lukano

Termostat w Ursusie C360

Polecane posty

Grzesiek84    30

najlepiej byś miał jakiś termomet i sprawdził temperaturę wody a jak będzie zegar pokazywał no i druga kwestia czy jeżeli pokazywał Ci w ciągniku że gotuje Ci się woda to faktycznie tak było tzn po odkręceniu korka od chłodnicy było widać? Czy gotuje Ci się ciągnik nawet na postoju jeśli tak to obstawiam zapowietrzanie się układu i powiększyłbym dziurę odpowietrznika w termostacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wilek161    0

Zegar na 100% działa założyłem jeszcze nową pompę wody (wcześniej nową chłodnicę i termostat) i dalej to samo. Dodam że silnik jest po generalnym remoncie i po nim zaczął mi się grzać. Pomóżcie co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Czy stosujeciew tych ciągnikach korki do chłodnic takie jak powinny być, czy tylko dla ozdoby aby nie wpadło coś do chłodnicy, tzn czy macie szczelne korki tak żeby trzymały ciśnienie w układzie? ja od lat mam korek bez uszczelki i nie mam problemuz tym ze przewód pęknie czy chłodnica cieknie, czy coś trace przez to że nie mam ciśnienia w układzie chlodzenia, poza tym że teoretycznie niby ciągnik nie zagotuje sie do 120stC? chociaż to chyba nie ma znaczenia bo jak się zaczyna grzać to się grzeje i tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzesiek84    30

kolego @wilek161 czy na wolnych obrotach tez Ci się gotuje na postoju bo na to nie odpisałeś

ja po remoncie w swojej c330 tez tak miałem ze ciągnik był na dotarciu wszystko z chłodzeniem wcześniej ok a tu lipa bo podczas docierania patrze na zegar a tam na czerwonym polu (a zakładałem nowy podczas remontu)

po odkręceniu korka i zakręceniu go spowrotem po chwili temperatura była już ok aż do ponownego schłodzenia silnika też tak masz zauważyłeś coś takiego jak nie to spróbuj?

przyczyną był u mnie termostat a dokładnie jego odpowietrznik

i tak jak już pisałem na af rozwierciłem go i jest ok a termostat działa mi poprawnie otwiera się i zamyka

spróbuj powiększyć odpowietrznik i sprawdź sam termostat czy dobrze pracuje?

no albo masz głowice zakamienioną no bo w wężach chyba nic Ci nie pozostało nic więcej nie przychodzi mi na myśl skoro resztę nowe zakładałeś? sprawdź też czy gdy zaczyna temperatura wzrastać i dodasz gazu czy ściska Ci któryś z węży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Davidastra    0

czemu gościu sie czepiasz odpowietrznika

przecież napisal że bez termostatu też mu się grzeje

ciągle cytam odpowietrznik i odpowietrznik

napisz mu żeby zluzował korek i patrzył na temperature

ale to nie to bedzie

kanały w glowicy chyba juz nie drożne

roztwór łogu sodowego

4 % kolego i wypucowac


Ursus c 330 1982r.

Ursus c 360 3P 1987r.

Zetor 7211 1989r.

Bizon ZO56/6 1988r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzesiek84    30

piszę mu bo nie odp jak jest niech odp na pytania to wykluczę tą możliwość, o głowicy też pisałem że może być nie drożna, a co do termostatu to pytanie czy bez wkładał tulejki bo może być tak że układ zacznie mu świrować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzesiek84    30

cóż to pozostaje raczej tylko wina głowicy ale skoro aż tak Ci się gotuje to nie wiem czy jakie kolwiek detergenty dadzą jej na tyle rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Kupiłem nową chłodnicę, nowy termostat i dalej to samo, grzeje się, wskazówka dochodzi do czerwonego pola i ani drgnie dalej. Możliwe, że to może być wina tylko zegara?

Jeżeli dochodzi do czerwonego pola i dalej nie idzie to możliwe że temperatura jest dobra.

tak zrobiłem i wskazówka na wrzątku doszła do połowy czerwonego pola. Do ilu prawidłowo powinna dojść?

Jeżeli podczas pracy dochodzi do początku czerwonego pola, a we wrzątku do połowy to można sądzić że przy pracy silnik ma 90-95°C czyli w normie. Zmierz termometrem podczas pracy i będzie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Ale macie pomysły, powymyslali te durackie wynalazki jak wskaźniki temperatury jakby to nikt nei widział czy się gotuje czy nie w ciapku woda, płyny chłodzące itd, jesli ciapek po otwarciu korka ( ja mam wszystkie korki nie szczelne żeby nie powodowały ciśnienia przez co wiem ze nie peknei mi żaden szlauf czy chłodnica nei bedzie ciekła, a więc jesli ciapek łapie wysoką temperaturę na wodzie ale się nie gotuje, to można przypuszczać że jest to 90-95st C jest pewne ryzyko że woda gotuje się w silniku a po dojściu do chłodnicy przestaje, ale może by tak zalać ciapka na czas docierania płynem chłodzacym, zwykle płyn ma temperaturę wrzenia 108stC, bo jeśli ciapek łapie wysoką temperaturę a się nie grzeje, to widocznie tak paskudnie przebiega docieranie, chyba nie ma sensu nic rozbierać zalać płyn i polatać z 50mtg w lekkich pracach, jak ma być dobrze to temepratura powinna po tym czasie unormować się, jeśli będzie gożej to wiadomo że coś jest nie tak, a może jakiś płyn do oleju czy dodatek na docieranie silnika? np. sdf stosuje jakieś takie płyny, może jest cos w tym stylu na rynku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Płyn nie ma temperatury wrzenia 108°C sam z siebie, tylko odpowiedni korek powoduje zwiększenie ciśnienia, a tym samym podniesienie punktu wrzenia do 108°C. Woda w takim układzie też wrze w tej temperaturze. Masz całkowitą rację, że jeżeli woda się nie gotuje to temperatura jest dobra. I jest mało istotne co w tym czasie pokazuje wskaźnik. One mają dużą tolerancję (nawet 10°C), więc nie należy im bezgranicznie ufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malorolny    0

Jeżeli objaw o którym pisze kolega wystapił po remoncie silnika to śmiem twierdzić że następuje przedmuch z komór sapalania do układu chłodzenia , co skutkuje wysoką temperaturą w układzie . Pokusiłbym się jeszcze o wyrzucenie termostatu i zaślepienie obudowy tak aby woda wędrowala tylko na dużym obiegu ............. no chyba że kolega źle termostat zamontował ........ i nie następuje pełne otwarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzesiek84    30

kolego @malorolny kolega pisał wcześniej że bez termostatu jeszcze gorzej więc tu musi zmierzyć temperaturę najlepiej innym wskaźnikiem termometr i wtedy szukać przyczyny już chyba tylko w głowicy (zakładając że sprawdził termostat że dobrze się otwiera) lub po prostu tak jak koledzy piszą jeśli na do tarciu to może c330 mieć podwyższoną temperaturę. Ile kolego @wilek161 zrobiłeś mtg od czas u remontu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malorolny    0

No tak , jak nie zaślepi sie obudowy to bez termostatu jest jeszcze gorzej ............. to że ciagnik jest na dotarciu nie ma nic do rzeczy ......... temperatura moze by c lekko podniesiona no ale nie o tyle .......... teraz jest wszystko tak spasowane że praktycznie nie wymaga docierania ....... niestety to nie tamte czasy ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Davidastra    0

ja miałem wyżucony termostat z c 330

i nie miałem żadnych tulejek i zaślepek

i temperatury nie łapał kto wie jakiej

nic sie nie gotowało nie wrzało

układ mam szczelny

bo jak zaleje wiosna to do zimy bez dolewki chodzi

i jakoś nie chce mi sie wierzyć że jak wyżucisz termostat to nagle bedzie tylko duży obieg a w silniku bedzie woda kisła i sie grzła bóg wie do jakiej temperatury

durnota nie prawda

jak układ nie jest zakamieniony to sama temperatura wody wymusza rotacje jak w CO


Ursus c 330 1982r.

Ursus c 360 3P 1987r.

Zetor 7211 1989r.

Bizon ZO56/6 1988r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Davidastra    0

Prawie???

ładnie

ale w co niema pompy jak w ciągniku i tak jest obieg

chociaż ja mam pompe w co

i jest o niebo lepiej


Ursus c 330 1982r.

Ursus c 360 3P 1987r.

Zetor 7211 1989r.

Bizon ZO56/6 1988r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malorolny    0

Tak , temperatura wody wymusza obieg , tylko zapomniałeś powiedzieć że aby to nastapiło musi być różnica poziomów ........ tzn odbiornik ciepła wyżej niż dawca ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Davidastra    0

ale pompa wymusi obieg czy tak czy tak

a skutkiem braku termostatu jest raczej niedogrzanie zimą

jak przegrzanie latem


Ursus c 330 1982r.

Ursus c 360 3P 1987r.

Zetor 7211 1989r.

Bizon ZO56/6 1988r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malorolny    0

Tak, pompa wymusi obieg , tylko nie zawsze ten własciwy i porządany......... co do skutkow to się zgodzę ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo25    0

Może mi ktoś wyjaśnić jaka jest różnica w obiegu cieczy przy braku termostatu a jaka przy otwartym termostacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emillo1212    16

Jak nie masz termostatu to obieg cieczy trwa cały czas, a jak masz termostat to on powoduje że silnik utrzymuje cały czas jedną temperaturę tzn. 80-90 stopni.


Deutz is Power!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo25    0

zgadzam się ale nie chodzi mi o temperaturę tylko o różnicę w obiegu cieczy przy braku termostatu a jaka przy otwartym termostacie?

 

co niektórzy piszą ze im układ świruje jak brak jest termostatu wiec dlatego pytam o różnicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emillo1212    16

No jak masz termostat to mniej wody się przelewa a jak nie go nie ma to przepływa większa ilość cieczy.


Deutz is Power!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Tadeusz1212
      Duzo jest roboty zeby wymienić uszczelka pod głowica w Ursusie C-360 ??? Pobawić sie samu czy lepiej dać do mechanika ??? Musze wymienić bo olejek zaczyna lecieć jeszcze nie wydmuchuje ale czym prędzej tym lepiej.
    • Przez Waldek66
      Witam, czy może ktoś mi podpowie co może być przyczyną przedostawania się oleju do paliwa? Silnik jest po wymianie tulei i tłoków, głowica po naprawie. Ropa ze zbiornika do pompki paliwowej idzie czysta, ale powraca do filtra paliwa według mnie z olejem. Rurką nadmiarową ropa spływa, paliwo jest ciemne, w zbiorniku widać że ropa jest z olejem. Odjąłem sprężarkę, przewody zaślepiłem, bo uważałem że olej ubywa przez sprężarkę. Problem nie zniknął, nadal są duże ubytki w oleju z silnika.
    • Przez tom31
      Witam! mam pytanie czy juz ktos sie spotkalz czyms takimjak;otoz moja 60 rok temu miala kapitalny remont silnika wal tuleje itd wszysko bylo ok ale w tym roku po zrobieniu 54 mth zxaczela walic olejem (chyba z paliwem} w kolektor wydechowy,dodam dzieje sie to wtedy gdzy silnik chodzi na malych obrotach i nie jest zbytnio rozgrzany to wtedy po przegazowaniu pluje kolankiem i dym jest taki siwawy ale jak idzie w pole to ok zadnych wyciekow,dodam sprawdzalem wtryski ,pompe paliwowa bo moze sekcja puszcza badz sprezyna pekła ale wszystko ok zawory tez sprawdzone,pierscieni niepodejrzewam bo oleju ani krzty niebierze ani tez nic nieprzybywa,niewiem co moze byc przyczyna?????
    • Przez mkrystian90
      Odebrałem swojego Ursusa c-360 3p od mechanika gdzie naprawiana była skrzynia biegów z uwagi na dziwny dźwięk jaki wydobywał się z niej na 5 i 4 biegu, a w szczególności gdy ciągnik jechał bez obciążenia na 5 biegu i przy małych obrotach, m. in. z górki. Po wymianie łożyska (wszystkie łącznie z igiełkowymi) dolnego wałka, i wałka pośredniego II stopnia, oraz sprzęgła problem dalej ma miejsce. Poniżej załączam dźwięk.
      https://drive.google.com/file/d/1dnjIngmihRuNg3TEbQcxsllgV0_mwWW-/view
      Według mechanika problem jest z tylnym mostem, według niego jest za duży luz na wałku atakującym i mechanizmie różnicowym. Dodam że próbowałem już rozłączyć reduktor wolne szybkie biegi i załączyć 5 bieg, i nie słychać jest tego dźwięku jedynie pojawia się na szosowym biegu 5.
      Czy spotkał się ktoś z takim problem i czy może to być wina mechanizmu różnicowego i koła atakującego z satelitą ?
       
    • Przez Rafał2222
      Witam. Mój traktor Zetor 5011. Zauważyłem że za pompą paliwa jest jak by wyciek. Troszkę się przestraszyłem że mi blok pękł, ale tak bliżej patrzę dokładniej to nie wygląda na blok a na łączeniu pompy z blokiem tam jest wszystko opaprane i cieknie po bloku może nie cieknie a bardziej poci. Poszperałem w necie i gdzieś  tam ma być jakaś rurka od nadmiaru ropy. I tutaj pytanie czy to możliwe aby nadmiaru ropy pocił się na bloku? Nie jest to że jeci potokiem, raczej takie lekkie zapocenie. Może i banalne pytanie, ale warto wiedzieć o co chodzi.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj