Rzepak i nawożenie [połączone]

[BARABUS 6]

mój nakład na 1ha rzepaku

Nasiona (Visby) 250zł/ha

Polifoska 4 550 zł (350kg/ha przy cenie zakupu 1580zł brutto tona)

Oprysk chwasty 120 zł

Odżywki 60 zł

Saletrosan 500 zł (400kg/ha przy cenie zakupu 1280zł/t)

RSM32 240 zł (250kg/ha przy cenie zakupu 970zł/t)

Sól Potasowa 150 zł (100kg/ha przy cenie zakupu 1520zł/t)

Paliwo 400 zł/ha (myślę że więcej nie wyjdzie: talerzowanie, orka, siew nawozów, siew rzepaku, opryski, kombajn)

 

 

RAZEM 2.270 zł

 

ceny brutto ( niestety jeszcze nie jestem na Vacie)

do tych cen będzie trzeba doliczyć opryski wiosenne, czyli robaczki, desykacja itp

 

do 2500zł/ha pewnie dojdzie, także nie jest mało ale coś zostanie o ile będzie plon :rolleyes:

Edytowano Grudzień 30, 2011 przez BARABUS

[farmermf 80]

I nie choruje rzepak, i owady go nie jedzą, i chwastów innych nie ma. Dziwne.

[Gość Profil usunięty]

Hmmm.. to ja całkiem oszczedny jestem, u mnie koszta poniesione na 1ha rzepaku co roku są mniejsze niż 2000zł. Jestem na Vacie.

[silva 19]

No jak masz kupe kupy lub gnojowicy to napewno możesz w dużym stopniu obniżyć nawożenie.

 

 

 

http://imageshack.us/photo/my-images/407/beztytuuhnn.png/ nawożenie 1578zł jak w linku

 

 

dolistne 50zł

 

opryski w 500zł sie zmieszcze (wiosną galera+graman, szkodniki: dursban, patriot, proteus grzyb: orius koło kwitnienia)

 

paliwo: (podorywka 15l, orka 20l, siew 15l, 5 x nawóz 15l, 4 x oprysk 10l, kombajn plus przyczepy hmmm ok 40?) 115l = 620zł ?

 

powiedzmy wapno co 4 lata ok 1,5 kredy 180zł + rozsiew 30zł = 210zł / 4 = 53zł

 

głęboszowanie co 4 lata = ok 30zł na rok

 

Nie wiem co jeszcze, podliczając: 2781zł na części troszke więcej dolistnych więc 2800 max

 

 

 

Od następnego roku orke, siew i głęboszowanie zastępujemy zestawem uprawowo siewnym zagregowanym z głęboszem dzięki czemu zaoszczędzimy ok 100zł na ha.

Edytowano Grudzień 30, 2011 przez silva

[gomez181 197]

silva czyli 3 tony to uciebie minimum zeb byl zysk

[silva 19]

Naa dzierżawach gdzie oddaje dopłaty to tak.

[deer 180]

@silva zobacz kiedy przypada największe zapotrzebowanie na K u rzepaku.

 

A po drugie za bardze wierzycie w swoje siły i możliwości, a za mało w siły i możliwości natury .

 

Mój rekord to prawie 5t/ha rzepaku na IIIkl, był przy zerowym nawożeniu P i S, K ok 90kg/ha i N 180kg/ha, odczyn prawidłowy, bez prp i innych cudów, odźywka jedna jesienią z dużą zawartością boru, grzybowy jesienią orius i na płatka alert. Jesieną najtańszy oprysk na dwuliścienne i graminicydem. Insektycyd jesienią i wiosną 3 razy. Nie dosyć tego przed samym kwitnieniem przyszedł przymrozek -5 http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/134118-rzepak/ i na dodatek zasiany bez orki tylko talerzówka i gruber, siew.

[silva 19]

W jakiej formie ten K pytałem wcześniej. Bo chyba nie sól?

[gomez181 197]

deer to dales tyle nawzxou co prawie w cale? i tak za kazdym razem dajesz?kiedys tego skladnika braknie w glepie

[farmermf 80]

skałdnika w glebie zabraknie jak ze 3 lata na samym prp pojedzie.

[deer 180]

K sól potasowa.

 

Nawożę oczywiście i P i K i S, No alke ilości jakie tu nie którzy wypisują na ha starczyło by mi na 2 ha.

 

W glepie nie braknie nigdy . W glebie kiedyś może braknąć, a kiedy to weź se swoje badania glebowe, weż swoją zawartośc glebową i pomnóz przez masę warstwy ornej i się zdziwisz, bo ilościjakie my wnosimy to cos jak przelecenie solniczką po stole.

 

@Farmermf 3 lata nie starczą nawet przy mało zasobnej glebie, a lasy 100 letnie nikt nie nawozi, zazwyczaj posadowione na piachach i jakoś rosną. Cud ??

[silva 19]

To dlaczego jak dałem 300 polifoski 8 i przy brzegu przejechałem przy brzegu 2 razy to kolor całkiem inny i ładniej sie wybujał. Albo gadałem o tym z ojcem to mówił że kiedyś nie starczyło mu nawozu pod jęczmień a że to na pasze to już nie dawał wcale na kawałku i tam gdzie były dane nawozy fosforowo potasowe wyszło ponad 6t a tam gdzie nie były wyszło 2,5t. Mimo że bardzo podobnie uprawa wyglądała bo nawożenie azotem było takie same tylko plonu nie było

[deer 180]

Heh @silva książek się naczytałeś, masz wiedzę i to się chwali . No ale praktyka szwankuje .

 

Udowodnisz mi po żniwach że tam gdzie różne kolory rózne plony będą ?? A może to cecha odmianowa, a może specyficzna reakcja danego kawałka pola, a może sucho i pierwiastki nie mają sie z czym przemieszczać ?

 

Powtórzę po raz n-ty, za dużo wiary we własne możliwości a za mało w natury.

[silva 19]

Nie no to akurat z jęczmieniem to z opowieści ojca a nie z książek. A co do doświadczenia to napewno masz racje bo układać różne plany nawozowe itp zacząlem nie tak dawno. I od razu zmieniłem rozsiewacz

A inna barwa rzepaku po wiekszym nawożeniu to w tym roku z mojej praktyki. No czy będzie różnica później w plonie to pewni eniewielka ale czasami przy gorszej pogodzie te kilkadziesiąt kilo nawozu PK może również zrobić dużą różnice bo dzięki temu w krótkim czasie szybciej i łatwiej pobierze składniki i np podczas suszy może to sie zwrócić. Bo przy sprzyjających warunkach kto wie może masz i racje :P

 

Tylko kiedy są takie warunki. Bo dużo zależy od regionu i ziemi.

Edytowano Grudzień 30, 2011 przez silva

[SOKAN 13]

Sory że pytam, ale co to jest prp ??

[silva 19]

coś w stylu wapna z magnezem i może jakimiś mikro tylko o wiele droższe

[deer 180]

Tak sobie dziś siedziałem i czytałem ten temat i taka konkluzja mi się nasuneła: ciekawie się ma nawożenie @marekgizio do średniej polskie

 

 

@mareggizio 570 kg NPK/ha Polska 114 kg NPK/ha .

 

Tak ku pokrzepieniu serc .

[marekgizio 4]

Deer wytłumacz mi co tak się trzęsiesz ile ja stosuję nawozu? Ja tam mam gdzieś ile dają sąsiedzi i ile ty, a ty nie możesz tego przeżyć. Pilnuj swojego podwórka i nie wpieprzaj się to tego co robią inni.

Nie dajesz nawozów bo może masz kredyt albo dopłaty nie przyszły, mnie to wali jak gospodarzysz i jakie sobie teorie snujesz.

 

Według ciebie jak milion much wpierdala gówno to nie mogą się mylić i trzeba robić jak oni?

Statystycznie jaka jest średnia wielkość gospodarstwa albo poziom dochodu? Są małe gospodarstwa niemające płynności finansowej i prowadzące gospodarkę ekstensywna nastawioną na to aby wziąść dopłaty to nie dają nawozów. I skoro taka grupa kształtuje średnie statystyczne to dla ciebie św wyrocznia z którą należy się porównywać to buhahah nieźle cię pogieło.

 

90% rolników czeka z zakupem nawozów aż przyjdą dopłaty, tak samo z paliwem czy innymi zakupami. To nie dziwne że na wszystko nie starczy ten 1000zł.

Ja tam nie czekam na dopłaty żeby cokolwiek kupić i jak by ich nie było to wcale bym nie przestał siać nawozów. Utrzymuję i rozwijam się z produkcji a nie dopłat, więc gospodarzę tak jak chcę a nie tak jak na to mnie stać. A skoro to się sprawdza to po co wzorować się na tych co sobie rady nie dają z samej uprawy.

 

Myślałem że jesteś inteligentny i wiesz jak wygląda sytuacja większości polskich rolników i jak wygląda poziom agrotechniki czy wiedzy na temat śor, czy nawozów, ale jednak nie bo skoro średnia krajowa jest taka to ci wszyscy ludzie nie mogą się mylić i trzeba iść razem z tłumem.

 

Tak ku pokrzepieniu serc: to co ty pleciesz i jakie teorie sobie wymyślasz na temat agrotechniki czy jak to argumentujesz średnimi statystycznymi, nie mając pojęcia jaka grupa kształtuje te średnie.

Oraz to jak bardzo nie możesz przeżyć i się czepiasz tego że ktoś robi i myśli inaczej jak ty. To od dziś mam cię za największego tępaka i kmiota na tym forum.

 

Teraz to już przesadziłeś, szczególnie w ostatnim zdaniu

Edytowano Styczeń 1, 2012 przez milanreal1
wyzwiska

[Gość Profil usunięty]

Tyle złości o zestawienie liczb.

 

Marek rozumiem, że połowę kosztów pokrywa Ci Yara i Pioner ża reklamę i nadzwyczaj ponad przeciętne zużycie.

 

Masz platynową kartę stałego klienta?

[deer 180]

@marekgizio przykro mi że to zestawienie liczb tak Ci humor w nowy rok popsuło. Akurat o co innego mi chodziło .

[bratgarka 2]

platynową to ma ale płyte w mózgu do tego z napisem lemken . Oj maruś maruś ty i to Twoje naj. największe nawożenie najlepszy sprzęt rezta kolegów z forum to idioci aż się prosi o to żeby dopisac do tego twojego naj stwierdzenie "najmniejszy ptak" . Do tego za obrażanie kolegi deera wyzywam Ciebie na udeptaną ziemię, pieszo alibo konno, na miecze albo na topory ino na śmierć nie na niewole ( pięściami po ryju tez może być )

Edytowano Styczeń 1, 2012 przez milanreal1
prowokowanie do kłótni

[kamil41 29]

heh no nie moge...słabo sie po wczorajszym czuje i sie przewróce:P

nie rozumiem zbytnio co cie tak @marekgizio zdenerwowało...a że nawozy pomimo ich ceny warto siać to wiekszość wie tylko sytuacja sie odmieni jak za pszenice nam zapłacą po 40zł a za rzepak po 90

[Gość Profil usunięty]

Ja to od dawna mówiłem, że on jest Dealerem Pionera i Yara

[jaco512 1003]

Przecież to Marka gospodarstwo i jego problem ile nawozu sypie, nie podoba mi się jego styl wypowiedzi, ale niektórzy też mogliby udowodnić swoje tezy na jego temat (może jakaś lista dealerów z jego nazwiskiem, co?) łatwo kogoś oczernić ale udowodnić to jakoś ciężko przychodzi, a może inni tak bardzo mu zazdroszczą? Idąc tym tokiem myślenia to jeszcze jest dealerem JD, Lemkena i innych...

Może warto zakończyć OT i powrócić do tematu?

Edytowano Styczeń 1, 2012 przez jaco512

[west 46]

Po to jest forum aby wymieniać swoje poglądy i dyskutować jak ktoś nie chce się czegoś nauczyć bo uważa że wszystko wie najlepiej to nie powinien zabierać tu głosu.

Marek wpadł w szpony koncernów chemicznych które wyspecjalizowały się w skutecznym praniu mózgów, aby później swoich klientów doić, każą sypać i pryskać to sypie i pryska bez zastanowienia komu to ostatecznie służy. Ma wprawdzie może wyższe plony i satysfakcję że więcej nakosił od sąsiada ale nie widzi że na tym zyskują te firmy a nie jego gospodarstwo. Spokojnie bez nerwów minie mu to prędzej czy później.

Ja też na początku mojego gospodarowania nie słuchałem nikogo naczytałem się broszurek tych cudownych nawozów Timaca, Yary czy Kemiry z wyższością patrzyłem na sąsiada który na podwórku miał nawóz Polic. Byłem dumny że ja leje do opryskiwacza preparaty Bayera itp., ale pewnego razu przy % usiedliśmy i on do mnie tak rzekł ,, ganiasz i ganiasz jak nie rozsiewaczem to z opryskiwaczem i masz tyle samo co ja" aż mnie zatrzęsło ( to było w roku klęskowym) mało sobie nie daliśmy po ryju. Od tego czasu zaczełem się bacznie temu wszystkiemu przyglądać i wniosek do jakiego doszedłem że miał rację postawiłem mu litra bo otworzył mi oczy.

Dlatego radzę Ci Marku nie obrażać innych na forum bo nie wykluczone że za rok lub dwa dojdziesz do wniosku że jednak Deer czy Hubert mieli racię i będzie Ci łyso.