie Ph i konserwację paszy, benzoesan sodu jest do konserwacji na "świeżo", tj. jako bakterio statyk zapobiega namnażaniu się bakterii i grzybów, przez co mija się z celem stosowanie go przy produkcji kiszonki. Można go natomiast zastosować na samym końcu wykonywania pryzmy aby dodatkowo ochronić kichę w razie uszkodzeń folii.

[kokoman0 305]

To ja akurat wiem. Chodziło mi właśnie o posypanie nim kiszonki tuż przed nakryciem.

[Rolnikix 4]

A benzoesan sodu nie będzie czasem wypłukiwał mikroflory z żwacza?

[slaw17 22]

Ja kupowałem benzoesan z tej firmy http://www.agrifood.com.pl/pl_PL/oferta/bydlo/dodatki-kiszonkarskie.html cena ok .7 zł/kg. Jechałem nią lucernę w balotach i zobaczymy czy pomorze.

[kokoman0 305]

Odświerzam temat otóż wyprubowałem ten nazwijmy patent z benzoesanem sodu i tak. Jeśli chodzi o kukurydzę to nie wiem czy tak mi się udało zakiśić czy to właśnie zasługa benzoesanu sodu ale kiszonka nie grzeje się i w efekcie nie psuje. W poprzednich latach niedaj Boże ściana się obwaliła czy nadpękła zaraz przy dodatnich temp. kisonka zaczynała się psuć a teraz? Nic. Może z tydzień leżeć obwalona. Ale mówię narazie zobacze jak sytuacja będzie wyglądać wiosną i latem jednak narazie nie jest dobrze. Wypróbowałem ją również na sianokiszonce w silosie i tutaj efekty już takie super nie są ale myslę iż to w głównej mierze wina tego, że gdy ją zbierałem była już za sucha i pies sąsiada narobił mnustwo dziur (nawet próbował coś w silośie zakopać ;[ ). Teraz wydaje mi się, że granulki benzoesanu sodu powinienem był rozpuścić w wodzie i takim roztworem powinienem był polewać silos. Ja niestety posypywałem tylko prosto z worka. Przy kukurydzy to raczej nie przeszkadza bo ma dużo więcej wilgoci niż siano.

No to tyle będę stale obserwował co się dzieje z kiszonkami i dzielił się ze swoimi obserwacjami .

[ppp 319]

Benzoesan sodu to z tego co się orientuje substancja WZMACNIAJĄCA zapach i smak, z konserwantami do pasz nie ma chyba dużo wspólnego...

 

 

Pomyłka- kto nie sprawdzi w google ten nie wie:) Tak czy inaczej nie eksperymentowałby z tym.

Edytowano Grudzień 8, 2011 przez ppp

[kokoman0 305]

Oj ma poczytaj troszkę nawet tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Benzoesan_sodu

Czemu nie eksperymentować? Narazie nie mogę nic złego powiedzieć na stosowanie tego konserwantu w kiszonce z kukurydzy.

Edytowano Grudzień 8, 2011 przez kokoman0

[ppp 319]

Sorki za tamten komentarz, zmęczony trochę byłem Jedno co mnie zastanawia, to dawkowanie- tzn, masz jakieś normy ile tego dawać. Kolejna rzecz to forma tego środka, jak wspomniałeś chyba bezpieczniej byłby rozpuścić ten pelet w wodzie i pryskać pryzmę. Jakoś nie chciałbym, żeby bydło zjadało całe granulki- niby w wilgotnej kukurydzy powinny się rozpuścić, ale nie masz 100% pewności. Kolejna rzecz to oddziaływanie na mikroflorę żwacza...są jakieś badania na ten temat? Ludzie to jedzą, ale jesteśmy mono gastryczni, krowy to troszkę co innego. To jest tylko moja opinia nie poparta lekturą- jak coś to wybaczcie herezje

[slaw17 22]

Dawkowanie to 1-2 kg na 10 t.

 

Co do wpływu na florę żwacza to żadnych negatywnych informacji nie znalazłem (a przed przygodą z benzoesanem trochę grzebałem w necie) poza negatywnym wpływem kwasu mrówkowego.

Benzoesan jest fungistatykiem więc moim zdaniem nie powinien negatywnie a wręcz pozytywnie (zastosowany przy kiszeniu zabezpieczy pryzmę przed rozwojem grzybów w tym grzybów miko toksynotwórczych) wpływać na żwacz i organizm krowy.

[kokoman0 305]

Ja akurat sypałem po wierzchu tak ok. 10-13kg na kukurydzę skoszoną z 4,3ha (pierwszy raz stosowałem i troszkę z rezerwą do tego podszedłem:P). Co do samego rozpuszczania jej to uważam, że przy QQ takiej potrzeby raczej nie ma bo granulki rozpuszczają się w wodzie lepiej niż cukier po za tym w tamtym roku posypywałem pryzmę solą w dużo większej ilości i po odkryciu nawet śladu po niej nie było widać. Co do sianokiszonki to jestem jednak przekonany, że powinno się ją rozpuścić bo sianokiszonka ma mniej "soków" w sobie i trudniej może się rozpuszczać.

Co do konserwantów o do QQ może też nadawać się (przynajmniej tak mi się wydaje) mocznik ( nazwa konserwantu E930d) jednak ja jakoś uważam, że benzoesan sodu bardziej pasuje do tej roli (jako konserwant do qq).

Edytowano Grudzień 9, 2011 przez kokoman0

[ZUCH1234 93]

Witam w moim gospodarstwie zastosowałem własnie wspomniany mocznik najpierw do sianokiszonki koszonej z pnia orkanem i wypałem za każda przyczepa . Kiszonka sie zakisiła super nie zagrzewała się i tylko bardzo cienka warstwa sie zepsuła ok 5 cm . W QQ tez stosuje mocznik ale to tylko na koniec bo nie ma kto sypac. Skutków ubocznych BRAK!!!!

[oloolosz 2]

Witam

chcemy troche siana nakosic i zwinąc w bele.ale nieraz te bele zagniwają,

a jakby je po zwinięciu spryskac na łace 20 g benoesanu sodu z 1 litrem wody opryskiwaczem ogrodowym?woda odparuje a chemia zostanie?

Dawkowanie to 1 kg na 10 ton kiszonki,na tone 100 g,jeden balot to jakies 300-400 kg siana,sianokichy około 600 kg,

więc te 20 g to chyba niedużo?a czy pomoże?jak myslicie?a może lepiej po obwodzie stretchem poobiągać?a z czoła pozostawic przestrzen

Tematy połączone

Edytowano Lipiec 5, 2015 przez danielhaker