mariuszsad

Problem z odpalaniem (Celtis 446 RX)

Polecane posty

mariuszsad    0

Witam.

 

Mam problem z odpalaniem tego ciągnika.

Mianowicie jest to loteria...

Cały czas pali na "na dotyk" ale kilka razy zdarzyło mi się, że rozrusznik kręcił (z normalną prędkością) a silnik nie odpalał. Próbowałem wiele razy i nic (jakby nie dostawał paliwa). Podłączyłem akumulator do ładowania i po kilku godzinach przekręciłem kluczyk i od razu zapalił (więc na pewno nie był zapowietrzony).

 

Wydawałoby się, że to wina akumulatora (ale naprawdę szybko i długo kręci) z resztą nawet ładowanie czasem nie pomaga.

Nie mam pojęcia co może być tego przyczyną.

Może jakiś elektrozawór na pompie nie otwiera dopływu paliwa...?

Nie wiem nawet jak to działa (pompa sterowana elektronicznie).

Proszę o pomoc.

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszsad    0

Tylko czemu w takim razie czasami odpala, a czasami nie...?

 

A gdyby to była wina jakiegoś paprocha w pompie to równie dobrze mógłby zgasnąć podczas pracy, a nigdy się nie zdarzyło, żeby zgasł jak już zapali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PanJoker    4

A może pompka paliwa nawaliła? Na pewno to nie jest wina akumulatora... Ja bym szukał winy w układzie paliwowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszsad    0

Gdyby to była pompka to ciągnik zapalałby po długim "kręceniu"... A tu jest tak, że jak od razu nie załapie to można i pół godziny kręcić i nic (nawet nic ma żadnego dymku)...

Mi się raczej wydaje, że to kwestia elektroniki... Bo on po prostu albo zapala, albo nie... Nie ma takiego problemu, że musiałby długo kręcić, żeby zapalić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PanJoker    4

No ale to sam widzisz skoro nie masz żadnego dymku to nie dochodzi paliwo na wtryski. Ja tak miałem w kombajnie kiedyś. Kręcić kręcił ale nie palił i dymu nie pokazywał. To mu założyłem na przewodzie zaworek żeby paliwo nie spadało spowrotem do zbiornika i problem znikł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszsad    0

Sprawdzałem to... I na pompie wtryskowej paliwo cały czas jest (nie cofa się do zbiornika) czyli zaworek na filterku dobrze działa...

I dlaczego na rozruchu od razu odpala? Jak podłączę rozruch to tak samo szybko kręci i od razu zapala...

Może żeby ruszyć tą elektronikę potrzebny jest większy prąd z akumulatora... Może tam jest jakiś zaworek na pompie, który się nie otwiera...?

Zna się ktoś na tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tompil    3968

Mam ten sam problem jak opisano wyżej w Celtisie 426.

Normalnie pali od strzału, a co jakiś czas nie chce zapalić. Kręci jak szalony i w ogóle nie łapie. Postoi chwilę i zapali od strzału. Wygląda to tak jakby odpalać starego perkinsa bez wciśnięcia ssania. Na pewno nie jest to wina cofającego się paliwa albo zapowietrzania. Macie pomysł o co mu chodzi.

Poza tym co jakiś czas włącza mi się ta czerwona kontrolka od temperatury pomimo że pokazuje temperaturę w przedziale niebieskim i przechodzi wtedy w jakiś tryb awaryjny bo nie ma mocy. Wyłączam wtedy silnik i po włączeniu znowu jest ok.

 

Ma ktoś jakiś pomysł co sprawdzić?

Edytowano przez tompil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witejus    8471

może pompa nawaliła u mnie w zetorze było ździobło trawy

 

pasł się na łące? :rolleyes:

ale tak na poważnie  jeżeli silnik jest gaszony kluczykiem to prawdopodobnie jest przerwa w obwodzie elektrozaworu na pompie wtryskowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolas123    88

Przeszukać instalacje elektryczną a dokładnie wiązke sterownika silnika. Wiekszość problemów rodzi sie na wtyczce sterownika. Jeśli nie to najlepiej podłożyć sterownik od innego celtisa bo dość czesto zdarzało sie, ze padają te moduły. Inna sprawa, ze przydałoby sie podłączyć metadiagiem i sprawdzić odczyty z czujnika temperatury a rownież położenia wału korbowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tompil    3968

Odpalany z kluczyka. Dzięki za informacje. Przejrzę wiązki i oczyszczę piny może pomoże.

Karolas posiadasz ten omputer diagnostyczny do Celtisa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TeodorMazur    0

Witam panów mam podobny problem tylko posiadam ERGOSA 90 z mechaniczną pompom wtryskową mój zachowuje się tak  pali na dotyk nawet jak stoi nie odpalany dwa tygodnie odpalił bez problemu a pojechałem w pole i dwa razy gasiłem i zapalałem bez problemu a następnym razem kręci ale silnik nie odpala mimo kilku prób odpalenia a po około pół godziny odpalił bez problemu (na pewno nie był zapowietrzony bo odpalił z obrotu i sprawdzałem czy jest prąd na gaszaku prąd jest ) opisuje ostatni przypadek ,nawet była wyciągana pompa wtryskowa i sprawdzana jest okej . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolas123    88

Tak posiadam.

Odpalany z kluczyka. Dzięki za informacje. Przejrzę wiązki i oczyszczę piny może pomoże.

Karolas posiadasz ten omputer diagnostyczny do Celtisa?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tompil    3968

Tak samo jak u mnie, tylko nie wiem czy mam mechanicznie sterowaną pompę czy elektronicznie, muszę się przyjrzeć.

Trochę mam daleko do Ciebie karolas bo bym Ci wstawił Celtisa do sprawdzenia.

Będę miał chwile to poprzeglądam wiązki. Główny sterownik to jest ten pod błotnikiem czy pod zegarami jeszcze coś jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jureks1973    0

Witam. Mam podobny problem z Clasem Celtis 436 RC. Pali na dotyk ale jak się zatnie to ani rusz kręci kręci i nic. Po paru próbach łapie na dotyk. Dzieje się to niezależnie od temperatury otoczenia i silnika. Nie ma też znaczenia to czy silnik odpalany jest tego dnia pierwszy raz czy nie oraz czas między odpaleniami. Po zgaszeniu za dosłownie  za minutę nie chce odpalić, a po kilku próbach odpala za pół obrotu. Macie  jakieś pomysły. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Problem z instalacją elektryczną to częsta wina w tych modelach Renault.

 

Rozłącz a następnie przedmuchaj sprężonym powietrzem wszystkie złącza przewodów elektrycznych, szczególnie te z tyłu kabiny i samego sterownika silnika. Przed ponownym podpięciem potraktuj styki specjalnym sprayem: kontakt” - do styków elektrycznych lub „kontakt PR” - do potencjometrów, ewentualnie najbardziej popularnym „WD-40”.

 


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PIOTREK79    1

Złącze wiązki elektrycznej wraz z instalacją silnika i sterownika znajduje się z prawej strony na przedniej ścianie kabiny. Można sprawdzić złącze samego sterownika lub czasem te instalacje przecierają się w peszlu osłonie wiązki elektrycznej troszke wilgoci i problem gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PIOTREK79    1

Poprawka w celtisie z lewej sa gniazda elektryki na przedniej ścianie kabiny. Ares ma z prawej.

 

 

Edytowano przez PIOTREK79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzeskw75    118

Ja mam taki problem,że celtis 436 pali normalnie i zdarzyło mi się dwa razy że zgasł i kręcił a nie chciał odpalić, dymku żadnego nie puszczał. Delikatnie psiuknąłem plakiem i odpalił od razu. Po pierwszym razie zauważyłem, że filtr przepływowy od paliwa pod kabiną był brudny więc go wymieniłem i trochę ponad miesiąc spokoju. Drugi raz w garażu odpalił i zaraz zgasł, ale po plaku odpalił. Zajrzałem do tego samego filtra było troszkę osadu więc go wymieniłem i narazie chodzi. Dodam że miałem paliwo w beczkach i nie wiem czy przypadkiem nie nalałem trochę brudów z tych beczek i to gdzieś się przedostaje do układu i przytyka, czy problem leży w tym filterku pod kabiną? Nie wiem czy wymienić filtry przy silniku na nowe czy ewentualnie wyrzucić ten spod kabiny? Proszę o jakieś porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Paliwo kupuje się z pewnego źródła, zaś zbiorniki powinny być czyste i wolne od wszelakich brudów - o to musisz zadbać we własnym zakresie, jeśli oczywiście zależy Ci na ciągniku.

W tym przypadku nie pozostaje nic innego, jak przeczyścić i przepłukać cały układ paliwowy począwszy od zbiornika paliwa a skończywszy na pompie wtryskowej. Filtry do wymiany.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
The_Jarwis    1

Odkopie temat, ponieważ mam bardzo podobny problem w Ergosie 446 '06r. Całe lato było ok, odpalał szybko za 2-3 obrotem. Problem zaczął się jak temperatura spadła do około 10-15*C. Odpalał po dłuższym kręceniu za pierwszą próbą lub za drugą odrazu, nie było reguły, aczkolwiek dało się go odpalić bez wspomagaczy. Prawdziwy problem zaczął się teraz gdy temp. oscylują koło zera. Dla przykładu w jeden dzień było 7*C i odpalił od strzału. Na drugi dzień temp. spadła do 2 stopni i nie odpali za nic (podczas kręcenia dym z rury nie wylatuję).

Dopiero psiknięcie samostartem skutkuje tym, że silnik odpala i to szybko. Wychodzi na to, że dopiero w momencie kiedy silnik zaskoczy na samostracie i dostanie większej prędkości obrotowej, jakiś układ/element dopiero zaczyna działać i poda już normalnie paliwo na wtryski. Po odpaleniu chodzi ok, brak dymu z rury, także silnik kondycyjnie ok. Idąc dalej, jeśli silnik zgasi się po około 30-60 sekund i spróbuje odpalić ponownie to nie odpali. Natomiast jeśli pochodzi te 3-5 minut to po zgaszeniu, powtórnie już odpala szybko, bez problemu.

Myślałem, że może sterownik traci na jakimś elemencie przejście, przez niższą temperaturę, więc wyciągnąłem go i ogrzałem do temp. pokojowej, ale nie pomogło to nic. Odpalany był też dla próby z innego, większego akumulatora, ale nie pomogło to, zresztą i bez tego kręcił dość żwawo. Próbowałem również przed próbą odpalenia zostawić włączony zapłon na jakieś 5 minut, ale oczywiście nic to nie dało.

Ktoś ma jakiś pomysł co dalej sprawdzić? Może czujnik położenia wału do sprawdzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darroo84    0

Jesli masz pompę ze sterownikiem to we wtyczce do tego sterownika podepnij dodatkowe zasilanie 12v,nie wyciagaj wtyczki tylko wystarczy zerwac kawalek izolacji i przylutowac do przewodu na samym dole od strony silnika ,i będzie odpalac na dotyk, po prostu jest tam za duzy spadek napiecia i sterownik nie otwiera zaworu gaszenia , przez co kreci na sucho nie podajac paliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez lukasz51195
      Witam, Panowie żaden mechanik nie jest w stanie mi powiedzieć gdzie jest Wlew, wskaźnik oraz spust oleju hydraulicznego w skrzyni w Renault 461. Może ktoś z was posiada taki ciągnik i podeślę mi dokładne zdjęcie gdzie co, jak. Będę baaardzo wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam i miłego weekendu.🙂🤚
    • Przez BartekMaruszewski
      Witam, mam problem z ciągnikiem renault 103.54 16x16 mechaniczna skrzynia. Kupiłem ją 2 lata temu po wymianie wałka z kołem zębatym odpowiadającym za przenoszenie napędu ze skrzyni na przystawkę. Problemem jest to że podczas jazdy z prędkością powyżej 8-9 km/h z włączonym napędem zaczyna głośno wyć (wiem że napęd zazwyczaj słuchać ale moim zdaniem powinno go być słychać przy większych prędkościach) w ciągu tych 2 lat kilka razy odkręcałem przystawkę w celu sprawdzenia tego wałka z kołem zębatym które było wymieniane i wszystko jest w porządku, brak luzów na łożyskach igiełkowych. Czy problemem może być przystawka, a jeśli tak to co może być przyczyną wycia ?
    • Przez Wojtas974
      Czesc,kupiłem 2 lata temu renowczke i po tygodniu zawiesił mi się rozdzielacz bo nie chciał opuścić maszyny. Oczywiście zdemontowalem go wysłałem na regenerację u siebie w mieście( to był błąd) i po zamontowaniu ciągnik ani nie chciał opuszczać ani podnosić..po wielu próbach wkoncu coś się udało że ciągnik zaczął podnosnic ale nie tylko mniej więcej na 3/4 wysokości... podczas opuszczania maszyny nie działalo to płynie tylko, gdy wajchę dałem całkowicie na opuszczanie to gwałtownie rzucał wręcz maszyna na ziemię.. kupiłem wszystkie sprężynki do wymiany, i mam problem w jednym miejscu jak to złożyć żeby było dobrze..
      Po złożeniu według schematu ten zaworek nie chowa się dokonca, tak powinno być?
      Snapchat-1924693670.mp4 Chodzi mi o sprężynki, numery 20 oraz 2

    • Przez Pawel507366
      Renault cergos 340
      Slabo działa wspomaganie
      Na niskich obrotach  miga kontrolka  niskiego cisnienia oleju w skrzyni i po tej akcji czasem samo włącza się przedni napęd 
      Pompa  wymieniona 3 lata temu i nic nie zmieniło  ostatnio wymieniłem cały olej na nowy fusch  wymieniłem orbitrol chciaz stary założyłem do kombajna i działa idealnie  wiec sam nie wiem co jeszcze może być problemem 
       
    • Przez Kaszlak79
      Witam forumowiczów. Szybkie pytanie, od czego jest przewód hydrauliki siłowej który wchodzi z obu strony skrzyni biegów w miejscu gdzie są hamulce w tym ciągniku?? Foto poniżej.

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj