tomek15h

Rzepak i nawożenie [połączone]

Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Rzepak wcale nie potrzebuje 100 kg lub więcej dostępnego azotu w pierwszym dniu wegetacji. Ideałem był by nawóz uwalniający 5 kg tego składnika dziennie , gdyż taka ilość nawozu w zupełności wystarczy na dobowy przyrost wszelkich organów tej rośliny. Gleba , choćby nie zasilona posiada niewielką ilość N , która pochodzi z rozkładu substancji organicznej przyoranej przed siewem i tej z obumarłych szczątek mikroorganizmów oraz opadłych liści samego rzepaku. Oczywiście tego azotu jest mało, ale na tyle dużo by zapewnić wszystkie funkcje życiowe tej rośliny do czasu osiągnięcia średnich temperatur dobowych 5 stC. Jeszcze tak nie bywało , by po zimie przymrozków brakowało , więc opcja zakładająca jakieś super koleiny i niemożność wysiewu nawozu w innym terminie jak pełnia zimy , jest mało prawdopodobna.i nie mająca uzasadnienia w naszym klimacie .

Katastrofą zaś był by sezon, w którym średnie plony zboża sięgały by 6 ton/ha , a rzepaku 4 t , gdyż pd dawien dawna wiadomo jaka jest korelacja pomiędzy podażą, a ceną. Zaufajmy więc naturze-ona wie co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hereford    18

W Niemczech były robione doświadczenia które potwierdziły zasadność: dawano mocznik już w końcu grudnia nie wielką ilość i ok 100 kg w połowie lutego , leżał on sobie w zimnym i czekał na ciepłe dni i był pierwszy dostępny dla rośliny. 100 kg nie potrzebuje na raz ale aby dać plon każdy dzień spóxźnienia to strata . I jeszcze jedno jak sie ma 20 ha rzepaku to sobie można pozwolić na łapanie najlepszej pogody jednak i w tym przypadku uważam że szkoda plonu. Azot należy podać jak najszybciej !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

przyjmuje się że roślina pobiera 5 kg dziennie, ale.. Jeżeli zapotrzebowanie będzie większe a zastosowany nawóz nie zadziała na czas to będzie strata a tego już się niczym nie nadrobi. Oczywiście trzeba też powiedziec że nawóz nie będzie czekał w nieskończonośc, straty będą napewno. Ale teraz warto sobie zadac pytanie czy lepiej bylo posiac wcześniej i liczyc się ze stratami czy czekac i siac później. Jeżeli będzie się dało wjechac w miare wcześniej w pole i zastosuje się nawóz szybko działający to może wielkich strat w plonie nie będzie, ale w innym wypadku straty pewnie będą większe. Nie można mówic że ktoś kto posiał nawóz na początku marca jest baranem itd (bo tak w niektórych tematach jest) Wczesna dawka azotu jest bardzo dobra, no a że pogoda pokrzyżowała plany to już niczyja wina.

Natura wszystko zweryfikuje


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

"W Niemczech były robione doświadczenia które potwierdziły zasadność: dawano mocznik już w końcu grudnia nie wielką ilość i ok 100 kg w połowie lutego , leżał on sobie w zimnym i czekał na ciepłe dni i był pierwszy dostępny dla rośliny"

To podobnie jak wódka weselna kupiona na 3 msc przed nim. Też była dotępna, tyle że w nieco mniejszej ilosci , gdyż rogów nie miała i nie bodła gdy przyszly smaki , stąd rzeczowe manko i konieczność uzupełniania zapasu . Ta zaś kupiona w przeddzień wesela , miała identycznego kopa , a brak poroża nie stanowił żadnego problemu , gdyż jak wiadomo- coś czego nie ma, nie kusi . Nieobecność tego trunku na dlugo przed weselem miała dodatkową korzyść , a mianowicie superatę , która starczyła na zbliżające się chrzciny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutmen123    8

a u mnie rzepak na dolnym śląsku stracił dużo liści , na polu zółto, ale stożek cały i korzenie potężne, także czeka na wiosnę . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hereford    18

Nie bede z tabą sie sprzeczał xemit . Wódkę można podać też za 5 min do pierwszego kielicha i ciepłą ... Ja mówię jak ja robię i jest zawsze ok ty robisz tak-masz tam jakiś plon starcza ci i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maly00    26

ja nie posialem i nie zaluje na jesien dalem prawie 40 N i byl bardzo ladny rzepak i teraz tez dosc ladnie wyglada mimo ze nic nie sypalem jeszcze pogoda jest do bani a twoje gadanie ze nie splynie jest nie prawdziwe sam nie raz sie o tym przekonalem ziemia jest zamarznieta przyjamniej u mnie a to co odmarza to wierzchnia warstwa gdzie robi sie bloto roslina potrzbuje jesc ale wegatacja muszy ruszyc na dobre a nie w nocy -5 na dniu kolo 0 lub minimalnie na plus to co to za wegatacja? wszytko sie szykuje dopiero i jak posiejesz nawoz 3 dni przed spodziewanym ociepleniem na pewno bedzie dobrze straty N zawsze sa nie da sie uniknac

Edytowano przez maly00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ArekJD1177    11

Ja już tu wcześniej pisałem że wysoki plon to nie tylko nawożenie. Jak sąsiad (kolega) ma mniejszy plon to nie znaczy to że zasiał nawóz trochę później, a może mu robak zjadł część plonu? Pozdrawiam i czekam na wiosnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hereford    18

Jasne panowie . Każdy z was ma swoje doświadczenia , każdy wie co robi. Ja pisze o swoich i o swoich wynikach. W tytule napisane jest nawożenie i rzepaku a nie walka z chorobami i robakami:-) . Kolego Maly00 proponuje poczytać fachowa literaturę kiedy rusza wegetacja :-)

Doświadczenia i badania nie sa prowadzone to tak sobie dla zabawy sa robione dla nas abyśmy wyciagali wnioski. Ja staram robić to jak najlepiej. Kiedyś ok 8 lat temu jak pierwszy raz usłyszałem ze podczas oprysku na kwiata w rzepaku dodaje sie mocznik to sie ze śmiechu zanosiłem teraz powinienem postawić tym ludziom wakację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutmen123    8

Koledzy polecam portal rapool.de konkretnie i na temat o rzepaku. Powiem wam, warto podpatrywać sąsiadów, bo wiedzą co robią. Mają o niebo lepszy system ostrzegania o patogenach rzepaku. Zalecenia nawozowe, czy warto dawać teraz czy nie. Tutaj możemy się sprzeczać, ale czytając widzę, że niektórzy są słabi w temacie. Mało kto nawet zna fazy rozwojowe. Fakt da się uprawiać bez wiedzy, ale z wiedzą można osiągnąć większy zysk..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maly00    26

masz swoje zdanie ale kazdy rok jest inny a ten to juz w ogole zapowiada sie dziwnie wegatacja rusza jak masz srddnia dobowa 5 stopni a od tego ocieplenia 8 marca jest tylko gorzej ale jak masz kase syp nawoz ja nie zamierzam i z tego co widze to prawie nikt nie sypie kolo mnie jest z 50 ha rzepaku i jeszcze gosc nie sypal a co roku sypia bardzo wczesnie bo maja ogrom hektarow.

do tego na naworzeniu sie nie konczy liczy sie stanowisko opryski itd

jutro we czwartek ma spasc 20 cm sniegu wiec w tym tygodniu nic z tego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzegorz88    1

Najciekawsze jest w tym zawodzie to, że o tym kto z Was będzie miał rację zadecyduje przebieg pogody, na który nikt z nas nie ma wpływu (to prawie jak hazard). ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herrfilip1    5

Maly00 jak posiejesz nawóz 3 dni przed spodziewanym ociepleniem to wtedy będziesz miec straty a nie teraz. Forma NH4+ bardzo ładnie będzie na glebie o odczynie zbliżonym do obojętnego ulatniać sie w powietrze. Głupotom jest siać nawóz na śnieg bo wtedy wraz z jego topnieniem może spłynąć po powierzchni. Najlepszym rozwiązaniem było posiać saletre na począdku marca ponieważ zdążyła się ona rozpuścić i zalega w warstwie 1-2cm. A z tej warstwy 20 cm śniegu to tylko 15l wody więc o jakim wy wymyciu mówicie dzięki tej wodzie azocik ładnie się przemieści w profilu glebowym. Rzzepak sięga korzeniami do 2m. To co płynie rurkami melioracyjnymi to woda z głębszych warstw gleby a ta co ze śniegu z N zajmuje jej miejsce. Aby został wymyty azot na glebie lekkiej musiało by spaść 250l bo taka jest pojemność sorbcyjna 1m3 wody gleb lekich. Dla uściślenia jeszcze NH4+ się nie wymywa bo jest kationem a kompleks sorbcyjny gleb ma minus, jedynie NO3- może się wymyć ale jak mówiłem na glebie lekkiej musiało by spaść z 250 litrów wody dlatego nawożenia azotowego w całości nie stosuje sie jesienią jak PK gdyż przy opadach 100l wody zimą większość N byłaby w warstwie 0,5 m pod powierzchnią gleby. jak ktoś nie posiał jeszce nawozu to wiele nie stracił pod warunkiem że jak po rozsianiu nawozu spadnie deszcz który przaemieści azot w strefe korzeniową a nie będzie on zalegać na powierzchni. Dla uściślenia wegetacja - fotosynteza zachodzi już od 0stopni, tylko że wtedy przeważa oddychanie wiec nie ma przyrostów tylko jest zużywanie zapasów, a w temp oko 5stopni fotosynteza przeważa nad oddychaniem i dlatego tą tęperature przyjmuje się za ruszenie wegetacjii. Najbardziej jeszcze podobają mi się Ci co chcą jeszce dzielić dawki azotu:) - niedojść że nie będą mieli plonu to nadodatek pogorszą sobie jeszce jego jakość bo mianowicie o co chodzi. Otóż 80% N rzepak pobiera przed kwitnieniem tj. zostały mu jeszcze 4 tygodnie bo czy komuś się to podoba czy nie rzepaczek z początkiem maja zakwitnie bo tak działają jego hormony - długość dnia, jedynym sposobem jest chamowanie wzrostu stężenia giberelin co można osiągnąć np CCC czy triazolami ale to kwestia tylko kilku dni. Rzepak tak jak każda roślina tworzy plon z wytworzonej biomasy a ją właśnie tworzy przed kwitnieniem. także jak niema zielonki przd kwitnieniem to niebędzie plonu. A jak rzepaczek będzie miał jeszce duże stężenie N w glebie w czasie kwitnienia to będzie on kwitł przez miesiąc abo i dłużej bo będzie wytwarzał rozgałęzienia III rzedu i może i dalej tak że nie dojżeje równo a co za tym idzie wilgotność w czasie zbioru ziarna będzie duża. Ktoś może powie że rzepaczek tworzy biomase także po kwitnieniu tj łuszczyny to jest prawda ale on do ich tworzenia nie pobiera składników z gleby tylko reutylizuje je z liści. Liście opadają i asymilaty wytwarzają łuszczyny. Także jedno jest pewne plony napewno nie będą za urodzajne no chyba że rzepaczek będzie miał po nadejściu luksusowe warunki do wzrostu.

 

 

My 4 marca daliśmy 100% N dawki pod rzepaczek.Pod zboża poszło 60% dawki N bo ze zbozami to jest jeszcze inna bajka. Po nadejściu wiosny 1-2tyg później dostaną pozostałe 40% bo już się krzewić nie będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hereford    18

Habemus Papam!!!!! :) ja nie mam siły tego tłumaczyc,jednak 100% dawki? kiedyś słyszłem o takim podejściu u helmutów ale zrezygnowali cos tam z plonem namieszne że nizższy nie pamiętam dokładnie. Ja w tym roku żyto hybrydowe tak potraktowałem ale tylko na 10ha cały azot dałem ze względu na małe opady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutmen123    8

100 procent miesiąc temu, troche karkołomne :) 100 procent dawki teraz to już bardziej poprawnej.

P.S Niemcy nigdy nie proponowali 100 procent dawki. Ten rok jesty wyjątkowy i w zaleceniach z 28.03.2013 sugeruą w rzepaku tak naprawdę 2 dawki w krótkich odstępach tj. tygodniowych. Najlepiej w tym tygodniu a drugą za tydzień.

Dlatego panowie jeśli chodzi o rzepak najwyższy czas aby dawka 1 już była w polu, ale bez przesady 0,5 tony saletry która leży od miesiąca , ktoś był w gorącej wodzie kąpany. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mocher    8

z tym kwitnieniem na początku maja to też nie byłbym taki pewien, na połowę maja to się zgodzę, kwitnienie na pewno będzie przesunięte w czasie jak wiosna w tym roku

Edytowano przez mocher

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelek98    1175

kwitnienie rzepaku zależy odsumy temp. i długości dnia tak wiec się okaże kiedy zakwitnie. u mnie szybko to nie będzie miejscami 50 cm śniegu a średnio ze 30, nawóz posieje jak będe dał rady wjechać w pole. tylko nie wiem co pierwsze siać saletre czy saletrosan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutmen123    8

koledzy Sami sobaczycie. Rzepak będzie kwitnał w pierwszym tygodniu maja. Tutaj akurat nie powinno być dyskusji. Przyroda będzie zasuwać jak szalona, rzepak tym bardziej.

I tutaj uwaga , nie spieszyć się z regulatorami wzrostu dla rzepaku.Stosować jak rzepak będzie wysokości gumowych butów, to wtedy. (Termin wysokość gumowych butów zaczerpnięty z najnowszych opracowań niemieckich :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malkolm    25

kwitnienie rzepaku zależy odsumy temp. i długości dnia tak wiec się okaże kiedy zakwitnie. u mnie szybko to nie będzie miejscami 50 cm śniegu a średnio ze 30, nawóz posieje jak będe dał rady wjechać w pole. tylko nie wiem co pierwsze siać saletre czy saletrosan.

ja bym pakował saletrę, albo pół na pól, saletra się szybciej rozpuści, jeśli jest wilgotna ziemia to w jedną noc zniknie bez deszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Maly00 jak posiejesz nawóz 3 dni przed spodziewanym ociepleniem to wtedy będziesz miec straty a nie teraz. Forma NH4+ bardzo ładnie będzie na glebie o odczynie zbliżonym do obojętnego ulatniać sie w powietrze. Głupotom jest siać nawóz na śnieg bo wtedy wraz z jego topnieniem może spłynąć po powierzchni. Najlepszym rozwiązaniem było posiać saletre na począdku marca ponieważ zdążyła się ona rozpuścić i zalega w warstwie 1-2cm. A z tej warstwy 20 cm śniegu to tylko 15l wody więc o jakim wy wymyciu mówicie dzięki tej wodzie azocik ładnie się przemieści w profilu glebowym. Rzzepak sięga korzeniami do 2m. To co płynie rurkami melioracyjnymi to woda z głębszych warstw gleby a ta co ze śniegu z N zajmuje jej miejsce. Aby został wymyty azot na glebie lekkiej musiało by spaść 250l bo taka jest pojemność sorbcyjna 1m3 wody gleb lekich. Dla uściślenia jeszcze NH4+ się nie wymywa bo jest kationem a kompleks sorbcyjny gleb ma minus, jedynie NO3- może się wymyć ale jak mówiłem na glebie lekkiej musiało by spaść z 250 litrów wody dlatego nawożenia azotowego w całości nie stosuje sie jesienią jak PK gdyż przy opadach 100l wody zimą większość N byłaby w warstwie 0,5 m pod powierzchnią gleby. jak ktoś nie posiał jeszce nawozu to wiele nie stracił pod warunkiem że jak po rozsianiu nawozu spadnie deszcz który przaemieści azot w strefe korzeniową a nie będzie on zalegać na powierzchni. Dla uściślenia wegetacja - fotosynteza zachodzi już od 0stopni, tylko że wtedy przeważa oddychanie wiec nie ma przyrostów tylko jest zużywanie zapasów, a w temp oko 5stopni fotosynteza przeważa nad oddychaniem i dlatego tą tęperature przyjmuje się za ruszenie wegetacjii. Najbardziej jeszcze podobają mi się Ci co chcą jeszce dzielić dawki azotu:) - niedojść że nie będą mieli plonu to nadodatek pogorszą sobie jeszce jego jakość bo mianowicie o co chodzi. Otóż 80% N rzepak pobiera przed kwitnieniem tj. zostały mu jeszcze 4 tygodnie bo czy komuś się to podoba czy nie rzepaczek z początkiem maja zakwitnie bo tak działają jego hormony - długość dnia, jedynym sposobem jest chamowanie wzrostu stężenia giberelin co można osiągnąć np CCC czy triazolami ale to kwestia tylko kilku dni. Rzepak tak jak każda roślina tworzy plon z wytworzonej biomasy a ją właśnie tworzy przed kwitnieniem. także jak niema zielonki przd kwitnieniem to niebędzie plonu. A jak rzepaczek będzie miał jeszce duże stężenie N w glebie w czasie kwitnienia to będzie on kwitł przez miesiąc abo i dłużej bo będzie wytwarzał rozgałęzienia III rzedu i może i dalej tak że nie dojżeje równo a co za tym idzie wilgotność w czasie zbioru ziarna będzie duża. Ktoś może powie że rzepaczek tworzy biomase także po kwitnieniu tj łuszczyny to jest prawda ale on do ich tworzenia nie pobiera składników z gleby tylko reutylizuje je z liści. Liście opadają i asymilaty wytwarzają łuszczyny. Także jedno jest pewne plony napewno nie będą za urodzajne no chyba że rzepaczek będzie miał po nadejściu luksusowe warunki do wzrostu.

 

 

My 4 marca daliśmy 100% N dawki pod rzepaczek.Pod zboża poszło 60% dawki N bo ze zbozami to jest jeszcze inna bajka. Po nadejściu wiosny 1-2tyg później dostaną pozostałe 40% bo już się krzewić nie będą.

No troszeczkę przesadziłeś. To że azot amonowy ulega ulatnianiu to prawda ale weź tez pod uwagę że np taka saletra amonowa jest nawozem silnie higroskopijnym i bardzo szybko się rozpuszcza, więc naprawę by trzeba się postarać żeby straty w wyniku ulatniania przekroczyły 10%.

Prawda, korzenie rzepaku sięgają 2m ale nie w tej fazie rozwojowej. Teraz korzeń jest bardzo dobrze zbudowany w warstwie do ok 20-30cm. A pojedyncze korzenie mogą sięgnąć 2m ale w fazie kwitnienia a nie wczesną wiosną.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mano    257

Koledzy polecam portal rapool.de konkretnie i na temat o rzepaku. Powiem wam, warto podpatrywać sąsiadów, bo wiedzą co robią. Mają o niebo lepszy system ostrzegania o patogenach rzepaku. Zalecenia nawozowe, czy warto dawać teraz czy nie. Tutaj możemy się sprzeczać, ale czytając widzę, że niektórzy są słabi w temacie. Mało kto nawet zna fazy rozwojowe. Fakt da się uprawiać bez wiedzy, ale z wiedzą można osiągnąć większy zysk..

 

podpatrywać może tak ale nie sugerować się nimi. W tamtym roku to i ich system zawiódł bo na potęgę rozlewany był rsm na pszenice która padła z mrozu a i tak czekali na cud, ale tego cudu nie było wszystko poszło pod pług.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutmen123    8

mano portal rapool.de dotyczy rzepaku :) Apropo : topagrar Polska to w większości przedruk artykułów z Niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez damiandg
      Powiedzcie mi czy macie jakiś sposób na sarny w rzepaku bo jest kilka stad takich po 10 sztuk i wszystkie siedzą w moim rzepaku. Do wiosny chyba nie zostanie nic.
    • Przez hesus37
      Witam nie wiem czy było już na forum, ale chciałbym rozpocząć temat dotyczący melasy buraczanej jako nawozu dolistnego. Może ma ktoś doświadczenie w tyn temacie?
    • Przez Domek96
      Cześć.Chciałbym się dowiedzieć jakie najlepiej zastosować nawóz np.wapno na wiosnę lub po żniwach,klasy gleby IV-VI.Już kilka lat nie było wapnowane.Pozdrawiam
    • Przez mieczownik
      Cześć Na samym początku proszę bardzo Was bez głupich komentarzy 😘 Czy ktos z Was stosował nawóz Prosam FAC z firmy Procam 🙄😏 Jesli tak piszcie w kom 🙄 Czy ktos z obecnych dawal na zboza nawoz w plynie taki jak ;😉😉😉 ENERGY MIX 1 dawka MI ZBOŻE 2 dawka Prosze o pomoc tych ktorzy to stosowali ,ponieważ chciałbym to zastosować i porozmawiać z tymi którzy to stosują
    • Przez MafiaRuszkowo
      Witam co lepiej posiać na żyto:saletre , saletrosan 26 czy polifoske 21 ? Jesienią był dawany obornik.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj