Dziki w kukurydzy

[Ecopiotr 106]

Sam kukurydzy nie mam, ale jak wpadną na łąkę, to wygląda jak poligon. U nas w większości to koła łowieckie grodzą, bo odszkodowaniami rolnicy je na skraj bankructwa doprowadzili. Strzelać ich nie chcą, bo mięso w skupie, to ok. 3 zł/kg.

[Junkers 44]

Przecież mesurol jest na ptaki, dursban jest na robaki

Mesurol na ptaki dlatego dziala odstraszajaco czyt. nie dziala. A Dursban na robaki na ptaki dziala jak ma robaki, czyli kompleksowo jak ktos wczesniej napisal.

 

[szopen 29]

Jakby nie zaprawił Mesurolem to wszystką kukurydzę by zjadły mi żurawie a te są jeszcze lepsze niż wrony. A ja mam zaprawioną to skubną i polecą i mam spokój.

[Oficer998 1]

Poleci ktoś jakaś dobrą zaprawę do kukurydzy gdzie dziki nie ruszą nasion >? albo jakiś dobry skuteczny środek z góry dziękuje

 

Poleci ktoś jakaś dobrą zaprawę do kukurydzy gdzie dziki nie ruszą nasion >? albo jakiś dobry skuteczny środek z góry dziękuje ?

[miszka16 86]

Dzisiaj mi wpieprzyły roślinki z czterema liśćmi .Zjadły już chyba z hektar z koła łowieckiego przyjechali nie dość że nie zachowali siedmio dniowego terminu po zgłoszeniu szkody to jeszcze bezczelnie zaoferowali mi 170zł odszkodowania.Kpina.Pieprze ich idę do sądu.Co ciekawe panowie myśliwi przyjechali dwa dni po złożeniu przeze mnie do Starosty, skargi na działalność koła łowieckiego.

[farmer777 11]

mam pytanie jak rośnie kukurydza i jest jedna obok drugiej i pomiędzy niektórymi jest taka jak by wykopana dziurka i brakuje rośliny co o może być ? nie są to czasem bażanty ?

Edytowano Czerwiec 2, 2014 przez farmer777

[saszeta 164]

ja mam poogradzane i siatką i pastuchem a dziki co noc włażą. Kukurydza 4-5liści a dzik jak rządek bierze tak kasuje go po całości. Do tego roku te zabezpieczenia wystarczały i dlatego wydaje mi się że przychodzą z przyzwyczajenia bo w zeszłym roku też tam była kukurydza. Całą zię miały wyżerkę bo ścienisko nie było ruszane

[miszka16 86]

mam pytanie jak rośnie kukurydza i jest jedna obok drugiej i pomiędzy niektórymi jest taka jak by wykopana dziurka i brakuje rośliny co o może być ? nie są to czasem bażanty ?

Na 100% bażanty u mnie jest tak samo.Wydłubują rośliny co mają 4 liście.Ale nam się kraina łowczych zrobiła.A u Niemca na polach spokój bo niemieccy rolnicy sami se na swoim polują. B)

[darek1972 126]

U nas też tak trzeba zrobić, każdy niech poluje u siebie, dodatkowo pogonimy zielonym kota

[miszka16 86]

Śmiem twierdzić że to co do nas panowie przyłazi to nie jest oryginalny dzik prawdopodobnie jest to krzyżówka tak zwany świnio-dzik .Prawdopodobnie będzie mogło nam pomóc tylko takie rozwiązanie jak w Australii z dzikimi wieprzami.Totalna likwidacja poprzez odstrzał. http://www.environment.gov.au/topics/biodiversity/invasive-species/feral-animals-australia

[farmer777 11]

a macie jakiś sposóm na tego bażanta

[Bartek72511 81]

Kwestia umiejscowienia pola, u mnie na dziki dałą radę armatka hukowa i myślę że i z tym by problemu nie było

[Piotr343 1]

Zależy na jakie dziki to działa w tamtym roku u nas w pastucha weszło może z 10 dzików i wyjść nie chcieli to poszliśmy jeszcze ludzi wzielismy więcej bo to pole szerokie było to ganaliśmy te dziki i dostawły petardę pod d*pe i nic sobie z dego nie robiły.

[kozik251 9]

Witam ! Jaki drut polecacie do pastucha ? na dziki 2mm stalowy czy zwykły czy może stalowy 1,2 wystarczy ? Macie jakieś strony gdzie kupowaliście?

[saszeta 164]

2 mm. Ja mam 2,5 i 3 mm. Grubszy drut to mniejszy opór prądu

[Oficer998 1]

Panowie pomyślałem żeby ogrodzić w przyszłym roku pole pod kukurydzę siatką .Słupki po wbijać i po wkręcać izolatory a na to siatka leśna i całość pod pastuch . Jak myślicie pomoże coś?

[miszka16 86]

Szkoda kasy lepiej zadbać o drut by chwasty nie rosły i napięcie było w porządku.A najlepiej niech wszyscy zadbają o to by populacja dzika na terenie Polski była liczebnie taka jak na koniec lat 80-tych. Pastuchy wtedy będą zbędne do kukurydzy.

[EMaja 0]

http://agrofoto.pl/aktualnosci/1245/bedzie-protest-rolnikow-zablokuja-duze-miasto

proszę Panowie udostępnijcie. Może jeszcze ktoś w naszym województwie nie wie.

Organizator strajku Marcin Szarejko- gmina Zabłudów, Przewodniczący zgromadzenia Paweł Rogucki Gmina Juchnowiec

https://www.facebook.com/profile.php?id=100005271165370

[miszka16 86]

Ten problem tonie jest problem tylko Podlasia ale również całego kraju u mnie dziki opierniczyły już 0,5 ha kukurydzy zaraz po siewie 1 ha owsa w 100% i z 1 ha żyta 40% a niebawem zaczną się cyrki z kuku 6 ha a obok niej 1,5 ziemniaka.Myślę całość ogrodzić pastuchem bo nie wyrobię.Nawet sadownicy się skarżą że w sadach owoce niszczą ponoć zrywają całe gałęzie z jabłkami.To nic innego jak efekt polityki rolnej UE,nas zalesić a Holender na bagnach kukurydzę sieje.Ludzie obudźcie się.

[rolnik1986 36]

miszka 16 - lubie to, tylko kto to przeczyta? jedynie rolnik a reszta w chu.... ma, ministry i premiery tylko żeby swoją kieszeń zapełnić.

[szopen 29]

Jedynym skutecznym wyjściem jest ograniczenie ilości dzików. Myśliwych trzeba zmusić żeby zwiększyli odstrzały i pilnowali pól. Prawo jest nie takie złe tylko trzeba je egzekwować.

[miszka16 86]

No to kolega szopen niech mi wskaże prawo które mówi. Jak należy prawidłowo wycenić szkodę w uprawach?Może jakieś przeliczniki na metry, tony, itp a najlepiej konkretne pieniądze.

Edytowano Lipiec 21, 2014 przez miszka16

[szopen 29]

Mogę ci polecić kilka książek a najlepiej poszukaj konspektów, które zrobili rzeczoznawcy dla izb rolniczych. Ostatnio pojawiły sie też instrukcje z firm ubezpieczeniowych bo te mogą ubezpieczać koła od szkód. internet jest pełny takich opracowań.

Co do prawa to ustawa i rozporządzenie o szacowaniu szkód. trzeba samemu przestrzegać terminów i nie odpuszczać myśliwym . Przedstawiciele izb rolniczych maja też obowiązek na wniosek rolnika uczestniczyć w szacowaniu. To pomaga.

[miszka16 86]

A jak w moim przypadku było tak że przedstawiciel koła łowieckiego i izb rolniczych był w jednej osobie?A jak bym chciał przedstawiciela z gminy to by v-ce wójta przysłali który też jest członkiem tego koła. Fajnie co?Co do ustawy to ustawę przeczytałem od deski do deski i jest tam tylko mowa o procedurze i terminach ani słowa o konkretnych wartościach.Jeśli w internecie są jakieś materiały to byłbym wdzięczny za linka.Puki co solidaryzuje się z rolnikami protestującymi na Podlasiu,pozdrawiam ich serdecznie.Panowie tak trzymać inaczej po nas nawet wspomnienie nie pozostanie.

[Ecopiotr 106]

Generalnie jestem zdecydowanym przeciwnikiem egzekwowania praw na ulicy, niestety w naszym kraju najczęściej inaczej się nie da. Jeśli chodzi o odszkodowania, to każdy wie ile go kosztuje uprawa 1 ha. Jednak to nie wszystko, bo nikt nie uprawia na zasadzie "byle mi się koszty zwróciły". Odszkodowania muszą być liczone nie w poniesionych kosztach, ale w stracie zysku, lub w przypadku łąk, w kosztach rekultywacji. W sobotę kosiłem 4-ha łąkę, na 1 polowej, bo szybciej się nie dało, dyskówką 2,60 m, trwało to prawie 6 godzin! Pomijam już (drażniący) fakt, że gmina wydzierżawia moją prywatną ziemię (od której płacę podatek), kołom łowieckim, bez pytania, czy pośrednictwa w wycenach szkód. Mój problem leży głębiej - Natura 2000, zakaz podorywania, bronowania, dosiewu itd. Co mogę - wziąć grabki i wyrównać. Odszkodowanie? 380 zł/ha. Jednak nikt z myśliwych nie chce tego zrobić na zasadzie - wy zagrabicie, a ja nie chcę odszkodowania. Z jednej strony ARiMR, z drugiej dziki, z trzeciej brak poparcia społecznego, bo rolnicy mają dotacje, a to jest tak niesprawiedliwe! Mimo to, mam prośbę : organizując protesty, nie używajcie innych, do wymuszenia swoich praw. Mam na myśli przede wszystkim blokady dróg, bo tam cierpią ci, którzy nie mają żadnego wpływu na decyzje.