lukano

Termostat w Ursusie C360

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Grab12    75

Chwilowo nic się nie powinno stać najważniejsze żeby była cyrkulacja cały czas i nie dolewać zimnego do gorącego mi przy rozrzutniku też na wodzie poszła para bo miałem przsłoniętą tak samo odsłoniłem przy cały czas pracującym i nic mu nie było najważniejsze skalibruje sobie czujnik i termostat najlepiej jakimś termometrem i będziesz sto procent pewny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperado    4131

Ludzie, tu chodzi o to że woda wrze przy 100 st, i to już jest za dużo dla silnika, płyn dopiero  gdzieś przy 120, rurką to może wywalać już przy 60st jak będzie za dużo w chłodnicy, a wiadomo im wyższa temperatura to ciecz się rozszerza i wylatuje na zewnątrz. Toż to można łatwo sprawdzić taki termostat, nawet bez termometru, włożyć do garnka z wodą i podgrzewać, powinien się otworzyć przed zagotowaniem wody, jak się nie otworzy wcale, albo jak woda wrze, to do wymiany i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celownik07    665

Tak zrobie. Ale czytam ze te grzybkowe termostaty to chinskie goowno wiec dla swietego spokoju wrzuce mieszkowy z mery. 

Ja mam plynu cos kolo 10-11l - akurat zaslania na 1-2cm te blaszki w srodku chlodnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperado    4131

Tak na pół palca wskazującego, powinien być płyn, zresztą woda podobnie żeby nie wyrzucał, ja termostat każdy jeden nowy sprawdzam przed założeniem, zegary też wszystkie równo nie pokazują otwarcie termostatu, jeden na początku zielonego, drugi w połowie, a trzeci na samym końcu, a zwłaszcza te od 60-tki, ale po sprawdzeniu że jest dobry, nie ma to większego znaczenia, bo po prostu, po pierwszej cięższej robocie, widać dokąd dojdzie wskazówka przy otwartym termostacie i tej granicy już przekraczać zbyt dużo nie powinna.

Edytowano przez Desperado

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grab12    75
5 minut temu, Desperado napisał:

Ludzie, tu chodzi o to że woda wrze przy 100 st, i to już jest za dużo dla silnika, płyn dopiero  gdzieś przy 120, rurką to może wywalać już przy 60st jak będzie za dużo w chłodnicy, a wiadomo im wyższa temperatura to ciecz się rozszerza i wylatuje na zewnątrz. Toż to można łatwo sprawdzić taki termostat, nawet bez termometru, włożyć do garnka z wodą i podgrzewać, powinien się otworzyć przed zagotowaniem wody, jak się nie otworzy wcale, albo jak woda wrze, to do wymiany i tyle.

Punkt wrzenia zależy od ciśnienia w układzie zwykle panuje tam nadciśnienie jeśli masz sprawny korek z gumą i sprężyną. u mnie stary korek miał sparciało gumę i musiałem co jakiś czas uzupełniać.. gdy wlejesz za dużo to ci wywali nadmiar i tyle poziom się ustabilizuje i już więcej nic nie wyleci. już parę lat na płynie i są jakieś niewielki ubytki z nieszczelnego kranika czy z racji parowania bo płyn to mieszanina glikolu etylenowego lub propylenowego z wodą w naszym klimacie zwykle 50 na 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperado    4131
2 minuty temu, Grab12 napisał:

Punkt wrzenia zależy od ciśnienia w układzie zwykle panuje tam nadciśnienie jeśli masz sprawny korek z gumą i sprężyną. u mnie stary korek miał sparciało gumę i musiałem co jakiś czas uzupełniać.. gdy wlejesz za dużo to ci wywali nadmiar i tyle poziom się ustabilizuje i już więcej nic nie wyleci

Wlej do pełna wody czy płynu z zamkniętym korkiem czy bez i zaraz ci wywali.

Czyli u ciebie nadciśnienie z wodą i płynem to różnica 20-30 st?    xD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grab12    75

Nie w tym rzecz wywali nadmiar i już nie będzie wywalać poziom ustabilizuje się samoistnie a płyn ma te własciwości że wrze w wyższych temperatura i nie zamarza w niższych jakbyś był w Himalajach gdzie jest niski ciśnienie to by woda ci się gotowała nie w 100 ale w niższych wartościach to prawa fizyki tego nie da się oszukać tak jak i zwiększania i zmniejszania się objętości w układzie

Edytowano przez Grab12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperado    4131

Ale nie jesteśmy w Himalajach i na wodzie to do 90st górna bezpieczna granica, dla płynu trochę więcej, przegrzejesz silnik i jest po zawodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grab12    75

To był przykład do zobrazowania ale widzę że tu same śmieszki i łapacze za słówka wyrwane z kontekstu nie wspominając że są silnik pracujące z wyższymi temperaturami niż 100 fabryczne chłodzone olejem i powietrzem ale po prostu nie mieliście z nimi doczynienia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperado    4131

Temat i pytanie było o Ursusie C- 360, po co rozmywasz pierdołami o innych silnikach? Pyta ktoś o mały ciągnik, rozmywają temat i doradzają mu najlepiej U1614, tu to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Tadeusz1212
      Duzo jest roboty zeby wymienić uszczelka pod głowica w Ursusie C-360 ??? Pobawić sie samu czy lepiej dać do mechanika ??? Musze wymienić bo olejek zaczyna lecieć jeszcze nie wydmuchuje ale czym prędzej tym lepiej.
    • Przez Waldek66
      Witam, czy może ktoś mi podpowie co może być przyczyną przedostawania się oleju do paliwa? Silnik jest po wymianie tulei i tłoków, głowica po naprawie. Ropa ze zbiornika do pompki paliwowej idzie czysta, ale powraca do filtra paliwa według mnie z olejem. Rurką nadmiarową ropa spływa, paliwo jest ciemne, w zbiorniku widać że ropa jest z olejem. Odjąłem sprężarkę, przewody zaślepiłem, bo uważałem że olej ubywa przez sprężarkę. Problem nie zniknął, nadal są duże ubytki w oleju z silnika.
    • Przez tom31
      Witam! mam pytanie czy juz ktos sie spotkalz czyms takimjak;otoz moja 60 rok temu miala kapitalny remont silnika wal tuleje itd wszysko bylo ok ale w tym roku po zrobieniu 54 mth zxaczela walic olejem (chyba z paliwem} w kolektor wydechowy,dodam dzieje sie to wtedy gdzy silnik chodzi na malych obrotach i nie jest zbytnio rozgrzany to wtedy po przegazowaniu pluje kolankiem i dym jest taki siwawy ale jak idzie w pole to ok zadnych wyciekow,dodam sprawdzalem wtryski ,pompe paliwowa bo moze sekcja puszcza badz sprezyna pekła ale wszystko ok zawory tez sprawdzone,pierscieni niepodejrzewam bo oleju ani krzty niebierze ani tez nic nieprzybywa,niewiem co moze byc przyczyna?????
    • Przez mkrystian90
      Odebrałem swojego Ursusa c-360 3p od mechanika gdzie naprawiana była skrzynia biegów z uwagi na dziwny dźwięk jaki wydobywał się z niej na 5 i 4 biegu, a w szczególności gdy ciągnik jechał bez obciążenia na 5 biegu i przy małych obrotach, m. in. z górki. Po wymianie łożyska (wszystkie łącznie z igiełkowymi) dolnego wałka, i wałka pośredniego II stopnia, oraz sprzęgła problem dalej ma miejsce. Poniżej załączam dźwięk.
      https://drive.google.com/file/d/1dnjIngmihRuNg3TEbQcxsllgV0_mwWW-/view
      Według mechanika problem jest z tylnym mostem, według niego jest za duży luz na wałku atakującym i mechanizmie różnicowym. Dodam że próbowałem już rozłączyć reduktor wolne szybkie biegi i załączyć 5 bieg, i nie słychać jest tego dźwięku jedynie pojawia się na szosowym biegu 5.
      Czy spotkał się ktoś z takim problem i czy może to być wina mechanizmu różnicowego i koła atakującego z satelitą ?
       
    • Przez Rafał2222
      Witam. Mój traktor Zetor 5011. Zauważyłem że za pompą paliwa jest jak by wyciek. Troszkę się przestraszyłem że mi blok pękł, ale tak bliżej patrzę dokładniej to nie wygląda na blok a na łączeniu pompy z blokiem tam jest wszystko opaprane i cieknie po bloku może nie cieknie a bardziej poci. Poszperałem w necie i gdzieś  tam ma być jakaś rurka od nadmiaru ropy. I tutaj pytanie czy to możliwe aby nadmiaru ropy pocił się na bloku? Nie jest to że jeci potokiem, raczej takie lekkie zapocenie. Może i banalne pytanie, ale warto wiedzieć o co chodzi.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj