czy ma prawo?

[StasiekS 73]

To masz już prościej. Jeśli nie była prowadzona żadna sprawa sądowa wobec tej działki, nic nie zostało zmienione w księgach wieczystych to według mnie możesz pisać pozew do sądu. Ale najlepiej to idź do adwokata i się spytaj jego. On Ci udzieli fachowej odpowiedzi. I nie skąp na niego.

[Gość Profil usunięty]

To nie jest luka prawna. To jest normalne prawo które istniej od starożytnego Rzymu. Zasiedzenie ruchomości następuje po 3 latach.

Stasiu, zapomniałeś dodać że tylko i wyłącznie w dobrej wierze.

Dla przykładu jeśli ja ukradnę ciągnik i w jakiś sposób wprowadzę do rejestru, a ty go kupisz to jeśli przestępstwo zostanie wykryte po upływie 3 lat transakcji, ciągnik pozostanie twoją własnością, gdyż kupiłes go w dobrej wierze.

Jeśli natomiast sam go podpie****lisz to zabiorą ci go niezależnie od czasu wykrycia przestępstwa.

To jest właśnie zła wiara, która nie działa w przypadku ruchomości.

Wyobraż sobie że bierzesz ciągnik w leasing i po 3 latach przestajesz za niego płacić raty twierdząc ze się na nim zasiedziałeś B) .

[fliegl 22]

To nie jest luka prawna. To jest normalne prawo które istniej od starożytnego Rzymu. Zasiedzenie ruchomości następuje po 3 latach.

Łaał czyli dom teściowej jest już mój. :lol:

[lukasz7604 238]

Jeżeli uzywasz słowa "dzierzawię" to jesteś użytkownikiem zależnym i możesz uzytkować to nawet i 100 lat i nie masz do tego żadnego prawa. Zasiedzenie przysługuje ci po 20 latach wtedy gdy nie wiedziałeś że użytkujesz nieswoje, lub po 30 latach gdy właściciel był nieznany l lub nie było z nim kontaktu.

[StasiekS 73]

Ale nie ma papieru. Nawet gdyby był jest możliwość i tak zasiedzenia tylko musi być spełniony jeden warunek. Ktoś tą umowę musiał zakończyć, zerwać. Ale jeśli ma dowody na to że był posiadaczem tej ziemi( płacił podatki, brał dopłaty itd.) to jest duża szansa na wygranie sprawy.

 

I tak Xemit. Zasiedzenie ruchomości nie może nastąpić w złej wierze.