Mateusz2

Zablokowany silnik w C-385

Polecane posty

zorzyk2    56

Jeśli jest woda(lód) nad tłokiem, to trzeba wykręcić wtryskiwacze i wstawić do ciepłego pomieszczenia. Jak odmarznie zakręci wałem. Póki silnik chodził to wypierało wodę, a po zgaszeniu napełniła cylinder.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Uszczelka pod głowicą w najlepszym stanie nie jest bo mi dmucha w chłodnice no ale pół roku już tak chodził i nic sie nie działo... Obrócić się nie da ani do góry ani na dół

 

No to jest prawdopodobienstwo ze woda zamarzła na tłokach zwłaszcza jezeli troche postał przed spustem wody. Minimalna ilosc zamarznie i tłoków nie ruszysz. Do tej pory nic sie nie działo bo może spuszczałes wode jak silnik pracował czego też sie nie robi, wode należy spuszczac przy niepracującym silniku jak zleci drucikiem sprawdzic drożnosc kraników i ewentualnie na kilka sekund uruchomic. Woda zbyt długo zlatuje i są miejsca np. uszczelka ze może zdążyć się przegrzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateusz2    11

Aha no to zdejmę głowicę i będę widział, i tak muszę zdjąć żeby uszczelkę zmienić. Troche mnie pocieszyliście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenon385    14

Nie wiem czy ma to związek z tym jaki problem ma kolega wyżej ale przed tymi mrozami wprowadziłem mojego do garażu(nieocieplonego) bo chciałem zrobić hamulce ale przyszły te duże mrozy a pod wiatą traktor z turem miał problemy z zapalaniem więc postanowiliśmi go wyprpwadzić zaciągając bo będzie łatwiej ciągaliśmy go przez 15 min a koła słabo stawiały opór.Dziś przelałem go gotowaną wodą i znowu wlałem ciepłej i zapalił na rozrusznik czyżby olej był tak gęsty że nie dało rady wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawid18    2

Ja w c-360 miałem kiedyś tak że głowica była pęknięta i woda leciała na tłok i podczas oracy silnika jak leciała to ją wydmuchnoł a jak na noc zostawiłem i naleciało troche więcej to rano latem nie mugł na ten tłok złapać. Więc u kolegi powyżej może być podobni. Ale ja obstawiam że to popychacze zaworów to zblokowała albo klawiatura bo tak odrazu głowica by puściła wode na tłok nie sądze chyba że podczas jazdy by złapał w głowicy i potem nakapało na tłok.

 

zenon385: Olej raczej nie ale jaki masz olej w silniku?


Mam naimię Dawid i nteresują mnie maszyny rolnicze ukończyłem technikum rolnicze. Pozdrawiam wszystkich rolników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gucik131    28

ja też myślę że dostała się woda na tuleje i albo zamarzło albo porostu jest dużo wody na tłoku i ciężko obrócić. Ciekaw jestem jak rozbierzesz jaka bezie przyczyna. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenon385    14

Zwykły superol cc silnikowy a jaki lejecie? tzn. ja go rozbierać nie bede narazie bo dorze chodzi a to nie wiem czemu się stało najwyżej wyjdzie w praniu :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawid18    2

Superol cc no jest gęstawy ale raczej nie stwarza problemów z zapalaniem po mojemu to odpada. Ja c-385 i c-360 mam zalane olejm superol fallo ( F ) a zetorka turdusem. Ale ten fallo bardzo dobry olej ale na zimę przy gęstawy w te duże mrozy c-360 miała problem z tego powodu przeciwwagi tak trzymały wał jak nigdy.


Mam naimię Dawid i nteresują mnie maszyny rolnicze ukończyłem technikum rolnicze. Pozdrawiam wszystkich rolników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawlus224    2624

Nie lepiej było przelać ciepłą wodą i dopiero zapalać?

 

 

Ta ... to by dopiero roboty narobił , na zimny blok chłodnicę zalałby wodą , próbował uruchomic kilkanascie minut i by już tej wody nie spóścił za ch**** ;)

 

U mnie tez falco zalany ;) a olej potrafi stawiac bardzo duży opór - przykładowo mi 80 bardzo chamuje gdy jest zimny olej w skrzyni , tak samo czuc to wyraznie gdy na biegu jałowym włączy się sprzęgło .

 

Mateusz , czekaj do wiosny :D odpali jak gdyby nigdy nic , poprostu niedzwiadki tak mają ze zapadają w sen zimowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jankris    12

Wiesz co znaczy przelać silnik ciepłą wodą?

Do chłodnicy lać ciepłą wodę, a na bloku silnika wypuszczać aż zacznie lecieć ciepła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenon385    14

Jak mi to zrobił to go przelałem gotowaną wodą zajeło mi to jakieś 20min. a traktor zapaliłna mrozie jak w lato :D blok i miska olejowa szybko się robi po tym ciepła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel2793    0

Miałem c 385A. Zjechałem do domu na obiad. Następnie wsiadłem, chce odpalić a tu nic .....aż klemy zaczęły syczeć xDD. Chcieliśmy zaciągnąć go łańcuchem, to jak włożyłem obojętnie jaki bieg to koła odrazy stanęły w miejscu, a c360 aż dęba stanęła. Łyżka się gięła na kole zębatym. Podczas remontu wyszła przyczyna:

Przewinęła się panewka na wale korbowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fezoi    170

Witam, otóż mam taki problem z 80ką, jeździłem nią jakiś tydzień temu wszystko było ok, po robocie spuściłem wodę na rozgrzanym silniku ( wiem że powinno sie spuszczać na odpalonym silniku ale zgasiłem i już nie chciał odpalić) niby zleciała normalnie. dzisiaj próbuję ją odpalić na zaciąg- ciagaliśmy ją 20 minut po asfalcie i nic... koła się nie obróciły na 4 szosowej, próbowałem też przekręcić łyżką- wygiąłem łyżkę a nie poszło. Tak więc teraz mam pytanie co mogło się stać? boję sie że to ta tania tuleja z allegro :unsure: .

Ta historia nie ma zakończenia ,napisz Kolego co było przyczyną twoich problemów z 80 -ką .Może to być pouczające dla innych .Pozdrawiam ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateusz2    11

Uszczelka pod głowicą był rypnięta i woda dostała się do cylindrów-zamarzła i to zablokowało silnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszP    2

Chyba zmienię profil działalności. Wróżenie mechaniczne na odległość - ciekawe czy da się na tym zarobić;)


Bykom - Stop! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie. Dbajmy o język ojczysty.
Kupię prawą pokrywę deski rozdzielczej do Ursusa C385 i pochodnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Lukecki
      Witam, w którym miejscu można zmierzyć ciśnienie doładowania w Ursusie 1614?  Jak to zrobić? 
    • Przez Krzychu_912235
      Witam posiadam ursusa 385 z silnikiem 912 domyslam sie ze pierwsze mrozy daly znac o sobie...koledzy powiedzcie co tu  zrobic aby ta maszyna paliła na mrozie w mf235 jest świeca...a tu nic ...pozostaje knot<raz mi sie juz ciagnik zapalił od tej formy rozgrzewania>...czy moze da sie cos zamatować aby bez problemu ją zapalic...I jeszcze jedno pytanie nie wiecie ile kosztuje siedzonko do tyłu dla pasazera...
    • Przez tomi217
      mam problem nie wiem gdzie jest w 1014 chlodnica oleju silnikoweg i na czym polega konserwacja.
    • Przez wariatpolowy
      Witam.
       
      Mam nadzieję, że w odpowiednim miejscu założyłem temat...
       
      A więc tak:
       
      W 1224 wybija wodę z chłodnicy, jak zaczyna łapać temperaturę podczas pracy- jakieś 70 stopni (np z talerzówką). Z tym że jest to dość dziwne, gdyż podczas pracy (przy obrotach ok 1600- 2000) jest ok, a jak tylko zmniejszy się gaz (np przy zawracaniu), wybija jednorazowo nawet 4-5 litrów wody. Po dolaniu wody temp spada do ok 40-50 stopni, dwie długości pola, temp rośnie i znów gejzer. I tak w kółko.
       
      Termostat nowy, węże nowe, chłodnica potraktowana KRETEM od środka, a z zewnątrz płynem do mycia silników (jest czyściutka), pompa wody nowa...
       
      Mogła któraś tuleja pęknąć? Ogólnie teraz miał planowaną głowicę, nową uszczelkę, nowe pierścienie, pompę po regeneracji, wyregulowane wtryski i pali bardzo ładnie. Przy obrotach pow +/- 1200 można odkręcić korek od chłodnicy i nic nie wybije, widać, jak woda krąży. A jak tylko obroty spadną, tak woda idzie w powietrze. W czwartek na jakieś dwie godz pracy trzeba było dolać prawie 30 litrów wody...
       
      Ratujcie, bo za jakiś miesiąc czeka jakieś 150 ha na talerzówkę....
    • Przez rolnikgospodarny95
      Witam mam do was pytanie dlaczego chłodnica zaczęła przeciekać, jest orginalna od 90roku.jakie są sposoby żeby ją uszczelnić? A może trzeba będzie pomyśleć o zakupie nowej, jeżeli nie uszczelniła by się.Czekam na wasze odpowiedzi bo nie wiem co zrobić. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj